Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 116-117 - S06E17-18 The end


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
424 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Podsumowanie serialu (213 użytkowników oddało głos)

Jak oceniasz całośc serialu?

  1. 10 (61 głosów [32.11%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 32.11%

  2. 9 (25 głosów [13.16%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 13.16%

  3. 8 (31 głosów [16.32%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 16.32%

  4. 7 (19 głosów [10.00%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 10.00%

  5. 6 (13 głosów [6.84%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 6.84%

  6. 5 (8 głosów [4.21%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 4.21%

  7. 4 (7 głosów [3.68%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 3.68%

  8. Głosowano 3 (10 głosów [5.26%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 5.26%

  9. 2 (5 głosów [2.63%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 2.63%

  10. 1 (11 głosów [5.79%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 5.79%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#401 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 10.06.2010 - |13:56|

 A  ja  mam cały 6 sezon na dysku i jakoś nawet nie chce mi się zabierać do ponownego obejrzenia.. prawdopodobnie usunę go ... o ile wcześniej aktywnie uczestniczyłem w dyskusji na temat Lost-a to teraz po finale nie ma co pisać bo i nie ma  o czym ... takie jakieś nic zostało po tym serialu , żadnego uczucia ;/ Jak na po finale byłem zachwycony tak po opadnięciu emocji zostało takie coś :D jak zabraknie miejsca na dysku to skasuje Lost-a na zawsze . I zakończy się etap Lost , choć może kiedyś 1-2 lub może też 3 sezon sobie obejrzę . 

Użytkownik Derten edytował ten post 10.06.2010 - |13:57|

  • 0

#402 machupichu

machupichu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 47 postów

Napisano 10.06.2010 - |21:53|

[...]takie jakieś nic zostało po tym serialu , żadnego uczucia ;/


No właśnie, ja praktycznie o LOST zapomniałem, a za pół roku to co najwyżej imię "Desmond" będzie mi się z czymś kojarzyło :-)

A pozwalając sobie na mały offtopic - seriali masowo nie oglądam, ale z tych na które trafiłem to No1 pozostaje dla mnie Prison Break. W każdym odcinku była jakaś akcja, żadnych zapychaczy, poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie, wszystkie zagadki wyjaśnione, bad guys ukarani, dobro zwycięża a nawet fani relacji międzyludzkich powinni być zadowoleni :-)
  • 0

#403 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 13.06.2010 - |17:04|

I tak po prawie 40 tysiącach postów dotyczących dyskusji nad Lost . Oficjalnie zamykam .  Jako że ostatni zamyka drzwi więc <wychodząc zamyka drzwi po raz ostatni zerkając na syf > ..... <drzwi zamknięte> 
  • 0

#404 eneldo

eneldo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 69 postów

Napisano 14.06.2010 - |11:47|

A pozwalając sobie na mały offtopic - seriali masowo nie oglądam, ale z tych na które trafiłem to No1 pozostaje dla mnie Prison Break. W każdym odcinku była jakaś akcja, żadnych zapychaczy, poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie, wszystkie zagadki wyjaśnione, bad guys ukarani, dobro zwycięża a nawet fani relacji międzyludzkich powinni być zadowoleni :-)


poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie?
proszę... :)
  • 1

#405 machupichu

machupichu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 47 postów

Napisano 15.06.2010 - |08:20|

A pozwalając sobie na mały offtopic - seriali masowo nie oglądam, ale z tych na które trafiłem to No1 pozostaje dla mnie Prison Break. W każdym odcinku była jakaś akcja, żadnych zapychaczy, poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie, wszystkie zagadki wyjaśnione, bad guys ukarani, dobro zwycięża a nawet fani relacji międzyludzkich powinni być zadowoleni :-)


poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie?
proszę... :)


Oczywiście. Żadnych duchów, reinkarnacji, dymków, nieśmiertelności, przeznaczenia, Źródeł, Świateł, meta- i fizyki, Wybrańców, Kandydatów, Strażników, mitologii a tym bardziej symboliki białych trampków wiszących w lesie bambusowym :-)
  • 0

#406 Chuck12

Chuck12

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów

Napisano 15.06.2010 - |14:06|

A co to jest PB?? A już pamiętam taki serial, który miał 1 świetny sezon 2 nie najgorzy, a o reszcie miłościwie się nie wypowiem. Zapomniałeś kolego,że Lost maiłbyć(jest??)serialem science0fiction. To zupełnie tak byś narzekał na Herosów że ludzie mają moce. Co do absurdów w epierwszy przychodzi mi odcinek The rat(czy jak mu tam było)
  • 0

#407 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 20.06.2010 - |12:43|

Zapomniałeś kolego,że Lost maiłbyć(jest??)serialem science0fiction.

O ile skoki w czasie w poprzednim sezonie były science fiction, to obecny sezon wszedł w czyste fantasy z najniższej półki.
Księżniczka Xena machająca mieczem i Harry Potter na miotle :P Plus niesamowity poziom absurdalności wątków "metafizycznych". Po prostu nic się nie trzymało qpy...
Nawet w bajkach dla dzieci obowiązuje pewien poziom logiki - niektóre rzeczy muszą z czegoś wynikać.
A tak to dostaliśmy bajkę, w której pantofelek zgubiony przez Kopciuszka, pasuje na stopę jednej z jej sióstr. :P
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#408 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 20.06.2010 - |13:09|

 Ciekawego czy czytałaś HP że tak go  otwarcie krytykujesz ;] Dla dzieci ? hah widać że nie czytałaś ;]  

Użytkownik Derten edytował ten post 20.06.2010 - |13:11|

  • 0

#409 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 20.06.2010 - |20:16|

 Ciekawego czy czytałaś HP że tak go  otwarcie krytykujesz ;] Dla dzieci ? hah widać że nie czytałaś ;]  

Wyobraź sobie, że czytałam, aczkolwiek nie wszystkie tomy (by nie robić głupiej miny, gdy któryś z moich chrześników zacznie zadawać pytania). :P I mimo wszystko - choć jest bajką dla nieco starszych dzieci, jest bardziej logiczny niż LOST :P
Nie mieszajmy jednak pojęć - są wręcz świetne ekranizacje książek (czy sag) fantasy, które z przyjemnością się ogląda w towarzystwie nieco młodszych członków rodziny ;) Chyba jednak LOST miał ambicje na nieco inną półkę :)
Jak dla mnie twórcy LOST-a powielili błąd twórców serialu "Crusoe". Gdzie postawiono na dość swobodną realizację wątków książki Daniela Defoe. Ja podziękowałam za uwagę po odcinku (chyba 3 na 13 w ogóle zrealizowanych) ze starożytnymi instalacjami na rzekomo bezludnej wyspie, gdzie znaleźli się Robinson z Piętaszkiem - szczyt głupoty i wątek wzięty z d.
W LOST zaserwowano nam to pod koniec - magiczne źródełko, jaskinia, bzdety-pierdety o kandydatach, i zasadach, które były tylko wymysłem samego Jacoba (każdy Strażnik ustalał swoje zasady). I instalacje "Starożytnych", którzy jednak potrafili ujarzmić tę energię (ktoś wiedział jak skonstruować korek) - wzięty z d. wątek pozostawiony bez wyjaśnienia. A wolałabym usłyszeć nawet opowieść o Atlantydzie, niż kolejną porcję "ochów", "achów", maślanych oczu i "ajlawju" w ilości do porzygania. :/
Wątek koła - twórcy sobie strzelili w kolano - Samuel miał pomysł na wykorzystanie energii wyspy i koło do przenoszenia w czasie. Został zamieniony w Czarny Dym. Potem ktoś jednak buduje koło - i Jacob na to pozwolił? Litości, ludzie, to się nie trzyma qpy.
Wątek historii "zwykłych" ludzi zupełnie nie zdał egzaminu, a brak drugiego planu zamienił serial w cieniutką telenowelę. Dużo bardziej odpowiadała mi formuła choćby serialu "Rzym" - by nie pokazywać przez 5 odcinków bohatera jadącego z miasta do miasta, wprowadzano wydarzenia drugiego planu i losy bohaterów drugoplanowych. Zamiast pokazywać bohaterów łażących godzinami po dżungli i gadających o niczym (szczególnie drażniące w ostatnich sezonach), można było wprowadzić np. wyjaśnienie, co się stało z Dharmą poza wyspą, kto rządzi w Hanso Foundation, dlaczego nikt się nie interesuje Benem i Sayidem, mordującymi "na zlecenie" ludzi bardzo bogatych. Zresztą - nie zostało wyjaśnione do końca wg jakiego klucza byli zabijani. Współpraca z Widmorem? Dziwne, że Jacob kazał zabijać ludzi współpracujących z kimś, kto jest po jego stronie.
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#410 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 20.06.2010 - |23:35|

