421 odpowiedzi w tym temacie

[xetnoinu]

Przecież seriali s-f nastawionych na ciężkie klimaty NIE MA.
Trochę niesprawiedliwie streściłeś 21 stron wątku - bo krytyka była tu i konstruktywna, ale także były nawiązania do oryginału i dosyć duże wymagania widzów przyzwyczajonych do symultanicznego oglądania BSG i SG.

Ja krytykowałem ale i broniłem - a końcówka, gdzie ludzkość dostaje łupnia - przeszła do historii. Bo nie ma seriali s-f w kategorii popularnych tasiemców w stacjach otwartych, które nie mają na końcu szczęśliwego zakończenia. A tu taki rodzynek.

Jak się patrzy na spadek intelektualnej formy w serialach s-f jakie mamy dziś, to te odświeżenie zabytku serialowego z lat 70. nie wypada aż tak blado. Ale pamiętajmy - do jakości odświeżenia tv-trupa jakim też było BSG to się nie umywa.

Zgodzę się, wymuszona cancelem końcowka jednak znacznie podnosi całościową ocenę nowego V.

[zagubiony4]

Widzę, że coraz więcej osób na forum, popiera moją opinię, że finał 2 sezonu można uznać za całkiem niezły (nietypowy) finał serialu. Ponieważ w końcu widzimy, że zło (V) wygrywa!

@ lamar napisał:
"Należy przyjąć, że ludzie przegrali - wreszcie."
Tak samo pomyślałem jak obejrzałem finał 2 sezonu.

I przecież jeszcze przed rozpoczęciem 2 sezonu było wiadomo, że prawie na bank 3 sezonu nie będzie. Twórcy raczej się nie nastawiali na to, że 3 sezon będzie.