254 odpowiedzi w tym temacie

[Pchela87]

Tez o tym pomyslalem, wygodniej by im sie tam zylo .... ale czy jest tam jakis dostep do wody czy cus?

Dostęp do wody napewno jest, świadczy o tym chociarzby prysznic Alex.

[margoq]

ale nie wiadomo czy teraz nadal to dziala, Othersi mogli to zdemolowac. A co z dostepem do jedzenia? Zwierzaczkow to raczej tam nie znajdziesz...

[rachtek]

Co do dymku to myśle że ktoś nim stersuje. Dziwne było to że świecił

Pamiętam że w 5 odcinku 3 sezony locke sie pytał Eko co widział. Locke mu powiedział że zobaczył jasne światła, na to Eko -> Ja co innego widziałem.
Czyli albo Potwór ma różne formy ( no raczje napewno ma różne formy raz był pod postacia brata Eko, raz pod postacia ojca Jacka) albo są 2 potwory ale to raczej ie możliwe.

[Kabdul]

Odcinek, fajny. Wole takie niż roztrzepane i chaotyczne w stylu odcinka z flame. Spokojnie, ale do przodu. Szkoda tylko, że się akcja w błotku nie rozwineła, bo to dopiero mogła być scena, tylko dziewczynom bikini rozdac.

[margoq]

moze to ten sam potwor, ale rozni inaczej go postrzegaja...
Skad wiemy, ze Kate uwiezona z Juliet tez widziala te blyski? Moze slyszala tylko dzwieki fleszu? raczej nie zakryla sobie reka oczu...

Do tego, zauwazyliscie, w jakim momencie pojawia sie potwor? zaraz kiedy Juliet zostaje zraniona przez Kate...
Poza tym, skad Juli wiedziala, ze bariera ochroni przed dymkiem? Moze jednak ma jakies nikle pojecie na ten temat...
No i moze dymek zawrocil nie z powodu samych slupow, ale i Juliet stala przed nim jak Locke, nie probujac uciekac... moze sie poznali...

[Yona]

Odcinek nawet dobry. Podobał mi się wkręt Hugo . Ale możed Sawyer dzięki temu się zmieni, bo "zobaczył jak to fajnie jest być dobrym" . Retrospekcje Kate mogą być. Szczerze mówiąc to spodziewałam się nudniejszych.
Co do bariery... To chyba jasne, że Othersi wyłączyli ją i przeszli. Jakby chcieli zostawić włączoną to by musieli zostawić jednego z nich w Othersville. Chyba, że przeszedł by górą. Othersi się raczej spieszyli więc nie mieli czasu na takie pierdoły .
Mówicie, że nie zostawili śladów. Pewnie zostawili, ale jakbyście oglądali uważniej to zobaczylibyście takie zjawisko jak deszcz, który zmył ślady.

[Jonasz]

Odcinek pozostawia pytanie "Czy rozbitkowie mogą ufać Juliett". Zostałą ona napiętnowana i pozostawiona. jednak jej zachowanie jest dość podejżane. Okąłmała Kate w sprawie Dymku, o którym wiedziałą. Także spętanie łańcuchem obu kobiet było jej pomysłem. Gdy Kate wyciaga jej z kieszeni nóż ta wyrażnei udaje, że jest nieprzytomna. Pytanie tez, a wjaki sposób przetransportowała nieprzytomną Kate tak daleko od wioski.

Motyw uspołeczniania Sawyera był bardzo sympatyczny. Szczególnie ostatnia scena gdy bierze on na ręce on Aarona. Coś się w nim zmeinia. Ciekawa podobieństwo do episodu House M.D. nadanego poprzedniego wieczora. Kontakt Hausa z dzieckiem (w zupełnie innych ololicznosciach) także zmienia go w podobny sposób. Cóz za przypadek. Ten sam motyw w dwóch róznych serialach dzień po dniu.

[Pchela87]

Poza tym, skad Juli wiedziala, ze bariera ochroni przed dymkiem? Moze jednak ma jakies nikle pojecie na ten temat...
No i moze dymek zawrocil nie z powodu samych slupow, ale i Juliet stala przed nim jak Locke, nie probujac uciekac... moze sie poznali...

Inni napewno wiedzą o dymku w tym Juliet też. Pozatym widać że dymkowi wyraźnie przeszkadza bariera, to nie to samo co z Lockiem i Eko

[elektrownik]

kilka spraw:
1. ciekawe co z Benem - on się poruszał na wózku, więc z nim tak szybko inni nie mogli by się oddalać, możliwe że mają np samochód..., albo istnieją te tunele o których się tyle spekuluje
2. potwierdza się to że dymek jest przez kogoś kontrolowany - pierwsze spotkanie zakończyło się tymi błyśnięciami, dymek mógł by zabić Kate i Juliet bez problemu wtedy, ale tego nie zrobił, przy drugim spotkaniu nie był już taki miły..., jaki stąd wniosek ? dymek zrobił coś w stylu zdjęcia za pierwszym razem, przekazał to temu kto go kontroluje i ten uznał że trzeba załtwić Kate i Juliet i dlatego dymek pojawił się ponownie
3. Juliet jest prawdopodobnie szpiegiem - Ben obiecał jej że ją odeśle do domu jeśli się zrechabilituje za zabicie jednego z innych, pewnie powiedział jej o innej mozliwości wydostania się z wyspy, przecież jeszcze gdzieś jest żaglówka Desmonda, którą zabrali inni, więc jeśli płynąć nią na kierunek 305 to nic nie powinno przeszkodzić w wydostaniu się z wyspy
4. ciekawe gdzie znajduje się miejsce z którego obserwowano za pomocą kamery Jacka kiedy przyszła do niego Kate, wydaje się że powinno być w wiosce othersów skoro tak szybko zjawiła się ochrona, ale równie dobrze może być gdzie indziej, a ochrona dostała np. wiadomość przez radio, no bo gdyby to centrum monitoringu było w wiosce to Said powinien je znaleść

[Jellyeater]

Lipa ten odcinek. Retrospekcje beznadziejne jak to u Kate. Powiązanie Kate z Casy zdziwiło i potem było nudno.

Miło, że pojawił się dymek, miło, że wiemy czym jest bariera.

No i akcja z Sawyerem mistrzowska. Właściwie to chyba najciekawsze kawałki odcinka. Sawyer w roli lidera poczuł się dobrze.

Ogólnie LOST po kilku lepszych epizodach powrócil do psiego poziomu.

[Jonasz]

4. ciekawe gdzie znajduje się miejsce z którego obserwowano za pomocą kamery Jacka kiedy przyszła do niego Kate, wydaje się że powinno być w wiosce othersów skoro tak szybko zjawiła się ochrona, ale równie dobrze może być gdzie indziej, a ochrona dostała np. wiadomość przez radio, no bo gdyby to centrum monitoringu było w wiosce to Said powinien je znaleść

O czym ty piszesz? Spotkali się w Wiosce Innych w domu przeznaczonym Jackowi (nawet zapewnili mu pianiono). Ochrona była tuz obok.

Ogólnie LOST po kilku lepszych epizodach powrócil do psiego poziomu.

"I like dogs"
John Locke

Użytkownik Jonasz edytował ten post 05.04.2007 - |14:38|

[Twarz]

Dosc fajny screen z tego odcinka:
http://bp0.blogger.c...07_12_33_46.jpg

Z tego wynikaloby, ze istotnie, dymek = cerberus. Dlatego tez nie pojawil sie na plazy jak ktos sie pytal, bo CV to Cerberus Vent (vide Blastdoor Map).

[lord_hellfire]

Dobry odcinek. Wreszcie kilka rzeczy się wyjaśniło:

- Ogrodzenie. Zdecydowanie ma chronić przed dymkiem, czymkolwiek on jest. Inni posiadają kody kontrolne do ogrodzenia, czyli oni je w tej chwili w pełni kontrolują. Nie wiemy kto je wybudował.

- Inni. Mają jakieś jeszcze miejsce do mieszkania i prawie na pewno środek transportu, chyba że deszcz zmył wszystkie ślady. Możliwe że po prostu podjechało kilka samochodów, odjechali a ślady opon zatarł deszcz. Wykluczyli Juliet ze swojej społeczności. Możliwe że o to chodziło z oznakowaniem - znak oznacza że ktoś jest wygnany/wyklęty i nie może być jednym z nich.

- Locke. Chyba teraz jest jednym z innych. Pozwolili mu pójść z mini, wywalając osobę najbliższą lekarzowi jaką mieli - no chyba że posiadają jeszcze jednego lekarzą, który nie mógł się zając Benem, bo trenował właśnie łamanie kości na jakimś nieznanym osobniku.

- Hugo. Widać że nie masa czyni człowieka. Widzę pewne podobieństwo w sposobie działąnia do Bena - też manipuluje aby osiągnąć to co chce.

Tyle na szybko, obejrzę jeszcze raz to się wypowiem dokładniej.

[Kapitan Kluska]

A czy nikt nie zwrócił uwagi na to, skąd Juliet wiedziała, że ogrodzenie jest wyłączone ?

[Jonasz]

A czy nikt nie zwrócił uwagi na to, skąd Juliet wiedziała, że ogrodzenie jest wyłączone ?

No własnie. Kolejny przyczynek do dyskusji, czy Juliett mozna ufać.

[DarkPetr]

A czy nikt nie zwrócił uwagi na to, skąd Juliet wiedziała, że ogrodzenie jest wyłączone ?

Może wiedziała, że jedynym sposobem opuszczenia wioski jest przejście przez bariere. A po co mieli by zostawiać ją włączoną skoro odeszli.

[Šafráňský]

Po doświadczeniach z Jackiem możemy stwierdzić , że John został zmuszony do współpracy z Innymi a może po prostu uważa to za słuszne. Nieważne, po tym odcinku nic na ten temat nie możemy powiedzieć.

Gdyby mnie potraktowali jak Juliet to po 10 minutach rozbitkowie już by wiedzieli czym jest wyspa etc. Juliet nawet nie raczy wspomnieć w jaki sposób Inni zniknęli z wioski.

Juliet na plaży...hmmm...mam nadzieję , że Sayid i Sawyer odpowiednio się nią zajmą :evil:

[margoq]

Odcinek pozostawia pytanie "Czy rozbitkowie mogą ufać Juliett". Zostałą ona napiętnowana i pozostawiona. jednak jej zachowanie jest dość podejżane. Okąłmała Kate w sprawie Dymku, o którym wiedziałą. Także spętanie łańcuchem obu kobiet było jej pomysłem. Gdy Kate wyciaga jej z kieszeni nóż ta wyrażnei udaje, że jest nieprzytomna. Pytanie tez, a wjaki sposób przetransportowała nieprzytomną Kate tak daleko od wioski.

to sa poki co czyste spekulacje, przeciez nie wiadomo na pewno, ze Juliet to obmyslila, nie znala dymku itd.
Mogla znac jakies luzne informacje zaslyszane to tu, to tam, a kiedy zobaczyla dymek - po prostu polaczyc to w cos sensownego i stad wydedukowac reszte.
To, ze udawala bycie nieprzytomna uwazam za dosc uzasadnione, chciala zobaczyc, co Kate zamierza zrobic, przeciez wiedziala, ze nie pala do niej sympatia, wiec odkrycie zamiarow byloby wysoce wskazane.
Dlaczego to ona mialaby przetransportowac Kate a nie Othersi? To akurat sie nie za bardzo trzyma...
Najbardziej podejrzana rzecz to dla mnie ten kluczyk - jakim cudem ona go miala i O NIM WIEDZIALA?! przeciez, jesli odkrylaby klucz w jakimkolwiek czasie po ocknieciu sie z Kate - Kate od razu zauwazylaby to. Jesli z kolei wiedziala o tym wczesniej - to dlaczego zapytala sie tuz po ocknieciu "co ja tutaj robie?", bo wiedzac o uwiezieniu, powinna sie nie dziwic...
Dziwne, ze miala klucz, ktory AKURAT pasowal do kajdanek... Chyba, ze zalozymy, ze wszystkie maja ten sam zamek i Othersi nosza je kazdy majac swoja zapasowa kopie...
A jesli jednak nie to... SKAD MIALA KLUCZ????

na koniec: jesli wiedziala o wylaczonym ogordzeniu, to wcale nie mialoby znaczenia - mogla po prostu otworzyc panel kontrolny i JESLI ogrodzenie byloby wlaczone - wowczas latwo je WYLACZYC, wiec tutaj akurat zadna zagadka

[wwf]

Ja myślę że Inni odeszli do tej wioski która jest na innej wyspie.

Dwa uciekli bo wyspa jest widoczna z zewnątrz i teraz zapewne ktoś się upomni o swój eksperyment.

Trzy Juliet jest na 100% szpiegiem

Cztery ja się jakoś tak nudziłem na tym odcinku.

[margoq]

Cztery ja się jakoś tak nudziłem na tym odcinku.

najmniej ciekawa rzecza bylo retro Kate - i tak wiadomo jak to sie skonczy...
a poza tym... jak mozna nudzic sie z dwoma kobietami w blocie i uciekajacych przed dymkiem?
do tego "uczlowieczanie" Sawyera... nie... zdecydowanie, to nie byl nudny odcinek