 Ciekawego czy czytałaś HP że tak go  otwarcie krytykujesz ;] Dla dzieci ? hah widać że nie czytałaś ;]  

Wyobraź sobie, że czytałam, aczkolwiek nie wszystkie tomy (by nie robić głupiej miny, gdy któryś z moich chrześników zacznie zadawać pytania). :P I mimo wszystko - choć jest bajką dla nieco starszych dzieci, jest bardziej logiczny niż LOST :P

Ja tam wyrastałem razem z tą książką ^^ Więc muszę się trochę przyczepić ;p Owszem o ile o 1 ,2 no i w sumie 3 tomie można  nazwać powieścią dla dzieci to o 4,5,6 i 7 tomie nie można tak powiedzieć . Filmowe adaptację to w ogóle jedna wielka pomyłka , wszystko przez jebnię... reżysera który  realizuje swoją zjebaną wizję ....  5 część to była w ogóle pomyłka , skupił się na wątku który w książce ma najmniejsze znaczenie i zrobił z niego główny wątek fabuły filmu i gdzieś tam od czasu do czasu nawiązując do właściwej fabuły ... 5 część to dla mnie najgorsza zrealizowana adaptacja książki w historii .... natomiast w 6 części dla widzów nie znających książki film mógł się wydawać nudny itd ...  reżyser dodaje swoje sceny kosztem ciekawych scen z książki np walk które na pewno by nie nudziły ale oczywiście szmaciarz wolał je pominąć i wstawić swoje sceny które nigdy nie miały miejsca w książce LOL ... i on robi ostatnie dwie części 7 tomu więc można się zastrzelić i oszczędzić tym samym nerwów sobie ... Naprawdę człowieka boli serce jak ludzie po filmach oceniają że HP jest dziecinny , nic się w nim nie dzieje itd .... no ludzzziee jak się wycina z ksiażki wszystkie sceny walk i ciekawych rozmów mających wpływ znaczący na fabułę to ... Mówiąc szczerze gdybym oglądał tylko filmy dla mnie to by było [beeep] ... w ogóle  główny wątek się nie klei w 6 dotychczas wyświetlonych filmach ....  ja sobie nie wyobrażam jak ludzie mają coś zrozumieć  z filmów bez czytania książek(mówię o HP) w filmie to wszystko przedstawiono w bardzo , bardzo płytki sposób sprawiający wrażenie że HP jest jakąś bajeczką nie najwyższych lotów .....  Ja który jest przeciwnikiem wszelkich ale to wszelkich  restartów czegokolwiek tutaj wręcz pragnę restartu !!! Z tą samą obsadą ... <głęboki odech , liczy do 20 uspokój się > jak się kuźwa mam uspokoić jak takie ******* niszczą wspaniałą   książkę .... zawsze jak myślę o ekranizacjach HP i o tym jak ludzie potem oceniają na podstawie nich ogólnie HP to mnie szczera [beeep]ic* łapie ..... ;/ 

Edit : Ja tak ogólnie o wszystkich ludziach mówię , większości słów nie kieruje do ciebie , chociaż pewnie czytałaś tylko pierwsze tomy ;p 

Użytkownik Derten edytował ten post 20.06.2010 - |23:43|

  • 0

#411 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 21.06.2010 - |00:55|

Yo, TWyspa, proooszę, czy mogłabyś mi podać tak najlepiej po parę książek i filmów gat. fantasy i s-f które wg Ciebie są logiczne i fajne? Tak chciałbym wiedzieć :) Pzdr
  • 0

#412 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 21.06.2010 - |20:20|

Z ekranizacją książki jest jak z remake filmu, zawsze gdzieś jest "oryginał", do którego nawet nieświadomie się porównuje. Dlatego np. tu na forum, nie wypowiadałam się w temacie BSG, gdyż widziałam cały komplet "starej" wersji.
"Władcę pierścieni" czy "Opowieści z Narnii" przeczytałam wszystkie tomy. I choć ekranizacje bardzo mi się podobały, to jednak jest gdzieś to "ale" :) Coś za coś, czasem po prostu nie da się przenieść całej fabuły na ekran, bo mielibyśmy film dłuższy od bollywoodzkich melodramatów.
Do tego jeszcze odpowiedź na najważniejsze pytanie - kto ma być "grupą docelową" - czy należy wzorować się tylko na książce, czy może jednak tę grupę rozszerzyć.
Jednak chyba najważniejsze pozostaje niezmienne:
- logiczność fabuły, czyli zachowanie właściwej kolejności przyczynowo-skutkowej - tak jak cytowany wcześniej przykład z Kopciuszkiem. Nie można mieć widza za totalnego imbecyla, który nie kojarzy najprostszych faktów
- wciskanie pod koniec filmu/serialu, że tak naprawdę był o czymś innym, niż dyskutowaliśmy przez kilka lat jest szczytem bezczelności i chamskim olewaniem widzów. Czy tak naprawdę dyskutowaliśmy przez 6 lat o tym, kogo wybierze Kate? - Dlatego tutaj naprawdę nie rozumiem tych, co piszą, że oczekiwali takiego zakończenia. No cóż, niektórzy tak mają, że łykną bezkrytycznie każdą sieczkę, tylko dlatego, że ma etykietkę że z USA i Hollywood :P
- brak drugiego planu i tła, co powoduje niespójności w fabule i g.wniane odcinki-zapychacze o niczym (wolałabym odcinek o aktualnej sytuacji w Hanso Foundation i jak zareagowano na wyrżnięcie Dharmy na wyspie niż mega gniota o problemach Jacka z wyrostkiem robaczkowym)
- wątki wyciągane z tyłka i nie mające związku z główną fabułą oraz wprowadzanie mega ważnych postaci na kilka odcinków, po to by je spektakularnie uśmiercić (Ilana i jej ekipa - czy oni tak naprawdę coś wyjaśnili?)
- zwroty akcji na poziomie głupkowatych telenowel
Tak, tak Lost okazał się porażką wszechczasów, a tytuł dokładnie oddaje stan zagubienia samych twórców. Którzy po prostu nie wiedzieli, jak zakończyć niektóre wątki.
Świetny serial z potencjałem, który został zmarnowany. A zakończenie to ckliwa telenowelka.
Porównanie z innymi serialami? :)
BSG to przy Lost mistrzostwo, mimo moich zastrzeżeń, wynikających z obejrzenia "starej" wersji :P
I szkoda, że przed zabraniem się za serial, twórcy Lost nie zgłosili się na korepetycje do ekipy kręcącej choćby "Rzym" :P
Reszty mi się nie chce pisać...
  • 1
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#413 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 24.06.2010 - |14:31|

BSG to przy Lost mistrzostwo, mimo moich zastrzeżeń, wynikających z obejrzenia "starej" wersji :P
I szkoda, że przed zabraniem się za serial, twórcy Lost nie zgłosili się na korepetycje do ekipy kręcącej choćby "Rzym" :P


I dobrze, że twórcy LOST nie zgłosili się na korepetycje do ekipy od Rzymu, bo otrzymalibyśmy nudny do bólu serial :).

BSG też miał cudowny finał w zasadzie chyba lepszy niż w LOST ale BSG za to miał ogromne minusy w całym 4 sezonie, który był robiony na siłe i jak otrzymaliśmy finał który się jedynie udał, to stąd nasza reakcja bardzo pozytywna :)

LOST postawił poprzeczkę jeszcze wyżej przez wszystkie 6 sezonów trzymał bardzo równy poziom. Twórcy pokazali nam takie zakończenie. Bardzo mi się podobało ale wolałbym w sumie inne. Ogólnie serial LOST jest cudowny ale mam 2 zastrzeżenia do twórców. Pierwsze to bezsensowny pomysł z opętaniem ludzi w tym Sayida i reszty. Nie podobało mi się. Oprócz tego nie wyjaśnili skąd te hieroglify, skąd te budowle :( nic a nic. A tak to daje serialowi ocenę 10/10! Bo zasługuje za całokształt.

Bardzo podobał mi się Dymek od początku serialu i aż niemal do do końca. Właściwie to dziwnie zginął. Dosyć prosto, ale w zasadzie dość realistycznie. Bo bałem się, że będzie coś takiego ze Desmond w niego wejdzie i dym zniknie heh :D

Użytkownik Azazell edytował ten post 24.06.2010 - |14:33|

  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#414 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 24.06.2010 - |20:43|

A jednak coś zapamiętałem z Lost co mi się podobało ;] Scena jak Dymek urządził masakrę w świątyni i Sayid i Kate wychodzą z niej ;] i taka fajna muzyczka leci jakby w ironii to mi się bardzo podobało i teraz sobie właśnie nucę ^^
  • 0

#415 Sawyer

Sawyer

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 384 postów

Napisano 28.06.2010 - |00:17|

A ja z pewnością za jakiś czas z chęcią obejrzę sobie 1 sezon, a gdy skończy się 1 sezon zacznę 2 sezon [...] a gdy skończy się 5 to zacznę 6 :). Może zostało wielkie nic, ale cały czas trwa dyskusja, co mnie osobiście cieszy.
  • 0
Whatever happens, happens !!!

#416 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 28.06.2010 - |06:58|

Ja jestem właśnie w połowie drugiego sezonu i powiem, że oglądając ponownie ze wszechwiedzą na temat wszystkiego ogląda się bardzo przyjemnie, a wszystkie zdarzenia jakie spotykają Lostowiczów zawsze są dla mnie wytłumaczalne - od razu widzę całe łańcuchy wydarzeń itd ;)

Fajnie też się oglądało np wyprawę i ucieczkę Lostowiczów z dynamitem w Exodusie. Jak wiadomo kto jest kandydatem, a kto nie, wszystko się robi bardzo oczywiste :) Taki Arzt czy Illana to wybuchali od razu jak dotknęli tego, a kandydaci to chyba mogliby sobie grać dynamitem w siatkówkę i nic by się im nie stało :D Tak samo Danielle Roussau - kandydatka; dymek się jej nie imał, dynamit też mogła sobie tachać.

Przydałby się jakiś topic o Lostach, z punktu widzenia tego, co obejrzał całość, ogólny, bo głupio pisać takie rozkminy cało-serialowe w temacie tak naprawdę dotyczącego tylko ostatniego odcinka.
  • 0

#417 Sawyer

Sawyer

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 384 postów

Napisano 16.07.2010 - |01:48|

Jak mówiłem, tak słowa dotrzymałem. Zrobiłem sobie powtórkę z rozrywki i analizuje oraz składam sobie wszystko do kupy. Wielu rzeczy nie widzieliśmy bo mało uważnie oglądaliśmy. Skupialiśmy się na pierdołach a konkrety czasami były wyciągnięte jak na dłoni. Ogólnie dziwnie jest bez Lost..
  • 0
Whatever happens, happens !!!

#418 rogue_ruda

rogue_ruda

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 49 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 29.07.2010 - |14:00|

Kilka dni temu skończyłam oglądać Zagubionych. Siedziałam i grzecznie oglądałam odcinek po odcinku, całe sześć sezonów. I faktycznie, na upartego to da się to wszystko ułożyć. Mimo to, dla mnie ostatni odcinek był małym rozczarowaniem. Nie wiem czego dokładnie się spodziewałam, ale... czegoś tam zabrakło. Ta cała historia z Jacobem i jego bratem była w niektórych momentach przesadzona. Kandydaci, jasne światełko i zatyczka, która chroni wyspę przed zniszczeniem. Czy ja wiem... W każdym razie cieszę się, że to już jest koniec. Wszyscy dobrali się w pary (a przynajmniej większość), odeszli i to by było na tyle. I prawie zrobiło mi się żal Bena za to wszystko co mi się przydarzyło...
  • 0

#419 mgR_Lobo

mgR_Lobo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 44 postów

Napisano 08.09.2010 - |01:19|

BSG też miał cudowny finał w zasadzie chyba lepszy niż w LOST ale BSG za to miał ogromne minusy w całym 4 sezonie, który był robiony na siłe i jak otrzymaliśmy finał który się jedynie udał, to stąd nasza reakcja bardzo pozytywna :)


Wybacz Azazel, ale piszesz totalne glupstwa. Skoro 4 sezon wg Ciebie byl robiony na sile to sie dziwie bardzo, ze nie dostrzegasz tego jak Lost byl robiony na sile juz pod koniec i jak tworcy wymyslali coraz to nowsze, glupsze zagadki i gmatwali fabule nie majac pojecia na pozniejsze konkretne wyjasnienia. Kombinowali i sie sami zamotali w tym co wymyslili. A tlumaczenia w stylu, ze mieli rozpisana historie na 6 sezonow i z gory wiedzieli jak to sie rozwinie mozna sobie wsadzic miedzy 4 litery. Dostali po prostu mozliwosc ciagniecia historii na 6 sezonow i tyle... Zreszta niektore wywiady z Darltonami moga swiadczyc o tym, ze mieszali na biezaco z fabula.

Uwazasz, ze final BSG podobal sie tylko dlatego, bo sezon 4 byl slaby ? Mylisz sie... final BSG po prostu byl zaje...isty. Final Lost natomiast... byl prostacki, sprowadzony do korka w ziemi i durnych zaswiatow. A tak w ogole finalowy sezon Lostow nie umywa sie do finalowego sezonu BSG.
Wg mnie oczywiscie B)

Użytkownik mgR_Lobo edytował ten post 08.09.2010 - |01:36|

  • 0
The puppetmasters create "disorder" so the people will demand "order".

#420 Macmax

Macmax

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 696 postów
  • MiastoWrześnia

Napisano 13.09.2010 - |11:04|

No to po finale i po 6 sezonach spędzonych z Lostami. Finał właściwie taki jak cały 6 sezon, pełen emocji międzyludzkich, melodramatyczny i ckliwy.
Twórcy postanowili iść w kierunku ludzkich zachowań, miłości i przyjaźni, chcieli ukazać jak pobyt na wyspie połączył grupę ludzi na wieki. Osobiście melodramatów nie lubię, a tutaj otrzymaliśmy tego bardzo wiele, 6 sezon zdecydowanie najsłabszy, ale napewno nie tragiczny. Poza kilkoma odcinkami resztę oglądało się przyjemnie i miło. Za ten sezon dałbym 5,5/10, za całość serialu 8/10.
Obejrzę jeszcze ten epilog, chociaż nie wiem czy cokolwiek wyjaśni.
  • 0

6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair,  Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails





Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych