Użytkownik Derten edytował ten post 10.06.2010 - |13:57|
Odcinek 116-117 - S06E17-18 The end
#401
Napisano 10.06.2010 - |13:56|
#402
Napisano 10.06.2010 - |21:53|
[...]takie jakieś nic zostało po tym serialu , żadnego uczucia ;/
No właśnie, ja praktycznie o LOST zapomniałem, a za pół roku to co najwyżej imię "Desmond" będzie mi się z czymś kojarzyło :-)
A pozwalając sobie na mały offtopic - seriali masowo nie oglądam, ale z tych na które trafiłem to No1 pozostaje dla mnie Prison Break. W każdym odcinku była jakaś akcja, żadnych zapychaczy, poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie, wszystkie zagadki wyjaśnione, bad guys ukarani, dobro zwycięża a nawet fani relacji międzyludzkich powinni być zadowoleni :-)
#403
Napisano 13.06.2010 - |17:04|
#404
Napisano 14.06.2010 - |11:47|
A pozwalając sobie na mały offtopic - seriali masowo nie oglądam, ale z tych na które trafiłem to No1 pozostaje dla mnie Prison Break. W każdym odcinku była jakaś akcja, żadnych zapychaczy, poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie, wszystkie zagadki wyjaśnione, bad guys ukarani, dobro zwycięża a nawet fani relacji międzyludzkich powinni być zadowoleni :-)
poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie?
proszę...
#405
Napisano 15.06.2010 - |08:20|
A pozwalając sobie na mały offtopic - seriali masowo nie oglądam, ale z tych na które trafiłem to No1 pozostaje dla mnie Prison Break. W każdym odcinku była jakaś akcja, żadnych zapychaczy, poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie, wszystkie zagadki wyjaśnione, bad guys ukarani, dobro zwycięża a nawet fani relacji międzyludzkich powinni być zadowoleni :-)
poziom absurdu na stosunkowo niskim poziomie?
proszę...
Oczywiście. Żadnych duchów, reinkarnacji, dymków, nieśmiertelności, przeznaczenia, Źródeł, Świateł, meta- i fizyki, Wybrańców, Kandydatów, Strażników, mitologii a tym bardziej symboliki białych trampków wiszących w lesie bambusowym :-)
#406
Napisano 15.06.2010 - |14:06|
#407
Napisano 20.06.2010 - |12:43|
O ile skoki w czasie w poprzednim sezonie były science fiction, to obecny sezon wszedł w czyste fantasy z najniższej półki.Zapomniałeś kolego,że Lost maiłbyć(jest??)serialem science0fiction.
Księżniczka Xena machająca mieczem i Harry Potter na miotle Plus niesamowity poziom absurdalności wątków "metafizycznych". Po prostu nic się nie trzymało qpy...
Nawet w bajkach dla dzieci obowiązuje pewien poziom logiki - niektóre rzeczy muszą z czegoś wynikać.
A tak to dostaliśmy bajkę, w której pantofelek zgubiony przez Kopciuszka, pasuje na stopę jednej z jej sióstr.
#408
Napisano 20.06.2010 - |13:09|
Użytkownik Derten edytował ten post 20.06.2010 - |13:11|
#409
Napisano 20.06.2010 - |20:16|
Wyobraź sobie, że czytałam, aczkolwiek nie wszystkie tomy (by nie robić głupiej miny, gdy któryś z moich chrześników zacznie zadawać pytania). I mimo wszystko - choć jest bajką dla nieco starszych dzieci, jest bardziej logiczny niż LOSTCiekawego czy czytałaś HP że tak go otwarcie krytykujesz ;] Dla dzieci ? hah widać że nie czytałaś ;]
Nie mieszajmy jednak pojęć - są wręcz świetne ekranizacje książek (czy sag) fantasy, które z przyjemnością się ogląda w towarzystwie nieco młodszych członków rodziny Chyba jednak LOST miał ambicje na nieco inną półkę
Jak dla mnie twórcy LOST-a powielili błąd twórców serialu "Crusoe". Gdzie postawiono na dość swobodną realizację wątków książki Daniela Defoe. Ja podziękowałam za uwagę po odcinku (chyba 3 na 13 w ogóle zrealizowanych) ze starożytnymi instalacjami na rzekomo bezludnej wyspie, gdzie znaleźli się Robinson z Piętaszkiem - szczyt głupoty i wątek wzięty z d.
W LOST zaserwowano nam to pod koniec - magiczne źródełko, jaskinia, bzdety-pierdety o kandydatach, i zasadach, które były tylko wymysłem samego Jacoba (każdy Strażnik ustalał swoje zasady). I instalacje "Starożytnych", którzy jednak potrafili ujarzmić tę energię (ktoś wiedział jak skonstruować korek) - wzięty z d. wątek pozostawiony bez wyjaśnienia. A wolałabym usłyszeć nawet opowieść o Atlantydzie, niż kolejną porcję "ochów", "achów", maślanych oczu i "ajlawju" w ilości do porzygania. :/
Wątek koła - twórcy sobie strzelili w kolano - Samuel miał pomysł na wykorzystanie energii wyspy i koło do przenoszenia w czasie. Został zamieniony w Czarny Dym. Potem ktoś jednak buduje koło - i Jacob na to pozwolił? Litości, ludzie, to się nie trzyma qpy.
Wątek historii "zwykłych" ludzi zupełnie nie zdał egzaminu, a brak drugiego planu zamienił serial w cieniutką telenowelę. Dużo bardziej odpowiadała mi formuła choćby serialu "Rzym" - by nie pokazywać przez 5 odcinków bohatera jadącego z miasta do miasta, wprowadzano wydarzenia drugiego planu i losy bohaterów drugoplanowych. Zamiast pokazywać bohaterów łażących godzinami po dżungli i gadających o niczym (szczególnie drażniące w ostatnich sezonach), można było wprowadzić np. wyjaśnienie, co się stało z Dharmą poza wyspą, kto rządzi w Hanso Foundation, dlaczego nikt się nie interesuje Benem i Sayidem, mordującymi "na zlecenie" ludzi bardzo bogatych. Zresztą - nie zostało wyjaśnione do końca wg jakiego klucza byli zabijani. Współpraca z Widmorem? Dziwne, że Jacob kazał zabijać ludzi współpracujących z kimś, kto jest po jego stronie.
#410
Napisano 20.06.2010 - |23:35|
Ja tam wyrastałem razem z tą książką ^^ Więc muszę się trochę przyczepić ;p Owszem o ile o 1 ,2 no i w sumie 3 tomie można nazwać powieścią dla dzieci to o 4,5,6 i 7 tomie nie można tak powiedzieć . Filmowe adaptację to w ogóle jedna wielka pomyłka , wszystko przez jebnię... reżysera który realizuje swoją zjebaną wizję .... 5 część to była w ogóle pomyłka , skupił się na wątku który w książce ma najmniejsze znaczenie i zrobił z niego główny wątek fabuły filmu i gdzieś tam od czasu do czasu nawiązując do właściwej fabuły ... 5 część to dla mnie najgorsza zrealizowana adaptacja książki w historii .... natomiast w 6 części dla widzów nie znających książki film mógł się wydawać nudny itd ... reżyser dodaje swoje sceny kosztem ciekawych scen z książki np walk które na pewno by nie nudziły ale oczywiście szmaciarz wolał je pominąć i wstawić swoje sceny które nigdy nie miały miejsca w książce LOL ... i on robi ostatnie dwie części 7 tomu więc można się zastrzelić i oszczędzić tym samym nerwów sobie ... Naprawdę człowieka boli serce jak ludzie po filmach oceniają że HP jest dziecinny , nic się w nim nie dzieje itd .... no ludzzziee jak się wycina z ksiażki wszystkie sceny walk i ciekawych rozmów mających wpływ znaczący na fabułę to ... Mówiąc szczerze gdybym oglądał tylko filmy dla mnie to by było [beeep] ... w ogóle główny wątek się nie klei w 6 dotychczas wyświetlonych filmach .... ja sobie nie wyobrażam jak ludzie mają coś zrozumieć z filmów bez czytania książek(mówię o HP) w filmie to wszystko przedstawiono w bardzo , bardzo płytki sposób sprawiający wrażenie że HP jest jakąś bajeczką nie najwyższych lotów ..... Ja który jest przeciwnikiem wszelkich ale to wszelkich restartów czegokolwiek tutaj wręcz pragnę restartu !!! Z tą samą obsadą ... <głęboki odech , liczy do 20 uspokój się > jak się kuźwa mam uspokoić jak takie ******* niszczą wspaniałą książkę .... zawsze jak myślę o ekranizacjach HP i o tym jak ludzie potem oceniają na podstawie nich ogólnie HP to mnie szczera [beeep]ic* łapie ..... ;/Wyobraź sobie, że czytałam, aczkolwiek nie wszystkie tomy (by nie robić głupiej miny, gdy któryś z moich chrześników zacznie zadawać pytania). I mimo wszystko - choć jest bajką dla nieco starszych dzieci, jest bardziej logiczny niż LOSTCiekawego czy czytałaś HP że tak go otwarcie krytykujesz ;] Dla dzieci ? hah widać że nie czytałaś ;]
Edit : Ja tak ogólnie o wszystkich ludziach mówię , większości słów nie kieruje do ciebie , chociaż pewnie czytałaś tylko pierwsze tomy ;p
Użytkownik Derten edytował ten post 20.06.2010 - |23:43|
#411
Napisano 21.06.2010 - |00:55|
#412
Napisano 21.06.2010 - |20:20|
"Władcę pierścieni" czy "Opowieści z Narnii" przeczytałam wszystkie tomy. I choć ekranizacje bardzo mi się podobały, to jednak jest gdzieś to "ale" Coś za coś, czasem po prostu nie da się przenieść całej fabuły na ekran, bo mielibyśmy film dłuższy od bollywoodzkich melodramatów.
Do tego jeszcze odpowiedź na najważniejsze pytanie - kto ma być "grupą docelową" - czy należy wzorować się tylko na książce, czy może jednak tę grupę rozszerzyć.
Jednak chyba najważniejsze pozostaje niezmienne:
- logiczność fabuły, czyli zachowanie właściwej kolejności przyczynowo-skutkowej - tak jak cytowany wcześniej przykład z Kopciuszkiem. Nie można mieć widza za totalnego imbecyla, który nie kojarzy najprostszych faktów
- wciskanie pod koniec filmu/serialu, że tak naprawdę był o czymś innym, niż dyskutowaliśmy przez kilka lat jest szczytem bezczelności i chamskim olewaniem widzów. Czy tak naprawdę dyskutowaliśmy przez 6 lat o tym, kogo wybierze Kate? - Dlatego tutaj naprawdę nie rozumiem tych, co piszą, że oczekiwali takiego zakończenia. No cóż, niektórzy tak mają, że łykną bezkrytycznie każdą sieczkę, tylko dlatego, że ma etykietkę że z USA i Hollywood
- brak drugiego planu i tła, co powoduje niespójności w fabule i g.wniane odcinki-zapychacze o niczym (wolałabym odcinek o aktualnej sytuacji w Hanso Foundation i jak zareagowano na wyrżnięcie Dharmy na wyspie niż mega gniota o problemach Jacka z wyrostkiem robaczkowym)
- wątki wyciągane z tyłka i nie mające związku z główną fabułą oraz wprowadzanie mega ważnych postaci na kilka odcinków, po to by je spektakularnie uśmiercić (Ilana i jej ekipa - czy oni tak naprawdę coś wyjaśnili?)
- zwroty akcji na poziomie głupkowatych telenowel
Tak, tak Lost okazał się porażką wszechczasów, a tytuł dokładnie oddaje stan zagubienia samych twórców. Którzy po prostu nie wiedzieli, jak zakończyć niektóre wątki.
Świetny serial z potencjałem, który został zmarnowany. A zakończenie to ckliwa telenowelka.
Porównanie z innymi serialami?
BSG to przy Lost mistrzostwo, mimo moich zastrzeżeń, wynikających z obejrzenia "starej" wersji
I szkoda, że przed zabraniem się za serial, twórcy Lost nie zgłosili się na korepetycje do ekipy kręcącej choćby "Rzym"
Reszty mi się nie chce pisać...
#413
Napisano 24.06.2010 - |14:31|
BSG to przy Lost mistrzostwo, mimo moich zastrzeżeń, wynikających z obejrzenia "starej" wersji
I szkoda, że przed zabraniem się za serial, twórcy Lost nie zgłosili się na korepetycje do ekipy kręcącej choćby "Rzym"
I dobrze, że twórcy LOST nie zgłosili się na korepetycje do ekipy od Rzymu, bo otrzymalibyśmy nudny do bólu serial .
BSG też miał cudowny finał w zasadzie chyba lepszy niż w LOST ale BSG za to miał ogromne minusy w całym 4 sezonie, który był robiony na siłe i jak otrzymaliśmy finał który się jedynie udał, to stąd nasza reakcja bardzo pozytywna
LOST postawił poprzeczkę jeszcze wyżej przez wszystkie 6 sezonów trzymał bardzo równy poziom. Twórcy pokazali nam takie zakończenie. Bardzo mi się podobało ale wolałbym w sumie inne. Ogólnie serial LOST jest cudowny ale mam 2 zastrzeżenia do twórców. Pierwsze to bezsensowny pomysł z opętaniem ludzi w tym Sayida i reszty. Nie podobało mi się. Oprócz tego nie wyjaśnili skąd te hieroglify, skąd te budowle nic a nic. A tak to daje serialowi ocenę 10/10! Bo zasługuje za całokształt.
Bardzo podobał mi się Dymek od początku serialu i aż niemal do do końca. Właściwie to dziwnie zginął. Dosyć prosto, ale w zasadzie dość realistycznie. Bo bałem się, że będzie coś takiego ze Desmond w niego wejdzie i dym zniknie heh
Użytkownik Azazell edytował ten post 24.06.2010 - |14:33|
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island
#414
Napisano 24.06.2010 - |20:43|
#415
Napisano 28.06.2010 - |00:17|
#416
Napisano 28.06.2010 - |06:58|
Fajnie też się oglądało np wyprawę i ucieczkę Lostowiczów z dynamitem w Exodusie. Jak wiadomo kto jest kandydatem, a kto nie, wszystko się robi bardzo oczywiste Taki Arzt czy Illana to wybuchali od razu jak dotknęli tego, a kandydaci to chyba mogliby sobie grać dynamitem w siatkówkę i nic by się im nie stało Tak samo Danielle Roussau - kandydatka; dymek się jej nie imał, dynamit też mogła sobie tachać.
Przydałby się jakiś topic o Lostach, z punktu widzenia tego, co obejrzał całość, ogólny, bo głupio pisać takie rozkminy cało-serialowe w temacie tak naprawdę dotyczącego tylko ostatniego odcinka.
#417
Napisano 16.07.2010 - |01:48|
#418
Napisano 29.07.2010 - |14:00|
#419
Napisano 08.09.2010 - |01:19|
BSG też miał cudowny finał w zasadzie chyba lepszy niż w LOST ale BSG za to miał ogromne minusy w całym 4 sezonie, który był robiony na siłe i jak otrzymaliśmy finał który się jedynie udał, to stąd nasza reakcja bardzo pozytywna
Wybacz Azazel, ale piszesz totalne glupstwa. Skoro 4 sezon wg Ciebie byl robiony na sile to sie dziwie bardzo, ze nie dostrzegasz tego jak Lost byl robiony na sile juz pod koniec i jak tworcy wymyslali coraz to nowsze, glupsze zagadki i gmatwali fabule nie majac pojecia na pozniejsze konkretne wyjasnienia. Kombinowali i sie sami zamotali w tym co wymyslili. A tlumaczenia w stylu, ze mieli rozpisana historie na 6 sezonow i z gory wiedzieli jak to sie rozwinie mozna sobie wsadzic miedzy 4 litery. Dostali po prostu mozliwosc ciagniecia historii na 6 sezonow i tyle... Zreszta niektore wywiady z Darltonami moga swiadczyc o tym, ze mieszali na biezaco z fabula.
Uwazasz, ze final BSG podobal sie tylko dlatego, bo sezon 4 byl slaby ? Mylisz sie... final BSG po prostu byl zaje...isty. Final Lost natomiast... byl prostacki, sprowadzony do korka w ziemi i durnych zaswiatow. A tak w ogole finalowy sezon Lostow nie umywa sie do finalowego sezonu BSG.
Wg mnie oczywiscie
Użytkownik mgR_Lobo edytował ten post 08.09.2010 - |01:36|
#420
Napisano 13.09.2010 - |11:04|
Twórcy postanowili iść w kierunku ludzkich zachowań, miłości i przyjaźni, chcieli ukazać jak pobyt na wyspie połączył grupę ludzi na wieki. Osobiście melodramatów nie lubię, a tutaj otrzymaliśmy tego bardzo wiele, 6 sezon zdecydowanie najsłabszy, ale napewno nie tragiczny. Poza kilkoma odcinkami resztę oglądało się przyjemnie i miło. Za ten sezon dałbym 5,5/10, za całość serialu 8/10.
Obejrzę jeszcze ten epilog, chociaż nie wiem czy cokolwiek wyjaśni.
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych