698 odpowiedzi w tym temacie

[owczarnia]

Ok, ściągnę jak będę miała chwilę.

Aczkolwiek zważ, że confidential jest przygotowywany przez BBC, podczas kiedy ta dziewczyna była obecna na żywo. BBC pokazuje nam to, co chce żebyśmy zobaczyli, ona była wówczas na miejscu. Jej wujek pracuje w BBC, panna mieszka w Cardiff i widziałam dość zdjęć z planu, jak również jej z aktorami, żeby jej wierzyć .

[Modes]

Modes nie za surowo z oceną pani Tate. Chyba mi nie wmówisz, że wolałeś Martę Jones.

Oczywiscie ze TAK. Pewnie pierwsza lepsza aktorka zebrana z rogu ulicy bylaby lepsza od Tate (nie podoba mi sie jej styl gry a i postac ktora kieruje jest poprostu debilna).

Tate jest królową mimiki. To, co pokazała, to zaledwie drobny ułamek jej umiejętności.

Mam nadzieje ze nigdy nie bedzie mi dane poznac pelni jej umiejetnosci.

[owczarnia]

Kolega widzę Catherine Tate Show nie oglądał? Szkoda .

[Krusty]

Trza sobie Modes pakiet BBC wykupić

[eXPrezes]

Dziwne, że nikt jeszcze słowa nie napisał o drugim odcinku
Jak dla mnie, jest to dokładnie 10/10, bez najmniejszych wątpliwości i skrupułów. Właśnie dla takich odcinków oglądam Doktora.
Po dosyć średnim początku czwartego sezonu, dostajemy naprawdę genialny odcinek. Najbardziej utkwiły mi dwie sceny z odcinka. Piersza scena z wejściem Luciusa Petrusa Dextrusa i małym pojedynkiem wyroczni (mniam! ta muzyka, zmiana oświetlenia, aktorstwo i śliczna Francesca Fowler ). Druga to oczywiście finał, począwszy od wysadzenia wulkanu, poprzez zagładę Pompejów, powrót Doktora i skończywszy na scenie na wzgórzu.
Nic, nawet drobne potknięcia w scenariuszu nie były w stanie zepsuć mi przyjemności w oglądnięciu tego odcinka.
Doktor wyraźnie nabiera rozmachu (bardzo dobrze oddany klimat starożytnego Rzymu). Do tego znakomita muzyka, na którą jakoś wyjątkowo mocno zwróciłem uwagę w tym odcinku (swoją drogą muzyka w czołówce bije poprzednią na głowę).
Oby więcej odcinków w tym pompatycznym klimacie

EDIT:
No i chyba polubiłem po tym odcinku Catherine Tate

Użytkownik eXPrezes edytował ten post 17.04.2008 - |22:36|

[Szamanka666]

Odcinek faktycznie bardzo fajny. Juz zapomnialam dlaczego tak bardzo lubie
Tennant 'a ale dzieki temu odcinkowi juz sobie przypomnialam
Musze jeszcze pierwszy odcinek obejrzec bo jakims cudem go nie widzialam.
A najbardziej to nie moge sie doczekac kiedy bedą odcinki z Rose i z Martha:]
To bedzie troche dziwne ze wszytkie towarzyszki sie spotkaja ale moze byc ciekwaie.

Użytkownik Szamanka666 edytował ten post 18.04.2008 - |21:34|

[Modes]

A ja ciagle mam nadzieje ze Sally Sparrow jeszcze sie pojawi w ktoryms odcinku :]

[psjodko]

A ja ciagle mam nadzieje ze Sally Sparrow jeszcze sie pojawi w ktoryms odcinku :]

Również jestem fanem Sally ale niestety nigdzie nie ma takiej wiadomości

Kolega widzę Catherine Tate Show nie oglądał? Szkoda sad.gif.

Przyznam się, że ten typ dowcipu mi nie odpowiada.
Jest zbyt "prosty" jak dla mnie...

[baloo]

Koleiny epizod za mną, powiem że po początkowym dobrym przyjęciu postaci Dony teraz mój entuzjazm słabnie.
Odnoszę wrażenie, że postać jest "nieświeża" (i wcale nie mam na myśli wieku aktorki). Kwestie w dialogach, wszystko wydaje mi się przepisane z wcześniejszych odcinków. Dodatkowo, jakby nie dawano okazji do wykazanie sie aktorce, większość scen i rozmów jest statyczna. Nie czuć tego entuzjazmu, który cechował Rose, czy nawet Martę (w odróżnieniu od pierwszego epizodu tej serii) .

Natomiast brawa za gigantyczną maszynę do łowienia nagród- zabójcze wykonanie.

"Każda pieśń musi się kiedyś skończyć"- paskudna przepowiednia (to znaczy mam nadzieję, że nie jest to potwierdzenie sygnałów o końcu występów Dawida Tennant'a)

[owczarnia]

Przyznam się, że ten typ dowcipu mi nie odpowiada.
Jest zbyt "prosty" jak dla mnie...

Ee, Tate ma różne momenty, lepsze i gorsze . Co jak co, ale jej skecze z Tennantem do dziś uważam za absolutne perełki .

[psjodko]

Co jak co, ale jej skecze z Tennantem do dziś uważam za absolutne perełki .

Skecze ? (liczba mnoga)
Było więcej, bo ja znam tylko jeden?

[waski]

Fakt sekcz był świetny. Ale jedna jakółka wiosny nie czyni. Tate poprostu nie pasuje do Tennanta. Jest za stara i do tego brzydka. Może taki był zamysł scenarzystów, żeby dokoptować jakiegoś potwora, bo większość seriali aż kipi od silikonowych laseczek. Ale mnie to nie pasuje. Rose i Marta w końcu przecież nie były jakimiś pięknościami, fakt miały swój urok i to było fajne.
Nie no nie wytrzymam, Tate jest okropna, niech lepiej spada do tych swoich ról teatralnych, a doktora zostawi dla jakiejś młodszej ładniejszej.
Ale pomijając okropną Tate, obecny sezon wymiata, tak jak pozostałe.

[Modes]

No widze ze wiekszosc podziela moje zdanie co do Tate .
A co do jej skaczy to z tego co ogladalem to ma ona 2 czy 3 typy skeczy ktore powtarza w kolko tak wiec nie trudno nauczyc sie perfekcyjnie kilu skeczy i je powtarzac...

A co do samej roli jaka tate gra to postac slabo pasuje do doktora, jest ona bojazliwa, zadko kiedy konfrontuje i sprzeciwia sie doktorowi a jak juz to w takic durnych sytuacjach ze czlowiek zastanawia sie czy ona ma wszystkie klepki.
Rose jak i Martha byly nieporownywalnie lepsze zarowno jako aktorki jak i postacie ktore kreowaly.

[owczarnia]

@ psjodko

Skecze, było ich bodajże dwa. Albo nawet trzy. Musiałabym poszukać, ale myślę że na youtube bez problemu da się je znaleźć .


@ Modes

Jaka większość? Może na tym forum . Ale wiesz, poza nim jest jeszcze caaaaały świat . A oni kochają Donnę. Która jest milion razy lepsza od beznadziejnej, nijakiej, bezpłciowej, wkurzającej Marty. Prawie równie dobra jak Rose .

Użytkownik owczarnia edytował ten post 22.04.2008 - |03:02|

[Szamanka666]

Doctor Who wraca do ramówki TVP.
Zaplanowane jest 15 ocinków po 2 w kazdą sobotę o jakże normalnej godzinie 1.10 w nocy w pasmie programowym KINO NOCNYCH MARKÓW.
A juz myslalam ze 9.00 rano to durna godzina ale to juz jest mistrzostwo!!!

Użytkownik Szamanka666 edytował ten post 03.05.2008 - |22:02|

[Genek]

Rzeczywiście pora jest wspaniała ale mogli by ja przesunać na moze jakąs 4-5 rano wtedy by ludzie wstawali wczesniej obejrzeli i szli do pracy....

[Christof]

Jest za stara i do tego brzydka. Może taki był zamysł scenarzystów, żeby dokoptować jakiegoś potwora[...]

Stary no bez przesady, normalna kobieta.

[zagubiony4]

Jak ktoś nie widział jeszcze tego serialu, badź chce zobaczyć powtórkę, albo nie chce mu się ściągać z neta i jest nocnym markiem to od jutra czyli od soboty 10 maja TVP1 będzie powtarzać 1 i 2 sezon serialu w KINIE NOCNYCH MARKóW o godzinie 1.10! Jutro znaczy już w niedziele bo o 1.10 stacja wyemituje 1 i 2 odcinek 1 sezonu Doctora Who!

[Ogrodnik]

Zaczne ogladac, gdy TVP bedzie nadawac tego samego dnia co BBC. No i bez lektora. W innym razie nie widze sensu.
A co do Tate - ona sie z odcinka na odcinek mimo wszystko rozkreca...

Użytkownik Ogrodnik edytował ten post 12.05.2008 - |06:29|

[Modes]

406

Kapitalny odcinek, pomysl z Jenny byl genialny, szkoda tylko ze nie zostala z Doctorem ale mam wrazenie ze ja jeszcze ujrzymy .

PLUSY:
+ Jenny
+ "OVER MY DEAD BODY'
+ Jenny
+ Scena smierci Jenny i grozenia rewolwerem generalowi.
+ wspomnialem juz Jenny?

MINUNS:
- strzelajacy do niczego zolnierze scigajacy doctora (strzelali chyba po to by dac znak ze sa blisko i zeby doctor szybciej uciekal ).

Ocena: 9/10