Baltar miał watpliwości. W koncu nie ma kontaktu z zewnetrznym swiatem. Jedyna prawdziwa rozmowa to ta która odbył z Tyrolem gdy ten był w areszcie. Pani prezydent jednak wyraxnie mu powiedziała, że rękopisy jego ksiązki trafiały prosto na jej biurko i nigdy nie były opublikowane.Nie wierzę, że Gaius nie wpadłby sam na to, jaki wydźwięk we flocie ma jego książka, w końcu nie jest głupi - przyjęłam, że zaczął pisać demagogiczne i populistyczne dzieła w celu wzbudzenia wątpliwości co do jego osoby i winy, by pokazać jego "ludzką twarz". A tu przychodzi Lambkin i go głaszcze po główce "Pisz, pisz, synku, dobrze zrobisz" i Baltar cieszy się jak dziecko, jak by dopiero teraz załapał sens swej pisaniny.
Odcinek 051 - S03E18 - The Son Also Rises
#21
Napisano 14.03.2007 - |13:07|
Genesis
#22
Napisano 14.03.2007 - |13:21|
Baltar miał watpliwości. W koncu nie ma kontaktu z zewnetrznym swiatem. Jedyna prawdziwa rozmowa to ta która odbył z Tyrolem gdy ten był w areszcie. Pani prezydent jednak wyraxnie mu powiedziała, że rękopisy jego ksiązki trafiały prosto na jej biurko i nigdy nie były opublikowane.
Miał pośredni kontakt z zewn. światem poprzez swojego adwokata, który szmuglował to na zewnątrz. Owszem, nie rozmawiał ze swoimi czytelnikami, ale pisał, robił to w jakimś celu i dla określonego odbiorcy. Jak by to miał być jego prywatny pamiętnik, nie zostałby pewnie w ogóle wyniesiony z celi.
A co do Pani Prezydent - owszem, powiedziała mu tak, ale kolejne wydarzenia pozwoliły mu sądzić, ze jednak jest inaczej (prosta logika - skoro przetrzepali mu cała celę, znaczy że rzekomy system przechwytywania jego tekstów przestał działać i jednak coś się wydostało). Poza tym - nie wierzę, że jego poprzedni adwokat nie przekazywał mu żadnych informacji na ten temat - no, ale można sobie gdybać na ten temat, bo prawdy się nie dowiemy.
Z innej beczki - Lee oddał Baltarowi długopis (czego w świetle prawa nie powinien robić). Kierowało nim poczucie obowiązku, przyzwoitość, czy może sympatia (he he) dla więźnia, jak myślicie?
#23
Napisano 14.03.2007 - |15:50|
Jeżeli się okaże to prawdą to mają u mnie minus - w mojej ocenie to by była powtórka z wprowadzenia brata Calvina. Nawet ich podobnie odbieram.Koncepcja, że ten obrońca jest cylonem ma rzeczywiście sens. Coś w nim jest i to wieloznaczne - urodziłem sie dla tej sprawy czy coś w tym stylu... No cóż obaczymy.
To, że zwraca jak widać nie ma większego znaczenia. Po raz kolejny wyszło, że Apollo to takie "ciepłe kluchy" - strach się bać D.Nie podoba mi się sposób, w jaki Lambkin manipuluje Apollem (i w ogóle najwyraźniej połową statku) - dobrze, że przynajmniej Adama zwraca na to uwagę.
Zależy którą nogą wstał, co było na śniadanie, czy z żoną się układa i w ogóle z nim to nic nie wiadomo.Z innej beczki - Lee oddał Baltarowi długopis (czego w świetle prawa nie powinien robić). Kierowało nim poczucie obowiązku, przyzwoitość, czy może sympatia (he he) dla więźnia, jak myślicie?
Jeżeli, jak wieść niesie, proces będzie ala Husajn to jak najbardziej. Mnie wychodzi, że do tego wszystkie dodać warto jeszcze jedno - bardzo mało pozytywów w 3 sezonie. W którym odcinku od Exodusu można powiedzieć, że coś im się naprawdę udało? W sumie w żadnym. W poprzednich przynajmnie mieli małe wiktorie i to jakoś rozładowywało atmosferę. A teraz jak w polskich wiadomościach - ciągłe dołowanie tyle tylko, że nie kolejnymi aferami.Zmieniła się koncepcja pokazywania różnych spraw. O ile pierwsze dwa sezony mówiły o walce z Cylonami, teraz z odcinka na odcinek akcent przechodzi na relacje między ludźmi i kwestia rozliczeń z okresu pobytu na planecie. Czyżby to była próba rozliczenia się z czymś z najnowszej historii?
#24
Napisano 15.03.2007 - |00:15|
#25
Napisano 15.03.2007 - |00:47|
wydawało, Adama kazał usunąć Lee z Listy Lotów, a Hello obsadzić tymczasowo na CAGczy mi się wydawało czy admirał Adama kazał usunąć Apola z pokładu i przekazać jego stanowisko Hello
#26
Napisano 15.03.2007 - |02:06|
BSG zaczęło teraz ciekawą ewolucję : od FX ważniejsza jest gra aktorska (dla przykładu w tym odcinku gra Marka Sheparda jako mecenasa Lampkina jest wręcz doskonała), teraz od wyjętych z kontekstu opowiastek główna myśl skupia się na różnych aspektach bycia człowiekiem w dość przykrym położeniu (Helo w The Woman King, Starbuck w Maelstrom, Apollo w The Son also rises; nie mówiąc o ogólnie i cały czas walczących Admirale czy Gaiusie B...)
Ten humanizm przedstawiony jest tutaj, o dziwo, dużo bardziej wiarygodnie niż w, dajmy na to, Jericho.
Pewnie większość z Was się ze mną nie zgodzi, ale to właśnie III sezon, póki co, przynosi mi najwięcej satysfakcji. wcześniejsze były świetne, ten jest doskonały. przemyślany, wiarygodny i konsekwentnie nawiązujący do nas w naszej rzeczywistości. nikt do tej pory nie zrobił takiego serialu Sci-Fi.
BTW
A ten adwokat to nie jest przypadkiem ten angielski cwaniaczek z dokow w Firefly?
oczywiście. Lampkin był kiedyś Badgerem we Firefly nie tylko zresztą...
pazdrawlaju
Użytkownik mjong pa/ma edytował ten post 15.03.2007 - |02:08|
#27
Napisano 15.03.2007 - |14:01|
Ale jak to ktos swienie okreslil Faloutowy kimat umiera ;] Serial upodobnia sie do innych seriali.
Serial postawil sobie wysoka poprzeczke i juz teraz poprostu nie sprosta jej. Mam nadzieje ze sezon 4 bedzie
ostanim gdzie od polowy beda odcinki zamychajace watki.
Wyglada jak by ktos mial pomysl na 1sezon serialu ale ktos inny kazal mu zrobic w polowie 1sezonu scenariusz do kilku sezonow bo serial chwicil. Bo prawda jest taka serial wilosezonowy to trzebu umiec krecic i czasem miec pomysl na kilka sezonow na przod ale to sie zdarzylo chyba tylko raz w Babilon5.
Juz wiem ze serial nie ebdzie lepszy od Babilo5 i SG1 zobaczymy czy bedzie lepszy od Farescape.
A kiedy podniosł sie z kaluzy krwi jego serce ogarnol gniew.
#28
Napisano 15.03.2007 - |18:01|
#29
Napisano 15.03.2007 - |18:30|
#30
Napisano 15.03.2007 - |19:09|
#31
Napisano 15.03.2007 - |19:49|
jednym slowem bardzo dobry odcinek, znowu moe i malo mamy scen walki i pieknych nie ukrywam lotow w kosmosie ale dajacy w caloksztalcie bardzo duzo. pokazuje zachowania ludzi dodaje smoczku i serwuje nam kolejne pytania.
nie ukrywam Apollo jest dla mnie niestety kiepskim oficerem miekki i slaby psychichnie. wcale nie wdal sie w ojca a szkoda
tak wiec 9,5 dla odcinka z czystym sumieniem
#32
Napisano 15.03.2007 - |22:12|
nie ukrywam Apollo jest dla mnie niestety kiepskim oficerem miekki i slaby psychichnie. wcale nie wdal sie w ojca a szkoda
No Lampkin wie co robi ,przeciez napisany przez niego tekst dla Baltara brzmi
"Nie ma większego sprzymierzeńca, większej siły, bardziej zdeterminowanego wroga, niż syn,który zdecydował się|wyjść z cienia ojca." Romo Lampkin.
Dla mnie ewidentnie jest tutaj nawiązania do Apollo i Admirała Adamy
#33
Napisano 16.03.2007 - |00:26|
Głosowałem na 9,5 bo każdy odcinek przynosi coś nowego.
Ja z zasady tylko czytam a oceniam sam w ciszy i dlatego się nie odzywam na forum
Postać prawnika świetna i przez to odcinek zyskuję.
Wszystko (serial) jest układanką ważne żeby z układanka ułożyła się do końca sensownie.
Klucze do końca zagadki to Hera, 5 Cylonów ,mityczna Ziemia ,Baltar,Starbug.
Znając Amerykańskich scenarzystów i ich nawyki zawodowe za szybko została "pogrzebana Starbug"
Istnieją tylko dwa tłumaczenia albo problem z aktorką albo szykowanie postaci na "większy finał"
Z odcinka na odcinek od 1 do 3 serii widać że Cyloni zbliżają się do ludzi w szerokim słowa tego znaczeniu.
Zaciera się powoli granica czarne-białe.
18-sty odcinek to odcinek dla koneserów "słowa i idei".
A do takich się zaliczam i tylko dlatego oglądam ten serial.
Najbardziej boję się definitywnego końca serialu bo to nie każdemu reżyserowi i scenarzyście wychodzi.
A szkoda by było zakończyć wszystko mdła "wtopą"
Pozdrawiam :bag:
#34
Napisano 17.03.2007 - |17:22|
Użytkownik vg1 edytował ten post 17.03.2007 - |17:23|
#35
Napisano 17.03.2007 - |17:45|
Mam nadzieję, że się popiszą jeśli chodzi o finał...
-------------------------------------------------------------
wie ktoś może czy będą dwa odcinki na raz puszczone, czy będzie trzeba czekać tydzień?
#36
Napisano 19.03.2007 - |01:30|
no cóż - pierwszy raz odcinek BSG mnie nudził... niestety nic ciekawego się nie zdarzyło, a obrońca to jakiś taki laluś, który nie bardzo mi przypadł do gustu...
Mam nadzieję, że się popiszą jeśli chodzi o finał...
-------------------------------------------------------------
wie ktoś może czy będą dwa odcinki na raz puszczone, czy będzie trzeba czekać tydzień?
oby . Bo tak raczej sobie wiekszosc juz odpusci ten serial i na 4 sezon nikt czekac nie bedzie.
#38
Napisano 19.03.2007 - |02:21|
TO nie powinno byc tak, ze z kazdym sezonem coraz wiecej jest takich "drama-psychologicznych" odcinkow. Proporcje powinny byc wyrownane. Szkoda, w 10 sezonie SG1 widzielismy cos podobnego...
#39
Napisano 19.03.2007 - |15:17|
#40
Napisano 19.03.2007 - |18:55|
Tytuł natomiast dziwnie podobny do Inwazyjnego 1x19, pewnie to cytat z Biblii albo jakieś znane porzekadło ludowe :aniolek:
Użytkownik medusa edytował ten post 19.03.2007 - |18:56|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych