688 odpowiedzi w tym temacie

[lisz55]

hehhehe ciekawskie zdjecie z premiery filmu Rocky Ballboa o tutaj :-)

Nie myślałem, że ten japończyk to aż taki kurdupel. Na tym zdjęciu jest gdzies mniej wiecej jej wzrostu.

[Alareel]

Rzućcie okiem na te 2 fotki. Na pierwszej jest Hiro a na drugiej dwóch Hiro

http://img244.images...ap387481zg0.png
http://img274.images...p3775201oc5.png

Great Scott

[Sokar]

Ja tam drugiego Hiro nie widzę. Eh znów się zacznie jak w Loscie domysły na podstawie zdjęć.

[Drozdz]

Ja też tam dwóch Hiro nie widze.

Ręka w tle nawet pomimo oddalenia jest za szczupła, i dodatkowo widać kawałek głowy tego kogoś ma bardzo zaawansowaną łysine.

[Juki]

Heh, ja tam widze trzeciego z dołu po lewej, to też on Alareel, no nie?

[Alareel]

Nie chodzi o tą cienką rączkę z tyłu tylko tą na pierwszym planie. Nie widać całego Hiro tylko jego rękę.
Ręka należy do Hiro z przeszłości, który właśnie próbuje wskoczyć do NY, a Hiro który wrócił stoi trochę przed samym sobą i się nie trzyma niczego.

[lisz55]

to są tylko domysły. Na podstawie kawałka ręki nie można stwierdzić czy to Hiro. Pozatym na jednym zdjęciu światło mocniej świeci czyli zostało wykonane wcześniej/później.

[MorFeuS]

Tylko domysły? No cóż, domysł napewno ale to coś znaczy To jest jego rekaw. Mamy trzy wyjścia:

1) błąd scenarzystów
2) jest tam dwóch Hiro'ów
3) przypadek, że ktoś za Hiro miał ten sam sweter i rezyserka postanowiła dac nam Easter Egg

I przestancie pisać bzdury -
[quote]'Pozatym na jednym zdjęciu światło mocniej świeci czyli zostało wykonane wcześniej/później.'[/quote]
...
[/quote]'Ręka w tle nawet pomimo oddalenia jest za szczupła, i dodatkowo widać kawałek głowy tego kogoś ma bardzo zaawansowaną łysine.'[/quote]
...

anywa, niezłe masz oko Alareel

[truskolodz]

To raczej mały błąd nic innego. Przecież to ludzie robią seriale, i wpadki się zdarzają.

[Halavar]

No wreszcie obejrzałem wszystkie 11 odcinkow i muszę przyznać, że serial jest fantastyczny Na początku jak się pojawił, to dosyć sceptyznie do niego podeszłem, sądząć, że to będzie kolejna mutacja X-Menów, grupa szturmowa superbohaterów do ratowania świata. Na szczęście, przemogłem się i nie żałuję

PLUSY:

+ rewelacyjna scieżka dzwiękowa
+ bardzo dobra reżyseria i montaż serialu, nie widać żadnych caotycznych momentów, a tym bardziej odcinkow. Widać, że serial jest przemyślany i ekipa wie, co nam pokazywać, abyśmy się nie nudzili. Bardzo zgrabnie wyszły przejścia między kolejnymi historiami i związanymi z nimi kolejnymi bohaterami
+ wyraziści, zróżnicowani i ciekawi bohaterowie
+ odejście od standardu, czyli podobnie jak w Loscie brak jednego głównego bohatera
+ dużo rola w głównej linni fabularnej dwójki nie-amerykańskich bohaterów. Co ciekawe jest to pewien ukłon w stosunku do nowych głównych graczy XXI wieku, czyli Japonii i Indii (brakuje jeszcze tylko Chin). Przecież można było spokojnie wybrać na profesora i jego syna jakiegoś Europejczyka, ale zdecydowanao się na Hindusa, co jest dość niezwykłe. Scenarzyści i producenci serialu wiedzą już, że ten wiek będzie wiekiem Azji, dlatego chciano widzom pokazać, jak dużą rolę będą zaniedługo odgrywać państa azjatyckie
+ miłe dla oka szczególiki, jak np. komiksowa czcionka, podział historii na rozdziały i wyraźne nam ich przedstawienie na początku każdego odcinka, podpisy pod postaciami informujące kto jak sie nazywa itp.

MINUSY:

- znów ten amerykanocentryzm Niby dziesiątki (jeśli nie setki) ludzi na świecie ma ten nowy dar, a o dziwo prawie wszyscy bohaterowie są Amerykanami (wybijają się z tego Hiro i Mohinder, co mnie bardzo cieszy)
- liczyłem, że z czasem będziemy poznawać nowych "Hirołsów", ale chyba nie w tą stronę ma iść serial. Mi odpowiadałaby formuła serialu trochę bardziej otwartego, gdzie co jakiś czas poznawalibyśmy nowych bohaterów z jakimiś zdolnościami (i to nie tylko w USA, ale jak to mówią w intrze "Zwykli ludzie na całym globie...odkryli, że mają nadzwyczajne umiejętności")
- chyba za szybko złapano tego Sylara, liczyłem, że on będzie tym głównym "bad guyem" który zawsze będzie stąpał po piętach naszym bohaterom i próbował zabić. Teraz po jego pochwyceniu, zniknie interesujący wątek zabójstw dokonyanych przez Sylara na ludziach z super zdolnościami.

Czekam na drugą połówkę sezonu, od teraz będzie trzeba regularnie oglądać każdy odcinek

[truskolodz]

No wreszcie obejrzałem wszystkie 11 odcinkow i muszę przyznać, że serial jest fantastyczny biggrin.gif Na początku jak się pojawił, to dosyć sceptyznie do niego podeszłem, sądząć, że to będzie kolejna mutacja X-Menów, grupa szturmowa superbohaterów do ratowania świata. Na szczęście, przemogłem się i nie żałuję

To samo myślałem o tym serialu, i gdyby nie opinie na forum to bym się nie skusił i żył w niewiedzy. Ale nie żałuję.

- znów ten amerykanocentryzm sad.gif Niby dziesiątki (jeśli nie setki) ludzi na świecie ma ten nowy dar, a o dziwo prawie wszyscy bohaterowie są Amerykanami (wybijają się z tego Hiro i Mohinder, co mnie bardzo cieszy)
- liczyłem, że z czasem będziemy poznawać nowych "Hirołsów", ale chyba nie w tą stronę ma iść serial. Mi odpowiadałaby formuła serialu trochę bardziej otwartego, gdzie co jakiś czas poznawalibyśmy nowych bohaterów z jakimiś zdolnościami (i to nie tylko w USA, ale jak to mówią w intrze "Zwykli ludzie na całym globie...odkryli, że mają nadzwyczajne umiejętności")
- chyba za szybko złapano tego Sylara, liczyłem, że on będzie tym głównym "bad guyem" który zawsze będzie stąpał po piętach naszym bohaterom i próbował zabić. Teraz po jego pochwyceniu, zniknie interesujący wątek zabójstw dokonyanych przez Sylara na ludziach z super zdolnościami.

Tutaj się zgodzę...ale Amerykanie myślą ze dla nich istnieje tylko USA (to cały świat). Cóż, to cięzko jest przeskoczyć :/ Ale na szczęście przywykliśmy. I dobrze, że są bohaterowie z innych krajów. Hiro naprawdę nadaje temu serialowi koloryt.

Co do kolejnych Hirołsów, to niewykluczone, że tak będzie. 11 odcinków to mało, żeby ktoś jeszcze się pojawił. A jak narazie to pojawiło się ich kilku (na szczęście). Więc serial zachowa tą "otwartość". Byle nie przesadzili z bohetarami jak w Loście bo może się zrobić w tym przypadku troszkę nudne (akcja może zwolnić, co może nużyć).

[Modes]

- chyba za szybko złapano tego Sylara, liczyłem, że on będzie tym głównym "bad guyem" który zawsze będzie stąpał po piętach naszym bohaterom i próbował zabić. Teraz po jego pochwyceniu, zniknie interesujący wątek zabójstw dokonyanych przez Sylara na ludziach z super zdolnościami.

A czy czasem Sylar nie uciekl im pod koniec 11 odcinka? Tak przynajmniej mozna sie domyslac z tego co nam pokazano.

[psjodko]

Uciekł ale zginęła cała otoczka "tajemniczości" wokół Sylara.
I pewnie o to chodzi Halavarowi.

Użytkownik psjodko edytował ten post 29.12.2006 - |18:24|

[Mariusz Saint]

A czy czasem Sylar nie uciekl im pod koniec 11 odcinka? Tak przynajmniej mozna sie domyslac z tego co nam pokazano.

Nie uciekł - oficjalny komiks (format .pdf) mówi, że został szybko pojmany przez pana Benneta i Haitańczyka Tych komiksów jest więcej, najnowsze opowiadają o snach Petera podczas śpiączki oraz przedstawiają nową postać w serialu

[truskolodz]

Mariusz, dzięki! I ja o czymś takim nie wiedziałem! Ekstra pomysł!

[elam]

Mariusz, gratki !! rewelacja

[Mariusz Saint]

Spoko, na Wikipedii jest spis wszystkich komiksów, wraz z linkami, opisem itd. W ogóle wraz z Heroes idzie duża kampania reklamowa, np. Claire i jej przyjaciel Zach mają strony na myspace, Hiro ma blog (pisze, że gra w FFXII )...
Przy okazji - najnowszy komiks wprowadza nową postać, która wkrótce znajdzie się w serialu, ale to musicie obadać już sami

[truskolodz]

Czyli jednak Nikki niema tylko rozdwojenia jaźni. Posiada też niezłą siłę, tak wyrwać drzwiczki od sejfu. A nowa postać...zapowiada się niezła druga część sezonu.

[Jarekk]

Są już 3 nowe zwiastuny do 12 odcinka.
http://www.tv.com/he...552/videos.html
Powalają na kolana

[Korzi]

Bardzo fajny serial. Trochę przypomina X-Men, ale jest nawet lepszy
fabuła jest bardzo złożona i większość bohaterów jest ze sobą powiązanych. Rozwijają swe umiejętności i uczą się je kontrolować.
Hiro to zadymisty koleś, już od początku się taki wydawał, szkoda jednak że nie mógł uratować koleżanki Charlie.
I dlaczego Sylar nie rozwalił szyby od swojej "celi" wcześniej, kiedy był tam ojciec Claire :-)

P.S. Czy premiera 12 odcinka jest gdzieś niedługo ?