580 odpowiedzi w tym temacie

[Rydzu_SSJ]

Realny byłby za drogi.

Nie realny, tylko komiksowy, ale wydaje mi się, że jakby zrobili z niego 100% potwora to chyba byłoby gorzej znacznie... Nie byłoby jak fabuły skonstruować i w ogóle. Smallvillowa wersja Doomsdaya jest bardziej ludzka, zobaczymy jak się rozkręci, bo na razie Davis jeszcze pazurków nie pokazał.

[LunatiK]

Nie realny, tylko komiksowy, ale wydaje mi się, że jakby zrobili z niego 100% potwora to chyba byłoby gorzej znacznie... Nie byłoby jak fabuły skonstruować i w ogóle.

Własnie dlatego byłem i jestem przeciwny Doomsdayowi w Smallville. Jak myslisz skąd pojawiła sie nazwa Doomsday jak nie od kompletnego bezsensownego zniszczenia?
Z oryginału zostanie pewnie tylko imie. Cała reszta (poza wyglądem) pojawiła sie już w odcinku "Combat". Ten zoner był wielki, wsciekły, silny i też był owocem kryptoriańskiej nauki czyli mister "D" w pełnej krasie.
Czego chciec wiecej?

[Gaj]

8-08 kolejny doskonały odcinek.
Miałem jak wiele osób wrażenie, że 8 sezon będzie do kitu, a tu wielkie pozytywne zaskoczenie.
Kara, Faora/Luois i syn Zoda, a do tego wjazd w Fhantom Zone.
Wg mnie kolejny doskonały odcinek.
Jak tak ma Smallville odchodzić do historii to jest to wielki styl. Choćby odchodzenie SGA nie jest w tej samej klasie. Czuć jakby ulgę, że SGA odchodzi do lamusa i styl w jakim to robi upewnia nas, że to słuszne i nieuchronne odejście... .
Ja nie znam żadnego komiksu z Supkiem, a filmy te co pamiętam sprzed lat to był jakiś żenujący i usypiający szajs. Taką mam percepcję Supka. A serial mi się podoba od lat i to im dalsze i mroczniejsze, dojrzalsze i poważniejsze sezony tym bardziej mi się podoba. Niemniej nie wiem o jakim tam doomsdayu gadacie i wszystko mi jedno kto to jest, bo serial mnie bawi i przez lata się z nim zżyłem. Cieszę się, że ostatni sezon jest ok. Nawet Lexa nie brakuje jakoś bardzo, bo że Lany czy mędzących rodziców Clarka nie ma - to już tylko czysta radość .
Dobre scenariusze, świetna realizacja, sporo efektów dobrze wplecionych w akcję, a i gra aktorów jest ciągle na świetnym poziomie:
- asystentka Lexa to sam mniót i orzeszki ;
- Clark co rok lepszy i dojrzalszy;
- Cloe trzyma stały i wysoki poziom;
- Luois jest niemal zawsze OK, a w 8-08 wyjątkowo dobrze wypadła;
- tylko ten nasz kierowca karetki taki tępawy jest nieco i nie podoba mi się - przeszkadza mi na ekranie ,
- a ten w zielonym ubranku jako tako, może być ;
- narzeczony Cloe to eh, jak pkt wyżej .
Ogólnie warto 8y sezon oglądać i jest OK. Szczególnie, że w tym roku naprawdę ciężko na czymś zawiesić oko. Bo z nowości tylko Kroniki Sary mnie oczarowały i ssają z chęci oglądania co tydzień. Reszta wg mnie słabiutko.

PO BSG 4,5 naprawdę nie wiem co od przyszłego roku będę oglądał.
W połowie 2009 sytuacja będzie taka:
- Smalville odejdzie,
- SGA dead i może wyjdzie podobno z 1-2 filmy DVD, ale wiadomo, że to nie to samo co nawet pół sezonu serialu,
- BSG się kończy i jak wyżej,
- SG-1 już mało kto pamięta, a onastępcy ledwo co się przepierduje
- Kroniki Sary Connor mogą nie mieć kontynuacji,
- w świecie ST nie słychać o żadnej nowej produkcji serialowej,
- same paranormale ala heroes czy Fringe i horrorki ala Supernatural.

Dla wielbicieli SciFi i w ogóle fantastyki rodem nie z tej ziemi idą naprawdę najgorsze czasy od wielu lat.
No cóż...

[Quendi]

8x08

Jest lepiej ale i tak s8 to mordęga.

Proponuje CANCEL, jakiś finał serialu i kasę przeznaczyć na Supernatural i może jakiś inny nowy serial w klimatach X-men

[Gaj]

Hehe ja bym proponował cancel SUpernatural i kasę dać na BSG, SMallvile czy SGA .
Ale co człowiek to gust.

[LunatiK]

No bez jaj.
SGA wymaga zmiany scenarzysty bez tego kasa pójdzie na bezsensowne wybuchy

Gaj:
"legend of the seeker" i "true blood" sie dobrze zapowiadają. A burze sie bo jak biorą kultowe postacie z komiksu to niech je troche przypominają. A doomsday to jedyna postać której udało sie uśmiercic supka. Chociaż jak mają robić cancela to to ma jakis przewrotny sens :>

Użytkownik LunatiK edytował ten post 09.11.2008 - |22:49|

[Wodzu]

Jakby "Smallville" dać więcej kasy to nic by to nie dało. Podobnie jak w wypadku SGA trzeba wywalić scenarzystów. Brakuje kogoś ze świeżym spojrzeniem. Aż strach pomyśleć, że ta sama ekipa od "eSa" miała by zapoczątkować nowy serial. Na szczęście pomysł z Robinem spalił na panewce. Mam nadzieję, że ci partacze nie dotkną uniwersum Batmana.

8x8 - do obejrzenia Normalnie bym się cieszył, że będzie Doomsday, ale pewnie pojawi się jak Bizzaro na dwa odcinki. Echh....powinna być rozp***ducha jak w Dragon Ballu

Użytkownik johnass edytował ten post 24.10.2011 - |14:25|

[LunatiK]

Mam nadzieję, że ci partacze nie dotkną uniwersum Batmana

Na to już za późno.
Subek i batman to jedno uniwersum.
Lex chyba nawet cos kiedyś wspominał o wyjeździe do Gotham i interesach z Waynem (a może wayne industries).

[Wodzu]

Na to już za późno.
Subek i batman to jedno uniwersum.
Lex chyba nawet cos kiedyś wspominał o wyjeździe do Gotham i interesach z Waynem (a może wayne industries).

Wiem, wiem Może zawęźmy, że nie dotkną Gotham City.

[LunatiK]

Nadal za późno.
Kojarzysz może taki serial jak "ptaki nocy", od tych samych producentów co smallville?

Użytkownik LunatiK edytował ten post 10.11.2008 - |14:12|

[Wodzu]

Nadal za późno.
Kojarzysz może taki serial jak "ptaki nocy", od tych samych producentów co smallville?

Kojarzę, ale nie oglądałem. Zresztą serial miał krótki żywot. Wiem do czego zmierzasz, w każdym razie choćbym nie wiem za kogo się wzięli to robienie seriali w stylu słodko-młodzieżowym nie wychodzi za dobrze.

[Rydzu_SSJ]

8x09 - najlepszy odcinek tej serii chyba. Naprawdę wciągnął (prawie tak jak SN), a końcówka niesamowita .

[Gaj]

Potwierdzam, że 8-09 to perła.
10/10.
Doskonały odcinek. Naprawdę bardzo udany, ciekawy i sensowny.
Polecam.

[Slide]

Czy po kolejnym odcinku ma być jakaś przerwa w emisji Smallville? Jak tak, to na ile tygodni?

[Rydzu_SSJ]

8 tygodni bodajże.

[DanielP]

8x09 - najlepszy odcinek tej serii chyba. Naprawdę wciągnął (prawie tak jak SN), a końcówka niesamowita .

Skoro to byl najlepszy odcinek - to tylko swiadczy, ze ten seson jest naprawde denny
Do Supernaturala nie ma co porownywac - bo Smallville moze mu najwyzej buty czyscic.

Co tu bylo takiego najlepszego - ze Clarky przywrocil fortece ?
Ze przez caly odcinek Chloe tracila pamiec (mnie to nużyło) ?
W sumie tylko potwierdzilo sie to, co kazdy wiedzial ze sie wydarzy

Natomiast fajny odcinek to bedzie dopiero jak Doomsday powstanie.
Ale zapewnie to bedzie final sezonu

Jak dla mnie serial nadal jest smetny i nic ciekawego sie nie dzieje.
A juz panienka od Lexa (nawej nie zapamietalem jej imienia), to nudzi jak nawiedzona.
Gdzie jej tam do Lexa!

[Magnes]

Zamykają wątki. Koniec już blisko.
Mam jednak wrażenie, że Clark decyzji o kasowaniu pamięci Chloe będzie mocno żałował.

[biku1]

Skoro to byl najlepszy odcinek - to tylko swiadczy, ze ten seson jest naprawde denny

To świadczy tylko o tym,że ludzie mają rożne gusta.

A ja akurat wcale nie czekam na kolejną "mega" walkę w tym wypadku akurat z Doomsdayem mając w pamięci dotychczasowe walki ze Smallvilla.
Zazwyczaj po wielkim halo było tylko małe bum.

Użytkownik biku1 edytował ten post 17.11.2008 - |09:33|

[DanielP]

To świadczy tylko o tym,że ludzie mają rożne gusta.

A ja akurat wcale nie czekam na kolejną "mega" walkę w tym wypadku akurat z Doomsdayem mając w pamięci dotychczasowe walki ze Smallvilla.
Zazwyczaj po wielkim halo było tylko małe bum.

Ja juz wole mega-walke, jakakolwiek by miala nie byc, niz wieczne gadanie o slubie Chloe.
Az sie niedobrze juz od tego robi. Nie musza o tym przypominac co chwila w kazdym mozliwym odcinku.
To nie telenowela wenezuelska. (podobno!)

[Rydzu_SSJ]

Widzisz, ja Smallville nie porównuje już do SN, czy innych seriali, bo to nie ma sensu. Serial nie wywołuje u mnie już takich emocji jak sezony 1-4... I właśnie wtedy dla mnie się skończyło dobre Smallville notebene. S5, S6, S7 były denne, S8 za to jest jakiś inny, owszem brakuje Lexa, ale mimo wszystko wg mnie serial radzi sobie lepiej niż przez ostatnie 3 lata.