matrix został zerżnięty
#21
Napisano 14.04.2004 - |17:50|
Myslalem, ze w podobienstwie kryje sie cos glebszego czego sobie nie przypominam ale coz...
Rzeczywiscie dlugosc walki przypomina walke w db, tylko ze tam walka czesto trwala przez 20 odcinkow , a walka w powietrzu...hmmm...mozliwe
zwracam honor
ps superman tez czesto walczyl w powietrzu, a np storm z x-men rowniez
hehe
#22
Napisano 15.04.2004 - |15:44|
#23
Napisano 15.04.2004 - |21:41|
Nie każde podobieństwo musi być głębokie . Zazwyczaj liczy się pierwsza myśl jak przyjdzie ci do głowy w czasie oglądania . Zresztą aby doszukiwać się głębszych podobieństw trzeba obejżeć film kilkukrotnie , gdzie zaczniesz zwracać uwagę na szczegóły których wcześniej nie zauważyłeś .Myslalem, ze w podobienstwie kryje sie cos glebszego czego sobie nie przypominam ale coz...
#24
Napisano 16.04.2004 - |13:15|
Oczywiscie. Dziala to tez w druga strone - za plytkie tez nie.Nie każde podobieństwo musi być głębokie
Jak juz wspomnialem rozumiem juz podobienstwo, o jakim pisaliscie i rzeczywiscie cos w tym jest.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Wlasnie o czym takim pisalem. Wypowiedzi powinny zawierac jakas argumentacje jesli sie chce kogos do czegos przekonac. Odpowiedzi typu: tak jest bo tak jest albo tak jest bo ja wiem bo mam doswiadczenie w tych sprawach, tak naprawde nie sa odpowiedziami. Sadzisz, ze tylko ty interesujesz sie anime i manga. Jestes w bledzie. Ja "zajalem" sie tymi gatunkami nieco wczesniej niz ty i sie tym nie szczyce. Nawet 100 lat jest za malo zeby wszystko wiedziec. Nie mozna zakladac, ze jest sie bezblednym mimo pewnego doswiadczenia.co do mangi i anime to mam raczej duze pojecie skoro interesuje sie tym z powodzeniem od 7 lat (przynajkmniej) i DB zalatuje
Tyle mam do napisania i mysle, ze na tym powinnismy zakaczyc. Dlaczego - bowiem osoba, do ktorej nalezy ten drugi cytat, najwidoczniej nie potrafi sklecic wiecej niz 1 zdanie, nie mowiac jeszcze o napisaniu sensownej argumentacji.
Użytkownik VinIc edytował ten post 16.04.2004 - |13:17|
#25
Napisano 16.04.2004 - |13:25|
Przecież takie walki, w zawieszeniu, były obecne w kinie od lat siedemdziesiątych !
A jak poczytać powieści awanturnicze, to i w latach czterdziestych można się dopatrzyć takich cudów.
gulus
#26
Napisano 16.04.2004 - |13:31|
Chociaz jedna osoba popiera moje zdanie, ze matrix nie musial koniecznie byc wzorowany na DB.
#27
Napisano 16.04.2004 - |13:34|
5.5 Prison Break, Veronica Mars, House, Day Break, Lost, Smallville
5.0 Dexter, Firefly, How I Met Your Mother, Supernatural
4.5 SG-1, Atlantis, Farscape, KyleXY1, Sleeper Cell, O.C., Office
4.0 Rome, 4400, Joey, What I Like About You
3.5 SAAB, Eureka1, Dark Angel
#28
Napisano 16.04.2004 - |13:36|
gulus
#29
Napisano 16.04.2004 - |15:30|
ja umiem wiele napisac, ale nie mam na to czasu bo musze w pracy przesiadywac, jak chcesz porozmawiac bardzo plodnie to przyjedz do Torunia i przyjdz do naszego klubu mangi i anime, albo powiedz, ze nie lubisz jak ktos pisze krutko (choc sam czasem tak robisz). ale to nie temat na klutnie tego typu. jak juz robimy nawiazania do anime. to roboty broniacw sionu sa baedzo mangowe tzn takie metal suit, or something.
nie ma to jak klutnie o blache sprawy
Użytkownik HENTAI edytował ten post 16.04.2004 - |15:31|
#30
Napisano 16.04.2004 - |17:26|
Rzeczywiscie nie pora na klotnie, tylko kto sie kloci. My przeciez sobie po przyjacielsku gawedzimy. Bo przeciez klotnia to jest za ostre slowo na nasza nieistotna konwersacje
ps. do torunia wybieram sie w przyszlym tygodniu
hehe
#31
Napisano 17.04.2004 - |07:27|
jak chcesz informacje o naszym klubie m&a to wejdz na niezbyt ladna nasza strone
www.doyoubi.prv.pl
#32
Napisano 14.03.2005 - |11:17|
#33
Napisano 15.09.2005 - |11:27|
A co do filmu. rzeczywiście nie się wielki ładunek w sobie, choć może inaczej się ogląda każdy z tych trzech odcinków. Nie nazwałbym II i III częsci marnymi, ale innymi. I w tym jest też ich urok.
Użytkownik jack edytował ten post 15.09.2005 - |11:51|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#34
Napisano 16.09.2005 - |20:39|
Rayden
He is my Shield and my Force. "
#35
Napisano 17.09.2005 - |00:42|
Ale ze Dc Comics (wydawca tytulu) i Warner to jedna i ta sama firma wszystko ucichlo.Niemniej jak sami widzicie "zrzynka" Wachowskich to temat szeroki,zahaczajacy o rozne miejsca.
#36 Gość_jooboo_*
Napisano 17.09.2005 - |12:33|
#37
Napisano 17.09.2005 - |14:32|
Tak matrix to kopia, ale takich kopii dopatrzeć można sie w kazdym filmie, jednak Nikt, wcześniej nie nakręcił filmu o takiej treści.
Film oglądało sie bardzo przyjemnie, i wiele razy do niego wracałem, natopmiast cześć druga i trzecie tylko rozwinęła pierwszą (nie przebiły jej, ale też nie ustępowały aż tak bardzo) Te filmy warto zobaczyć, choćby tylko dla możliwości dzisiejszego kina, dla efektów. Bo te były i nadal są bardzo dobre. I pewno jeszcze wiele filmów będzie je powielać, ale czy wszystkie nazwiecie DUPLIKATAMI?
#38
Napisano 17.09.2005 - |15:00|
Rayden
He is my Shield and my Force. "
#39
Napisano 18.09.2005 - |18:13|
Podążając tym torem myślowym , można powiedzieć - Tak , wszystkie filmy są z czegoś zerżnięte , bo wszystko już było pokazan , opisane czy też narysowane .TAK, Matrix został zerżnięty. Ale mnie to nie przeszkadza (przynajmniej jeśli chodzi o część pierwszą
Ludzie zastanówcie sie nad tym co piszecie . Jak tak dalej bedzie , to stwierdzićie że Wrota ktoś gdzieś już widział , podruże pomiędzy palnetami też były , fałszywych bogów to mieliśmy już na peczki i to jeszcze w starożytności , a każda drużyna SG to chamskie zerżnięcie z A-Team .
#40
Napisano 04.11.2005 - |03:12|
Powiedzmy ,ze Matrix I to kompilacja, albo,że jest inspirowany, wykorzystano elementy, twórczo przekształocono wpływy itd. I powstała z tego nowa wartość - ciekawy film. A II i III to już niestety zjadanie własnego ogona.
Rayden
Niezgodzę się z taką opinią.
Matrix 1 był tylko wstępem i zarysowaniem świata. Sam pomysł w różnych odmianach przewijał się w literaturze i filmach SciFi bardzo często. Siła 1ki leżała w McDOnaldyzacji pomysłu czyli sprzedaży go w postaci strawnej dla przeciętnego widza, który w dodatku zobaczył nowatorskie efekty i świetny klimat techno punka. Wszsystko to było pozbawione pogłębienia. ALe pomysły ala matrix są jak scenariusze z podróżami w czasie. Im głębiej w to wnikamy to więcej nierozwiązywalnych pojawia się dylematów i sprzeczności.
II i III po prostu rozwinęły jedynkę tak jak musiało to być zrobione. Po ogonie z nr 1 w II i III części zobaczyliśmy po prostu kota. A że dla wielu to było za ciężkie to trudno. Szczególnie II fabularnie to dość trudna i zawiła fabuła - efekty pomijam bo ciężarówki, wybuchy i inne bzdety jak choćby karate, są po to żeby dzieci zagonić do kina. Probel całości sagi leży w ostatniej części, któa wyraźnie zawiodła większość widzów i to przede wszystkim w sensie fabularnym.
I tak z wielkiego hitu zrobiło się wielkie milczenie... WIelu zaniemówiło jak można było tak kiepsko wykorzystać i rozwinać sukces jedynki. Do dziś czuć chyba lekkie zażenowanie, gdy wraca się myślą do tego wielkiego oczekiwania i nadzieje związane z częścią nr II i III. Pamiętam te rozważania o genialności braci Wachowskich. Tymczasem poza nowoczesnym sprzedaniem starego i banalnego pomysłu Macierzy to za wiele więcej zrobić nie umieli. A wielka szkoda.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych