Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 206 – S10E12 – Line in the Sand


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
86 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Odcinek 206 – S10E12 – Line in the Sand (127 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (10 głosów [9.26%])

    Procent z głosów: 9.26%

  2. 9.5 (10 głosów [9.26%])

    Procent z głosów: 9.26%

  3. 9 (22 głosów [20.37%])

    Procent z głosów: 20.37%

  4. 8.5 (14 głosów [12.96%])

    Procent z głosów: 12.96%

  5. 8 (24 głosów [22.22%])

    Procent z głosów: 22.22%

  6. 7.5 (10 głosów [9.26%])

    Procent z głosów: 9.26%

  7. 7 (8 głosów [7.41%])

    Procent z głosów: 7.41%

  8. 6.5 (2 głosów [1.85%])

    Procent z głosów: 1.85%

  9. 6 (3 głosów [2.78%])

    Procent z głosów: 2.78%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (2 głosów [1.85%])

    Procent z głosów: 1.85%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [0.93%])

    Procent z głosów: 0.93%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (1 głosów [0.93%])

    Procent z głosów: 0.93%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (1 głosów [0.93%])

    Procent z głosów: 0.93%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 18.01.2007 - |20:26|

Ori mają myśliwce... ciekawe i z jakim fajnym dodatkiem..


To, ze mają już widzieliśmy w pierwszym odcinku 10 sezonu. Zapomniejszyn?
  • 0

#22 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 18.01.2007 - |21:43|

To, ze mają już widzieliśmy w pierwszym odcinku 10 sezonu. Zapomniejszyn?


Mówiąc szczerze nie pamiętam... Pozatym pierwszy odc tego dobrego 10 sezonu mi sie niepodobal moze to dlatego zapomnialem.
  • 0

#23 Jarzi

Jarzi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.01.2007 - |23:50|

Odcinek nawet cacy. Genialny pomysł z platformą desantową. Jak się okazuje kapłan Ori popełnił pierwszy błąd. Tomin jednak pozytywny powrót Tomina. Może bunt podniesie :P . Ocena 8.5
  • 0

#24 Darkeners

Darkeners

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 19.01.2007 - |00:04|

Ja tez nie pamietam Mysliwcow, a mam dobra pamiec do takich rzeczy...

Odcinek mi sie podobał... choc wole, zeby nie zaczynal sie watek milosny Sam - Michel ;d...

Zrzut platformy tez mi sie podobał...

I wielkie dzieki za napisy!
  • 0

#25 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 19.01.2007 - |00:10|

Może dlateog nikt nie pamięta, bo słabo je widać-jak rozwalają w pył death glidery nad Chulak :P
  • 0

#26 ETPlayer

ETPlayer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 19.01.2007 - |00:34|

Mnie męczy strasznie ten bełkot religijny, zaczynam coraz bardziej nienawidziec tego calego wątku z ori, ale to pewnie dlatego ze nie cierpie żadnych religi i sciemniajacych kaplanów czy innych samozwańcow. Nie zrozumcie mnie źle wiara w życiu czlowieka jest wazna, ale raczej we wlasne sily, w bliskich czy w wartości moralne, bo to przecież umysł ludzki moze zdzialać cuda, a nie żaden bóg. W kazdym razie temat ciezki a akcja wartka i zaskakująco szybka troche sie to ze sobą gryzie.

No i oczywiscie to samo zakonczenie jak w atlantis z przed tygodnia, ta chwila zakłopotania i zero nawet najmniejszego pocałunku no toz to jest nie ludzkie nawet w wojsku sie zdarzają najróżniejsze historie a tu niby aniołki. Niby wolę zeby sg-1 nie bylo jakims romansidłem, ale takie niezręczne momenty nie powinny mieć miejsca mogli to inaczej rozwiązać... juz mnie to zawsze wkurzalo jak byl Jack w serialu a teraz to juz wogole bo Mitchela to przez ten jego fatalny glos nigdy nawet nie lubilem, on sie nie nadaje do gadania, bardziej na tealca wojownika, doslownie mowi jakby mial gębe pełną flegmy.
  • 0

#27 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 19.01.2007 - |01:14|

Nienawidzisz bełkotu religijnego? Sory największy bełkot religijny w tym odcinku jest przeznaczony właśnie Twojemu poglądowi i wypowiada go właśnie Mitcheall. Więc akurat w tym odcinku do tego bym się nie czepiał (jak na razie w sumie w żadnym bym się do tego nie czepił). Po raz pierwszy w SG-1 dotknęli tematu wiary w Boga przez samo SG-1. Do tej pory raczej uciekano od tego.
A więc skrótem myślowym: "Bóg jest miłością" - znane hasełko. Czyli przechodzimy do pojęcie transcendencji - tego co poza nami samymi czyli relacje i ustalenia reguł gry wszechświata - określenie wartości kluczowych stałych fizyki bez których atomy by się nie utrzymywały itp - najbardziej znana - słynne c, z E=mc^2 oraz WielkieBum, czyli WielkiWybuch. Skoro czas się zaczął co było wcześniej.

Mogliby to jakoś rozwiązać, ale po co? Lepiej wywołać jakieś emocje w postaci zintrygować widzów, że - to za mało, to za dużo... zróbcie coś... to potem bardziej wciąga mimo wszystko.

PS: nie powienem nocami pisać ;>

Denny Crane ;>
Log65: Happy camper

#28 ETPlayer

ETPlayer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 19.01.2007 - |09:02|

mógłbym przysiaść ze jak do tej pory nasłuchalem sie duzo tego "bełkotu" to np. cytowanie w kółko fragmentów tego ich "open source'a" to praktycznie w kazdym odcinku z oraj ma miejsce, tak jakby kazanie robili co niedzielę. Mitchel tam raz cos powiedzial i wcale nie uwazam zeby mowil od rzeczy, a juz z pewnością nie mówił o religii w znaczeniu zbiorowych modłów i czytania źródła.

Mnie już takie tanie sztuczki nie wciągaja szczerze mówiąc, raczej wrecz odwrotnie.
  • 0

#29 kozuch

kozuch

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 394 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 19.01.2007 - |09:43|

odcinek bardzo dobry jak dla mnie 9

+ Tomin
+ Wpadka kapłana oj będzie się działo mam nadzieje że Tomin wzniesie jakieś powstanie
+ Użycie urządzenia Merlina ( bardzo lubie zabawki pradawnych)
+ Mina kapłana kiedy to próbował swoim patykiem znaleźć Carter i Mitchella
+ Zrzucenie platformy do pierścieni

- Brak Daniela
  • 0

#30 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 19.01.2007 - |10:37|

Mitchel tam raz cos powiedzial i wcale nie uwazam zeby mowil od rzeczy, a juz z pewnością nie mówił o religii w znaczeniu zbiorowych modłów i czytania źródła.

Mnie już takie tanie sztuczki nie wciągaja szczerze mówiąc, raczej wrecz odwrotnie.


Dobra, powiem tak: SG nie porusza religii (tylko temat oszustwa), więc ty też tego nie rób, bo gadasz masakryczne pierdoły :P Tak to już jest z dziedzictwem oświecenia-ludzie przestali myśleć, czytać, a wbrew ideałom tejże epoki wierzą na słowo, bo jakiś k u t a f o n sprzed trzystu lat tak a tak powedział. Proponuję, byś zaczął zbierać dokładne informacje o religi, dajmy na to chrześcijańskiej, poprzez studia historyczne, filozoficzneii teologiczne. Może wtedy coś zajarzysz. A tak-naprawdę, rzućmy ten temat w cholerę, bo zaraz wszysktich tu rozszarpię i zjem z masełkiem. :D
  • 0

#31 SiLenT

SiLenT

    Redakcja GHN

  • VIP
  • 271 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 19.01.2007 - |17:45|

Odcinek na 7/10. Generalnie podobał mi się tylko jak zwykle można się przyczepić do niuansów, fajnie ze Tomin włączył mozg na chwile, fajnie ze Vala zachowuje się jak mała dziewczynka (na pewno znajda się ludzie których to kreci), oczywiście kiedy trzeba potrafi spoważnieć. Niestety Teal'c dalej cierpi na syndrom amerykańskich cowboy, mi nie chodzi o to ze strzelanie z P90 jedną ręka jest nie precyzyjne, po prostu wygląda infantylnie. Akcja z Sam i Mitchelem eh była OK, ale te marudzenie Sam jakieś takie dziwne, szkoda ze Mitchel nie wprowadził w czyn tego pomysłu z podkładaniem ładunków wybuchowych w wiosce podłożył by pod nogami kapłana i zdetonował (pytanie tylko czy wybuch był by w rzeczywistym wymiarze czy tylko w tym gdzie była Sam z Mitchelem, a może w obydwu). Co do tej religii to jak słucham sobie jak ci Ori coś tam mówią to obrazu w głowie słyszę: jada, jada , jada (lub jak kto woli: bla bla bla) ...

A tak-naprawdę, rzućmy ten temat w cholerę, bo zaraz wszysktich tu rozszarpię i zjem z masełkiem. :D

i z ćwikłą z chrzanem :]
  • 0

Greed is eternal.


#32 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 19.01.2007 - |17:57|

Bardzo porządny odcineczek :)

Ocena: 9

PLUSY:

+ kontynuujemy głowny wątek Ori, na szczęscie nie było żadnej zapchajdziury (a mogli nam taką dać, wiedząc, ze nie będzie w tym odcinku Daniela)
+ efektowny nalot myśliwców i desant żołnierzy na planetę
+ wykorzystanie nowej technologii do walki z Ori, dobrze wiedzieć że Area 51 i Carter nie próżnują
+ nieoczekiwany powrót do wątku Vali i Tomina. Tutaj duży plud dla Vali za umiejętne przekabacenie Tomina na drogę rozsądku, facet wreszcie zaczął myśleć. Mam nadzieję, na jego ponowny występ w SG-1
+ świetna scena ze zdenerwowanym kapłanem, który nie umiał zobaczyć domku i kryjących się w nim Sam i Mitchella

MINUSY:

- jakoś nie mogłem "łuknąć" widoku umierajacej (prawie) Carter. Jak dla mnie było zbyt naciągane, przecież ona dostała w nerkę, a nie w serce, a Mitchell od razu ją opatrzył i zapewnił opiekę. Jakoś to nie współgrało z późniejszymi widokami mamroczącej pod nosem Samanty :P
  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#33 lovelypl

lovelypl

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 47 postów
  • MiastoTarnów

Napisano 19.01.2007 - |19:17|

Odcinek taki sobie.
Ale ma dużego minusa. Dlaczego? Poprawcie mnie jeśli nie mam racji.
1. Najpierw Mitchell mówi wszystkim w wiosce, że nie mogą wychodzić poza jej obręb, bo nie będą w zasięgu urządzenia.
2. Potem Mitchell pyta się Sam, czy jak wyjdzie z pola działania urządzenia, to czy NADAL będzie poza fazą. Sam potwierdza, a więc mamy zupełnie coś przeciwnego - można wychodzić poza pole i będzie się dalej przesuniętym w fazie.
3. Jeśli drugie stwierdzenie jednak jest prawdziwe, to... po co Mitchell chce brać C-4? Przecież jak będzie poza fazą, to te jego ładunki nie dość, że nic nie zniszczą, to nawet nie będą widoczne dla Ori.
  • 0

#34 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 19.01.2007 - |21:01|

Już odpowiadam (jak zwykle nie mam co robić ;P ): Mitchell najpierw miał na mysli, że wszyscy mają być w zasięgu urządzenia, gdy będzie aktywowane, by nikt nie zostal na lodzie. W drugim punkcie scenarzyści po prostu przypominają głupim amerykańcom, co to oglądają, że to urzadzenie działa tak a tak. W trzecim-w gruncie rzeczy to samo + pokazanie, że Mitchell jest głupim amerykaninem.

i z ćwikłą z chrzanem :]

Czytasz w moich myślach! uwielbiam i jedno i drugie...Mniam! :D

Użytkownik Zarrow edytował ten post 19.01.2007 - |21:02|

  • 0

#35 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 19.01.2007 - |22:21|

ja dalam tylko 6 pkt, moze to przez pogode, ale odcinek mi sie nie podobal.
aa juz wiem, to dlatego, ze nie bylo Ba'ala :D
a tak powazniej :
- brak Daniela. i jakos nikomu to nie przeszkadza. jak zaginal Jack, czy Sam, to caly odcinek byl poswiecony poszukiwaniom, wspominkom, uczuciom, odczuciom, zalom, gniewom, rozpaczy itd. a tu ani slowa o Danielu. grrr;
- Vaala jest fajna, ok, ale robienie a niej jednej z glownych postaci serialu (a takie wrazenie zaczynam odbierac) jest przesada; w tym odcinku nic, tylko Vaala, Vaala... chyba 2x wiecej Vaali niz Sam i Cama razem wzietych;
- Teal'c mi sie przestaje podobac; faktycznie, robi sie z niego taki kowboy, jak ktos to zauwazyl wczesniej;

- odcinek- zapychacz; do ogladania z duza paczka paluszkow, chrupkow bingo czy innych chipsow i dobrym piwem; o suchym pysku nie przejdzie.
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#36 jdk

jdk

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów

Napisano 19.01.2007 - |22:41|

Odcinek nie najgorszy. Były lepsze i gorsze. Tu przeraża mnie brak profesjonalizmu dwojga półkowników US-AirForce - instalują sprzęt ostatecznej walki z Ori, uruchamiają go, wszyscy idą na imprezkę i co urządzonko wysiada (Sam powinna nadzorować jego działanie zdalnie -Palmtop i Blutooth by wystarczyło)a gdyby tak wśród autochtonów był zdrajca lub szpieg i podprowadziłby maszynkę? Reszta może być!
  • 0

#37 Shinad

Shinad

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 19.01.2007 - |23:27|

9/10
Na samym początku odcinka byłem lekko zaszokowany wesołością drużyny, jakby zupełnie zapomnieli o Danielu, do czasu aż Cam nad leżącą Sam się rozkleja. To po prostu zbyt duży rozdźwięk pomiędzy np. tym jak wszyscy martwili się o O'Neill'a gdy siedział w stazie, a tutaj jakby Daniel był na wakacjach...

Platforma świetny pomysł, oby tylko nie zapomnieli o nim później.

Minusy... Zawsze ze zmianą fazy jest ten problem przenikania przez podłogę, ale mniejsza o to, jeżeli broń wywaliła dziurę w miejscu wioski to czy przy zmianie fazy nie powinna się ona "zapaść" z powodu przesunięcia się gruntu? tak tylko się czepiam :)
  • 0

#38 dr Danielle Jackson

dr Danielle Jackson

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoŹwirek

Napisano 19.01.2007 - |23:27|

W drugim punkcie scenarzyści po prostu przypominają głupim amerykańcom, co to oglądają, że to urzadzenie działa tak a tak. W trzecim-w gruncie rzeczy to samo + pokazanie, że Mitchell jest głupim amerykaninem.


a nie wpadliście na pomysł, że mół podłożyć C-4 będąc przesuniętym w fazie - nikt go nie widzi, po czym wraca, wyłącza urządzenie - wszystko wraca do normalnej fazy - robi je-bu-du - orajowe żołnierze giną - wszyscy są szczęśliwi:)

odcinek dla mnie na 8,5
wreszcie widać, że Sam to człowiek i też może oberwać.
bardzo podoba mi się w 10 i 9 sezonie odwołanie do kwestii wiary i boskości. czy naprawdę zobaczyć znaczy uwierzyć? wyraźne odwołania do chrześcijaństwa, moim zdaniem świetnie wykorzystane.
ciasteczka Mitchella - toż nasz Cam to chodząca słodycz:) i będe go bronić z rozchłestaną koszulą, rzucając się w progu - ta postać jest świetna!o ile w 9 sezonie faktycznie każda postać była sobie a muzom, to teraz, w 10 sezonie, powstały świetne relacje między Mitchellem a resztą - Valą, Danielem, Teal'ciem a teraz z Carter. i w sumie tochyba teraz jego postać trzyma wszystko w gwiezdnej kupie:)
  • 0
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.

#39 VipeR

VipeR

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 20.01.2007 - |00:33|

Minusy... Zawsze ze zmianą fazy jest ten problem przenikania przez podłogę, ale mniejsza o to, jeżeli broń wywaliła dziurę w miejscu wioski to czy przy zmianie fazy nie powinna się ona "zapaść" z powodu przesunięcia się gruntu? tak tylko się czepiam :)

Nom też mnie to trapi :? Niby w wyniku przesunięcia powinien też przesunąć się grunt ale co z gruntem jaki był na przesuniętym miejscu? Pozatym nie mówiąc o zawałach serca ;) jakbyś zobaczył promyczek który robi Hiroshime x 1M to zes... byś się ;) A ci jakby nigdy nic :P tak trochę z tym przesówaniem fazy jest naciągane :P
Energii też mieli na chwilowe przesunięcie fazy, a czekali aż Valla wróci :/

a nie wpadliście na pomysł, że mół podłożyć C-4 będąc przesuniętym w fazie - nikt go nie widzi, po czym wraca, wyłącza urządzenie - wszystko wraca do normalnej fazy - robi je-bu-du - orajowe żołnierze giną - wszyscy są szczęśliwi:)

Nie ma szans. Po pierwsze mieli za mało mocy żeby aktywować przesunięcie na całą wioskę, a powrót to też przesunięcie fazy, więc nawet jakby rozmieścił ładunki to i tak byłaby z tego lipa :|

Zgadam się że coś olali Daniela :(

I ten wątek miłosny Sam-Cam mi nie pasuje, przecież miało być Sam-Jack :P

Ale platforma to... hehe rozbrajające to było :P Nie mogłem za cholerę wyczaić o co biega :P Inna sprawa, że pierścienie dla Ori to chyba troche przestarzała technologia :? Kurcze to szaraki (ciemniaki w porównaniu do Ori) wynależli teleporter a tu wyjeżdżają z pierścieniami :/

Użytkownik VipeR edytował ten post 20.01.2007 - |00:35|

  • 0

#40 Zarrow

Zarrow

    ZBANOWANY

  • Zbanowany
  • 497 postów

Napisano 20.01.2007 - |00:47|

Bo ascendaci wbrew pozorom nie są wszystkowiedzący. Ich wiedza jest rozległa, potężna, potrafią znaleźć rozwiązania problemów w kilka sekund...Ale operują ciągle tym, co zdobyli mając ciało. Dlatego Ori korzystają w gruncie rzeczy z tej samej technologii, co Alteranie/lantianie/pradawni. Obecność pierścieni, zależność od technologii Wrót, brak szokujacych nowinek technicnzych w posiadaniu Ori-to wszystko dowodzi, że "all-mighty, all-powerfull,all-knowing ascended beings" to przereklamowane hasełko, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. I bardzo dobrze.

Pozatym niedoceniacie Asgardu. Może szaraki nie mogły poradzić sobie z replikatorami, ale za to mają zdecydowanie lepszy hipernapęd oraz transportery.

Użytkownik Zarrow edytował ten post 20.01.2007 - |00:49|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych