548 odpowiedzi w tym temacie

[M.M]

Też nie wierzę w tę teorię. Nawet, gdyby Jack i Sam spotykali się po kryjomu przed znajomymi, to przecież nie ukrywali by się przed nami- widzami. Nie dopatrujmy się rzeczy, które nie zostały pokazane.

[SGTokar]

Przeciez normalnie mogliby byc ze soba a w bazie udawac ze nic nie ma...

Piękne, ale nie możliwe nawet do spekulacji po Chimerze...

REKLAMA!
Przy tej okazji... chciałbym gorąco polecić musicvidy autorstwa Sny. Pewnie parę osób pamięta jak polecałem jeszcze ten z motywem "Armagedonu"... zresztą według mnie chyba ciągle najlepszy musicvid jaki spotkałem. Muszę jednak powiedzieć że dosłownie wszystkie te teledyski umieszczoen na tej stronie są wspaniałe http://www.snyart.com/info/videos.htm
I tak...
"Go towards the light" - takiej oprawy dla opowiadania dawno nigdy nie widziałem... kiedyś trzeba będzie go przeczytać.
"Lodr of the Rings" - wspaniała oprawa dla wydarzeń z 701&702
"Tarawa" - podkład muzyki pod wydarzenia z 722
I wymieniałbym tu wszystkie po koleji... w tym jest tam sporo "shippy" w mniejszym (jak sam Armagedon) lub większym stopniu.

Jednocześnie informuje o corocznym konkursie wszelakiej twórcości fanów SG1, szczegóły tutaj: http://www.sg1-awards.com/

[Nexus]

Skończyłem oglądać SG1. Ostatni dzień (czyli środa) oglądania 7 sezonu, by zdążyć przed Poznaniem, był bardzo intensywny. 6 odcinków po kolei Do tej chwili starałem się trzymać z daleka od tematów, które mogłyby mi zepsuć oglądanie. Nie znoszę spoilerów. Teraz już mogę. W temacie związku między Jack i Sam napisaliście już chyba wszystko. Co jest, co mogłoby być, co może będzie i czego raczej nie chcielibyście widzieć. Dla mnie jednym wielkim zaskoczeniem była Chimera. Ten epizod kłóci się ze wszystkim co było do tej pory. Jaki ten związek by nie był, to zawsze gdzieś w tle się objawiał. I niewątpliwie wprowadza do serialu pewien smaczek. Chimera położyła właściwie wszystko na łopatki. Jack o wszystkim wie, Sam się z tym nie kryje, wojsko jest szczęśliwe, że żołnierze przestrzegają regulaminu, a my się :censored:. Miodzio.... przecież można napisać scenariusz, który w końcu wyjaśni ich wzajemne relacje. I to wcale nie oznacza powstania kolejnego miłosnego tasiemca. Niech przykładem będzie Farscape. Mam nadzieję, że w końcu ktoś producentów wyprostuje na właściwą ścieżkę. Wątek miłosny Sam z innymi facetami jest całkowicie zbędny. A jeśli już, to niech to zostanie na poziomie flirtu. Ręce precz od Sam!

[gulus]

A jeśli już, to niech to zostanie na poziomie flirtu. Ręce precz od Sam!   

Ma zostać wtórną dziewicą?

gulus

[Nexus]

Ma zostać wtórną dziewicą?

gulus

Wtórną? Dziewicą? To już chyba raczej niemożliwe, Peter Pan zadziałał O flircie napisałem w odniesieniu do innych facetów niż Jack.

[gazeboo]

Zobaczcie gdzie trafiłem -> http://www.samandpete.com/

[Raptorek]

heh nic nadzwyczajnego powstała poprostu kolejna frakcja jakich wiele ale aktorom to napewno na ręke ja tak tylko sobie myśle kiedy bendzie nowy wątek na forum i kto go założy
A tak pozatym stronka jest ale straszliwie mizerna mogli by sie postarać
Jak zwykle obiektywny Raptorek :police:

[Thomass]

Mialem byc obiektywny ale nie dam rady! To profanacja!!!

a tak z innej beczki, to czy tylko dla mnie na tych zdjeciach pete wyglada jak "dziecko specjalnej troski"?

[gazeboo]

powstała poprostu kolejna frakcja jakich wiel

eee wydaje mi się że to jedna i ta sama frakcja co była, tylko w przebraniu...

A tak pozatym stronka jest ale straszliwie mizerna  mogli by sie postarać

moze gdyby byli prawdziwymi fanami tej parki, lecz to poprostu kolejna akcja pewnej grupy...

a tak z innej beczki, to czy tylko dla mnie na tych zdjeciach pete wyglada jak "dziecko specjalnej troski"?

[SGTokar]

Notatka USAF-SGC-30062004-SGT
Temat: Artykuł kolejny...
Źródło: samandjack yahoo list, mojrana, ARTYKUŁ

Po raz pierwszy taki artykuł w całości traktuje o "shiperach". Najwyraźniej okazuje się że postanowiono zrezygnować z stwrzenia pary w Atlantisie, a Amanda mówi "że Piotruś JESZCZE żyje".... i wiele wiele innych informacji.... link do artykułu powyżej.

[SGTokar]

Mimo braku czasu i wykonywania działań poza tą bazą... muszę podzielić się swoją radością z tego zdjęcia:
http://www.gateworld...hics/807_08.jpg
ojjjj... zapowiada się wystrzałowy odcinek :censored:

[Castor Krieg]

Eeeeeeee, takie to fajne, że ten burak się oświadcza? Cóż, o gustach się nie dyskutuje...

[Raptorek]

A nie mówiłem A nie mówiłem hahahaha
I teraz tak alternatywy
1 Sam go rzuca Prawdopodobieństwo 0,001%
2 O Nieal się denerwuje prawdopodobieństo 0,001 %
3 Żyją sobie długo i szczęśliwie prowdopodobienstwo 99%
Oj jak bym chciał zobaczyć Jacka na ich ślubie ale by były jaja jak by był siwadkiem :afro:
I nie chciałem krakać ale jak mówiłem rybki chyba sobie płyną w siną dal :>

[rexus]

Jedna rzecz mnie ciekawi – dlaczego Jack ani razu nie uszczypnął Sam w …dupę – przecie to ostatnio takie modne …

No ale co tam – widomo że ma być w serialu ślub i chyba już wszyscy wiedzą kto z kim będzie sobie pierdzieć do końca życia pod jedna kordełką

SGTokar – pułkowniku S&J ship - chyba czas przejść na emeryturę

Użytkownik rexus edytował ten post 19.07.2004 - |21:40|

[Nexus]

W balona nas wszystkich robią i tyle....10 sekund później nadjedzie walec, który jest zdalnie sterowany przez Baala i rozjedzie tego facia po prawej na mokry i czerwony placek. W ten sposób Sam będzie mściła się na Wężykach przez następne trzy sezony i na końcu dowie się, że jej ukochony był nieudaną próbą sklonowania owieczki Dolly. Taki produkt uboczny. A prawdziwy jest alfonsem w Brooklynie i ma gdzieś poważne związki. :hyhy: :hyhy:
To jest ewidentne wpuszczanie nas w drapiące maliny!

[rexus]

Swoja droga ten alfons na tym zdjęciu jakiś dziwny wyraz gęby ma jakby mówił: Ochajtasz się ze mną a potem zostaniesz moją ladacznicą

To jest ewidentne wpuszczanie nas w drapiące maliny!

Nexus - ślub ma być na 100% a przecie nie zanosi się na to komuś innemu zacichało się puszczać gazy …

Użytkownik rexus edytował ten post 19.07.2004 - |22:10|

[Nexus]

Nexus - ślub ma być na 100% a przecie nie zanosi się na to komuś innemu zacichało się puszczać gazy …

Spilerów nie czytam - ŻADNYCH
Dobra. Opisana przeze mnie sytuacja nastąpi zaraz po ich ślubie. Zemsta będzie podwójna! :hyhy:

[rexus]

Spilerów nie czytam - ŻADNYCH

Ja też - no ale niektóre fakty o 8 sezonie widome były jeszcze przed końcem 7 np: Jakc generałem no i ten cudowny ślub, z tym ze nie widomo było kto z kim będzie się świergolił - no a teraz jest sprawa jasna

A co do tego co się stanie po ślubie - hmm.. Sam przecie zawsze chciała mieć dzieci więc będzie bzykać się z Piotrusiem jak małe króliczki i płodzić przyszłych amerykańskich wojowników o wolność

A Ballem to się Jacak zajmie - przecie nie będzie siedział na stołku i patrzył jak gadzina mu włości w galaktyce zgarnia, no i poza tym ma z nim rachunki do wyrównania ... Tak wiec Samiczka może spać(bzykać się) spokojnie bo nic jej w tym nie przeszkodzi. No chyba że wróci piąty i zechce posmakować miodu bo w 8x02 nie było mu dane i musiał sobie zrobić sztuczniaka

W sumie to jest jeszcze jedna możliwość - niespodziewany zwrot akcji, sam zamiast świergolić się z Piotrusiem dopadnie w swoje sidła Deniska (notabene ma na niego ochotę od 5x21) - i to było by ciekawe ..

Użytkownik rexus edytował ten post 19.07.2004 - |22:35|

[SGTokar]

Chyba też nie dostaję wszystkich notatek, bo wcześniejszych opinii nie widziałem w odpowiednim czasie

Eeeeeeee, takie to fajne, że ten burak się oświadcza? Cóż, o gustach się nie dyskutuje... 

A nie? Równie dobre jak Chimera (ta część o Sam). :hyhy: Mówię wam! Jak nie można uwielbiać tego odcinka

A nie mówiłem A nie mówiłem hahahaha

A co mówiłeś? I co wiesz? Bo ja nic nie wiem?

Z Piotrusiem mam nadzieje, że ślubu nie będzie (coś tam czytałem że na jednym z późniejszych zdjęć na GW nie widać pierścionka na ręce Sam i tak, ale tu już lepiej wstrzymać się z osądami na odcinek...). Teraz są dwie opcje w sprawie lostu Piotrka
- rozwiązanie problemu (np. Sam rzuca Pete, Pete umiera po zaręczynach, klątwa nadal działa) będą beznadziejnymi scenami... bo: "oj biedny Pit zginął, Jack wracaj...."
- tkwienie w tym problemie też będzie beznadziejne (Sam razem z Pete'm)...
Wniosek:
- Po co było się pakować w to bagno? No po co?

Ostatnio Joe Mallozzi wypowiedział się w topicu shiperów na GW Forum próbując uspokoić atmosferę wywołaną krytyką Piotrusia ... mówił coś o tym że ten rok jest kolejką górską dla naszych bohaterów... (co niedalekie jest do mojego określenia drgań, huśtawek, czy co ja tam używałem za określenia tych Jack-Sam-Kynthia-Narim-Laira-Orlin-Pete-MacKey-Martouf-Sara...)
Nie znamy, jakie będzie zakończenie, ja jestem ciągle za tym samym, co kiedyś mówiłem (co jest trochę trudne.... romanse w SG1 i tak już wtargnęły na całego). Możliwe, że będzie takie zakończenie jak co niektórzy tego chcą, jednak jakim kosztem? Splamienia tak dobrego motywu z Ozyrysem w Chimerze?

dlaczego Jack ani razu nie uszczypnął Sam w …dupę

Ja już przypuszczam jakie Ty scenariusze byś pisał :]

widomo że ma być w serialu ślub i chyba już wszyscy wiedzą kto z kim będzie sobie pierdzieć do końca życia pod jedna kordełką

Ślub - chodzi raczej o Ryaca
Wszyscy? Żebyś się nie zdziwił.

SGTokar – pułkowniku S&J ship - chyba czas przejść na emeryturę

D'oh Nigdy... Po skończeniu serialu, gdy już wszystko będzie jasne (mam nadzieje, że będzie jasne!)

Żeby kosztem recenzji Atlantis to pisać... ech

[rexus]

Żeby kosztem recenzji Atlantis to pisać... ech

No to chyba najwyższa pora iść do doktora

I wiecie co shiperzy:
Abandon all hope - Porzućcie wszelką nadzieję