Jak najbardziej. Mnie osobiście wydaje się prostacka i momentami wręcz prytmitywna. Ty chyba nie miałaś okazji posłuchać prawdziwej rozmowy dwóch speców np. od fizyki, choćby studentów. Mnie osobiście wystarczy, ze mam takiego typa w rodzinie co bawi się w hodowanie robaczków i przestawianiem ich DNA-i ni uja nie rozumiem momentami, co on nawijawytrzymacie te naukowa nowomowe??
Sezon 4 - dyskusja
#21
Napisano 25.02.2007 - |14:19|
#22
Napisano 25.02.2007 - |15:06|
A co do tej nowej rasy mam nadzieje że to będą nasze utęsknione Furlingi . I oby byli po naszej stronie tak jak Azgard. Wtedy z czymś nowym można zrobić wiele bardzo dobrych odcinków.
Wierzmy w nowych scenarzystów.
#23
Napisano 25.02.2007 - |15:12|
A co do Daniela to jak najbardziej by tam pasował. Przecież od czasu odnalezienia Atlantydy ciągle chciał na nią lecieć, nigdy mu się to nie udawała. A kidy już tam dotarł to dosłownie na kilka godzin i nawet dobrze miasta nie obejrzał. No ale cieszy mnie że Daniel będzie miał jakby swój serial, bo jest to świetna postać i dobrze przez Shanksa grana.
#24
Napisano 25.02.2007 - |19:04|
A jak sobie wyobrazacie stala wspolprace Rodneya i Samanty?? wytrzymacie te naukowa nowomowe?? )
NIE.
fani kłótni carter z mckayem - zwróćcie uwagę, że najprwdp ewentualne sprzeczki będzie coraz częściej wygrywał rodney - to on jest główną postacią serialu i nie można tu z niego robić totalnego kretyna ;P
mnie ten transfer zdecydowanie NIE cieszy. sto razy bardziej pasuje tam jackson -- na atlantydzie nie ma historyka, a genialnych naukowców jest aż nadto.
może jeszcze rozpiszą wątek romansowy carter z sheppardem? no litości, to + wieczne robienie z mckaya idioty = na bank spartolony sezon.
echh, skoro producenci mieli kontrakt z aktorką, nie mogli chociaż dać jej innej niż carter roli? bo ja wiem, nawet replikatora? to by przynajmniej było nietypowe rozwiązanie :P
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#25
Napisano 25.02.2007 - |21:48|
8 sezonow nazywasz poczatkowymi? wesole :clap:A mnie cieszy, że w tylu odcinkach zobaczymy Samanthe. Bardzo ją lubiłem w początkowych (1-8) sezonach SG-1,
Po prawdzie niespecjalnie cieszylbym sie na kogokolwiek z SG1 w SGA, ale jesli juz trzeba byloby wybrac to rzecz jasna Daniel. Sam od dluzszego czasu jest nedzna postacia ( kiedys byla ledwie srednia) i nie widze jej w obsadzie...sie trudno mowi
#26
Napisano 25.02.2007 - |22:17|
Samante lubie.
podoba mi sie, ze kobieta, madrzejsza od facetow i ze daje sobie rade.
ze nie ma w Stargate seksizmu
(a bron Boze, nie jestem zadna zakichana feministka, nieee, tylko uwazam, ze serial powinien odzwierciedlac pewne aspekty rzeczywistosci - kobiety sa juz wszedzie, w armii tez, i niektore swietnie sobie radza)
wo wiec lubie postac Samanty, w ogole, lubie jak pojawiaja sie w serialach kobiety i robia cos wiecej poza tym, ze ladnie wygladaja i kreca roznymi czesciami ciala na 4 litery
ale Sam na Atlantis... hmmm...
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#27
Napisano 27.02.2007 - |11:30|
źródło: http://josephmallozz...ry-25-2007.htmlAnonymous #2 writes: “Have you already decided the episode Chris Judge would be in of SGA? And will Tealc actually be in Atlantis, or will it be a situation like Pegasus Project?”
Answer: It will be a cameo in an episode called Reunion.
tłumaczenie na kolanie
P: Czy już zdecydowaliście, w którym odcinku SGA pojawi się CJ? Teal'c będzie [osobiście] na Atlantydzie, czy może będzie to sytuacja w stylu Pegasus Project?
O: To będzie mała rola w odcinku 'Reunion'.
['cameo' to krótkie pojawienie się znanego aktora w pojedynczej scenie filmu.]
czyli można spać spokojnie, chociaż do końca nie wiadomo, czy cj zagra w ogóle swoją postać ;P w każdym razie nie powinno być numerów a la rambo, uff
gdzieś dalej w notce jest sugestia, że w tym odcinku możemy zobaczyć więcej rodaków ronona. klik?
[btw. nie, nie czytam wynurzeń tego człowieka o żarciu :P przekopywałam się przez forum gateworld.net i znalazłam odnośnik]
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#28
Napisano 07.03.2007 - |10:11|
Oglądając już 3 sezon (no dobra, początek 3 sezonu) zastanawiam się, tak jak większość, jakim cudem pojawili się Wraith, jak osiągnęli osiadaną wiedzę techniczną i rozrośli się w taką siłę, że Pradawni nie dali im rady.
Nie dali im rady w szczytowym momencie rozwoju, ale zanim go osiągnęli, musieli już jakoś funkcjonować i się rozwijać, POŻYWIAĆ i nie sądzę, żeby uszło to uwadze pradawnych i oni nie zareagowaliby wcześniej.
W mojej opinii (wiem, ze autorzy scenariusza do SGA pewnie widzą to inaczej) Wraith są sztucznie wytworzoną rasą, dedykowaną jako broń przeciwko ludziom.
Fakty:
1. Wraith są spokrewnieni z robalami, z których jeden w "38 minutach" dopadł Sheparda.
2. Wraith mogą się żywić jedynie ludźmi, nie trawią innych zwierząt, za co pewnie chomiki i świnki morskie są im wdzieczne. Ale czym się żywili, zanim pradawni hipotetycznie wpadli na nich na "Mrocznej planecie"?
3. W którymś odcinku "Oblężenia" (chyba pierwszym), udaja się na planetę, gdzie próbowali hodować bardziej zjadliwych ludzi i chyba po tym wysnuwają teorię, że z powodu podobieństwa DNA ludzi i Wraith ci ostatni powstali z krzyżówki ludzi i robali, jako błąd lub niedopatrzenie pradawnych.
4. Jeśli jest jak w pkt. 2 i 3, to Wraith powstali później niż pradawni, więc pradawni nie mogli nagle na nich "wpaść". Wraith musieliby powstać na świecie odwiedzanym przez pradawnych.
5. Wraith jako nowy gatunek nie mógłby osiągnąć takiej wielkości bez stałego dostępu do żywności, a jako nowopowstały gatunek musiałby się żywić na dużą skalę jeszcze przed osiągnięciem zdolności lotów kosmicznych.
6. Owszem, zanim zaczęliby latać, mogliby wpadać na lunch na inne światy przy użyciu wrót, ale chyba by ktoś zauważył, że nagle ileś osób się gwałtownie postarzało i szukałby odpowiedzi. Wtedy przewaga technologiczna umożliwiłaby załatwienie problemu zanim powstał.
7. Mamy nanowirusa, który powstał nie dzięki technologii Wraith i pradawnych, mamy więc inną siłę gdzieś w okolicy.
8. Jeśli wirusy stworzono, żeby wykończyć ludzi (jeśli to miałą być broń na Wraith, to dzięki technologii pradawnych nie powinna atakować ludzi), to być może ta sama rasa stworzyła Wraith jako broń dedykowaną na ludzi. Jeśli żywią się tylko ludźmi, to nie będą zainteresowani dietą z innej rasy.
9. Brak tej rasy w okolicy może wynikać z tego, że albo dla świetego spokoju chcieli pozbyć się wszędobylskich pradawnych i poszli dalej spać, albo też Wraith zniszczyli ich fizycznie, nie przejmując się tym, że nie mogą się nimi żywić, ale za to stanowili fizyczne zagrożenie. Probem identyczny jak z Al Kaidą, którą wspierano popczątkowo do wali z ZSRR w afganistanie a teraz nie wiadomo jak się tego pozbyć.
10. Wraith stoją na końcu łańcucha pokarmowego, więc umarliby z głodu zanim by się rozwinęli przed odkryciem przez pradawnych.
Reasumując może się oakazać, że pradawni wpadli na KOGOŚ, temu się nie spodobali, przetworzył złapanych ludzi na Wraith, żeby walczyli, zgodnie z instynktem pożywiania się, z ludźmi. Dajemy im broń (nie za silną, jak Asgard dawał Ziemii).
Potem stajemy z boku i patrzymy co się stanie.
Ciekawe, czy zgadłem…
#29
Napisano 20.03.2007 - |10:15|
Oczywiście wszystko to jakieś moje teorie. Mam jedynie nadzieję, że ten nowy wróg nie okaże się zdegenerowanymi Furlingami, bo skoro byli oni członkami Przymierza, to nie wiem co musiałoby się stać żeby okazali się teraz źli.
Użytkownik Lucas_Alfa edytował ten post 20.03.2007 - |10:16|
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#30
Napisano 20.03.2007 - |15:08|
#31
Napisano 20.03.2007 - |22:30|
juz chyba w 1szym sezonie bylo powiedziane, ze Pradawni pozwolili na rozwiniecie sie Wraith przez niedopatrzenie - jacys ludzie zamieszkali na planecie, na ktorej zyly iratusy.... moze nie utrzymywali z ta planeta jakichs czestych kontaktow i nie zorientowali sie dosc szybko...
oczywiscie, jest to naciagane, alewszystkie teorie w SG sa naciagane, a te trzeba przyjac jako ogloszona przez scenarzystow
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#32
Napisano 23.03.2007 - |21:25|
7. Mamy nanowirusa, który powstał nie dzięki technologii Wraith i pradawnych, mamy więc inną siłę gdzieś w okolicy.
8. Jeśli wirusy stworzono, żeby wykończyć ludzi (jeśli to miałą być broń na Wraith, to dzięki technologii pradawnych nie powinna atakować ludzi), to być może ta sama rasa stworzyła Wraith jako broń dedykowaną na ludzi. Jeśli żywią się tylko ludźmi, to nie będą zainteresowani dietą z innej rasy.
Pradawni stworzyli nanowirusa jako broń przeciw Wraith ("Progeny")
Jak wyjaśniono w odcinku kod nanowirusa miał wbudowane zabezpieczenie przed zabijaniem Pradawnych, ale oni byli w środku wojny, więc zapomnieli dodać zabezpieczenia przed zabijaniem ludzi (tak sądze)
3. W którymś odcinku "Oblężenia" (chyba pierwszym), udaja się na planetę, gdzie próbowali hodować bardziej zjadliwych ludzi i chyba po tym wysnuwają teorię, że z powodu podobieństwa DNA ludzi i Wraith ci ostatni powstali z krzyżówki ludzi i robali, jako błąd lub niedopatrzenie pradawnych.
4. Jeśli jest jak w pkt. 2 i 3, to Wraith powstali później niż pradawni, więc pradawni nie mogli nagle na nich "wpaść". Wraith musieliby powstać na świecie odwiedzanym przez pradawnych.
5. Wraith jako nowy gatunek nie mógłby osiągnąć takiej wielkości bez stałego dostępu do żywności, a jako nowopowstały gatunek musiałby się żywić na dużą skalę jeszcze przed osiągnięciem zdolności lotów kosmicznych.
6. Owszem, zanim zaczęliby latać, mogliby wpadać na lunch na inne światy przy użyciu wrót, ale chyba by ktoś zauważył, że nagle ileś osób się gwałtownie postarzało i szukałby odpowiedzi. Wtedy przewaga technologiczna umożliwiłaby załatwienie problemu zanim powstał.
9. Brak tej rasy w okolicy może wynikać z tego, że albo dla świetego spokoju chcieli pozbyć się wszędobylskich pradawnych i poszli dalej spać, albo też Wraith zniszczyli ich fizycznie, nie przejmując się tym, że nie mogą się nimi żywić, ale za to stanowili fizyczne zagrożenie. Probem identyczny jak z Al Kaidą, którą wspierano popczątkowo do wali z ZSRR w afganistanie a teraz nie wiadomo jak się tego pozbyć.
Istnienie innej rasy, która stworzyła Wraith jest mało prawdopodobne ponieważ w "The Gift" jest jasno powiedziane, iż język Wraith jest pochodną języka pradawnych, a nie jakiejś innej rasy, co sugeruje że Wraith mieli spory kontakt z technologią Pradawnych w pierwszych latach istnienia, więc być moze do czasu zanim musieli zacząć odżywiać się ludzmi (w "Instinct" mamy powiedziane, ze Wraith na początku odżywiają się jak normale dzieci) przysposobili sobie sporą część technologii i rozpoczęła się wojna w której Wraith mieli przewagę liczebną.
#33
Napisano 25.03.2007 - |13:46|
- Po pierwsze licze na rychłe rozwiązanie problemu replikatorów. Remat ten został wyeksploatowany w Sg-1, a tutaj mamy do czynienia z nieudanym przeniesieniem tego wątku. Zabić wszystkich, skoro mamy technologie Asgardu.
- Nowy przeciwnik, oby był przemyślany. Z chęcią był zobaczył jakiś przeciwników, stojących w cieniu manipulujących poczynaniami Wraith. Mogliby być odpowiedzialni za przyspieszenie rozwoju pijawek (ewolucji i technologii). Chcieli na przykład wygonić Pradawnych z ich galaktyki, jednak nie byli zbyt mocni w walce fizycznej, więc znaleźli kogoś kto będzie walczył za nich.
Kolejni źli w swoich mocarnych statkach i z mocarnymi siłami, będą nudni. Nowe podejście byłoby mile widziane.
#34
Napisano 07.04.2007 - |22:39|
http://geos.tv/index...rticle?nid=1961
Jak dla mnie to porażka
#35
Napisano 07.04.2007 - |22:51|
#36
Napisano 12.04.2007 - |15:20|
z tego wniosek, że dowództwo chyba naprawdę się zmieni ;P..
z 2 strony sama panienka tego nie zauważyła, ktoś 'przypomniał' jej to kilka dni później. imho jednak fotel dowódcy ekspedycji to jedyne miejsce, jakie może zająć carter, nie odbierając roli więcej niż 1 osobie, więc zdjęcia raczej nie były żartem ze strony producentów.
i tekst z bloga:
Upon entering Weir’s office, I noticed it looked different. There were things missing from her desk. The room didn’t quite look right. But in all of the magic of being on set, I didn't notice it at the time. Someone told me a couple of days later that there are two pictures sitting on the shelf in that office. One is of Sam and Jack fishing up at his cabin. The other is Jacob Carter. Wonder who’s office it is? Anyone who’s been following the season 4 casting rumours knows that Weir has become a recurring character :( and that Carter will be on for 14 eps.
http://pavaneofstars...948.html#cutid1
[na końcu notki bonus dla fanek baala ;PP]
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#37
Napisano 12.04.2007 - |18:15|
1. nowa rasa
2. część ludzi z SG1
3. i co dalej? - romanse, utarczki, ......
a ja Wam powiem tak:
MOD: Wycinam kolejna grafike. NIE SPAMOWAC!!
Użytkownik Grzesiu edytował ten post 12.04.2007 - |18:24|
Platon
#38
Napisano 14.05.2007 - |11:05|
A z ciekawostek to ja jestem ciekawa jak wybrną z ożywienia doktorka, bez naciągania ponad granice wytrzymałości.
#39
Napisano 10.06.2007 - |22:44|
- o sezonie 4 mówią Joseph Mallozzi oraz Paul Mullie
- kilka scen z sezonu 4, w tym nowa fryzura Sam
SGAVideo_Diary.mov
Enjoy
PS
#40
Napisano 11.06.2007 - |20:51|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych