Mechanika wrót
#481
Napisano 06.03.2008 - |13:05|
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#482
Napisano 06.03.2008 - |14:55|
Wrota byly sprawne co sie okazalo w Oregonie, gdy je skradzino. Problem jaki miala Carter w czesie wykrecania adresu, polegal na tym, ze usilowala sie polaczyc z drugimi wrotami z tej samel planecie, czyli w skali kosmicznej punkt wyjsciowy byl rowny punktowi docelowemu. DHD musial byc zebezpieczony przed taka ewentualnoscia i wybieranie ingorowal. Sam pogrzebano, zostaly zainstalowane drugie w Arktyce. Spodziewal bym sie, ze zasada dzialania takiego systemy byla nastepujaca. Jedne z wrot na planecie mialy prioryret nad innymi. System zawsze dazyl do stanowienia tunelu do nich. W momencie jednak gdy sie to stawalo niemozliwe przekierowywal do wrot wtornych. W epizodzie, ktory rodzieli SG1 nastapilo chwilowe zalamanie tenelu. System pewnie zinterpretowal to jako zalamanie sie wrot pierwotnych i przekierowal strumien do wtornych. Stad Sam i Jack wyladowali w Arktyce. Teraz czytam cos o Rosyjkich wrotach. sam nie doszedlem jeszcze do tego. To musza byc wrota trzeciazedne, a sami Rosjanie musieli znalesc jakis sposob na oszukanei systemu by chwilowo udawalu wrota pierwotne.na ziemi nie, ale w jednym układzie chyba tak.
Coś musiało być z DHD pewno było zamarznięte i nie wysyłało sygnałów
Użytkownik Jonasz edytował ten post 06.03.2008 - |14:58|
Genesis
#483
Napisano 06.03.2008 - |15:13|
żeby dużo Ci nie zaspoilerować, to powiem tylko tyle, że jedne z dwóch ziemskich wrót w ciekawy sposób dostaną się w ręce Rosjan; nie było trzecich wrót na Ziemii;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#484
Napisano 06.03.2008 - |15:18|
Wybaczcie dawno całości nie oglądałem już nie ta pamięć
czyli był "mały" bunt ze strony Egipcjan wykurzyliśmy wężowych i zakopaliśmy DHD wraz z wrotami
Użytkownik Piotr_1987 edytował ten post 06.03.2008 - |15:59|
7x20-21 "Za trzy dni, to będzie czwartek. Czwartek nam nie pasuje..."
#485
Napisano 06.03.2008 - |15:54|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#486
Napisano 06.03.2008 - |16:06|
Rosjanie weszli w posiadanie DHD po II Wojnie Światowej. Odebrali je Niemcom jako zdobycz wojenną. A Niemcy znaleźli je w Egipcie niedaleko od miejsca znalezienia samych wrót.
Jonasz:
Nie pamiętam, czy Carter próbowała z Antarktydy połączyć się z inną planetą niż Ziemia. Faktem jednak jest, że coś musiało sprawić, że wrota w SGC były nadrzędnymi wobec wrót z Antarktydy. Chyba nigdy nie zostało to w serialu wyjaśnione.
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#487
Napisano 06.03.2008 - |16:07|
Inwe na ziemi tych wrót było dużo więcej ale to szczegół (jedne mamy po pradawnych, jedne po wężykach a reszta:@Jonasz
żeby dużo Ci nie zaspoilerować, to powiem tylko tyle, że jedne z dwóch ziemskich wrót w ciekawy sposób dostaną się w ręce Rosjan; nie było trzecich wrót na Ziemii;
Wrota od Apofisa z końcówki pierwszego sezonu, wrota od Asgardu, co wówczas jeden z replikatorów dostał się na pokład rosyjskiej łodzii. Pewno Anubis też przyniósł jakieś wrota ze sobą
A i teraz pamięć może mnie mylić, ale DHD ruskie miały zdoby w czasie drugiej wojny światowej od nazistów.
A wrota dostali od nas... ale czy oni czasem nie dostali tych co spadły razem z okrętem Asgardu?
NIEJak się zmywali (wężyki) zabrali ze sobą DHD aby mieszkańcy nie mogli sobie podróżować po galaktyce a jak później się okazało wrota zostały zakopane i sami już nie mogli wrócić na naszą małą planetkę.
#488
Napisano 06.03.2008 - |16:22|
Nie probowal. Uparcie wykrecala numer ich wrot. Po kazdej porazce interpretowala ja jako wynik uszkodzenia DHD lub samych wrot. Wyjscie z sytuacji bylo zas takie proste. Dokonac objazdu. Wykrecic adres jakiejs przyjaznej planety i z tamtad juz prosta droga na Ziemie. Jednak Jackson ma wiekszy mozg od Sam.Piotr_1987:
Rosjanie weszli w posiadanie DHD po II Wojnie Światowej. Odebrali je Niemcom jako zdobycz wojenną. A Niemcy znaleźli je w Egipcie niedaleko od miejsca znalezienia samych wrót.
Jonasz:
Nie pamiętam, czy Carter próbowała z Antarktydy połączyć się z inną planetą niż Ziemia. Faktem jednak jest, że coś musiało sprawić, że wrota w SGC były nadrzędnymi wobec wrót z Antarktydy. Chyba nigdy nie zostało to w serialu wyjaśnione.
Genesis
#489
Napisano 06.03.2008 - |17:40|
- Gouldowie nie mieli pojęcia o wrotach z Arktyki
- w/w wrota były sprawne wraz z DHD
- Jaffa przy wrotach musiał znaleźć się tam przypadkowo ( możliwe że tak samo jak Jack i Sam )
- Ostatecznie nie mam pojęcia dlaczego nie było przekierowania do wrót na arktyce podczas każdego wybierania, chyba że w systemie wrót zostały usunięte z indeksu co ma pewien sens ponieważ pradawni nie chcieli być znalezieni a były to wrota z których korzystali
a co do ruskich to wrota mieli ze statku Thora a DHD przejęte od nazistów
7x20-21 "Za trzy dni, to będzie czwartek. Czwartek nam nie pasuje..."
#490
Napisano 06.03.2008 - |17:45|
Jaffa przeszli tam,gdy próbowano połączyć się z Ziemią 5 tys lat temu - po rebelii wywołanej przez SG1- Jaffa przy wrotach musiał znaleźć się tam przypadkowo ( możliwe że tak samo jak Jack i Sam )
I to jest pytanie. Wiadomo przecież że wrota z DHD są przed naszym domowej roboty DHD...Ostatecznie nie mam pojęcia dlaczego nie było przekierowania do wrót na arktyce podczas każdego wybierania, chyba że w systemie wrót zostały usunięte z indeksu co ma pewien sens ponieważ pradawni nie chcieli być znalezieni a były to wrota z których korzystali
#491
Napisano 06.03.2008 - |17:56|
Wrota od Apofisa z końcówki pierwszego sezonu, wrota od Asgardu, co wówczas jeden z replikatorów dostał się na pokład rosyjskiej łodzii. Pewno Anubis też przyniósł jakieś wrota ze sobą
- wrota Apophisa chyba dryfują gdzieś w kosmosie; po wybuchu nic nie było o nich powiedziane;
- Spoiler(spoilery z przełomu 3 i 4 sezonu; 1 nie zaspoilerowałem, bo go już chyba wszyscy widzieli )
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#492
Napisano 06.03.2008 - |18:15|
ad1. No właśnie, są gdzieś na orbicie naszej planety w sumie, to nie ździwiłbym się, gdyby były włączone do mostu międzygalaktycznego... ale tego nie powiedzili nigdzie w serialu. Ale myślę że można podejrzewać, biorąc pod uwage ich wytrzymałość, że przetrwały znisczenie Ha'Taków...
Użytkownik Toudi edytował ten post 06.03.2008 - |18:15|
#493
Napisano 06.03.2008 - |23:36|
7x20-21 "Za trzy dni, to będzie czwartek. Czwartek nam nie pasuje..."
#494
Napisano 06.03.2008 - |23:39|
i tak i nie... jakby nie było, to było na orbicie, więc jest spora szansa, że nadal są na orbicie w szczątkach...nie sadzę aby użyto tych wrót ze statku Apophisa do "budowy" mostu galaktycznego. Po eksplozji obu statków byłoby ekstremalnie trudno określić kierunek w którym oddaliły się wrota nie mówiąc już o tym żeby je zlokalizować, o wiele łatwiej było polecieć na jakąś niezamieszkaną planetę zakosić z niej wrota i wpisać je do makra mostu
Mogły spaść na ziemię, lub na ksieżyc... Szansą, więc nie wiadomo.. w sieralu nie powiedziono, można domniemywać...
#495
Napisano 07.03.2008 - |02:20|
Z tego co wiem bliskie zeru czujniki też za wiele nie pomogą bo same nieaktywne wrota z tego co wiem nie wydzielają żadnej energii
7x20-21 "Za trzy dni, to będzie czwartek. Czwartek nam nie pasuje..."
#496
Napisano 07.03.2008 - |13:44|
- wrota Apophisa chyba dryfują gdzieś w kosmosie; po wybuchu nic nie było o nich powiedziane;
Spoiler(spoilery z przełomu 3 i 4 sezonu; 1 nie zaspoilerowałem, bo go już chyba wszyscy widzieli )
Przepraszam, że się wtrącę...
Jestem w przy końcówce sezonu 4 SG1 więc mimo "młodocianej wiedzy" to jednak na bieżąco
1. SG1 używali wrót z Gizy.
2. Wrota antarktyczne zwinęło NID i podstawiło do magazynu podróbkę, ale potem je znaleziono i zaplombowano komisyjnie (zaspawano)
3. Wrota z Gizy zabrał O'Nill na statek Thora, żeby się ratować i po zniszczeniu statku przy wejściu w atmosferę wpadły one do oceanu; Hammond natychmiast kazał rozpakować wrota antarktyczne.
4. Z oceanu wydobyli je Rosjanie i zabrali do siebie; połączyli się z hmmm... żywą wodą, która próbując wrócić na swoją planetę spowodowała śmierć wszystkich w bazie rosyjskiej; Rosjanie poprosili SG1 o pomoc. (SG1 S04E07). Nie było wyjaśnione, co się potem z nimi stało (pewnie leżą sobie w magazynie )
To jest historia wrót ziemskich do 4 sezonu SG1
Zacząłem oglądać równo tydzień temu, więc całość jeszcze mi trochę zajmie (4 sezony na tydzień)
Wrócę do dyskusji po obejrzeniu całości, chyba, że będę mieć istotne wiadomości w tym temacie, to coś tam wtrącę
Z poważaniem
Fazyk
PS. Jeśli chodzi o Carter na Antarktydzie to DHD było faktycznie zepsute, ale je naprawiła, a połączyć się nie mogła, bo wybieraławłaśnie "swój własny numer", czyli adres ziemski
Użytkownik Fazyk edytował ten post 07.03.2008 - |13:54|
#497
Napisano 10.03.2008 - |17:14|
Można domyślać się lecz jakie są szanse na znalezienie obiektu o wymiarach wrót w przestrzeni kosmicznej ??
Z tego co wiem bliskie zeru czujniki też za wiele nie pomogą bo same nieaktywne wrota z tego co wiem nie wydzielają żadnej energii
Ale mogą może je wykryć jakoś grawitacyjno
Użytkownik superius edytował ten post 10.03.2008 - |17:14|
#498
Napisano 10.03.2008 - |18:59|
Ale mogą może je wykryć jakoś grawitacyjno
Wybacz ale nie potrafię zrozumieć twojej wypowiedzi
- jeżeli chodzi tobie o wykrycie pola grawitacyjnego, to wrota nie tworzą takiego pola a przynajmniej nigdzie nikt nigdy o tym nie wspominał ( jak Inwe poniżej wspomniał tworzą owe pole lecz sensem tego punktu było, iż pole grawitacyjne wrót będzie takie samo jak pole bloku stali ważącego tyle co wrota)
- a jeżeli chodzi tobie o przeskanowanie tobie wyższych orbit w poszukiwaniu wydzielanej energii to nieaktywne wrota owej nie wydzielają
- z innej strony jeżeli chciałbyś przeszukiwać przestrzeń w poszukiwaniu naquadach to same hataki także miały w sobie ten surowiec
wnioskując musiałbyś optycznie przeszukiwać kosmiczny złom w poszukiwaniu wrót co jest ekstremalnie trudne w przestrzeni kosmicznej. Ewentualnie każdy kawałek złomu zawierający naquadach po kolei co również do ulubionych zajęć nie należy. O wiele łatwiej i przy mniejszym nakładzie środków byłoby zdobyć wrota z jakiejś niezamieszkanej planety i przetransportować je na naszą planetę
Użytkownik Piotr_1987 edytował ten post 10.03.2008 - |19:24|
7x20-21 "Za trzy dni, to będzie czwartek. Czwartek nam nie pasuje..."
#499
Napisano 10.03.2008 - |19:02|
- jeżeli chodzi tobie o wykrycie pola grawitacyjnego, to wrota nie tworzą takiego pola a przynajmniej nigdzie nikt nigdy o tym nie wspominał
każde ciało wytwarza pole grawitacyjne, więc wrota również; jednak wykrycie czegoś o tak małym natężeniu wykracza nawet poza bardzo wybujałą fantazję;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#500
Napisano 10.03.2008 - |19:22|
A czy wogole istnieje jakas metoda wykrycia pola grawitacyjnego?każde ciało wytwarza pole grawitacyjne, więc wrota również; jednak wykrycie czegoś o tak małym natężeniu wykracza nawet poza bardzo wybujałą fantazję;
Skoro jednak mowimy tu o fantazji naukowej, to mozemy zalozyc, ze system wrot tworzy jakies nieznane nam typu pole potencjalne, w ktorym wrota wyznaczaja punkty osobliwe.
Genesis
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych