Odcinek 58 – S03E18 – Submersion
#21
Napisano 25.01.2007 - |16:38|
Zarrow: Odnosilem sie do zacytowanego fragmentu, powinienes to zauwazyc
#22
Napisano 25.01.2007 - |17:36|
Zaczynam marudzenie:
- Rozmowa Weir z Teylą o tym, że to nie była jej wina, skąd mogła wiedzieć i w ogóle nic się nie stało.- No myślałem, że mnie skręci- takiego pierdzielenia nie powinno sie wstawiać do serialu- gdyby przynajmniej jakaś gra aktorska, ale to wyglądało jak pogadanka przy kawie. KATASTROFA.
- Czy zawsze gdy przedstawią jakąś postać z tła po imieniu to na 85% ona musi zginąć w tym odcinku- nudne.
- Shepard odnajduje Teyle i dowiaduje sie, że Wraith jest na pokładzie stacji- I co i nic, zamiast wrzeszczeć przez radio on idzie do sterowni, a w międzyczasie dwóch naukowców gryzie już glebę.
A teraz mój korony argument, czyli zakończenie które nasunęło mi się podczas oglądania:
- Mackay znajduje rozbity krążownik
- W tym samym czasie Teyla dowiaduje się o samodestrukci- ogólnie wszystko idzie jak w odcinku.
- Ronan wychodzi, Teyla skanuje królówkę.
- Scena pokazana podczas skanowania miała miejsce na prawdę. Teyla na prawdę straciła panowanie nad sobą. Dalej zgodnie z filmem.
- Wyjaśnienia: Spotkanie dowództwa oprócz Teyli, Weir mówi, że nasza buszmenka nie da rady wyciągnąć jak odłączyć autodestrukcię jest za słaba. Mackay twierdzi, że ze skanów wyniki iż krążownik jest w całkiem niezłym stanie. Sheppard jest pewien, że teyla spróbuje na pewno jeszcze raz skanowania nawet bez ich zgody. Tak powstaje małe oszustwo. nasi bohaterowie wykorzystują Teylę do przekazania fałszywych informacji królówce.
Ten przebieg wydarzeń wyjaśnia przynajmniej jedna głupotę- mianowicie Ronana dającego się nabrać na sytuację awaryjną. Akurat on nie miał radia- nie mógł go zabrać teyli czy co? Ja już wychodząc z sali pytałbym się przez radio co się stało.
Niestety dostaliśmy zamiast tego super telepatkę Teyle.
#23
Napisano 25.01.2007 - |17:37|
#24
Napisano 25.01.2007 - |17:56|
Plusy:
+ Powrót do wątku Wraith.
+ W końcu jakiś nowy wystrój.
+ Ronan coraz lepiej gra. Chyba coraz bardziej lubię tą postać. D
+ Namacalna pozostałość po oblężeniu Atlantis. :clap:
+ Za królową o potężnym umyśle.
Minusy:
- Jak zwykle gra Teili pozostawia wiele do życzenia. Mogła by się szybciej rozkręcić tak jak to teraz robi Ronan.
- Weir na misji ??? Troszkę dziwne ale ujdzie. Chciała zobaczyć co robią jej podopieczni.
- Skafandry. Jak ktoś już wspominał Pradawni prędzej mieli swego rodzaju osłonę i z może jakimś dodatkowym filtrem albo chociaż sprężonym powietrzem a nadwyżkę ciśnienia przepuścić przez osłonę.
- Coś się dzieje a naukowcy którzy poszli sprawdzić w skoczku detektor oznak życia bez chociaż jednego obstawy ? Mimo iż prawie byli pewni że nie ma na pokaładzie stacji żadnego Wraith, to i tak coś mi tu nie pasuje.
#25
Napisano 25.01.2007 - |19:02|
Modes->idź szydełkować chłopak i mnie nie denerwuj
#26
Napisano 25.01.2007 - |19:13|
Tak, odcinki z Lucjuszem były powalająco śmieszne, a Submersion nie zainteresował mnie niczym.Wraith: wedlog ciebie ten odcinek jest nawet gorszy od obu odcinkow z Lucjuszem?
#27
Napisano 25.01.2007 - |19:34|
Szkoda że tak wszyscy z drugiego planu muszą ginąć jak sie ich tylko pozna .
P.S. Ciekawe co robią z ciałami, a jeśli odsyłają na ziemie to ciekawe co mówią rodzinom jak oddają takie wysuszone ciało
P.S.. Aha co jest niepoprawnego w wyrażeniu ze cośtam ma uwolnić jakąs tam energię Przecierz detonując np. powiedzmy proch (znaczy bombę czy coś tam z prochem zeby nie było niejasnosci) uwalniamy zmagazynawaną w nim energię w postaci wiązań chemicznych itp itd. Nie jest tak?
Pozdrawiam
#28
Napisano 25.01.2007 - |23:21|
#29
Napisano 26.01.2007 - |02:20|
#30
Napisano 26.01.2007 - |07:36|
Energia slonetrzna, geotermalna i wiatru sa to pojecia odnoszace sie do odnawialnych zrodel pradu. NIe idzie tych energi uwolnic w sensie ze te energie zaczna powodowac szkody.
Moze pradawni by umieli (w co watpie) ale tu nie jest taki przyklad, tu jest przyklad w ktorym wybuch krazownika zniszczy powloke ziemii i spowoduje erupcje magmy, nie ma to nic wpolnego z pradawnymi albo ich technologia.
#31
Napisano 26.01.2007 - |10:18|
Modes: jesli mamy erupjcę wulkanu to chyba powoduje ona jakieś szkody, a nwet spore jeśli doszło do niej na lądzie. Nie wiem do czego zmierzasz.
#32
Napisano 26.01.2007 - |10:23|
#33
Napisano 26.01.2007 - |10:37|
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 26.01.2007 - |10:40|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#34
Napisano 26.01.2007 - |10:53|
#35
Napisano 26.01.2007 - |13:02|
Codo uwalniania samego cipła to można to rozumieć np. tak:
Przecierz po eksplozji magma sie "rozpręży" co nastąpi w jakimś stopniu kosztem temperatury czyli ciepło zamieni sie tu w inną energię tak jak w każdym silniku, co defakto mozna określić jako "uwolnienie" ciepła
W definicji energi geotermalnej pisze że jest to energia z wnętrza ziemi My bierzemy ja zazwyczaj poprzez ciepło ale można by inaczej
Pozdrawiam
#36
Napisano 26.01.2007 - |15:24|
A, zapomniałem to ostantio poruszyć.Troche za waska interpretacja że energia geotermalna oznacza produkcjie prądu.
Skąd ta pewność, że Pradawni korzystają z energii elektrycznej? Takie założenie wydaje i się śmieszne. To, że możemy zasilać Altantis generatorami naquadah nie oznacza, że Atlantis "chodzi" na elektryczność. Obstrawiam, że może akceptować dowolny jej rodzaj-jak Wrota.
#37
Napisano 26.01.2007 - |17:25|
I juz problem rozwiazany Uzyli go jako rzeczownik nie przymiotnik A my durni sie klucimy o nic D.
Skąd ta pewność, że Pradawni korzystają z energii elektrycznej?
Z tad ze ich glowne zrodlo zasilania ZPM wydziele energie elektryczna (podlanczamy ja do wsyztskie co sie da nawet Dedala )
Użytkownik Modes edytował ten post 26.01.2007 - |17:26|
#38
Napisano 26.01.2007 - |19:05|
#39
Napisano 26.01.2007 - |20:45|
+ Powrót do wątku WRAITH
+ odkrycie kolejnej placówki, chyba tak to można nazwac, pradawnych i świetnie wykonana sceneria myśle że jeszcze ujrzymy tą platformę w serialu.
+ odcinek trzymający w napięciu przypominał mi obcego
+ skafandry mnie się podobały
+ Ronon lubie gościa
- TEYLA EMMAGAN
#40
Napisano 26.01.2007 - |21:54|
A Teyla... ech szkoda gadać, zupełnie nie pasuje mi ona, jej gra i wszystko co z nią związane. Super przekonanie Ronona w wykonaniu Tayli, aby pomgół dr Weir. Przecież jakby potrzebowała pomocy, to by sama go wezwała.
4/10
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych