Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 049 - S03E16 - Dirty Hands


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
67 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (91 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (8 głosów [10.53%])

    Procent z głosów: 10.53%

  2. 9,5 (10 głosów [13.16%])

    Procent z głosów: 13.16%

  3. 9 (15 głosów [19.74%])

    Procent z głosów: 19.74%

  4. 8,5 (13 głosów [17.11%])

    Procent z głosów: 17.11%

  5. 8 (11 głosów [14.47%])

    Procent z głosów: 14.47%

  6. 7,5 (3 głosów [3.95%])

    Procent z głosów: 3.95%

  7. 7 (8 głosów [10.53%])

    Procent z głosów: 10.53%

  8. 6,5 (1 głosów [1.32%])

    Procent z głosów: 1.32%

  9. 6 (2 głosów [2.63%])

    Procent z głosów: 2.63%

  10. 5,5 (1 głosów [1.32%])

    Procent z głosów: 1.32%

  11. 5 (1 głosów [1.32%])

    Procent z głosów: 1.32%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (2 głosów [2.63%])

    Procent z głosów: 2.63%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [1.32%])

    Procent z głosów: 1.32%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 27.02.2007 - |22:43|

bo flota zaczyna się sypać... zapewne nikt nie szykował większości okrętów do tak długiego i intensywnego przebywania w kosmosie (ta rafineria, na pewno nie jest przygotowana do ciągłej nie przerwanej pracy od 2 lat... prędzej uwierzę że 6-9 miesięczny cykl, potem 1-3 miesiące postoju, zmiana pracowników i znowu 6-9 miesięcy w kosmosie... (tak się teraz pracuje na okrętach)


Przecież mechanizy własnie z BSG pracują na dwie zmiany - niy po co skoro nie mają co naprawić. Jakieś przymulaste silniki naprawiają albo spłuczki w klopie. NA DWIE ZMIANY ??


Kara wbiegła z dwoma kadetami (tak to wyglądało), więc raczej chciała z nimi polatać do szkolenia (przecież symulatorów nie mają)


Fajnie - Racetrack jest kadetem - ktoś chyba inny odcinek oglądał :P
  • 0

#22 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 27.02.2007 - |22:51|

Przecież mechanizy własnie z BSG pracują na dwie zmiany - niy po co skoro nie mają co naprawić. Jakieś przymulaste silniki naprawiają albo spłuczki w klopie. NA DWIE ZMIANY ??

a co mają na jedną? gdyby było że po dwie zmiany.... :P ale z tego co wiem, wojsko ma:
6 godzin wachty, 6 odpoczynku.6 snu....
więc powinni pracować na 3 zmiany...
wachta to wachta... czy mają co robić czy nie, mają być na stanowisku pracy... [no mówię przecież że powinni robić skrzydło BB]

Fajnie - Racetrack jest kadetem - ktoś chyba inny odcinek oglądał

Dla mnie to wyglądało tak czy siak, jakby nie mogła sobie polatać na szkoleniu.... bo tez co by miała robić? Lecieć do burdelu?

Użytkownik Toudi edytował ten post 27.02.2007 - |22:53|


#23 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 27.02.2007 - |22:56|

a co mają na jedną? gdyby było że po dwie zmiany.... ale z tego co wiem, wojsko ma:
6 godzin wachty, 6 odpoczynku.6 snu....
więc powinni pracować na 3 zmiany...
wachta to wachta... czy mają co robić czy nie, mają być na stanowisku pracy... [no mówię przecież że powinni robić skrzydło BB]


Wachta proszę bardzo. Ale czemu dwie. Przecież ludziska na początku wyraźnie narzekają, że są przepracowani. Skoro nie mają pilnych robót to czemu nie dać im trochę odpocząć. Poza tym w ostatnim odcinku szef "musiał" zrezygnować z dnia wolnego bo trzeba było klozet naprawiać. Rany julek :P

To się kupy nie trzyma....

bo tez co by miała robić? Lecieć do burdelu?


Zgodnie z tym co mówił Sam niewiele jej brakuje :) A poza tym to jest Starbuck - wpadnie tylko po to, żeby drakę zrobić...

Użytkownik Pandora edytował ten post 27.02.2007 - |22:59|

  • 0

#24 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 27.02.2007 - |23:32|

Pandora: A co maja na jedna zmiane pracowac? 12 godzin BSG bedzie mialo oblozenie mechanikami a przez 12 godzin brak mechanikow? Czy moze podzielic na pol? Ze tylko polowe oblozenia bedzie? A co jak Cyloni zaatakuja? Maja wzywac spowrotem mechanikow? Transportowac ich z innych okretow? A co jesli czesc z nich bedzie pijana?

Sorry to nie jest biwak to jest JEDYNY okret zdolny do obrony pozostalej ludnosci swojej CYWYLIZACJI.


Co do przepracowania na innych okretach to powinni sie juz tym dawno zajac. Zrobic spis ludnosci przydzielic KAZDEMU bezrobotnemu jakas prace tak by czas pracy byl minimalny.
Powinni takze zrobic przeszkolenie obywateli na kilku roznych stanowiskach (tak by np. w razie niespodziewanego ubytku pracownikow w rafinerii mozna bylo ich szyko i efektywnie zastapic juz w miare przeszkolona kadra).
Co wiecej powinni takze przeprowadzac szkolenia wojskowe, by w razie atakow Cylonow na inne jednostki niz BSG tamci mieli jakas szanse obrony lub chociazby efektywnego przetrzymania cylonow az marines przyleca.
  • 0

#25 MidMad

MidMad

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoSomewhereOverTheRainbow

Napisano 27.02.2007 - |23:44|

Adama i jego stosunek do swoich ludzi. Niby ma miękkie serce ale też skrzywione spojrzenie. Helo robił mu numery, że strach pomyśleć i co. Nic. Szef wychylił nosa - dawaj do marma. Co więcej - żona pod ścianę i strzelamy. Czyli kolejne potwierdzenie, że "wszystkie zwięrzęta są równe, ale świnie są równiejsze" smile.gif No i dowód tezy tego odcinka


Ano właśnie, tutaj widoczna jest niekonsekwentność scenarzystów, Bill IMO tutaj miejscami zachowywał się dość nieortodoksyjnie. Tyle odcinków pokazywano, jak to Papa Adama głaska po główkach swoją załogę tworząc niemal rodzinę - a nagle - Tyrolowi wali znienacka tekstem o rozstrzeliwaniu Cally. Oczywiście, sytuacja wymaga drastycznych posunięć, ale w ten sposób zrywa się iluzję tej "rodzinności" (w poprzednim odcinku Adama starał się zapamiętywać nazwiska każdego na pokładzie i doceniać ich pracę) - cała sytuacja pachnie trochę adm. Cain.


Co do przepracowania na innych okretach to powinni sie juz tym dawno zajac. Zrobic spis ludnosci przydzielic KAZDEMU bezrobotnemu jakas prace tak by czas pracy byl minimalny.

Dokładnie! Dziwi mnie fakt braku przeszkoleń w statku-rafinerii i w wielu innych miejscach, przecież każdy rząd w okresie względnego spokoju (mieli ok. 50 dni bez Cylonów) powinien się taką sprawą zająć jako priorytetową, a nie wymyślać na chybcika rozwiązania w sytuacjach podbramkowych.
  • 0

#26 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 28.02.2007 - |01:58|

no no - widzę, że we flocie zrodził się problem i różnymi środkami - nawet drastycznymi - został on zażegnany... Admirał postąpił słusznie z tekstem o Cally, bo przycisnął Szefa do muru - on był góra - Adama ustalał warunki, a nie związkowcy - bardzo dobra taktyka, bo w końcu wszyscy byli zadowoleni...

Odcinek mi się podobał, w sumie teraz cieszę się każdym odcinkiem, bo pozwala mi się oderwać od szarej rzeczywistości, która pochłania mnie bez reszty ;/
  • 0

Dołączona grafika


#27 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 28.02.2007 - |12:34|

Odcinek znów świetny. 9

Podobało mi się zachowanie Adamy, zakończył bunt bardzo dobrze, TYLKO, ŻE: Helo naraził Galacticę na dużo większe niebezpieczeństwo (nieraz, ale chociażby zabijając Athenę), a co dostał w zamian...? Szef od razu ląduje w pierdlu...

Swoją drogą, to mamy już za sobą odcinek helowy, adamowy, chiefowy, a Szóstka nadal czeka w areszcie. Dobrze, że tym razem o Baltarze nie zapomnieli.

Użytkownik kefir edytował ten post 28.02.2007 - |12:34|

  • 0

#28 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 28.02.2007 - |16:00|

Pandora: A co maja na jedna zmiane pracowac? 12 godzin BSG bedzie mialo oblozenie mechanikami a przez 12 godzin brak mechanikow? Czy moze podzielic na pol? Ze tylko polowe oblozenia bedzie? A co jak Cyloni zaatakuja? Maja wzywac spowrotem mechanikow? Transportowac ich z innych okretow? A co jesli czesc z nich bedzie pijana?


Pewniem, że nie mają pracować na jednej zmianie. Ale skoro nie ma problemu z Viperami i chyba inne sprawy też nie są naglące, bo przecież naprawiają klozety :), to nie powinni pracować na dwie zmiany (jeden człowiek robi dwie szychty - o to chodzi). To powoduje nie tylko zmęczenie fizyczne ale i psychiczne - jaką ma człowiek motywację do robienia nadgodzin jak mu każą kibelek naprawiać? Poza tym przecież powinni mieć zdublowane stanowiska po Pegasusie - w CIC ludzie z niego się pojawiają, dlaczego nie mechanicy? Jak dobrze nie będą gospodarować ludźmi to potem może się okazać, że jak rzeczywiście trzeba będzie siedzieć dwie zmiany to im ludzie będą robotę partaczyć.
  • 0

#29 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 28.02.2007 - |17:40|

9.0

Odcinek bardzo dobry do świetny.

++++ Gaius mówiący z akcentem, wprost MAJSTERSZTYK
+++ Gaius rewolucjonista, Viva la Revolution :hehe:
+++ problem podziałów klasowych, związków zawodowych itd świetnie zrealizowany

Bardzo ważny problem podziałów klasowych zrealizowany w MISTRZOWSKIM stylu.
Znakomicie ukazane wszystkie ciemne strony warunków pracy klasy robotniczej.

P.S. Oczywiście najlepsze były by wątki ciągnące sie przez kilka odcinków. Sam zastanawiam się co w s4 mogło by być tematem, klimatem przewodnim.
  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#30 jfm

jfm

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 28.02.2007 - |20:48|

A ja nie bede schamatyczny

Dla mnie marnie. 8 i nic wiecej. Rzeczywiscie bylo ciekawie. Nowy watek. Tyrol jak oglasza strajk to miodzik no i cale to zakonczenie, ale AKCJA SERIALU sie od dobrych kilku odcinkow nie posuwa naprzod. To nie musza byc Cyloni, ale cokolwiek co by swiadcyzlo o przemiszczaniu sie floty. Zawsze mogliby spotkac jakis uciekinierow z Kolonii czy cus hihi. A tak na serio to gdyby stosunek odcinkow z walka do obyczajowych caly czas oscylowal kolo 1 to by bylo lepiej. A tak albo mamy przez 4 odcinki bez przerwy gwiezdne wojny, albo mamy przez 4 nastepne kosmiczny Boston Public( swoja droga oba bardzo dobre:P). 2 seria pod tym wzgledem byla najbardziej zrownowazona!
  • 0

#31 Dinsdale

Dinsdale

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 317 postów

Napisano 01.03.2007 - |00:19|

Po prostu tworzy się tło dla przyszłych wydarzeń. A to, że trwa to już kilka odcinków to inna sprawa. Choć sam proces nie brzmi zbyt atrakcyjnie to jednak wmiesza się nam zapewne jakaś wiekszą sprawa jak Nowa Caprica do wyborów.
  • 0

#32 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 01.03.2007 - |00:29|

ja się zastanawiam jaką rolę w ów procesie odegrają cyloni, bo niby nie mają nic do gadania, a to przez nich to całe zamieszanie, tak się zastanawiam czy Six nie będzie przypadkiem w to zamieszana...
  • 0

Dołączona grafika


#33 Karel

Karel

    Kapral

  • Użytkownik
  • 188 postów

Napisano 01.03.2007 - |08:36|

Sam nie wiem jak ocenic ten odcinek.
Ogladalo sie ciekawie, ale jak ktos wyzej wspomnial czegos brakuje.

Zauwazcie, ze jednak Baltar w swojej ksiazce mial troche racji, chociaz szef na poczatku w to nie wierzy, jednak przez pol odcinka sie nad tym zastanawia, az w koncu zmienia zdanie. I to dzieki jego postawie cos sie zmienia. (np mechanik zostaje przyjety na pilota)

A decyzja Adamy mnie nie dziwi, jako admiral floty nie moze sobie pozwolic na zbytnia poufalosc, a tym bardziej na niesubordynacje.
A to ze jego decyzje sa nieugiete i nie jest typem czlowieka ktory lubi sie bawic w kotka i myszke widzielismy juz w odcinku oko jupitera (bez mrugniecia okiem zrzucilby te atomowki, poswiecil by syna), i jego postawa byla jak najbardziej na miejscu - albo rybki, albo akwarium.
  • 0
„Jak każde dzieło i człowiek jest częścią całości, którą nazywamy Wszechświatem i jest tylko na zewnątrz ograniczany czasem i przestrzenią. Przeżywa sam siebie, jakby był oddzielony od pozostałych, ale jest to tylko pewien rodzaj optycznej iluzji powszechnej świadomości.“
Albert Einstein

#34 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 01.03.2007 - |21:23|

Z regułu lubię, jak w serialach poruszane są wątki polityczne, ale w tym odcinku przesadzili. Zaleciało lewactwem tak jednoznacznie, że aż popsuło to odcinek. W dodatku ostatnio zapanowała moda w BSG na jednoodcinkowe nowelki, a przecież nie to jest w serialu najciekawsze. Czekam na powrót czegoś mocniejszego; mrocznego klimatu, mistycyzmu, duetu Baltar-Szóstka, Cylonów, wątku Ziemi, zaginionej piątki, jakiejś nowej ciekawej planety itd.

Ocena: 7

PLUSY:

+ plus za pokazanie po rz pierwszy sytuacji na statku rafinerii oraz ludzi z zaplecza pilotów. Wcześniej zawsze piloci byli na piedestale, ich historie, ich akcje i ich problemy były przede wszystkim pokazywane. Teraz jakby scenarzyści pokazali nam "kuchnię" czyli to wszystko, dzięki czemu ci piloci moga sobie latać w kosmosie. Masa ludzi odala kawał dobrej roboty, każdy ma swoje obowiązki w tej ogromnej maszynie wojskowej, tylko że nie wszyscy sa doceniani, i nie wszyscy są na widoku. Ktoś musi te statki reperować, przygotowywać do lotu, ktoś musi dostarczać części zamienne, paliwo, oleje itd. To zawsze było w tle, w tym odcinku byliśmy w "kuchni"
+ mimo iż trwało to krótko, to dobrze było znów widzieć Baltara i jego damę w czerwonym :D Ich scenki zawsze należały do jednych z najlepszych w serialu, ten wątek do "jedno z jąder tego serialu" :P Liczę w przyszłych odcinkach na więcej Baltara i Number Six B)
+ plus dla Adamy za świetną scenę szantażu, jaki miał miejsce wobec Tyrola. Zdecydowanie, pewność siebie, powaga, racjonalizm, fachowość i honor - to przebijało się w słowach i zachowaniu admirała. Takiego go lubię ;)
+ bardzo fajna scena zbliżania się popsutego Raptora w stronę Colonial One
+ monolog Baltara o swoim życiu na Aerlonie, a szczegolnie gadka w tym akcenie. Brawa dla Callisa (no i dla Baltara rzecz jasna) :D
+ tekst Adamy do Roslin o łózku. Heheh a jednak coś pana admirała ciągniedo pani prezydent ;)

MINUSY:

- główny zarzut, to upolitycznienie tego odcinka do maksimum. Baltar jako Karol Marks piszący swój Manifest Komunistyczny, gadka o "klasie robotniczej" i wyzyskujących ich burżujach (czyli jak to tu nazwali "arystoskracji", tworzenie związków zawodowych, strajk generalny, cała ta socjalistyczna retoryka to główny minus tego odcinka. Mało brakowało, a ci strajkujący na czele z Tyrolem (szkoda, że nie miał takiego zarostu jak na New Caprica, wtedy by upodobnił się do Marksa) wywieslili by czerwone flagi i zaczęli krzyczeć o walce klasowej, między proletariatem a burżuazją.
- końcówka odcinka tak jakby wyrwana z kontekstu. Przez cały odcinek nadciąga "socjalistyczne tsunami", sytuacja się zaostrza, erupcja ma miejsce w celi (adama-Tyrol) a potem nagle taka dziwna końcówka, gdzie na spokojnie szef (teraz również szef związku zawodowego) negocjuje z panią prezydent a ta z uśmiechem na twarzy godzi się na wszystko. Według mnie źle to zmontowali, nastąpił zbyt drastyczny przeskok napięcia, a poza tym logicznie rzecz biorąc zachowanie Roslin (i jak mniemam Adamy również) zbyt szybko się zmieniło. Chwilę wcześniej admirał Adama daje nam do zrozumienia, że będzie ostro się rozprawiał ze strajkującymi, wszelki przejaw bunt będzie tłumiony a robotnicy muszą się podporządkować, biorąc pod uwagę extremalną sytuacją ludzkości i floty. Sekunde potem Roslin z Tyrolem w scenie końcowej daje nam do zrozumienia, że dzięki Baltarowi Marksowi, socjalistycznej książce propagandowej i wykorzystaniu cieżkiej sytucji robotnikow można uzyskać sukces. Aż się chce krzyczeć "Socialismo o muerte!"
- ciekawe co za matoł pozwolił Baltarowi palić sobie papierosy/cygara i wysyłać swoje "złote myśli" do społeczeństwa. Przecież za każdym razem strażnik powinien sprawdzać tego prawnika jak i innych osób odwiedzajacych Baltara
- drażni mnie już to przeciąganie procesu Baltara. Wszyscy chyba na to czekają, zarówno w serialu jak i my przed monitorami, a ONI tylko przewlekają tą kwestię z odcinka na odcinek.

Użytkownik Halavar edytował ten post 01.03.2007 - |21:59|

  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#35 Wodzu

Wodzu

    Sierżant

  • VIP
  • 722 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 01.03.2007 - |23:19|

Odcinek mi się bardzo podobał. Najlepszy zapychacz w tym sezonie chyba. Bliskie mi są hasła o które walczył Szef, więc oglądałem ten epizod z przyjemnością.

Świetna zmiana akcentu przez Baltara :)

Może coś pominąłem ale wydaje i się że obecność Baltara na pokładzie BG miała być tajemnicą, a tu nagle bez wszyscy czytają jego broszurkę. Gaius pisząc swoje morały pokazał że jest do końca zepsuty. Stara się przypodobać przed procesem a wcześniej na NC obchodziło go wszystko prócz rządzenia dla dobra ludzi którzy go wybrali.
  • 0

...:::Son of Anarchy:::...


#36 AnJay

AnJay

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 02.03.2007 - |00:12|

Bardzo dobry odcinek pokazujący, że "nie potrzebujemy Cylonów do naszej zagłady, sami się zniszczymy".

Serial w mojej ocenie ewoluuje w stronę znalezienia odpowiedzi na pytanie "Czy jesteśmy warci tego aby przeżyć?"

Na uwagę zasługuje manipulacja jaką zastosowała prezydent obarczając szefa i właśnie reaktywowane związki rozwiązywaniem problemów robotników (idealny Thatcheryzm).

Lubię szybką akcje i walkę, ale nie widzę teraz uzasadnienia dla pokazania się cylonów, chyba że drogi w poszukiwaniu Ziemi się skrzyżują. Z drugiej strony jak pokazał epizod "Oko Jupitera" cyloni zaczynają rozumować w kategoriach zbliżonych do ludzkich (choć bez nieuzasadnionej destrukcji własnego gatunku) i zaczynają do ludzi mówić, a ci ich wysłuchiwać (wyraźnie jak brzęczenia muchy, ale zawsze to coś). Wyraźnie coś się kroi w następnych epizodach (może w końcu proces Baltara i wydalenie go wraz z garstką kolaborantów i szóstką), choć jestem przekonany, że nie wszystkie pytania znajdą swoje odpowiedzi (czwarty sezon też musi się na czymś opierać).

8,5/10
  • 0

#37 Cylon33

Cylon33

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 02.03.2007 - |10:06|

Szczerze mowiac dziwie sie troche krytyce ostatnich odcinkow BSG, choc przyznaje ze "prawdziwej" akcji czyli "relacji" z Cylonami jest malo. Pamietajmy jednak o tym, ze to jeden z nielicznych seriali SF, ktory zadaje sobie trudu, aby postawic nam wiele pytan o ludzkie zachowania, poglady, religijnosc.
Mozna sie swait z "socjalistycznego" odcinka Dirty Hands, ale ja uwazam ze jest on wlasnie esencja nie pojscia na latwizne tworcow. Buduja oni konsekwentnie wielowatkowy swiat, dzieki ktoremu jeszcze bardziej wciagamy sie w tamta rzeczywistosc, a zycie w tym serialu przedstawione jest realnie.
Pomyslcie - co byloby gdybysmy ogladali tylko walki z Cylonami? Naprade nie interesuje Was co robia piloci, mechanicy i inne osoby w wolnych chwilach? Jak wygladaja problemy z ustrojem po takim ataku?
Jaki plan na cywilizacje maja "szefowie" ludzi zarowno na statkach kosmicznych jak i przy ewentualnym znalezieniu ziemi czy kolejnej planety na ktorej mogliby sie osiedlic?

A odcinek z problemami z paliwem przypomina mi troche tez to ze nasze Panstwo lupi kierowcow i tez sobie mozemy zorganizowac strajk (nie jezdzic samochodami ;)

Podsumowujac: na pytanie: ktory serial jest bardziej prawdziwy i realny: Lost cy BSG odpowiadam ze BSG choc akcja dzieje sie nie wiadomo kiedy, sa Cyloni ktorzy sie odradzaja ;)
  • 0

#38 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 02.03.2007 - |14:29|

Bliskie mi są hasła o które walczył Szef, więc oglądałem ten epizod z przyjemnością.


Mam podobne odczucia. Odcinek podobał mi się najbardziej dotychczas z trzeciego sezonu poza ucieczką z Nowej Caprici.

Główna wada: tylko jedna historia na odcinek. Kiedyś były nawet trzy, tempo było lepsze.
  • 0
http://magory.net - moja strona

#39 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 02.03.2007 - |18:50|

ale przez to właśnie, że były po 2-3 historie na odcinek, wszystkie te historie były bardzo pobieżnie przeglądane - wszystko to wtedy się mieszało ;/
  • 0

Dołączona grafika


#40 Perwer

Perwer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 03.03.2007 - |02:06|

Odcinek generalnie ok ale czy to o to chodzi?Zeby bylo generalnie ok? Ten serial jest wyjatkowy nie przez to ze jest taki jak inne a cale te przestoje z akcja powoduja ze upodabnia sie do kazdego innego...Pytam sie co sie stalo z tepem wydarzen z 2 sezonu?Czy juz do konca 3 ciej serii bedzimy ogladac zamulacze wogole nie posuwajace akcji do przodu? Nie mowie tu ze nie podoba mi sie analiza osbowosci kazdej z postaci bo to bardzo ciekawy wetek ale nie ciagle strajki, problemy z ludzmi ktorzy nie chca sie leczyc itp.

Jedyne co naprawde spodobalo to pierwsze pare minut jak jeszcze mialem nadzieje ze wkoncu nasza pani prezydent zginie zabita przez dryfujacego raptora:) (niech ktos mi powie ze ona nie dziala na nerwy...:))

Użytkownik Perwer edytował ten post 03.03.2007 - |02:14|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych