280 odpowiedzi w tym temacie

[Nevar]

Ah... nareszcie mam odcinek Lostów, gdy tu nie ma jeszcze 10 stron komentarzy;P

Szczerze mówiąc to w tym odcinku, poza mocnym finałem... nie działo się nic... ale jednak oglądało sie dobrze :) Dziwne te Losty... ;P

Nie zauważyłem jeszcze, aby ktoś w komentarzach wspomniał o liście Jacoba o jakiej wspomniał Pickett. NIe było na niej Jacka, więc nie jest to lista osób, które miał przyprowadzić Dejtukmajson... Kim jest Dżejkob? Obstawiam pirata... ;)

EDIT: oj za wolno pisałem tego posta ;) Imię: Jacob

Użytkownik Nevar edytował ten post 09.11.2006 - |16:09|

[Shibby69]

super odcinek bardzo mi sie podobaly flashbacki z Kate (ze wzgledu na nia chyba najbardziej) walek Jacka z ta nerka wymiatajacy... tylko tak sie skonczylo ze nie wytrzymam do lutego :/ pozdroooo

[titos2k]

bardzo dobry odcinek. Szczególnie postawa Jacka - taka jak być powinna.

choć retrospekcja Kate - jakby w tle. Mało istotna póki co

[podolaczek]

Ah... nareszcie mam odcinek Lostów, gdy tu nie ma jeszcze 10 stron komentarzy;P

Szczerze mówiąc to w tym odcinku, poza mocnym finałem... nie działo się nic... ale jednak oglądało sie dobrze Dziwne te Losty... ;P

Nie zauważyłem jeszcze, aby ktoś w komentarzach wspomniał o liście Jacoba o jakiej wspomniał Pickett. NIe było na niej Jacka, więc nie jest to lista osób, które miał przyprowadzić Dejtukmajson... Kim jest Dżejkob? Obstawiam pirata...

EDIT: oj za wolno pisałem tego posta Imię: Jacob

Mylisz sie-co do listy Jacoba wspomnialem przed Toba :-)

Moim zdaniem ta lista wyglada tak-katastrofa zaplanowana, ludzie wybrani. Ale Jack znalazl sie przypadkowo-wiadomo dlaczego. Mysle ze podobnie przypadkowo znalazl sie np. nasz sympatyczny Irakijczyk :-) Zeby nie zaryzykowac-przezyja Ci co znalezli sie w samolocie przypadkowo?

[Iceeek]

czego dotyczyla historia Jack'a o ktorej mowi? może ktoś przypomnieć ?

[Sawyer]

Świetnie To Rozegrali w tym odcinku Gadacie że Jack zbędny, ale gdyby nie Jack Sawyer już 3 raz by zginął
1) Jak go Sayid dziargął nożem
2) Jak go postrzelili na tratwie
3) i teraz Pickett by go zastrzelił.

Kate niewdzięcznica :| Jack musiał odegrac bohatera żeby ich uwolnic, i + dla niego. Moim zdaniem gdyby Lost skończył się na 3 sezonie, a w tym odcinku bohatersko zginąłby Sawyer byłaby to takim zaskoczeniem jak na początku śmierc Boone'a, bo nikt się tego nie spodziewał.

[Jonasz]

Ah... nareszcie mam odcinek Lostów, gdy tu nie ma jeszcze 10 stron komentarzy;P

Szczerze mówiąc to w tym odcinku, poza mocnym finałem... nie działo się nic... ale jednak oglądało sie dobrze Dziwne te Losty... ;P

Nie zauważyłem jeszcze, aby ktoś w komentarzach wspomniał o liście Jacoba o jakiej wspomniał Pickett. NIe było na niej Jacka, więc nie jest to lista osób, które miał przyprowadzić Dejtukmajson... Kim jest Dżejkob? Obstawiam pirata...

EDIT: oj za wolno pisałem tego posta Imię: Jacob

Na liście wręczonej Mickaelowi był Jack, więc to nie lista Jackoba. o ile pamiętam do Ethana zwracona się Ethan, wiec nie jest to tez Jachob. Może był (jest) jeszcze jednen szpieg.

[aalleexx]

Na liście wręczonej Mickaelowi był Jack, więc to nie lista Jackoba. o ile pamiętam do Ethana zwracona się Ethan, wiec nie jest to tez Jachob. Może był (jest) jeszcze jednen szpieg.

Jest jeszcze Jeffrey Jacob Abrams : Scenarzysta, reżyser, producent Losta . Chyba że chce dopisać sie do lostowiczów jako aktor

[wieszak]

dla mnie to troche śmieszne. Juz są praktycznie na wolności zamiast uciekać to całują sie w klatce. Mimo niby tej drugiej wyspy to ja bym jednak próbował uciekac moze akurat cos po drodze bym interesującego zobaczył. W sumie ta wyspa druga(zakładając ze wogóle istnieje) nie była tak strasznie daleko. Gdyby spokojnie popłynąc to by sie dopłynęło

[aalleexx]

dla mnie to troche śmieszne. Juz są praktycznie na wolności zamiast uciekać to całują sie w klatce. Mimo niby tej drugiej wyspy to ja bym jednak próbował uciekac moze akurat cos po drodze bym interesującego zobaczył. W sumie ta wyspa druga(zakładając ze wogóle istnieje) nie była tak strasznie daleko. Gdyby spokojnie popłynąc to by sie dopłynęło

Niby tak sam bym wiał i zrobił rekord na 1000m stylem dowolnym Ale sądze że twórcy specjalnie wplatali w towątek alkatraz ponieważ kiedyś oglądałem program o tym wiezieniu które również jest nie daleko brzegu ale prądy które otaczają wyspe są tak silne że jest małe prawdopodobieństwo dopłyniecia do brzegu wpław Jakoś musiel to pokazać że są na 2 wyspie sojerowi . Inaczej by towyglądało gdyby dostał lornetke wojskową która zciąga na kilka kilometrów i powiedzieli że tam jest twoja wyspa chcesz to płyń zrób nam tą przyjemność

Użytkownik aalleexx edytował ten post 09.11.2006 - |16:42|

[?LOST?]

Powiem Wam tyle:
- Na wyspie sa 2 osoby które wiedza do konca o co tu chodzi:
-Pan Eko (Ale Go już niestety pożegnaliśmy)
-Oraz "INNI" (Oni chyba nie dokonca wiedza) Daje im 90% tego co wiedza
-no i teraz trzeba sie domyślac kto wie ta reszte to 10%...
Moim zdaniem wie wszystko (jeśli chodzi o całą organizcję) osoba która założyła ten cały kompleks bunkrów
Ha.... Podobnie jest jak w Oświęcimiu.... tam tylko eSeSmani wiedzieli (SS) no i sami generałowie do czego służy Aushwitz.... No a potems ie więźniowie dowiedzieli.....

Nie zapominajmy ze Wyspa LOSTOWICZÓW i INNYCH jest ciągle obserwowana. Dowód?
-Koniec 2 sezonu bodajrze kiedy to bunkier IMPLODOWAŁ (implodacja - wybuchnąć do srodka od wewnątrz do wewnątrz) Wtedy gdzieś na Antarktydzie 2 faceci z którch jeden był podobny do Jacka otrzymali sygnał z Wyspy.. dziwne ale prawdziwe... A potem dzwonią do ..... Dziewczyny desa <lol2>


najbardziej mnie rozroiła jedna scena w "I do":

Kiedy to Lock wbijał już ten patyk do grobu pana EKo i zobaczył napis na kiju....
To az mroziło krew w żyłach. Zacytuję:




Po eksplozji bunkra,
twój kij spadł z drzewa|prosto na mnie.
Sayid i ja poszliśmy po niego,|ponieważ uznaliśmy,
że bez niego|nie możemy cię pochować.
Chcę wierzyć, że nie zginąłeś|bez powodu, panie Eko.
Mam nadzieję, że wkrótce dowiemy się,|jaki to był powód.
Spoczywaj w pokoju, panie Eko.
Dziękuję ci, że pomogłeś mi|odnaleźć moją...
"Spójrz przed siebie i rozejrzyj się|z tego miejsca na północ."

Wnioskuje z tego Ze pan Eko nie została zamordowany na marne ..








Jeśli ktoś chce pogadac: 4710289

[Jonasz]

dla mnie to troche śmieszne. Juz są praktycznie na wolności zamiast uciekać to całują sie w klatce. Mimo niby tej drugiej wyspy to ja bym jednak próbował uciekac moze akurat cos po drodze bym interesującego zobaczył. W sumie ta wyspa druga(zakładając ze wogóle istnieje) nie była tak strasznie daleko. Gdyby spokojnie popłynąc to by sie dopłynęło

jak sie okazało wcale nie takie śmieszne. Teraz moga opuścic mała wyspe bez ryzyka z pomocą Innych.

[katja]

Rzeczywiście Alex może być córką Bena . Dziwne że Ruso wyjechała w podróż bedąc w ciąży możliwe że sobie z Benem zrobili tiki/tak i owocem tego jest właśnie Alex

mhm, zapewne wcale by go nie rozpoznała, gdyby złapał się w jej pułapkę ;p
odpada

co do tego jacoba, jest na razie kilka teorii: pirat, ktoś ponad henrym w hierarchii albo jakiś dziad z tle o takim imieniu :P

[Nevar]

TheHansoFoundation.org

Executive Bios -> Boards of Director... Jacob Vanderfield

Być może to ten Kuba? Jak myślicie?

aha strona nie działa już, ale jest dostępna pod tym adresem
The Hanso Foundation

EDIT: A moja "teoria" jest już w Lostopedii pod hasłem Jacob Venderfield ;P

"Pickett mentions that "Shephard wasn't even on Jacob's list" in the episode I Do. He might be referring to Jacob Vanderfield."

Może coś w tym jest? :>

Użytkownik Nevar edytował ten post 09.11.2006 - |16:59|

[Jellyeater]

Nazwanie tego odcnika ch**owym było by obrażaniem ch**a. Odcinek jeszcze gorszy od poprzedniego. Przez większość odcinka zbliżenia na Kate, ciągle się całują, potem ciupciają. Wypaz. W miedzy czasie Alex wpada i robi komando ninja. Jak ją zobaczyłem, to rechotałem się przez minutę. Clifhanger taki sztuczny, że nie wiem. Ostatnia rozmowa przez krótkofalówkę beznadziejna:

- JACK!!!
- KATE!!!
- JACK!!!
- KATE!!!

Tyle co oni wrzeszczeli to mogli uzgodnić, że nie ma ucieczki, że chcą zastrzelić Sawyera itd. Ale woleli gadać o jakiejś historyjce... Sztuczne jak piersi Dody.

Obawiam się że odcinek 7 przywita 10 mln widzów. I c**j nie będzie nawet i 4 sezonu. I dobrze. Bo twórcy to penisy, które urżęnły kurze złote jaja. Zamiast ładnie to skońćzyc w drugim sezonie to przeginali pałę. I przegięli. Odcinek który ma przytrzymać ludzi na 13 tygodni jest ŚMIESZNY i NUDNY.

Nie wydarzyło się nic co było było by warte dyskusji. A co się stanie z tymi wrzeszącymi głąbami nie jest istotne.

A teraz troche dla rozluźnienia: Zastanawiałem się po co Kate siedzi w domu, jak nie ma dzieci. No bo chyba nie po to, żeby wrzucac żarło do mikrofali. A ona po porstu siedzi i rozwiazuje testy ciążowe...

Alex jest córką Eko i Locka. Doszedłem do takich ambitnych wniosków, bo zdjecie było Bena, a nie Sawyera. Jak dla mnie pomysł by Ben był ojcem Alex jest DURNY!!! A Danielle mogła wypłynąć np. w 3 miesiącu ciąży. Zdążłya by wrócić przed porodem.

Na 13 tygodni na szczęście spokój.

Wnioskuje z tego Ze pan Eko nie została zamordowany na marne ..

Powinni go przerobić na hamburgery to by sie nie zmarnował... Lock znowu świruje. Wyspa domagała sie ofiary.

choć retrospekcja Kate - jakby w tle. Mało istotna póki co

Mało istotna w ogóle. A na dodatek nudna jak diabli. Wiedziałem, że to bedzie kiepskie odkąd tylko usłyszałem, że (wtedy jeszcze pierwszy) odcinek ma byc o niej. Ta płaksa nie ma juz nic do zaoferowania widzom. Dowiedzieliśmy sie co zrobiła i twórcy nie powinni byli wiecej do niej wracać.

Użytkownik Jellyeater edytował ten post 09.11.2006 - |17:06|

[sokół]

Moim zdaniem ta lista wyglada tak-katastrofa zaplanowana, ludzie wybrani. Ale Jack znalazl sie przypadkowo-wiadomo dlaczego. Mysle ze podobnie przypadkowo znalazl sie np. nasz sympatyczny Irakijczyk :-) Zeby nie zaryzykowac-przezyja Ci co znalezli sie w samolocie przypadkowo?

To że katastrofa była zaplanowana i ludzie do niej wybrani to kompletna bzdura. Myśle że twórcy już nie raz dali do zrozumienia że właśnie tak jest. Zresztą gdyby to była prawda to serial byłby bez sęsu. Nie da się tak ustawić ludzi żeby lecieli jednym samolotem i jeszcze do tego akurat oni przeżyli. BZDURA!!!

[logic]

Szczerze powiem, że nie spodziewałem się takiego rewelacyjnego odcinka. Największe plusy to:
+pomysł Jacka, naprawdę super to obmyślił
+koniec (mam nadzieję) watku miłosnego Jack-Kate-Sawyer
+kijek Eko - ciekawe o co chodzi
na minus retrospekcje - mało ciekawe...

[Jellyeater]

+pomysł Jacka, naprawdę super to obmyślił

Tia łebski z niego gość. Szkoda, że cały jego wysiłek umysłowy jest nic nie wart...

Moim zdaniem ta lista wyglada tak-katastrofa zaplanowana, ludzie wybrani.

Moim też. I to ma sęs. Bo dzięki temu sprowadzili na wyspę Eko i Locka i oni mogli urodzić Alex, która odstawiła dziś kapitalne wejście smoka.

Ludzie to było przypadkowe. Samolot spadł, bo Desmond nie wcisnął przycisku. A to, że nie wcisnął przycisku było przypadkowe. Ben i reszta też byli zaskoczeni. Ben stwierdził, ze modlitwy zostały wysłuchane, a nie, że plan się udał. Przypadek. Zaakceptujcei to lub nazwijcie przeznaczenim. Ale nie było to celowe!!!

[geciu]

Ogladam Losta juz od 2 lat. Zaczalem, gdy pojawil sie odcinek 6 pierwszej serii.

Jestem zawiedziony dzisiejszym odcinkiem.

Zawieszenie akcji mnie rozsmieszylo.

Pomimo kiepskiego odcinka, czekam na luty i ciag dalszy. Niestety juz bez cisnienia.

pozdrawiam

[Pedro_78]

Odcinek [beeep]. Miejmy tylko nadzieje ze Sawyer i Kate dobrze wykorzystaja sytuacje i plan Jacka nie pójdzie na marne.
Co do Alex, to o ile dobrze pamiętam Danielle mówiła że INNI porwali jej dziecko, może to właśnie ona, i Ben wychował ją jak swoją córkę, jeżeli tak to gdzie jest reszta dzieci?
A tak w ogóle to ktoś pamięta tą historię o której mówi Jack?
Napis na kiju Pana Eko chyba ma wskazac droge naszym lostowiczom do drugiej wyspy.