218 odpowiedzi w tym temacie

[Eko]

Odcinek dobry, ale jednak minusy przeważają. Wyraźny zapychacz przed jazdą ku finałowi, która mam nadzieję zacznie się już wkrótce. Odcinek wyraźnie pisany pod zakończenie "No dobra, mamy spadochroniarkę, więc dopiszmy do tego 40 minut a ją pokażemy na samym końcu".

Jeszcze raz powtarzam - nie jest to zły odcinek, ale w porównaniu z poprzednimi (zwłaszcza 16) bardzo słaby.

[hydro2]

Powiedzcie mi, bo jeszcze nie ogladalem w sumie tego odcinka. Jak byscie przetlumaczyli w tym wypadku tytul Catch 22 na Polski. Złapać 22 ?

[ZimoN]

Odcinek wyraźnie pisany pod zakończenie "No dobra, mamy spadochroniarkę, więc dopiszmy do tego 40 minut a ją pokażemy na samym końcu".

Po obejrzeniu odcinka tez tak pomyslalem ze mieli tylko znakomity pomysl na koncowke a reszte scenariusza pisali na kolanie.

@hydro2 ksiazke Catch 22 przetlumaczono na Paragraf 22

Użytkownik ZimoN edytował ten post 19.04.2007 - |14:27|

[Jonasz]

Powiedzcie mi, bo jeszcze nie ogladalem w sumie tego odcinka. Jak byscie przetlumaczyli w tym wypadku tytul Catch 22 na Polski. Złapać 22 ?

Hydro, Ty chyba sobie znasz zartujesz. Co? Czy popatrzyłes kto był autorem ksiazki? Joseph Heller! Nic tobie to nazwisko nie mówi? A może jestes jeszcze przedszkolakiem i czytasz opowiesci z Doliny Muminków. Poza tym, jak już chcesz tak tłumaczyć to raczej "złap 22".

Bez obrazy, ale co w tym odcinku było doskonałego i czym w chwili obecnej serial ten różni się od reality show, gdzie kilka par mieszka na wyspie, tworząc miłosne telenowele ? Widać już od dawna, że Kate jest bardzo rozdarta i najchętniej stworzyłaby z Sawyerem i Jackiem trójkącik, bo jeden z nich to dla niej za mało.

To co napisałem. Epizod dobrze zrealizowany. Dobry montaz. W szczególnosci finałowa scena, gdzie ratowanie spadochroniarki przepltane jest scanami spotkania Desmonda z Penny. To majstersztyk. Fajne zdjęcia. Dobre aktorstwo. Scena przechodzi ze sceny bez zgrzytów. Stale wzrastające napięcie. Elementy chumorystyczne. Dobrze napisane dialogi (rozmowa Charliego z Hurleyem na temat superbohaterów przepiękna). Nie wspomnę już o znakomitej retrospekcji Desmonda. Takie epizody trafiają do wyrobionej publicznosci i pracują na popularnośc serialu.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 19.04.2007 - |14:38|

[Eko]

Wprowadź 77, złap 22, co dalej? Nakręć 10 (sezonów)?

Właśnie przejrzałem listę odcinków z 2 sezonu i tam było podobnie - odcinek 18 "Dave" i 19 "S.O.S" były zapychaczami przed finałem (aczkolwiek S.O.S bardzo mi się podobało).
Zapewne następny odcinek również będzie spokojny i mało wnoszący (chociaż pewnie dowiemy się o co biega z Naomi - spadochroniarką), a od odcinka 19 zacznie się jazda bez trzymanki.

[hydro2]

@Jonasz - jak mowilem - nie mialem okazji jeszcze obejrzec odcinka 17, wiec skad moglem wiedziec, ze to chodzi o jakas ksiazke

Użytkownik hydro2 edytował ten post 19.04.2007 - |14:38|

[Jonasz]

@Jonasz - jak mowilem - nie mialem okazji jeszcze obejrzec odcinka 17, wiec skad moglem wiedziec, ze to chodzi o jakas ksiazke

No to przepraszam za przedszkolaka, ale utrzymuje, że powinieneś popracowac nad angielskim.

[Twarz]

Niezle, aczkolwiek dziwnie. I tak samo jak 3x08 bylo inne od wszystkich, tak ten odcinek jest innym od tych z sezonu 3ciego. Przypomina bardziej sezon 1, co jest oczywiscie plusem. Fakt malo troche sie dzialo, bo kto obejrzal trailer wiedzial prawie wszystko. :S Na szczescie mielismy naprawde dobre flashbacki, no i scena poczatkowa ze smiercia Charliego, ona tez byla dobra. Pojawiaja sie pytania o zdjecie z klasztoru oraz o to co ma wspolnego Penny z Portugalczykami (spadochroniarka, ludzie w stacji).

[SzYmOnIk]

Odcinek słabszy od poprzednika i wielu innych.

Ale wnosi znów kilka pytań?
- Czy Brat Campbell znał przyszłość Desmonda od Ms. Hawking? Jak są spokrewnieni?
- Czy helikopter miał wylądować na wyspie?
- Czemu Penny nie przyleciała? A może była w helikopterze?
- No i wreszcie czemu nikt jeszcze nie znalażł rozbitków skoro tak łatwo Penny znalażla Desa?

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

A ktoś pytał czy spadochroniarka to dziewczyna Des'a?
- No nie...(raczej). Bo dziewczyna Desmonda miała na imię Ruth, a spadochroniarka ma nazywać się Naomi.
Swoją drogą to na zdjęcia Marsha Thomason jest troche bardziej ciemna niż w filmie.

Może mi ktoś powie o co biega z książkami Ardil-22 i Catch-22 to to samo?LINK

Co do reszty to nudno trochę... Spodziewałem się powrotu Bakunina, ale to jednak za tydzień...

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 19.04.2007 - |16:21|

[Luk@]

Odcienk nieco inny niż poprzednie, dla jednych taki sobie, dla innych świetny. Mi osobiście sie strasznie podobał Dobry początek z flashami Des'a ale można sie było domyślić, że to albo wizje albo jakiś sen. Retrospekcje też stały na znakomitym poziomie. Smaczku dodają takie szczegóły jak 108 skrzynek, zdjęcie mnicha z panią przepowiednią, słowa mnicha, że zakon to jeden z przystanków w życiu Des'a a jego przeznaczenie jest inne. Naprawde masakruje;) Natomiast jeśli chodzi o akcje w tym odcinku to już nie co słabiej. W obozie poza potyczkami Kate, Sawyera i Jacka nie dzieje sie nic, a wyprawa chłopaków była ukazana na początklu odcinka więc nic nie zaskoczyło. Nie wiem jak z tym u innych forumowiczów, ale czułem, że osoba z helikoptera to nie będzie Penn... Pytanie natomiast nasuwa sie takie kto to jest? Miała ona zdjęcie Des'a które powinna mieć Penn. Może jest ona wysłanniczką pani Widhmore, a zdj miała po to by wiedzieć kogo szuka. Póki co innej opcji nie widze. Ciekawe też co sie stało, że helikopter spadł do oceanu, moze zabrakło paliwa (wkońcu kawał drogi przeleciała na wyspe), no albo to wyspa sprowadziła maszyne do wody... No no nom teraz pozostaje tylko czekać kolejne 7 dni...;((((

Użytkownik Luk@ edytował ten post 19.04.2007 - |15:04|

[MaraS]

Odciek dobry , przyjemny ... i ta akcja Sawyera z Kate ... oj działo się ,działo xD gra z Jackiem w pingla też cool ;P no i oczywiście fotka u mnicha ... no ciekawe , ciekawe ... cóż kolejny tydzień czekania damy rade !!

[Jonasz]

- Czemu Penny nie przyleciała? A może była w helikopterze?

To się wpisuje w teorie zamkniętej wyspy. Wygląda, na to, że nieautoryzowany środek transportu (być może z wyjątkiem w czasie lockdown) , nie może dotrzeć do Wyspy unikając katastrofy. Dowodów mamy wiele:
*Statek badawczy Rusoou
*Jacht Desmonda
*Nigeryjski samolot
*Balon Henry Gale
*Oceanic 815.

Wszyskie się rozbiły gdy znalzły się w jej okolicy.

Spadochroniarka zapewne wiedziała, ze Wyspa tak działa i w bezpiecznej od niej odległości wyskoczyła w helikoptera na spadochronie, a ten spadł do morza.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 19.04.2007 - |15:16|

[steyr]

Może mi ktoś powie o co biega z książkami Ardil-22 i Catch-22 to to samo?LINK

Podałeś link z odpowiedzią i chcesz... odpowiedzi.
Ardil 22 to portugalski Paragraf 22 (jak swoją drogą widać po autorze i napisach pod tytułem). A dlaczego akurat portugalski, a nie czeski, to chyba wiesz?

No i nareszcie w odcinku wyjaśniła się na dobre tajemnicy Dymku: Hurley zachęcał Jima piankami (marshmallows), a skąd indziej by mógł je mieć, jak nie od dymku - piankowego marynarzyka we własnej osobie, właśnie?

[reisefieber]

zabójczy tekst Sawyera: If we don't play every 108 minutes, the island is gonna explode (czy jakoś tak)

[MaraS]

dobre spostrzeżenie kumpla ... Penny sama bała się "dostać" na wyspę więc wysłała "spadochroniarke" ?? czyli po nie wpisaniu kodu można już na wyspę się dostać normalnie = wyspa jest "widoczna" ?? hmm ...

Użytkownik MaraS edytował ten post 19.04.2007 - |15:54|

[Luk@]

Podałeś link z odpowiedzią i chcesz... odpowiedzi.
Ardil 22 to portugalski Paragraf 22 (jak swoją drogą widać po autorze i napisach pod tytułem). A dlaczego akurat portugalski, a nie czeski, to chyba wiesz?

No i nareszcie w odcinku wyjaśniła się na dobre tajemnicy Dymku: Hurley zachęcał Jima piankami (marshmallows), a skąd indziej by mógł je mieć, jak nie od dymku - piankowego marynarzyka we własnej osobie, właśnie?

Chyba czegoś nie rozumiem... czyli wg Ciebie pianki dał dymek? To ładnie... mógł je mieć z tego samego źródła co inne łakocie, mianowicie ze zrzutu pożywienia dla Dharmy.

[Borkowicz]

Skąd imię Naomi?

zabójczy tekst Sawyera: If we don't play every 108 minutes, the island is gonna explode (czy jakoś tak) biggrin.gif

Rzeczywiście świetny myślałem że pierwszy o tym napiszę ;P.

Odcinek dla mnie 10/10. Niesamowite dążenie do końca. Widz (ja przynajmniej) co chwila zmienia zdanie - (napewno uratuje Charliego, - napewno poświęci go dla Penny). A ty się okazuje, że to jakaś Naomi. Konstrukcja świetna. Mi się podobał. Mi się podobają takie odcinki jak ten czy Flashesh Before Your Eyes. Świadczą o tym także oceny na tv.com.

[Northim]

Mi się bardzo podobał. Taki tajemniczy i do końca nie było wiadomo czy poświęci Charliego czy nie. Po za tym dawno nie było tak zabawnego odcinka. Tzn. co dialog to jakiś mistrzowski tekst. "Musimy grać w ping-ponga co 108 minut bo innaczej wyspa wybuchnie" czy opowieść o duchach w wykonaniu Jina

[Luk@]

dobre spostrzeżenie kumpla ... Penny sama bała się "dostać" na wyspę więc wysłała Naomi ?? czyli po nie wpisaniu kodu można już na wyspę się dostać normalnie = wyspa jest "widoczna" ?? hmm ...

To by było najrozsądniejsze rozwiązanie. Penn poprostu sie bała polecieć na wyspe i wysłała kogoś od siebie. Dobre jest też stwierdzenie Jonasza, że wyspa ściaga wszystkie maszyny latające na ziemie bądź do wody. Tylko teraz jaki ma sens takowa akcja ratunkowa, skoro pani ratownik wiedziała, że jej helikopter sie rozbije a innej maszyny by sie wydostać z wyspy nie ma... Urządzenie nadawcze? GPS? sie zepsuło więc Des i ekpia nadal są w tym samym martwym punkcie...

[Eko]

No i wreszcie czemu nikt jeszcze nie znalażł rozbitków skoro tak łatwo Penny znalażla Desa?

ŁATWO?! Po trzech latach to jest łatwo?

A ktoś pytał czy spadochroniarka to dziewczyna Des'a?
- No nie...(raczej). Bo dziewczyna Desmonda miała na imię Ruth, a spadochroniarka ma nazywać się Naomi.

Nie Ruth tylko PENNY.

Spodziewałem się powrotu Bakunina, ale to jednak za tydzień...

Słyszałeś o czymś takim jak ukrywanie spoilerów?