Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 069/070 - S03E22/23 - Through The Looking Glass (1 & 2)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
815 odpowiedzi w tym temacie

#421 GandalftheBlack

GandalftheBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 46 postów

Napisano 26.05.2007 - |20:47|

Stary Jacka faktycznie może żyć tak samo jak Wayne. Jeśli Naomi powiedziała prawdę i z lotu 815 nikt nie przeżył, wszechświat mógł wszystko skorygować. Mam na myśli życie za życie. Jack zginął ale za to Christian żyje itd.


Coś mi się nie klei. Jeśli rozbitkowie nie żyją, to jakim cudem Jack rozmawiał z Minkowskim? Wyspa jest w innym wymiarze?
  • 0

#422 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 26.05.2007 - |20:47|

Tyle ze skoro Naomi nie była tym za kogog sie podawała to też mogła pieprzyć trzy po trzy... :D


A Sawyer 2?
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#423 Jaszko

Jaszko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 26.05.2007 - |20:53|

Coś mi się nie klei. Jeśli rozbitkowie nie żyją, to jakim cudem Jack rozmawiał z Minkowskim? Wyspa jest w innym wymiarze?


Niewykluczone. Tym bardziej, że Naomi wyraźnie powiedziala kiedy ją znaleziono, że przeszukiwali srodek oceanu i dopiero kolejny raz, kiedy już wracala na statek nagle przyrządy zaczęly wariowac i spadla. Byc może ma to jakis związek z ową anomalią elektromagnetyczną z drugiej serii... Wcale bym się nie zdziwil :D
  • 0

#424 GandalftheBlack

GandalftheBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 46 postów

Napisano 26.05.2007 - |20:53|

A Sawyer 2?


Myślę, że to była mistyfikacja. Może Innych wspiera większa organizacja i pomaga im "trzymać" wyspę w tajemnicy? :rolleyes:
  • 0

#425 marius84

marius84

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 44 postów
  • MiastoPOLAND

Napisano 26.05.2007 - |20:56|

Nie wydaje mi się, aby Charlie przeżył. Przygotował się do śmierci i przed śmiercią przeżegnał się.
Zresztą za długo był pod wodą. Szkoda go. :(


A poza tym jak już ktoś klikadziesiąt a może więcej postów wcześniej napisał Charlie zginął bo grający go Dominic Monaghan powiedział że ma dość, że nie podoba mu sie kierunek w jakim zmierza jego postać i że rezygnuje. Tak więc trzeba przyjąć do wiadomości że Charlie nie żyje (no chyba że pan Dominic przez wakacje zmieni zdanie).

A jak pomyśle o Mikhaile to mi się przypomina taki jeden rusek z filmu "Przekret", którego narrator opisał jakoś tak - "Twardy jak młot, zakręcony jak sierp, sku....l nie do ubicia" Widać taka jest ruska natura. :P a tak na serio mówiąc to jesli on przeżył ten wybuch granatu to pozwólcie, że posłuże sie cytatem z innego, zapewne dobrze znanego filmu - "Co on jest k...a robocop"??
  • 0

#426 GandalftheBlack

GandalftheBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 46 postów

Napisano 26.05.2007 - |20:58|

Niewykluczone. Tym bardziej, że Naomi wyraźnie powiedziala kiedy ją znaleziono, że przeszukiwali srodek oceanu i dopiero kolejny raz, kiedy już wracala na statek nagle przyrządy zaczęly wariowac i spadla. Byc może ma to jakis związek z ową anomalią elektromagnetyczną z drugiej serii... Wcale bym się nie zdziwil :D


Napewno ta wyspa nie jest normalna, ale jest w naszym świecie. Twórcy balansują pomiędzy nauką a mistycyzmem. Dlatego ten serial jest dziwny. :D
  • 0

#427 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 26.05.2007 - |21:01|

Niewykluczone. Tym bardziej, że Naomi wyraźnie powiedziala kiedy ją znaleziono, że przeszukiwali srodek oceanu i dopiero kolejny raz, kiedy już wracala na statek nagle przyrządy zaczęly wariowac i spadla. Byc może ma to jakis związek z ową anomalią elektromagnetyczną z drugiej serii... Wcale bym się nie zdziwil :D

EeE, nie wydaje mi sie. Zaden inny wymiar. To nie "Archiwum X". Dharma miala potezna kase, ktora wydawala na najnowsza technologie. Nagle, przez ich dziwne experymenty (potezne pole magnetyczne) na wyspie rozbija sie samolot (Flight 815). Co Dharma musi teraz zrobic? Nie dopuscic, zeby ludzie dowiedzieli sie o wyspie, nagle zebralaby sie tam telewizja z calego swiata. O Dharmie i jej experymentach dowiedzieliby sie wszyscy... Dlatego potezni panowie z Dharmy zalatwiaja to tak, by wyszlo, ze wrak samolotu sie znalazl, a pasazerowie nie zyja. Oczywiscie przy potedze i ogromnych funduszach Dharmy nie nalezy to do rzeczy najtrudniejszych.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#428 GandalftheBlack

GandalftheBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 46 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:02|

"Co on jest k...a robocop"??


Cytat na czasie. :afro: To, że przeżył starcie z barierą. OK. To, że przeżył starcie z harpunem (miał kamizelkę). OK. Ale jak przeżyje wybuch granata... Coś nie tak z nim. ;]
  • 0

#429 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:09|

Ciekawe czy wyjaśnią co z tym okiem się stało :D
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#430 Przemek Z.

Przemek Z.

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 56 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:11|

Tak na bank Jack wyciął se byle jaki kawałek z gazety żeby pokazać go kate i się spytać czemu nie była na pogrzebie... Na pewno...

Jonasz, co do tego syna to tego nie było w gazecie pokazane na filmie. Ale wystaczry przejzeć ten numer gazety w realu, tam na prawde jest taki artykuł i własnie jest w nim napisane o synu osoby z trumny

Kolejna zabawa twórców.

Nic nie zrozumiałeś. Dla Jacka oczywiście wycinek miał znaczenie, ale Jonaszowi chodziło o to, że nieważne, co uda się z niego odczytać, bo to tylko wycinek z prawdziwej gazety. Jego treść (prawdziwa, taka jak można ją odczytać) nic nie znaczy. Znaczenie ma tylko to, co wg twórców Jack tam przeczytał. Czyli mimo że wycinek jest o samobójczej śmierci kogoś na J., w serialu równie dobrze może dotyczyć KAŻDEGO. Po prostu Jack powie: "Tu piszą, że zginął ten a tamten" i trzeba będzie to zaakceptować. I nie będzie miało znaczenia, kogo NAPRAWDĘ opisuje wycinek.
  • 0

#431 Kamuii

Kamuii

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 68 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:18|

No nie wiem po co mieli by to robić ? dla zmylki ? wystarczyło by nie pokazywać kartki od przodu :>

to raczej było by totalnie bez sensu...
  • 0

#432 GandalftheBlack

GandalftheBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 46 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:23|

Twórcy LOST dbają o szczegóły. Widzieliście pamiętnik Bena? Właśnie wyczytali co tam pisze. I? Opisuje swoją sytuację i uczucia (obecne). Więc nie sądzę aby na gazecie nic ważnego, (dla nas) by nie pisało.
  • 0

#433 Przemek Z.

Przemek Z.

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 56 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:30|

LUDZIE! Skoro to jest wycinek z PRAWDZIWEJ gazety, to jakim cudem może ona dotyczyć postaci z serialu? No jak?! A kartkę pokazali, bo większość widzów ma gdzieś to, co na niej pisze i nie robi screenshotów, żeby to odczytać. Tylko maniacy wyszukują takie rzeczy. A maniacy są małą częścią widzów.
  • 0

#434 Bojden

Bojden

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 101 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:36|

Jeszcze raz proponuje niektorym przeanalizowanie definicji "cliffhanger".

Gdzie wy tutaj jakiegos widzicie?!?!?!?!?!

"polegający na nagłym zawieszeniu akcji w sytuacji pełnej napięcia"

Telefon na statek i normalna odezwa jest tak niesamowita i pelna napiecia?


Dokładnie. Ów słowo jest tutaj nadużywane (tak samo jak usilne wplatanie wątków z TLE przez Hele i Tajemniczą). Jeśli dla niektórych to był Cliffhanger to równie dobrze o każdym epie można było powiedzieć, że się nim zakończył. Idealnym przykladaem takiego zabiegu był prawie cały pierwszy sezon Prison Break.

Ktoś mówił, że głos tego typa ze statku jest podobny do typa z filmików instruktażowych -> bauahhahah

Charlie definitywnie nie żyje. To, że nie zostało to dokładnie pokazane o niczym nie świadczy. Czy niektórzy spodziewają się tutaj profesjonalnych sekcji zwłok? Czy wcześniejsze flaszbaki i ckliwa muzyka podczas jego zgonu nie wystarczą? I znowu, co to za teorie, że "wspomnienia" Jacka to nie przyszłość? Nawet jeśli, jakimś cudem, można w to wątpić, to tak samo jak ze śmiercią Charliego, trzeba niejako czytać między wierszami. Wiadomo, że w serialu jest jakaś dbałość o szczegóły i wskazówki, które mają widza naprowadzać na właściwy tok myślenia. Między innymi poprzez zabawy słowne i kalambury. Oraz anagramy, taki jak see another man lying (Henry Gale Minnesota), other man (Ethan Rom). Ktoś może zarzucić, że przecież zawsze ułoży się coś jak literki się pozamienia. To jest prawdą, jasne. Ale czy zamienisz tak, żeby anagram miał sens i jakieś odwołanie do rzeczywistości serialowej? Raczej nie. A tutaj obydwa anagramy się zgadzają: Fenry był kłamcą, a Ethan Innym. I nie inaczej jest w finale: Jack wchodzi do "HOFFS / DRAWLER", co jest anagramem słowa "FLASHFORWARD". I to należy interpretować jako kolejną wskazówkę twórców, która subtelnie mówi, iż rzecz dzieje się "forward" -> "do przodu" -> "w przyszłości".
  • 0

#435 Curacao

Curacao

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 76 postów
  • MiastoToruń,Polska

Napisano 26.05.2007 - |21:36|

Scena z gazetą była bardzo skrupulatnie przygotowywana. I odniosło to skutek. Twórcy chcieli, zeby jednym z naszych zajec bylo jej rozszyfrowywanie. Dali idealnie, nie za mało, nie za duzo.

Charlie nie zyje NA 100%

Ojciec Jacka nie żyje na 95% :) - w czasie rozmowy z Hammonem (chyba tak sie nazywal) jest wyraznie pod wplywem alkoholu i narkotykow, zas podczas rozmowy z ta aptekarka, gdy ta chce dzwonic sie wscieka i odchodzi. Wiec prawdopodobnie nie zyje, choc pewni byc nie mozemy.

jeszcze jedno... czy dobrze zrozumialem podczas pierwszej rozmowy lysy lekarz mowi cos takiego "You're a hero. Twice over." Więc potwierdza to na 100%, ze Jack zostal bohaterem nie tylko w zwiazku z wypadkiem na moscie, ale tez z wyspa. Oznacza to zapewne, ze Jack + Kate + Claire i Aarin moze jeszcze pare osob opuscilo wyspe, glownie dzieki Jackowi. Zostaje obwolany bohaterem.Rodzą się pytania... - jak zostal uratowany, dlaczego nie zna lokalizacji wyspy?Czego dotyczy jego klamanie i czego zaluje.
Jesli Naomi mowi prawde( bo, nawet jest jest zla, to PO CO mialaby klamac?) to jak wytlumaczono ze sa rozbitkowie, ktroych ciala znaleziono wczesniej? Szczerze powiedziawszy nie stac mnie na zadna skladna teorie na razie...

Jeszcze tylko a propos zarzutow, ze to nie byl cliffhanger. Glownym celem cliffhangera jest maksymalne zainteresowanie widza, tak by czekal na nastepny sezon. Zakonczenie "Through The LG" spelnia te wymogi w 200%.
  • 0
-Why do you find it so hard to believe?
-Why do you find it so easy?

#436 GandalftheBlack

GandalftheBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 46 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:37|

LUDZIE! Skoro to jest wycinek z PRAWDZIWEJ gazety, to jakim cudem może ona dotyczyć postaci z serialu? No jak?! A kartkę pokazali, bo większość widzów ma gdzieś to, co na niej pisze i nie robi screenshotów, żeby to odczytać. Tylko maniacy wyszukują takie rzeczy. A maniacy są małą częścią widzów.


Skąd w ogóle taka informacja, że to prawdziwa gazeta? Może twórcy specjalnie wydrukowali gazętę z prawdziwą nazwą?
  • 0

#437 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 26.05.2007 - |21:42|

jeszcze jedno... czy dobrze zrozumialem podczas pierwszej rozmowy lysy lekarz mowi cos takiego "You're a hero. Twice over." Więc potwierdza to na 100%, ze Jack zostal bohaterem nie tylko w zwiazku z wypadkiem na moscie, ale tez z wyspa. Oznacza to zapewne, ze Jack + Kate + Claire i Aarin moze jeszcze pare osob opuscilo wyspe, glownie dzieki Jackowi. Zostaje obwolany bohaterem.Rodzą się pytania... - jak zostal uratowany, dlaczego nie zna lokalizacji wyspy?Czego dotyczy jego klamanie i czego zaluje.

Hmmm... jesli sie nie myle, to Jack zna lokalizacje wyspy. Skoro chce tam wrocic i mowi o tym Kate.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#438 GandalftheBlack

GandalftheBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 46 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:43|

Ojciec Jacka nie żyje na 95% :) - w czasie rozmowy z Hammonem (chyba tak sie nazywal) jest wyraznie pod wplywem alkoholu i narkotykow, zas podczas rozmowy z ta aptekarka, gdy ta chce dzwonic sie wscieka i odchodzi. Wiec prawdopodobnie nie zyje, choc pewni byc nie mozemy.

Gdy rozmawiał z lekarzem Jack wyraźne użył przenośni. Przy rozmowie z farmaceutką powiedział, że jego ojciec wypisał receptę żeby nikt się nie dowiedział sie, że to on wypisuje sobie recepty. Z tego samego powodu wyszedł, gdy chciała zadzwonić.
  • 0

#439 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 26.05.2007 - |21:45|

jeszcze jedno... czy dobrze zrozumialem podczas pierwszej rozmowy lysy lekarz mowi cos takiego "You're a hero. Twice over." Więc potwierdza to na 100%, ze Jack zostal bohaterem nie tylko w zwiazku z wypadkiem na moscie, ale tez z wyspa. Oznacza to zapewne, ze Jack + Kate + Claire i Aarin moze jeszcze pare osob opuscilo wyspe, glownie dzieki Jackowi. Zostaje obwolany bohaterem.Rodzą się pytania... - jak zostal uratowany, dlaczego nie zna lokalizacji wyspy?Czego dotyczy jego klamanie i czego zaluje.
Jesli Naomi mowi prawde( bo, nawet jest jest zla, to PO CO mialaby klamac?) to jak wytlumaczono ze sa rozbitkowie, ktroych ciala znaleziono wczesniej? Szczerze powiedziawszy nie stac mnie na zadna skladna teorie na razie...


A to rozumiem inaczej. Doktorek odnosi się do uratowanej na moście kobiety i jej syna oraz do żony jack'a (która też miała wypadek samochodowy). Wydaje mi się że nikt nie wie o wyspie ani o tym co sie działo z rozbitkami, dlatego jack mówi do kate "i'm sick of lying".
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#440 lucaa_rules

lucaa_rules

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 53 postów
  • MiastoOpole

Napisano 26.05.2007 - |21:55|

a mnie sie odcinek podobał, mimo z leksza nudnawych retro/futuro (niepotrzebne skreślic :D) Jacka. ja rozumiem facet mial problemy i cierpal ale zeby dwa odcinki, to juz lekka przesada ;)
Locke jak zawsze pojawia sie w namniej oczekiwanym momencie, chociaż troche naciągnany ten jego powrót, no chyba ze go Walt ozdrowił :P
Sawyer = bezwględny killer :) i bardzo dobrze, bo już sie takie ciepłe kluchy robily z niego

ps. czekać całą ciąze :(:(:( no bez jaj :(

Użytkownik lucaa_rules edytował ten post 26.05.2007 - |21:57|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych