Pewnie chodziło o jakiegoś chirurga-amatora z piłą łańcuchową.Zastanawia mnie jednk zupełnie inna sprawa... Jak zrównanie z ziemią 10% powierzchni planety można nazwać chirurgicznym atakiem? ;P :-D
Ale na poważnie to głowice pewnie uderzały we wcześniej wybrane cele, a replikatory są ze swej natury odporne na promieniowanie - więc co dla form białkowych mogło być nuklearnym holocaustem(6 wielogigatonowych eksplozji=koniec życia na planecie) to dla nich było uderzeniem taktycznym.
Piloci mieli naszywki Deadalus bo latali na myśliwcach z Dedala (nominalnie przydzielonego do Atlantis) Bo jak inaczej wyjaśnić to, że eskadrą dowodził Lorne-Hmm Murzyn mi sie nie spodobal, piloci mieli naszywki Dedalus, a ja mialem nadzieje, ze tajemniczosc i pospiech owych oficerow z Apolla to podstep Nanitow, wiadomo podszywanie sie pod naszych Hehe..
pewnie Dedal jak gdzieś leci zostawia część myśliwców na wszelki wypadek.