Skocz do zawartości

Zdjęcie

Ile wiemy o prawdziwym kosmosie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
603 odpowiedzi w tym temacie

#481 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 19.11.2009 - |21:40|

Cała ta idea Oriona/Aresa NASA oraz *****/Falcon9 Bigelowa nie bardzo mi się podoba.


Zgodzę się o ile chodzi o Oriona/Aresa, ale Falcon i cała reszta prywatnych rakiet jest dla mnie ideą bardzo dobrą. Gdy już prywatni przedsiębiorcy zdobędą trochę doświadczenia w kosmosie mogą się zabierać za większe rzeczy i wyprzedzać państwowe programy kosmiczne. :)

Ale to jest dokładnie taka sama konstrukcja - zmienia się jedynie zewnętrzny "disajn".
Nie ma tu nic nowego technologicznie.
Oczywiście dla prywaciarzy jest to rozwiązanie najlepsze z możliwych. Konstrukcja znana, przetestowana, tania i łatwa w produkcji. Być może za lat kilkadziesiąt odważą się na jakieś inne nowe konstrukcje. Ale im nie chodzi o nowoczesność tylko o szybki zwrot pieniędzy z inwestycji - co samo w sobie nie jest złe :) ale...

BTW, słyszeliście może o Skylonie? To dopiero ciekawa rzecz. :)

No tu już jest coś ciekawszego. Ale ten udźwig :) to zabawka jest.
To tylko 1/3 udźwigu wahadłowca.

::. GRUPA TARDIS .::


#482 Nom

Nom

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 19.11.2009 - |22:28|

No tu już jest coś ciekawszego. Ale ten udźwig :) to zabawka jest.
To tylko 1/3 udźwigu wahadłowca.


... ale z drugiej strony o połowę więcej niż europejskie ATV. :)

Swoją drogą, ESA wsparła ten projekt swoimi zasobami euro, więc widzą w tym projekcie jakąś przyszłość. Jeżeli się sprawdzi, to pewnie wymyślą coś większego i lepszego. Niestety, planowane wprowadzenie Skylona to dopiero 2019. :(

Edit
Być może w ten sposób wpadłem na prawidłową odpowiedź do tej zagadki... Sakramentos, czy chodzi Ci o Commercial Orbital Transportation Services (program NASA zarządzający współpracą z prywatnymi przedsiębiorstwami w celu dostaw załogi i zapasów na ISS)?

Użytkownik Nom edytował ten post 19.11.2009 - |22:34|

  • 0
om bhur bhuvah svah
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat

#483 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 19.11.2009 - |23:16|

Nom, bardzo ciepło, ale nadal nie to. Podpowiedzi już dałem, i przypominam że już odpowiedziałeś na to pytanie, ale nie wiedziałeś, że to zrobiłeś, szukając połączeń nie tam gdzie trzeba...


Co do dyskusji. Absolutnie się nie zgadzam z krytyką prywaciarzy jak i też oskarżeniami o wyczerpywanie osiągnięć lat 50 i 60-tych. To się tak musiało skończyć-dziesiątki lat zaniedbań, niedofinansowania i niegospodarności w tym sektorze, stagnacja prywatnego przemysłu (tfu, żadnego nie było, tylko jeden monopolista w dziedzinie wynoszenia ładunków na orbitę + firmy w posiadaniu państw udające niezależnych oferentów) i monopolizacja przez państwowe agencje kosmiczne eksploracji, głębokiej eksploracji oraz lotów załogowych. W efekcie technologia nie zmieniła się zbytnio, a by wymyślić coś "szalonego" potrzebna by była wielka mobilizacja, unikatowe warunki społeczne i takie tam inne rzeczy, które często nie występują. Na przykład rewelacją i przełomem byłoby opracowanie rakiet z napędem atomowym. Amerykanie porzucili pomysł ze względu na histerię atomową, ale Rosjanie biją się w piersi i buńczucznie oświadczają, że do projektu powracają (byli zresztą bardziej w nim zaawansowani niż amerykanie) i do 2015 planują przetestowanie takiej rakiety. Oczywiście w te zapewnienia nie wierzę, ale jest to jakaś powolna zmiana atmosfery. A w związku z tym, że teraz loty są w sumie tanie i łatwe (właśnie dlatego że to rozwiązania z lat 60 tych), to nawet trzeciorzędne kraje są w stanie opracować niezbędne technologie, no to i zaczyna się powolny politycznie motywowany ruch "w górę". Chiny, Indie, Japonia, Koree-i jedna i druga, ale oczywiście północna to jakiś śmiech na sali-Rosja, USa, Iran, Izrael, Brazylia... i inni, nawet Rumunia i Ukraina, Kazachstan etc zaczynają kombinować, wysyłać, projektować, budować.

Natomiast prywatny przemysł jak tylko poradzi sobie z pierwszymi trudnościami i się ustabilizuje jako sektor, to jego rozwój jest niemal pewny i po prostu przyćmi to co robi, robiła i będzie robić NASA. Zajmie to dekady, ale jeśli w tym tempie rzecz będzie się rozwijać, to za jakieś pokolenie to całkiem możliwe, że prywatne firmy będą latać na Księżyc (NASA dostała cięcia zamiast większego budżetu, więc cały program Constellation się rozlazł i żadnego powrotu na Księżyc w 2020 raczej nie będzie, a durny murzynek Obama usłyszawszy to jeszcze większe cięcia swoja łapką zarządził, definitywnie pieczętując los ISS, Constellation, Aresów, Orionów i w ogóle wszystkiego. Wielce go to zbawiło-zaoszczędził razem 4 milardy dolarów rocznie. Nie am to jak walka z kryzysem. Well done! Yes we can! Change! Yep, deb il. Jedyny plus to teraz wzrost znaczenia prywatnego przemysłu, ale on jeszcze z kołyski nie wyszedł. Może się załamać pod wpływem takiej presji rynku).
Najzabawniejsze jest to, że prywatne firmy robią te wszystkie projekty za istne grosze. Tam, gdzie państwowe agencje potrzebują miliardów, prywatne robią to za miliony. SpaceX miało kapitał założycielski 100 milionów dolców, do tej pory wykorzystali mniej niż połowę, a niektórzy twierdzą że jeszcze mniej. Bigelow Aerospace kupił projekt tych dmuchanych stacji od NASA za jakieś psie pieniądze-i proszę, da się, działają, a bęcwały z Agencji od 18 lat nie potrafili z tego zrobić użytku mimo budżetu liczonego w miliardach, podczas gdy Bigelow ma całkowity kapitał w wysokości 0,5 mld.

Nie jest niczym złym wykorzystywać stare rozwiązania i na tym zarabiać. Gdy to się rozkręci zapewne nastąpi taki rozwój jak swego czasu stało się z komputerami. Długo nic, badania rządowe, granty uniwersyteckie, ciężkie początki, komputery był beznadziejne, a potem łups i od lat 70- tych mamy przeogromny postęp. Nie rządu to zasługa, nawet nie DARPy czy CERNu które twierdzą że wynalazły internet. Cóż tego, to jego komercjalizacja zmieniła świat. W przeciwnym razie byłaby to ciekawostka niemal bez znaczenia. Coś jak fakt, że Chińczycy znali proch. Nie miało to niemal wpływu na ich siłę i rozwój.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#484 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 20.11.2009 - |07:31|

Źle mnie zrozumiałeś. Absolutnie nie krytykuje prywaciarzy tylko się z tego cieszę bo może za 10 lat będzie mnie stać na lot na orbitę i powrót ;) A jak jeszcze nie mnie to moje dzieci :)
Tym niemniej krytykuję, że wykorzystują technologię starą i już zużytą oprawiając ją jedynie w nowe ramki zamiast siedzieć nad nowymi rozwiązaniami. Oczywiście wiem, że muszą te firmy okrzepnąć, rozwinąć się, zdobyć fundusze itp. itd. Niestety, jak na razie, nie stać żadnej firmy prywatnej na badania dla badań, na odkrywanie nowego i nieznanego.
Oczywiście jest to logiczne ale szkoda.

Natomiast co do Obamy - to że jest głupi nie podlega żadnej dyskusji. Natomiast z jego głupoty może wyniknąć coś dobrego. Jeżeli wprowadzany na siłę social nie zabije gospodarki USA to ograniczenia w rządowych badaniach kosmosu będą kamyczkiem powodującym wzrost zainteresowania prywaciarzy tym aspektem. Do tej pory nie mogli walczyć z monopolem państwa. A raczej (jak wszędzie) wykorzystywali monopol państwowy do orżnięcia społeczeństwa :)
Tym razem może będzie inaczej, może będą musieli - chcąc się rozwijać - inwestować w nowe technologie i nowe badania.
Szukać nowych źródeł surowców (bo na Ziemi dostęp do tychże jest coraz trudniejszy), i "nowych" rynków zbytu.
To normalny rozwój cywilizacyjny ograniczany do tej pory właśnie przez monopole państwowe. :)
Świetnym przykładem jest tutaj Kolumb, który dzięki monopolowi państwa (Katarzyny Aragońskiej) odkrył Amerykę. Oczywiście początkowo ten monopol na odkrywanie nadal istniał nawet podzielono nowe odkrycia pomiędzy Portugalię i Hiszpanię (dlatego np. Brazylia jest portugalskojezyczna). Ale po "chwili" cały monopol diabli wzięli, zaczął się gwałtowny rozwój technologii stoczniowej, zbudowano nowe tańsze, szybsze, większe i lepsze statki i "hulaj dusza".
I właśnie czegoś takiego oczekuję. A na razie mam tylko tańsze...
Zamiast budować galeony w miejsce karawel to budowane są dżonki.

Użytkownik psjodko edytował ten post 20.11.2009 - |07:36|

::. GRUPA TARDIS .::


#485 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 20.11.2009 - |12:36|

Spokojnie, 10 lat i będą takie bydlaki śmigać, że hej (mam nadzieje). Popatrzmy ile rzeczy teraz się dzieje-ich imię to legion. Te wszystkie projekty, łaziki, lądowniki...Bigelow ma efekty, SpaceX też. I to za jakie grosiki-każdy z nich wydał kilkadziesiąt milońców, a ile osiągnęli. Spokojnie, jeszcze zobaczymy niezłe rzeczy.

Co do Agencji-jest jeden problem. Otóż większość śmiałych misji i planów będzie nadal w rękach NASA i pochodnych. Nadzieją prywatnych firm są takie programy jak COTS, otusourcing części zadań NASA, a więc de facto nadal żerowanie na publicznych pieniądzach. Bo póki co to nie ma zapotrzebowania na np. bazy księżycowe. Przemysł prywatny sam z siebie nie ma takiego rozpędu by pomknąć od razu do gwiazd (inna sprawa że gdyby amerykanie nie porzucili wyścigu kosmicznego, ale właśnie za jego pomocą gnębili fiskalnie i technologicznie ZSRR, to dzisiaj mielibyśmy ten etap za sobą). W zasięgu prywatnych firm są stacje do wynajęcia-nie tylko dla turystów, ale dla uniwerków, firm rozwojowych. Oprócz Bigelow są typki które kombinują z rosyjskimi stacjami Almaz i przystosowują je do lotu i zadań badawczych. Zamierzają wynajmować je różnym instytucjom.
Bardzo ciekawie zapowiadają się też japońskie projekty kolektorów słonecznych-to wspaniałą technologia, która nie tylko technologicznie ale również politycznie zmusi ludzi do większej bytności w kosmosie.

A co do recyklingu pomysłów-nie rozumiem w czym problem. Dla mnie eksploracja kosmosu jest tak samo atrakcyjna jak zawsze i tak samo niezwykła. Nie muszę zasuwać tam po łodydze fasoli, by było niesamowicie. Zaś nazywanie wahadłowców nową jakością-chyba raczej ślepą uliczką. Ich zbudowanie ostatecznie u[beeep]ło NASA i sprawiło że przez 30 lat nie ruszyliśmy się poza LEO. To ich wina że nikt nie poleciał już na Księżyc, że nie zbudowano nowej stacji kosmicznej, że nie zrobiono Wenus fly-by etc. That's right-ten złomrex zeżarł fundusze, roboczogodziny i materiały które można było wykorzystać w sensowniejszy sposób. Próbowano nimi przeskoczyć swoją epokę-i tak to zrobiono, że się wypierniczono plerami na kamienie. Teraz wyciagnęliśmy wnioski z tej porażki i miejmy nadzieję, że kurs utrzymamy.

Ale nie zgadzam się do końca, że nie ma rzeczy niezwykłych i ryzykownych robionych prywatnie-a co z VASIMRem? Ostatnio zakończono kolejne przełomowe próby, a demonstrator technologii ma zostać za jakiś rok doczepiony do ISS jako korektor orbity. To genialny silnik, gdyby zastosować w nim reaktor atomowy pozwoliłby dolecieć na Marsa w sprzyjających warunkach w jakieś dwa-trzy miesiące, jak nie krócej.



A może byście przenieśli tą dyskusję gdzie indziej , a skoncentrowali się na quizie ??

Użytkownik Obi edytował ten post 20.11.2009 - |16:53|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#486 Nom

Nom

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 20.11.2009 - |22:46|

No to jeszcze jedna próba: ;)

Brak wahadłowców, ISS i stacje Bigelow łączy amerykański program Constellation. Jego rakiety Ares i załogowa kapsuła Orion zastąpią wahadłowce, jednak między wycofaniem wahadłowców a wprowadzeniem Aresa/Oriona jest planowane około pięć lat przerwy. Przez to NASA nie będzie posiadała możliwości dostarczania zaopatrzenia czy zmienników dla załogi ISS (bez korzystania z pomocy Roskosmosu czy ESA). Tu właśnie pojawia się producent stacji Bigelow, który pracuje nad tańszą wersją kapsuły Orion, projektowaną z myślą o podróży na ISS (wyłącznie LEO), mającą wejść do użycia wcześniej niż projektowana przez NASA.
  • 0
om bhur bhuvah svah
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat

#487 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 21.11.2009 - |00:33|

Nie.

Podpowiedź: Orion Lite jest tylko na papierze.
podpowiedź 2: za pierwszym razem trafiłeś niemal w sedno.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#488 Nom

Nom

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 21.11.2009 - |08:53|

W takim razie, jak mówiłem, zostawiam pytanie trzeźwiejszym umysłom, ja wrócę gdy wyzdrowieję. :P
  • 0
om bhur bhuvah svah
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat

#489 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 22.11.2009 - |13:41|

Przypominam, że odpowiedź została już udzielona, ale nie chodzi o Orion Lite. O coś innego ale bardzo podobnego.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#490 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 23.11.2009 - |09:55|

Powiedzmy tak:
- sądzę, że chodzi ci o kapsułę Dragon.
ta sama kapsuła może wozić do 7 ludzi zarówno na ISS jak i do "hotelu" na orbicie ale również może być wykorzystana jak ciężarówka (nie ma wtedy modułu ratowniczego) do dowożenia zapasów do ISS i do hotelu.

- jeżeli cię ta odpowiedź satysfakcjonuje proponuje aby następne zadanie wymyślił Nom

- jeżeli jednak nie uzyskałeś satysfakcji proponuję przerwać dalsze dopytywanie się i udzielenie odpowiedzi :)
w tym przypadku również proponuję oddać prawo do zagadki dla Nom'a.

Bene ?

::. GRUPA TARDIS .::


#491 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 23.11.2009 - |13:16|

Va bene, Nom zadaje :)
Chodziło o Dragona. Bez kapsuły nie mają sensu żadne stacje, hotele etc. To łączy Bigelow i NASA-potrzebują kogoś, kto będzie wykonywał loty "taksówkowe".
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#492 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.11.2009 - |13:48|

W oczekiwaniu na zagadkę Noma'a (nie zamiast :) ) może takie małe zadanko na rozgrzewkę:

Nasza Galaktyka znajduje się w Grupie Lokalnej galaktyk.

Grupa Lokalna wraz z innymi grupami znajduje się w Supergromadzie Lokalnej (zwanej inaczej Supergromada w Pannie).

Supergromada Lokalna wraz z innymi supergromadami jest w "Supersuper" gromadzie zwanej Wielkim Atraktorem.

Ostatnio jednak pojawiły się pewne obserwacje, że te wszystkie super i hiper gromady (czyli struktury wielkoskalowe) zmierzają w jednym konkretnym kierunku :)
Jak nazywa się ten ruch wszystkich struktur we wszechświecie i jak tłumaczy się ten ruch (co jest przyczyną że wszystkie zmierzają w jednym kierunku) ?

::. GRUPA TARDIS .::


#493 Piotr_1987

Piotr_1987

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 25.11.2009 - |20:38|

Także jeżeli dobrze zrozumiałem chodzi o Koncentracje Shapleya, ku której zmierzają zaobserwowane gromady a ruch ten według różnych źródeł to Kosmiczny pływ lub przepływ
ciekaw jestem czy o to chodzi:)
  • 0
3x22 "Jeden mały krok dla Jaffa..."
7x20-21 "Za trzy dni, to będzie czwartek. Czwartek nam nie pasuje..."

#494 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.11.2009 - |21:33|

Nie chodzi o Shapleya ale powiedzmy, że blisko choć ja znam trochę inna nazwę :) (być może to to samo).
Ale powiedz mi jak się to zjawisko tłumaczy ?
Dlaczego wszystko leci do jednego punktu zamiast rozpraszać się po Wielkim Wybuchu ?

Tak przy okazji, aby uzmysłowić sobie ogrom ilości galaktyk na naszym niebie:
Dołączona grafika
Każdy punkt to jedna galaktyka (jest tych punktów 60 0000 i wybrano tylko najjaśniejsze galaktyki). Strzałki wskazują największe supergromady i ich nazwy. Ten ciemny pas w centrum to płaszczyzna naszej galaktyki gdzie utrudniona jest widoczność :)

Użytkownik psjodko edytował ten post 25.11.2009 - |22:03|

::. GRUPA TARDIS .::


#495 Piotr_1987

Piotr_1987

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 26.11.2009 - |09:38|

No chodzi o to że tak jak w przypadku Wielkiego Atraktora gdzieś tam znajduje się jeszcze większa SUPER gromada lecz z tego co wyszukałem to narazie nie dostrzeżono jej a według "wielkich mózgów" to ta Super Gromada znajduje się za Koncentracją Shapleya i wszystkie inne zaobserwowane gromady zmierzają ku tej niedostrzeżonej Super Gromadzie. Która jest niestety nie dość że przesłonięta to na dodatek zbyt oddalona aby na chwilę obocnąją dostrzec. Więc chyba o to chodziło, jeżeli dostrzegli już tą gromadke to wybaczcie moje wiadomości są z września więc mogli cośtam wylookać :D
  • 0
3x22 "Jeden mały krok dla Jaffa..."
7x20-21 "Za trzy dni, to będzie czwartek. Czwartek nam nie pasuje..."

#496 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 26.11.2009 - |10:06|

Mniej więcej. :)

Po raz pierwszy informacje o tym zjawisku pojawiły około rok temu.
Naukowcy z NASA przebadali wtedy ruch ok. 800 supergromad i wyszło mu, że wszystkie zmierzają
do jednego konkretnego punktu na granicy widzialnego Wszechświata. Po tych informacjach
przebadano jeszcze ok 1400 supergromad i okazało się że zmierzają dokładnie w ten sam punkt
wszechświata. Oczywiście badania nadal trwają ale spotkałem się jak do tej pory z dwoma próbami
wyjaśnienia tego zjawiska zwanego "dark flow" czyli ciemnym strumieniem/rzeką lub przepływem:
1. ruch następuje pod wpływem oddziaływania czegoś co jeszcze nie jesteśmy w stanie zaobserwować
np. gigantycznego skupiska materii no ale powszechnie przyjmowana teoria powstania Wszechświata
zakłada w miarę jednorodne wypełnienie wszechświata materią (teoria gąbki);

2. ostatnio pojawiło się wyjaśnienie jak z powieści SF :)

"Laura Mersini-Houghton z Uniwersytetu stanu Północna Karolina przedstawiła jeszcze bardziej sensacyjne wyjaśnienie odkrycia. Jej zdaniem, "ciemny strumień" jest oznaką istnienia drugiego wszechświata, sąsiadującego z naszym. Masa materii tamtego wszechświata powoduje ruch materii w naszym wszechświecie"

Przyznam się, że to drugie wyjaśnienie bardziej mi się podoba ;)

Jakby ktoś chciał dokładnie sobie poczytać: LINK :) :)

Piotr_1987 - możesz zadawać kolejne zadania
PS1. Miejsce do którego zmierzamy i jego zdjęcie :)
Dołączona grafika

PS2. Jakby ktoś miał jakieś pomysły, zagadki do bardzo proszę - zanim Nom do nas wróci - będziemy się bawić dalej.

Użytkownik psjodko edytował ten post 26.11.2009 - |10:26|

::. GRUPA TARDIS .::


#497 Piotr_1987

Piotr_1987

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 28.11.2009 - |21:08|

Po dłuugim i intesywnym procesie ten tegowania stwierdzam, że poczekam na następną zagadkę bo po 1 nie mam kompletnie pomysłu a po 2 nie chcę i nie mam czasu poszukać czegoś odpowiednio ciekawego a zanim bym to wymyslił byłby czwartek. A czwartek jak powiedział O'Neill nam nie pasuje :D
  • 0
3x22 "Jeden mały krok dla Jaffa..."
7x20-21 "Za trzy dni, to będzie czwartek. Czwartek nam nie pasuje..."

#498 Nom

Nom

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 29.11.2009 - |06:56|

Wróciłem. :)

Sorry za zwłokę, dużo roboty mi się nazbierało na ten tydzień.

Va bene, Nom zadaje :)
Chodziło o Dragona. Bez kapsuły nie mają sensu żadne stacje, hotele etc. To łączy Bigelow i NASA-potrzebują kogoś, kto będzie wykonywał loty "taksówkowe".


Hmm, jak teraz patrzę na pytanie i odpowiedzi to nie mam pojęcia, czemu odrzuciłem Dragona jako możliwą poprawną odpowiedź. :P

Tak czy inaczej, moje pytanie (raczej z kategorii prostych):
Ile odkryto do dziś planet (poza naszym układem) poruszających się po orbicie w stronę przeciwną?
  • 0
om bhur bhuvah svah
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat

#499 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 29.11.2009 - |11:51|

Doszukałem się info, że istnieją 4 takie planety (jedna z nich jest być może kometą) krążące wokół pulsara PSR B1257+12 (odkryte przez Aleksandra Wolszczana). To było info ze strony Instytutu Fizyki Doświadczalnej.
Wikipedia podaje inną odpowiedź: że są dwie pozasłoneczne planety o rzeczywistym ruchu wstecznym: WASP-17b i HAT-P-7b.

Ale biorąc pod uwagę, że obecnie znamy min 405 planet pozasłonecznych liczba z ruchem wstecznym może przekraczać powyższe 5-6.

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 29.11.2009 - |12:06|

  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#500 Nom

Nom

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 29.11.2009 - |12:44|

Hmm, bazując na informacji stąd: http://www.universet...bit-discovered/ zakładałem, że są dwie - tak jak na Wikipedii napisano, WASP-17b i HAT-P-7b. Zadajesz. :)
  • 0
om bhur bhuvah svah
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych