Skocz do zawartości

Zdjęcie

Czy warto?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
72 odpowiedzi w tym temacie

#21 Nathaniel

Nathaniel

    Szeregowy

  • Email
  • 5 postów
  • MiastoSkierniewice

Napisano 26.11.2006 - |11:06|

Ja osobiście już migiem przygotowuje się do poznania zachwalanego tutaj serialu. Mam jednak pytanie do forumowiczów znających już Farscape. Piszecie wyżej że w serialu jest obecne mnóstwo humoru. Ciekaw jestem czy ta produkcja to kompletna komedia czy poprostu seria posiadająca elementy komediwe...
  • 0

#22 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 26.11.2006 - |15:15|

Ciekaw jestem czy ta produkcja to kompletna komedia czy poprostu seria posiadająca elementy komediwe...


To drugie i jak już ktoś powyżej napisał ,,.....niesamowicie miło było obejrzeć farscape - dzieło powstałe jakby na totalnie pozytywnym haju scenarzystów, wypełnione humorem....." ale nie tylko humorem. ;P


po ekranie biega jakis mupet akcja toczy sie glownie na statku kosmicznym i czterech bohaterow czyli powtorka Andromredy .


Pewnie muppet wzorowany był na Magogach ;)
Oraz jak wiesz wiele seriali SF toczy się na statku kosmicznym choćby Star Trek B) i do tego Farscape powstało/zaczęło się wcześniej niż Andromeda. :P
Więc ciężko Ci będzie znaleźć serial SF bez akcji na statku.

Użytkownik biku1 edytował ten post 26.11.2006 - |15:40|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#23 lakimakromedia

lakimakromedia

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów
  • MiastoWejherowo

Napisano 28.01.2007 - |01:20|

no to sie wypowiem

czytalem ten temat i zaintrygowal mnie ten tytul wiec po niego siegnalem [oglolem to fan SG jestem ofc]
obecnie koncze 4 sezon [ostatni ;( ]. serial mnie sie spodobal. za co nie wiem za klimat, humor i oczywiscie Klaudie ;)

serial wraz z sciaganiem i przy braku czasu obejrze w ok miesiac, wiec jak na 4x22odc + film to bedzie niezly wynik przy braku czasu, a powod jest oczywisty > to wciaga i oderwac sie jest bardzo trudno. podsumowujac w styczniu wyspalem sie tylko kilka razy :P

jesli macie mozliwosc to go obejrzyjcie a nie pozalujecie [chyba ze sie z bomby wam nie spodoba]
  • 0

#24 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 05.06.2007 - |17:18|

Jestem już po pierwszym odcinku - w końcu szukam następcy SG-1 w mojej ramówce. Póki co, ani mnie to grzeje, ani ziębi. Irytują mnie te muppety, będę musiał się do nich długo przyzwyczajać... Żaden z bohaterów nie pokazał nic więcej poza tym, że jest:
a] bezmózgiem,
b] niebieski,
...
itp.
W sumie, tak to jest z pilotami, że wiele o serialu powiedzieć po obejrzeniu nich nie można. Daję Farscape'owi 4 odcinki szansy - jeśli mnie nie przekona, rezygnuję i biorę się za coś innego.

Użytkownik kefir edytował ten post 05.06.2007 - |17:19|

  • 0

#25 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 05.06.2007 - |18:58|

Takie "ani grzeje ani ziębi" moze potrwać do końcówki sezonu, ale lepiej nie pomijać epizodów, bo sporo jest w nich świetnych akcji Rygela (wybuchowy mocz :D) itd. Allle poooteemmm. Mhmm serial jest boski.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#26 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 05.06.2007 - |22:15|

Po drugim epie, obojętny stosunek do serialu mi pozostaje, ale było już znacznie lepiej. Denerwują mnie niektóre dowcipy, które są po prostu idiotyczne. Na szczęście więcej jest tych nieco lepszych. Poza tym, po postaciach widać już jakieś osobowości, schemat fabuły przyszłych odcinków też mi się zaczyna krystalizować. Jeśli będzie tak, jak mi się wydaje - będę oglądał dalej. Zostawiam sobie jeszcze dwa epy na ostateczną decyzję czy warto przemęczyć się z tym - podobno - nieco słabszym s1, żeby zobaczyć to "alle poooteemmm" ;)
  • 0

#27 Wodzu

Wodzu

    Sierżant

  • VIP
  • 722 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 05.06.2007 - |22:39|

Kefir - jak dla mnie Farka oceniać po kilku pierwszy epizodach to głupota. Rozumiem, że jak wychodzi nowy serial i zaczynasz go oglądać to jest jakaś nie wiadoma i rodzi się pytanie: czy warto poświęcić czas. W przypadku Farka możesz spokojnie poczytać opinie osób które już widziały całość ( w większości są to opinie pozytywne) i przemęczyć pierwsze epizody. Na początku też miałem zdanie podobne do twojego bo serial niczym mnie nie zachwycil, gdyż wg mojego skromnego zdania Fark rozkręca się juz na maxa dopiero w trzecim sezonie. W ostatecznym rozrachunku nie żałuje ani minuty :)
  • 0

...:::Son of Anarchy:::...


#28 seven of nine

seven of nine

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 652 postów
  • MiastoVilla Soprano USA- Sopot

Napisano 18.07.2007 - |13:22|

Tak jak juz w ktoryms temacie pisalam,wakacje wykorzystuje ,, na odkrywanie'' nowych seriali.Oczywiscie na sam poczatek polecial SG1 i SGA . Mam upierdliwych znajomych,ktorzy co sobote umawiaja sie do mnie na tak zwane Mittingi Gwiezdne. Dlaczego te wlasnie dziela wybrali jako pierwsze do przylookania ,nie mam pojecia.Przypuszczam,ze to wszystko przez ,,babcie'' Weir, krecace sie wrota i pare innych cudakow.Oczywiscie z tych seriali malo wiem,gdyz ciagle musze opuszczac pokoj . Akurat w czasie seansu sa spragnieni i glodni , wiec jednym slowem 7OF 9 patrzy sie bardziej w meble kuchenne,niz w serial.Ostatnio sam na sam ,postanowilam zapuscic sobie FARKA,ktory nie ukrywam- zaczal mi sie podobac.Warto wspomniec,ze jest to jak narazie serial,ktory ogladam,,klatka w klatke'' :happy4:
  • 0

#29 Haes

Haes

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 395 postów

Napisano 27.10.2007 - |09:26|

Jestem po 1x07 i - przyznam szczerze - serial specjalnie mnie nie rusza. SG1 jeszcze nie widziałem, ale B5 czy nawet BSG (której wielkim fanem nie jestem) wymięka, nie wspominając już o LOST, bo to absolutna klasyka i nic się nie może z tym serialem równać. Klimat może i fajny, ale denerwuje mnie inna rzecz.

Nie bardzo trawię seriale, w których każdy odcinek opowiada inną historię - zdecydowanie wolę te, które opowiadają jedną długą opowieść pociętą na kawałki.

I tu pytanie dla forumowiczów: czy Farscape będzie ewoluował (tak jak np. B5) w kierunku serialu z ciągnącą się z odcinka na odcinek fabułę, czy też w każdym odcinku poznamy historyjkę z happy endem, o której zapomnimy za 20 odcinków?
  • 0

Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.

 

Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).


#30 baloo

baloo

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 350 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 27.10.2007 - |16:35|

TAK!
Farek póżniej staje sie jednym opowiadaniem. Oczywiscie nie wszystkie odcinki, jakieś 30% to nadal pojedyncze epizody, ale z główną fabuła w tle. Zanim jednak to nastąpi trzeba obejrzeć 1 i 2 sezon, mocniejsze zaciśnianie fabuły następuje właśnie pod koniec drugiego sezonu. Osobiście też uważam, że dla zachowania lepszego wrażenia niektóre odcinki można (trzeba) sobie darować- nie pamiętam niestety tytułów.
  • 0

#31 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 14.11.2007 - |15:20|

Dodam swoja uwagę-nie wiem, kiedy zacząłem oglądać farka, tj. od jakiego sezonu, ale od początku urzekł mnie czymś, co nazywam "pikusiowaniem". rzucane sa jakieś nieistotne "pikusie" które potem w następnych odcinkach składają sie na "pikula" a te pikule z kolei w jeden wielki P, który jest częścią zwrotu "ja pier....". wbrew pozorom w tym serialu wszystko ma swój początek i koniec, swoja logikę i choć może na początku tak sie nie wydawać, praktycznie nie ma tam zdarzeń zawieszonych w próżni. Serial ma też bardzo dobrze rozbudowane relacje miedzy postaciami oraz bogaty świat. nie wspomnę już o tym, ze czarne charaktery są po prostu niesamowite. Nagle ktoś, kto był szwarcem głównym staje się jakaś popierdółką a nawet "szarym" charakterem (ni to dobrym, ni to złym), podczas gdy ktoś, komu nie wróżyliśmy długiej kariery staje sie istnym wymiataczem i diabelnych planach skomplikowanych tak, że szwajcarski zegarek wymięka ;) Serial jest świetny. Oglądać, oglądać, oglądać.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#32 dix

dix

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoWu-wu-a

Napisano 15.12.2007 - |16:25|

jak dla mnie to nie warto sie zastanawiac tylko ogladac :P
  • 0

#33 j.constans

j.constans

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 97 postów

Napisano 29.01.2008 - |10:22|

Fajnie! Ta dyskusja ciągnie się ponad rok. Trochę ostatnio przysnęła, a ja jestem ciekawa, jak to "nowy" forumowicz, czy inni "nowi", "starzy" zresztą też, wciąż lubią ten serial. Wiecie, latka płyną, seriali przybywa, a "Farscape"...?
Osobiście oglądam go po raz nie wiem, który. Jak zasze jest to dla mnie świetna rozrywka. Świetny relaks przed egzaminem, czy po kłótni.
  • 0

#34 McPangrys

McPangrys

    Wielki Organizator

  • VIP
  • 205 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 19.02.2008 - |15:29|

Haes napisał

...nie wspominając już o LOST, bo to absolutna klasyka i nic się nie może z tym serialem równać...

Taaaa , niektórzy też wolą Klan od SG-1.

Porównywanie Farka do jakiegokolwiek serialu SF jest dla mnie trochę nie na miejscu.
W Farscape każdy wątek do czegoś prowadzi, większość wątków zostaje wykorzystana w innych epizodach.
Mało jest odcinków , które nic nie wnoszą do serii, no i pokazane światy są tak od naszego.
W SG-1 czy SGA większość obcych światów jest jakby kalką naszego z drobnymi akcentami by pokazać że jednak to nie Ziemia.
W Farku zachwyciła mnie złożoność postaci, żadna z nich nie jest kryształowa czy jednoznaczna.
Farscape jest inny i pozbawiony tzw amerykańskiego zadęcia i powiewania sztandarem Wolności.
Farek to po prostu pozycja obowiązkowa ...

A LOST ... w mojej skali 1-10 ma 2 :) Fajny pomysł ale za bardzo przekombinowane i wręcz nudne.
LOST po prostu jest modny ... a ja nigdy nie nadążałem za modą :D
  • 0
Pereant qui ante nos nostra dixerunt

#35 Haes

Haes

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 395 postów

Napisano 19.02.2008 - |15:47|

MacPangrys napisał:
LOST po prostu jest modny ... a ja nigdy nie nadążałem za modą

To spróbuj obejrzeć bez uprzedzeń.

Akurat w kwestii pojedynczych szczególików, które z czasem zaczynają mieć znaczenie Lost jest ponad wszystkim. Sztukę robienia wrażenia na widzu poprzez wprowadzanie wątków, które, najpierw jakby zapomniane, a potem powracają nagle z wielkim BUM scenarzyści opanowali do perfekcji. Dobrze wiem co mówię - właśnie za to kocham LOST.

Ale żeby nie było offtopu: Obejrzałem FS do 2x14. Jest troszkę lepiej, ale jednak nadal jest sporo nudy. Wierzę jednak, że będzie ciekawiej (ponoć od momentu, kiedy odcinki zaczną wreszcie ściśle łączyć się fabularnie) - tyle tylko, że 1,5 sezonu na rozkręcenie to jednak jak dla mnie przesada.

Użytkownik Haes edytował ten post 19.02.2008 - |16:00|

  • 0

Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.

 

Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).


#36 Scofi

Scofi

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 326 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 19.02.2008 - |15:54|

1,5 sezonu na rozkręcenie to jednak jak dla mnie przesada.

to cos slabo ogladasz. dla mnie wyjatkowo nudny byl wylacznie pierwszy odcinek. podchodzilem do niego bodajze 4 razy, ale jak juz przebrnalem, to dnia mi bylo za malo, zeby ogladac kolejne odcinki... o, taki wlasnie jest Farscape, uzalezniajacy! a niewiele seriali to potrafi.
jeszcze slowko o LOST. pierwszy sezon? niezly. moze nawet lepiej. drugi? jeszcze poziom. trzeci? miernota i krecenie wylacznie na sile w celu zbicia kasy, bo wszyscy wiedza, ze choc kiepski serial to i tak beda go ogladac, bo przeciez "kto nie oglada lostow?" no coz... ja nie :P takie jest moje zdanie. kropka.
  • 0
Dołączona grafika

O'Neill: Life's a bitch!
Teal'c: Indeed


- You seem pretty cheery.
- Strippers, Sammy, strippers. We're on an actual case involving strippers. Finally!


nie bedzie znakow diakrytycznych

ON - LINE again :)

#37 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 19.02.2008 - |16:40|

Ups i znowu się zaczęło durne porównywanie do LOSTa.
Po co to komu i czemu ma służyć poza irytującymi "wojnami z lostowiczami"?

To tak jakby porównywać X-files do Desperate Housewives.

Farek to pozycja wyjątkowa w swoim rodzaju.
Pokazująca bogactwo pomysłów i wspaniałą wyobraźnię jego twórców i tyle.
A porównywanie go - serialu SF z serialem o "zwykłej" tematyce nie ma w ogóle jakiegokolwiek uzasadnienia.
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#38 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 19.02.2008 - |16:51|

Po pierwsze :

nie wspominając już o LOST, bo to absolutna klasyka

Klasyką , to on może będzie , ale o tym będziemy mówić najwcześniej 5-10 lat po tym jak skończą go kręcić .


Po drugie :

Taaaa , niektórzy też wolą Klan od SG-1.

Są gusta i guściki . Jeżeli komuś nie podoba sie Farek - to nie musi go oglądać .

Po trzecie :

Ale żeby nie było offtopu: Obejrzałem FS do 2x14. Jest troszkę lepiej, ale jednak nadal jest sporo nudy.

Ale masz samo zaparcia . Mi jak sie coś nie podoba , to przestaje to oglądać na 3-4 odcinku , jak Surface czy Losta .

Po czwarte :

Ups i znowu się zaczęło durne porównywanie do LOSTa.
Po co to komu i czemu ma służyć poza irytującymi "wojnami z lostowiczami"?

Od teraz , wszystkie posty z serii off-topic i inne takie są kierowane bezpośrednio do black hole ,
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#39 Haes

Haes

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 395 postów

Napisano 19.02.2008 - |20:51|

Obi napisał

Ale masz samo zaparcia . Mi jak sie coś nie podoba , to przestaje to oglądać na 3-4 odcinku , jak Surface czy Losta .

No cóż, wmawia mi się wszem i wobec, że Farek jest zajefajny mniej więcej od końcówki 2. sezonu. A ja w to wciąz, na przekór wszystkiemu, wierzę. Co nie zmienia faktu, że to, co dotychczas widziałem waha się między dolną, a górną strefą stanów średnich.

Zresztą, to nie jest tak, że mi się TOTALNIE nie podoba i dno i w ogóle. Były seriale, które darowałem sobie po kilku odcinkach (np. Numbers), ale Farka od biedy czasem obejrze i CZASEM mi sie coś tam spodoba. Ale na pewno to nie to, na co liczyłem czytając zachęcające recenzje w tym topiku.
  • 0

Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.

 

Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).


#40 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 23.02.2008 - |11:57|

Co nie zmienia faktu, że większości się Farek podoba i pewnie do dzisiaj wspominaj z łezką w oku niezapomniane duety: Crichtona i Winona, Crichtona i Scorpiusa itd. Przeczytałem całą dyskusje z Haesem uważam, że skoro mu się nie podobało to jego sprawa i jego gusta(lost) i nie ma go na silę zmuszać do oglądania, Farscape podobnie jak BSG nie jest serialem dla każdego i raczej nie warto z nim zaczynać przygody z scifi, gdyż można się poczuć zagubionym.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych