Lost Experience
#21
Napisano 26.09.2006 - |14:10|
E. J. Walten
#22
Napisano 26.09.2006 - |18:46|
jeszcze raz wielkie dzieki !
Prison Break
24
Jericho
CSI: Miami
House
Knight Rider
#23
Napisano 27.09.2006 - |23:10|
#24
Napisano 08.10.2006 - |13:44|
Chodzi mi o to czy np jest mozliwosc ze na wyspie pojawi sie Thomas Mittelwerk?
Czy laczy ich tylko tematyka DHARMY i samo TLE jest pomoca w zrozumeiniu tego wszystkiego co sie dzialo na wyspie wczesniej?
Pozdrawiam
btw: germanie2006 swietna robota :clap:
#25
Napisano 08.10.2006 - |22:06|
#26
Napisano 13.10.2006 - |19:55|
#27
Napisano 01.11.2006 - |19:51|
#28
Napisano 02.11.2006 - |08:40|
Zastanawia mnie jedno - czy w TLE nie jest ukryte rozwiązanie zagadki, a przynajmniej dużo podpowiedzi.
Bo jak dla mnie postaci TLE są fikcyjne i na wyspie się nie pojawią, ale są odpowiednikami niektórych postaci serialowych - czy np. Rachel Blake to nie jest czasem Pen Widmore, a dr Mittelwerk w filmie to nie jest czasem Juliet (albo jego "byłą" asystentka)? Nie zakładam relacji "wprost"...
No i oczywiście książka "Bad Twin" - znalezienie brata-bliźniaka, a może nieślubnego dziecka z rodziny? Bo problematykę zdrady, to nam co chwile "wywieszają na nosie", więc trudno ten fakt pominąć.
#29
Napisano 05.11.2006 - |15:44|
moim zdaniem nie-wszytko to bylo dodatkiem do serialu i bezp sie z nim laczy, lecz nie ma w nim zadnych odniesien do postaci z lost;germanie2006 - brawo za świetną robotę :clap:
Zastanawia mnie jedno - czy w TLE nie jest ukryte rozwiązanie zagadki, a przynajmniej dużo podpowiedzi.
Bo jak dla mnie postaci TLE są fikcyjne i na wyspie się nie pojawią, ale są odpowiednikami niektórych postaci serialowych - czy np. Rachel Blake to nie jest czasem Pen Widmore, a dr Mittelwerk w filmie to nie jest czasem Juliet (albo jego "byłą" asystentka)? Nie zakładam relacji "wprost"...
No i oczywiście książka "Bad Twin" - znalezienie brata-bliźniaka, a może nieślubnego dziecka z rodziny? Bo problematykę zdrady, to nam co chwile "wywieszają na nosie", więc trudno ten fakt pominąć.
Blake jest corka Hansa, a Pen Widmora- tyle ;]
Użytkownik rychu16 edytował ten post 06.11.2006 - |16:00|
#30
Napisano 07.11.2006 - |08:00|
moim zdaniem nie-wszytko to bylo dodatkiem do serialu i bezp sie z nim laczy, lecz nie ma w nim zadnych odniesien do postaci z lost;
Blake jest corka Hansa, a Pen Widmora- tyle ;]
Co powiesz na teorię, którą wczoraj czytałam na lostpedii - tajemniczy Jednooki to Valenzetti?
Wcale się nie zdziwię, jak w wielkim finale z łodzi ratunkowej wysiądzie Pen razem z Rachel
#31
Napisano 07.11.2006 - |18:24|
#32
Napisano 07.11.2006 - |19:16|
Nie zapominaj że lost jest serialem interaktywnym jak to określili producenci. Wiele rzeczy nie wyciągniesz z samego ogladania w TV, dlatego trzeba korzystać z innych mediówA ja wątpie. TLE miało być dodatkiem do serialu. Jednooki facet raczej mi na Valentziego nie wygląda, bo on już chyba umarł . Nie wszyscy interesowali się TLE. NAwet spora część widzów, szczególnie ci, którzy nie znają angielskiego więc byłoby to dużym zaskoczeniem i spora część fanów by się pogubiła w serialu więc sądzę, że tego nie zrobią.
Nie regulaminowa grafika.
#33
Napisano 08.11.2006 - |07:39|
Pojawiająca się w "Tale of Two Cities" niejaka Amelia miałaby być legendarną pilotką Amelią Earhart, która zaginęła w 1937 roku. A na wyspie przeprowadzono na niej zabieg odmładzania i wydłużania życia.
Wtedy "Patchy" mógłby byc rzeczywiście Valenzettim
BTW - jak zobaczyłam kto występuje w roli "gościa z łatką" - miałam szczenę na podłodze. Zanosi się chyba na rolę, która może wywrócić pół Losta do góry nogami.
#34
Napisano 08.11.2006 - |14:55|
A co jeśłi żadnego zabiegu przeprowadzac niz trzeba było. Moze samo życie na wyspie zapobiega starzeniu, lub znacznie je spowalnia.Wiesz, po lekturze pewnej teorii - również z lostpedii rodem - to wcale nie jest to takie nierealne.
Pojawiająca się w "Tale of Two Cities" niejaka Amelia miałaby być legendarną pilotką Amelią Earhart, która zaginęła w 1937 roku. A na wyspie przeprowadzono na niej zabieg odmładzania i wydłużania życia.
Wtedy "Patchy" mógłby byc rzeczywiście Valenzettim
BTW - jak zobaczyłam kto występuje w roli "gościa z łatką" - miałam szczenę na podłodze. Zanosi się chyba na rolę, która może wywrócić pół Losta do góry nogami.
Tak jeśli mówimy już z Ameli Earhart, to pozostaje ciagle problem samolotu nigeryjskiego, który nie miał szans doleciec az tak dalego. Moja koncepcję jest, iz wyspa nie koniecznie przyciąga katastrofy, lecz ogniskiem (jak w soczewce), w której katastrofy (spełniające jakieś kryteria) się skupiają. Załozmy na przykład, ze Trójkąt Bermudzki nie jest trójkątem, lecz graniastosłupem, którego wierzchołek znajduje się na wyspie. W ten spsób na wyspie mogła się znalesć nie tylko Amelia ale i sam Glenn Miller. Być może nie przypadkowo Hurley i Sayid usłyszeli jego muzykę.
Genesis
#35
Napisano 08.11.2006 - |15:02|
Według jednej z teorii - Trójkąt Bermudzki ma byc "wejściem" do tunelu, za pomoca którego zostajesz przeniesiony na druga półkulę - "wyjście" jest dokładnie po przeciwnej stronie Ziemi.
Takich "tuneli" jest rzekomo więcej.
Wtedy wyspa jest "wyjściem", a "wejście" będzie rzut beretem od Nigerii?
#36
Napisano 08.11.2006 - |15:07|
Jest to blog prześmiewczy, ironiczny, robiący sobie totalne jaja z serialu. Jego autor tworzy niestworzone teorie na temat LOST, co jest niejako nabijaniem się z ludzi którzy tworzą teorie na podstawie np. miny któregoś z bohaterów. On znajduje szczegóły, podobieństwa między postaciami, wpadki autorów, szczegóły w tle itp. i dopisuje do tego bajeczki. Czasem są absurdalne, ale czasem brzmią nieco sensownie i przedostają się do netu.
Tak też np.: w ostatnim odcinku Eko ma najpierw brudny, a potem czysty bandaż, albo że Paulo wygląda jak K. Reeves. Albo, że inni mają samochody na wyspie. Albo że Amelia Earhart jest na wyspie. On sobie robi totalne jaja!
Do tego niesamowicie bawi się językiem, tworząc własne nazwy i przekręcając istniejące, ale to już tylko smaczek dla znających bardzo dobrze angielski.
Autor, czyli Misfit jest niesamowicie inteligentnym gościem o poczuciu humoru gdzieś w okolicach Monty Pythona i odniósł ogromny sukces. A wiecie dlaczego? Bo raz na jakiś czas na wszystkich forach dotyczących Losta, włączając i to forum, pojawiają się niezbyt rozgarnięci ludzie, którzy biorą go na poważnie.
I tak ktoś regularnie wyskakuje z jakimiś "rewelacjami", które sam nie wie skąd wziął, a które pojawiły się na blogu Misfita. Jak teraz z tą Amelią. Albo kiedyś było, że mr Friendly to ten koleś z komuny Locka. Albo, żę Saywyer zginie w pierwszych odcinkach 3. sezonu.
Czytajcie Misfita, szcególnie ci co piszą dużo i bez sensu w dziale Tajemnice Wyspy. Kiedyś był to najciekawszy dział tego forum, z genialnymi teoriami Jonasza, teraz to tylko zbiór postów-śmieci.
Czytam to forum od dawna i uwielbiam je za paru inteligentych ludzi, którzy mają coś do powiedzenia, myślą, tworzą teorie, czytają ciekawe rzeczy, oglądają uważnie serial. Ale podobnie jak i gorszy pieniądz wypiera lepszy, tak samo i słabi forumowicze wypierają tych lepszych. Mam już tylko zapamiętane avatary tych paru lepszych i tylko ich posty czytam, bo reszta to totalny bełkot i masa słów ludzi, którzy zupełnie nie mają nic do powiedzenia.
A juz najbardziej rozwalają mnie ludzie, którzy cały czas jadą po tym serialu. Ludzie, macie straszny problem, jeśli oglądacie coś, co Wam się nie podoba. Moje wyrazy głebokiego współczucia.
Wiem, że ten post jest do skasowania, ale sorry, musiałem to w końcu powiedzieć i wiem, że takie są odczucia wielu osób tutaj.
#37
Napisano 08.11.2006 - |15:22|
Zresztą było i drugie stwierdzenie na tej podstawie - że Juliet może być mamuśką Bena, a nie "ex" (co od razu kwalifikuje się jako idiotyzm do kwadratu)
2. Skoro wyspa leczy, to dlaczego nie mogłaby odmładzać?
3. Ci, co ganiają po wyspie, to są "resztki" po Dharmie i niekoniecznie zajmują sie tym, co było w założeniach programu. Odmładzające zabiegi wtedy nie są wykluczone...
O czymś takim jak "burza mózgów" to chyba nigdy nie słyszałeś Wypisuje się wszystkie możliwe rozwiązania, dopiero potem weryfikuje, które mają sens.
A na "wpadki realizatorów" to jest oddzielny wątek.
#38
Napisano 21.01.2007 - |02:13|
Ale czy przpadkiem najwieksza kleska dharmy nie byl moze incydent ze zniszczeniem Swan i <prawdopodobnie> uwolnieniem zatrzymywanego do teraz przez stacje ogromnego pola magnetycznego? Czy to nie o tym mowa w TLE, dharma zawiodla uwalniajac pole elektromagnetyczne ktore byc moze w jakis sposob zaszkodzilo swiatu. w ostatnich spoilerach pojawily sie w koncu doniesienia o tym ze zniszczenie swan mialo skutki globalne. wybuch nastapil 28 listopa... 26 grudnia, prawie miesiac pozniej w pd-wsch azji mialo miejsce wielkie trzesienie ziemii ktore zabilo 140tys ludzi... czyzby mialo to zostac wykorzystane przez tworcow jako jedna z konsekwencji? w koncu liczby ukazuja zaglade ludzkosci...
Inna sprawa jest to, ze z TLE wynika ze w 2006 roku rozbitkowie dalej znajduja sie na wyspie...
#39
Napisano 21.01.2007 - |17:05|
Inna sprawa jest to, ze z TLE wynika ze w 2006 roku rozbitkowie dalej znajduja sie na wyspie...
A mogę wiedzieć z czego to wynika? Bo TLE nic nie mówił na ten temat. Można tylko przypuszczać. Możliwe, że się nie odnaleźli, bo telewizja nic nie mówiła na temat rozbitków. Albo Hanso Foundation sprowadziło ich do domów, ale zakazali im mówić o nich i o wszystkim, bo by się ostro narazili. Połowa strony podczas TLE była zamknięta przed osobami postronnymi. A Hanso Foundation pokazuje się z dobrej strony pomagania ludzkości. Między innymi akcja przedłużania życia itp.
#40
Napisano 23.01.2007 - |14:33|
przypominam że to tylko serial telewizyjny i kilka innych rzeczy produkowanych FIKCYJNIE przez producentów serialu.... a co zatym idzie nie wszystko musi cośznaczyć, mieć sens itp.Fakt 1) Na oficjalnej stronie Garego Troupa (a był on związany z Cindy) pisze, że zaginął on podczas lotu linii 815 i przypuszczalnie nie żyje. Tak więc jeżeli strona powstała w 2006 roku, to gdyby rozbitkowie powróciliby do cywilizacji wcześniej, oficjalnie potwierdzona informacja o śmierci Troupa byłaby odnotowana w sieci.
Pozatym strona GT powstała zanim jeszcze scenarzyści mieli pomysł na 3 sezon.....
ponadto uważam że zafundowane nam zostanie jakieś pokręcenie czasu. Nie wydaje mi się aby czas na wyspie i czas realny były zgodne.... no chyba że w którymś odcinku 5 sezonu nastąpi "5 lat później"..
Użytkownik InVer edytował ten post 23.01.2007 - |14:34|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych