Odcinek 059 - S03E12 - Par Avion
#22
Napisano 15.03.2007 - |13:53|
A ogrodzenie nie stoi przecież kilka dni
- Locke coraz bardziej tajemniczy
- prawdopodobnie to Claire widział Desmond nieżywą.
- Sayid szybko rozwiązał zagadkę tajemniczych słupów, szkoda że w poprzednim odcinku nie popisał się intelektem
- nasz Rosjanin podziękował Locke'owi...
- Jack... pewnie tylko robi dobrą minę do złej gry
Czekam na więcej:)
#23
Napisano 15.03.2007 - |14:09|
A jeżeli chodzi o te trochę telenowelowe pokrewieństwo Claire i Jack'a powiedzcie mi proszę skąd wzięły się wcześniejsze przypuszczenia na ten temat (przedmówcy o tym wspominali) Czy w poprzednich serach była już jakaś delikatna sugestia którą przegapiłem, bądź zapomniałem czy też taka informacja pojawiała się w jakichś spoilerach?
I jeszcze kilka innych "refleksji":
- Rosseau od początku według mnie trochę kręci
- Locke wraca do wizerunku, który stworzył sobie w moich oczach w pierwszych odcinkach 1 serii Tam też wydawał się dość podejrzany
- Nie sądzę, żeby Jack przeszedł pranie mózgu. "maszynka" do tegoż celu jest na drugiej wyspie, a Jack był większość czasu w Hydrze (no chyba, że nie widzieliśmy wszystkiego)
#24
Napisano 15.03.2007 - |14:12|
A jeżeli chodzi o te trochę telenowelowe pokrewieństwo Claire i Jack'a powiedzcie mi proszę skąd wzięły się wcześniejsze przypuszczenia na ten temat (przedmówcy o tym wspominali) Czy w poprzednich serach była już jakaś delikatna sugestia którą przegapiłem, bądź zapomniałem czy też taka informacja pojawiała się w jakichś spoilerach?
Obejrzyj odcinek, gdy ojciec Jacka jedzie do Australii z Aną-Lucią. Zwłaszcza zwróć uwagę, kogo odwiedza...
A spojlery do tego, to inna bajka.
#25
Napisano 15.03.2007 - |14:15|
I to właśnie jest tego przyczyna. Miejscowe zwierzęta juz zdążyły się nauczyć, że nalezy tej okolicy unikac. Jest tez możliwość, że zwerzęta intesnywniej wyczywają mikrofale i boja sie nawet zbliżyc do płoty. Podonmy fenomen jak przed trzęsieniem ziemi, zwierzęta wyczuwają je wcześniej.- jakoś tak dziwnie pusto przy ogrodzeniu ochronnym, żadnych kości zabitych zwierząt czy coś.
A ogrodzenie nie stoi przecież kilka dni
Genesis
#26
Napisano 15.03.2007 - |16:36|
Kim jest Locke? Bakunina zabił z zimna krwia i zupełnie to nie zrobiło na nim wrażenia.
I dobrze zrobił, nie wiem co się tak na niego boczą za to. Inaczej by jeszcze tam ze dwadzieścia minut stali i dyskutowali o tym czy ogrodzenie działa czy nie. A tak hop siup i po krzyku. A Bakunin i tak by im się na nic nie przydał tylko by im zamęt siał w szeregach. No chyba, że na żywą tarczę.
Szkoda, że Rousseau przerwała Bakuninowi jak mówił o Locke'u... Właśnie kiedy zamierzał powiedzieć coś ciekawego o nim...
Nie sądzę by powiedział coś więcej. Po prostu dawał im do zrozumienia, że ich dobrze zna i tyle. Powiedziałby, że znał go sparaliżowanego i skończył wywód. Choć fakt, pewnie by się jakaś dyskusja wywiązała gdyby się dowiedzieli. A w ogóle to nie pamiętam - nie wiedzą jeszcze, że Locke był sparaliżowany? Mam duże dziury w pamięci
I jeszcze jedno mi przypomnijcie, bo nie mogę sobie jednej rzeczy w czasie umiejscowić. To kiedy Christian odwiedził Claire i kto go przywitał na progu? Ciotka czy matka Claire. Zresztą niezależnie od tego kto ta wizyta musiała mieć miejsce raczej długo przed wydarzeniami tego odcinka, a o ile mnie pamięć nie zawodzi (a czuję, że zawodzi) to Christian był tam niedługo przed lotem w trumnie w 815 a to by się jednoz drugim kłóciło. W ogóle nie mogę sobie tego w czasie umiejscowić.
#27
Napisano 15.03.2007 - |16:50|
#28
Napisano 15.03.2007 - |16:51|
nie wiem skąd mi się to wzięło, ale pierwsza moja myśl po zobaczeniu ostatniej sceny, to: Sklonowali Jacka!
o w morde ale wniosek
#29
Napisano 15.03.2007 - |16:53|
O ile wiem, to Locke powiedział to tylko WaltowiChoć fakt, pewnie by się jakaś dyskusja wywiązała gdyby się dowiedzieli. A w ogóle to nie pamiętam - nie wiedzą jeszcze, że Locke był sparaliżowany? Mam duże dziury w pamięci
W historii Claire mamy powazne niedociągnięcia. W pierwszej jej retrospekcji nic nie wskazywało, że matka jest w komie. Juz przytaczałem ten fragment rozmowy pomiędzy nią o Thomasem, gdy wyszło na jaw, ż jest w ciąży:I jeszcze jedno mi przypomnijcie, bo nie mogę sobie jednej rzeczy w czasie umiejscowić. To kiedy Christian odwiedził Claire i kto go przywitał na progu? Ciotka czy matka Claire. Zresztą niezależnie od tego kto ta wizyta musiała mieć miejsce raczej długo przed wydarzeniami tego odcinka, a o ile mnie pamięć nie zawodzi (a czuję, że zawodzi) to Christian był tam niedługo przed lotem w trumnie w 815 a to by się jednoz drugim kłóciło. W ogóle nie mogę sobie tego w czasie umiejscowić.
Claire My mom would disown me.
Thomas She basically has already.
Własciwie taraz zauważyłem, że ona mówi "would" a nie "will", czyli może się wszystko zgadzać.
Pomysł wypadku matki jest więc późneijszy. W świetle tych faktów nalezy przypuszczać, że Chrystian rozmawiał z ciotką Claire a nie z jej matką, chyba że cudownie wyszła ona z komy pomiedzy ostatnią wizytą Claire u niej a jej odlotem do LA. Z cała pewnością w Two for the Road Christian odwiedza tą kobięte na pare dni przed lotem Oceanik 815.
Genesis
#30
Napisano 15.03.2007 - |17:06|
O ile wiem, to Locke powiedział to tylko Waltowi
A Rose nie wie?
W świetle tych faktów nalezy przypuszczać, że Chrystian rozmawiał z ciotką Claire a nie z jej matką
Tylko dlaczego Claire mieszkała z ciotką skoro nie wyglądało dzisiaj na to, że za sobą przepadały. Tak czytam teraz dialog z tego spotkania przed domem i właściwie nie wynika z niego, że Claire nic nie wie o ojcu (a wydawało mi się, że tak rozmawiali jakby to wciąż była tajemnica) więc niby wszystko się z grubsza zgadza. Tyle, że skąd ta cała wrogość w rozmowie choć dziś nic nie wskazywało na to, że między nimi wszystkimi jest aż taka nienawiść. Tak myślę, że może Christian sam zadecydował jakoś za wszystkich plecami o odłączeniu matki Claire to wtedy ciotka (jeśli to była ciotka ) miałaby prawo się na niego drzeć a Claire tym bardziej nie chcieć się z nim widzieć, no ale czy na to wszystko był czas skoro pod koniec dzisiejszego odcinka Claire jestjuż w zaawansowanej ciąży.
Coś mi tu nie gra w każdym bądź razie.
Może jakąś inną córkę odwiedzał
nie wiem skąd mi się to wzięło, ale pierwsza moja myśl po zobaczeniu ostatniej sceny, to: Sklonowali Jacka!
Już dawno. Na końcu dzisiejszego odcinka był Jacob, brat bliźniak Jacka hehehe
Użytkownik Quentin edytował ten post 15.03.2007 - |17:08|
#31
Napisano 15.03.2007 - |17:20|
Nie nudziłem się ani przez chwilę(no może przy retrospekcjach Claire już nie było tak ciekawie).
Locke ma na tej wyspie jakąś ważną ,,misję'' do wykonania i od początku budził u mnie podejrzenia(pamiętacie jego zestaw noży do polowania).Tylko zastanawia mnie jedno,skąd mógł przewidzieć,ze rozbije sie na tej wyspie?
Podejrzewam,że przypadkowo,jeśli tak,to musiał on znać(albo pewnie by się dowiedział od kogoś) jak na tą wyspę się dostać.
A Desmond rzeczywiście mógł uchronić Claire przed śmiercią(o czym świadczy celowy wystrzał w celu przegonienia ptaków,a także późniejsza próba złapania ptaka,aby wyręczyć Claire).Oj robi się naprawdę ciekawie.
Szkoda tego Ruska,bo był dla mnie naprawdę świetną postacią,która mogła sporo wnieść do serialu.
Naprawdę Lost zaczyna nadrabiać straty z poprzednich odcinków(zwłaszcza te na 2 wyspie gdzie były strasznie nudne).
Oby tak dalej.Ocena 9/10
#32
Napisano 15.03.2007 - |17:26|
Scena z Jackiem, jak już pisali poprzednicy, jedna z bardziej zaskakujących w LOST-cie.
Teraz cały tydzień....
#33
Napisano 15.03.2007 - |17:33|
Lock...hmmm...już sie nie mogę doczekać kolejnego odcinka (tymbardziej, że widziałem trailery:) namiesza nam! Jack już namieszał i to ostro...
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#34
Napisano 15.03.2007 - |17:47|
Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.
Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s
#35
Napisano 15.03.2007 - |17:56|
Retro nudnawe, ale przynajmniej dowiedzieliśmy się tego o czym spekulowano od dawna, a mianowice Jack i Clair są rodzeństawem.
Ostatnia scena mnie zniszczyła ... i ta mina Kate ... dobrze jej tak.
Co do charliego czekam z niecierpliwością na odcinek o nim ... ciekawe czy zginie czy nie.
Co do Locka się nie wypowiadam ...
Użytkownik Sawyer88 edytował ten post 15.03.2007 - |17:58|
#36
Napisano 15.03.2007 - |17:56|
*Claire mieszka z matka, lecz sa ciągłe pomiędzy nimi konflikty. Sytuacja w samochodzie, gdy Claire mówi do matki, że pragnei jej śmeirci pokazuje jakie napięcie było pomiedzy nimi. W tamtym czasie Claire jest jeszcze emo i pracuje w salonie tatuażu. Wtedy też poznaje ojca.
*Jakiś czas potem, zapewne wiele miesięcy póżniej, Claire jest juz bondynką. Pracyje w barze rybnym i mieszka z chłopakiem malarzem, Thomasem. Wtedy zachodzi w ciążę.
*Odwiedza matkę w zaawansowanej ciązy, mówiac jej (ta ciagle jest w comie) ze jest w ciązy i oddaje dziecko do adopcji. Jest to prawdopodobnei okres z czasu drugiej cześci retrospekcji z "Raise by Another". Prawdopodobnie jest bezpośrednio przed spotkaniem z tą rodziną pragnaca zaadaptpwać jej dziecko. Wkrótce potem decyduje się leciec do LA. Mniej więcej w tym samym czasie Christian zjawia się w Australii poszukując Claire. Wtedy rozmawia z jej ciotką mieszkająca w domu siostry (prawdopodobnie). Dzien lub dwa potem Christian umiera z przepicia.
A Rose nie wie?
Tak wie, bo pamięta Locka z lotniska. Wyraźnei dała mu to do zrozumienia w "S.O.S." Czyli Walt i Rose.
Użytkownik Jonasz edytował ten post 15.03.2007 - |18:27|
Genesis
#37
Napisano 15.03.2007 - |17:57|
Użytkownik loky edytował ten post 15.03.2007 - |18:01|
#38
Napisano 15.03.2007 - |18:03|
Dziwne zachowanie Locka. Wiedział, o C4 i wysadził mimo to. To, że wepchnął Bakuina pomiędzy mnie nie dziwi. Przecież powiedział, że zabezpieczenie nie działa, więc trzeba było przetestować teorię.
Co do Jacka, to Ben powiedział mu, że wróci do domu. I wrócił. Obstawiam pranie mózgu w stylu tego Karlowego.
Co do retrospekcji to całkiem niezłe. Jedne z sensowniejszych w tym sezonie. Zaskakujący początek to 2x oko.
Trzymam kciuki za kolejny odcinek. Dobrze było czekać te 11 odcinków.
Użytkownik Jellyeater edytował ten post 15.03.2007 - |18:05|
Thank you and Nestle!
#39
Napisano 15.03.2007 - |18:35|
#40
Napisano 15.03.2007 - |18:45|
Myślę że to rzeczywiście działa na kilka % swoich możliwości, albo nie miało chronić przed niczym, co jest w stanie przystawić kawał drąga. To że Locke był sparaliżowany, to z tego co pamiętam żadna tajemnica.
a moze system mial ich chronic przed sparalizowanym Lockiem ktory nie potrafilby sobie z tym ogrodzeniem poradzic, ale okazalo sie ze na wyspie Locke odzyskal wladanie w nogach, Othersi probuja przekonac naszych rozbitkow do siebie by powstrzymali Locke'a gdy ten juz nadejdzie dokonac zniszczen i spustoszenia :bag:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych