88 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Mi się wydaje, że było to wspomniane już w pierwszym sezonie jak Starbuck nadała mu przezwisko Hotdog.

Sprawdzone dokładnie ok 23 minuty - 4 odcinka pierwszego sezonu Starbuck pyta się czy nazywa się Constanza i nadaje mu przezwisko Hotdog.

Użytkownik biku1 edytował ten post 10.12.2006 - |00:09|

[Gaj]

No ciekawy odcinek.
ALe nie mam pojęcia czemu skoncentrowaliście się na wątku z Gallactiki, a nie z Baseshipa. Wg mnie to 3 zaczęłą szkicować twarze, oblicza pozostałej piątki Cylonów i to było fascynujące.
Do tego hybryda ciekawie pogadała sobie z Baltarkiem.
3ka, która poszukje. No klimaty na BaseSTzre są znakomite, a fanuła nabiera rumienców, oby tak dalej.
Głównie za akcję na Basestrze dałem 9.5.

[micha]

Ludzie, czy moglibyście łaskwie sprawdzić w słownikach jak PO POLSKU nazywa się Jupiter? Dla ułatwienia podpowiem, że wcale nie Jupiter. Dla jeszcze większego ułatwienia podpowiem, że jest to

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Jowisz

.

Ale i scanarzyści się nie postarali i kompletnie pomieszali mitologie, bo jego żoną wcale nie była Hera, tylko Junona. Hera natomiast była żoną Zeusa...

[Myszaqu]

Hehe .... i to mi właśnie nie pasowało w wątku mitologicznym. Dzięki za sprostowanie. Mi odcinek się bardzo podobał - bo motyw oryginalny, Tigh powrócił, oraz Adama odkrywa "ludzkie" oblicze :hehe:

[Pandora]

Jupiter=Jowisz w mitologii rzymskiej odpowiednik Zeusa w mitologii greckiej. Zostawiłam celowo Jupitera
Krowookia jest, z tego co wiem właśnie Hera.

Mieszają z mitologią zdrowo, o czym pisałam wcześniej.


Z większych kwiatków = Jowisz jest piątą planetą w naszym układzie. Jest pięć nierozpoznanych Cylonów.


Mamy nowe Archiwum X

[biku1]

Jupiter=Jowisz w mitologii rzymskiej odpowiednik Zeusa w mitologii greckiej. Zostawiłam celowo Jupitera

Z większych kwiatków = Jowisz jest piątą planetą w naszym układzie. Jest pięć nierozpoznanych Cylonów.
Mamy nowe Archiwum X

I bardzo dobrze , ze tak zostawiłaś bo idąc tym tokiem można by niebawem zacząć pisać zamiast admirała Adamy - admirał Zeus.
A resztę imion tłumaczyć na Jaś, Stefan , Piotrek, Jerzy itd :buu:
Tylko po co
Mówili Jupiter i nie ma co mieszać tym bardziej,że nawet w różnych programach popularnonaukowych używają Jupitera/Jowisza wymiennie - choć to nie jest akurat żaden argument.

Wracając do Twojego ostatniego zdania oby to znowu nie poszło w stronę Losta gdzie zaczyna się wyszukiwać 100 różnych ukrytych znaczeń a i tak nikt nie wie o co chodzi.
Natomiast co do piątej planety/cylonów też mi się to tak kojarzyło i teraz zastanawia czy na Oku Jupitera znajdą jakieś elementy układanki dotyczące pozostałej piątki nieznanych cylonów?
Czy tez narazie scenarzyści pozostawią to bez odpowiedzi. Ja liczę i oczekuję, że będzie to jednak powiązane z tą 5 cylonów.

Użytkownik biku1 edytował ten post 10.12.2006 - |10:20|

[Pandora]

Wracając do Twojego ostatniego zdania oby to znowu nie poszło w stronę Losta gdzie zaczyna się wyszukiwać 100 różnych ukrytych znaczeń a i tak nikt nie wie o co chodzi.

Wydaje się, że RDM & co jednak mają jakiś plan i nie będzię robienia drugiego dna tam gdzie to nie jest potrzebne. W tym odcinku zrobili to, w mojej ocenie, bardzo sympatycznie.

Co więcej potwierdziło to moje przypuszczenia po pierwszym, pokazanym, downloadzie D'Anny - niby sceneria jak u Baltara na Kobolu ale widać jakby pięć sylwetek. No i wyraźniej widać było, że się czemuś/komuś przygląda. Czyli mają kontynucję wątku, a nie wyskakują z tym ni z gruszki ni z pietruszki. Pytanie pozostaje - czemu widzi to ona a nie inne modele po zmartwychwstaniu? I czemu sceneria jest zbliżona do tej widzianej oczami Baltara? W końcu na tych pytaniach jest zbudowany ten serial

Raczej nie przypuszczam, że to zbieg okoliczności, podobnie jak z paroma innymi elementami - ale nie mam zamiaru również snuć wydumanych teorii spiskowych. Pożyjemy - zobaczymy

[Hans Olo]

Ludzie, czy moglibyście łaskwie sprawdzić w słownikach jak PO POLSKU nazywa się Jupiter? Dla ułatwienia podpowiem, że wcale nie Jupiter. Dla jeszcze większego ułatwienia podpowiem, że jest to

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Jowisz

.

Ale i scanarzyści się nie postarali i kompletnie pomieszali mitologie, bo jego żoną wcale nie była Hera, tylko Junona. Hera natomiast była żoną Zeusa...

Zeus = Jowisz, tylko kraj inny.

[micha]

Zeus = Jowisz, tylko kraj inny.

To nie ma nic do rzeczy. Żona Jowisza nie nazywała się Hera i kropka..

Co więcej - znak równości między Zeusem i Jowiszem to bardzo daleko idące uproszczenie...

[Hans Olo]

To ,że nazywała się inaczej to jest tylko wynik odcięcia się Rzymian od swojej przeszłości. Religia ta sama, bóstwa te same, tylko nadano im nowe imiona. Nie uczyli Cię w szkole? BTW Hera=Junona.
To jest po prostu kolejny po SG1 serial, w którym postuluje się wspólną genezę wszelkiego znanego nam bóstwa (no teraz to jednak za mocno powiedziane ale wspólną genezę na pewno, tylko w innym stylu).

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 10.12.2006 - |11:02|

[Pandora]

Hans Olo może nieco uprościł początek wypowiedzi ale do tego to się sprowadza.

Co więcej w BSG jest wymieszanie nie tylko mitologii ale przecieć paru innych religii. Mieszają w tym równo i dobrze, przynajmniej jest się o co wykłócać .

Natomiast zastanawia mnie jedno - czyżby trójka mówiła, że Jupiter jest ich bogiem. Nie jest to jednoznacznie powiedziane w których pismach jest o tym mowa - kolonistów czy też Cylonów (o ile takie mają). Może właśnie celowo zastosowali inną nazwę dla Zeusa podobnie jak w starożytności - świat się zmienia, zmienia się i religia...

[daHaka]

Ja natomiast mysle ze wszelkie dywagacje na temat nazw, znaczen itp nie maja sensu tak samo jak rozwazania o tym do czego to w koncu doprowadzi. Uwazam, ze serial nas zaskoczy

[micha]

To ,że nazywała się inaczej to jest tylko wynik odcięcia się Rzymian od swojej przeszłości. Religia ta sama, bóstwa te same, tylko nadano im nowe imiona. Nie uczyli Cię w szkole? BTW Hera=Junona.

No więc właśnie takie stawianie rzczy jest bardzo daleko idącym uproszczeniem i żal, że w szkołach na ogół ogranicza się jedynie do tego. W gruncie rzeczy przyrównywanie Jowisza do Zeusa jest niemal tym samym, co np. postawienie znaku równości między Jowiszem, a Wotanem. Tym niemmniej, oczywiście można to zrobić i wcale nie jest to wielki błąd.
Nie w tym jednak rzecz, bo nie o ty mi w gruncie rzczy chodziło. Wzmianka o "Herze żonie Jowisza" była jedyeni dygrasją. Rzecz natomiast w tym, że w języku polskim pewne nazwy własne (np. Jupiter, Odin, Grand Canyon, Mexico, Mockba, George Washington, "Gyöngyhajú lány") mają jasno określone jednoznaczenie odpowiedniki (Jowisz, Odyn, Wielki Kanion, Meksyk, Moskwa, Jerzy Waszyngton, "Dziewczyna o perłowych włosach") i ich nie użycie w łumaczeniu jest błedem językowym.

[Hans Olo]

Akurat słowo Jupiter istnieje w polskich słownikach od tak dawna, że nie mam słownika, który by go nie zawierał, a na półce stoi kilka staroci. Więc nie wiem co Ci dolega w tej kwestii.
Co do uproszczenia, to nie jest ono tak wielkie. Rzymianie to praktycznie Grecy z Troi. Po przegranej bitwie odpływają w poszukiwaniu nowej ziemii do zamieszkania i dopływają do Italii. Zmiana imion bogów to było praktycznie samowolne zarządzenie króla a nie jakieś głęboko idące genealogiczne perturbacje.

[micha]

Akurat słowo Jupiter istnieje w polskich słownikach od tak dawna, że nie mam słownika, który by go nie zawierał, a na półce stoi kilka staroci. Więc nie wiem co Ci dolega w tej kwestii.

Oczywiście, że słowo "jupiter" istnieje w słownikach języka polskiego. Jest to taki wielki reflektor ("w świetle jupiterów...").

[Hans Olo]

Czy Ty widziałeś kiedyś słownik?

[Tecza]

Rzymianie to praktycznie Grecy z Troi.

LOL. Sorry, ale to tylko legenda, której nie można niczym potwierdzić. Rzymianie w to wierzyli, ale to raczej na pewno nie jest prawda. Wergiliusza opisał podróż Eneasza z Troji do Rzymu w "Enedzie". Juliusz Cezar uważał się za potomka, Eneasza, tym samy potomka bogini Wenus/Afrodyty.
Rzymianie byli ludem Latynów, nie Greków, który byli zwykłymi pasterzami. Znajdowali się pod dominacją Etrusków, którym zawdzieczają wiele elementów swej kultury. Później najprawdopodobniej podbili Sabinów (słynna legenda o porwaniu Sabinek) i się z nimi wymieszali (najprawodpodobniej tylko plebejusze).

Co do Jowisza, to zarówno Jowisz jaki Zeus wywodzą się od tego samego bóstwa, indoeuropejskie boga nieboskłonu. Rzymianie utożsamiali go z Greckim Zeusem, ale się te dwa bóstwa różniły. Niektóre bóstwa rzymskie są tylko "dopasowane" do mitologii greckiej. A inne mogą rzeczywiście być tożsame i pochodzić z tego samej "puli bogów", którzy występowali nad morzem śródziemnym. Np. Junon znacznie rózniła się od Hery, ale Rzymianie "dopasowali" jej wizerunek do wizerunku Hery.

Użytkownik Tecza edytował ten post 10.12.2006 - |13:55|

[Toudi]

Niektóre bóstwa rzymskie są tylko "dopasowane" do mitologii greckie

bez urazy, ale swojego czasu byłem na olimpiadzie z Mitologi Greckiej i Rzymskiej.
Bogowie Tych dwóch nacji są tymi samymi bogami, to czy czerpały z innych kultur czy nie, nie ma tu znaczenia.

Kiedyś były różnice, ale w Rzymie zapanowała moda na grecyzm, i robili wszystko by się do nich upodobnić (stroje, bogowie itp), ale jako iż półwysep miał już mocno zakorzenionych bogów, to by pospólstwo nie miało problemów, nazwy zostały takie jak były, zmieniły im się funkcje, przez co bogowie rzymscy są tacy sami jak greccy...

np:
Zeus -> Jowisz
Hera -> Junona
Ares -> Mars
itd...
a np herosi też mają inne nazwy:
Herakles > Herkules

Jeśli ktoś ma jakieś Wątpliwości, to polecam:
Mitologia - Jan Parandowski

Użytkownik Toudi edytował ten post 10.12.2006 - |15:45|

[Quendi]

9.0

Plusy:
++++ Lot przez gromadę, promieniowanie, cała otoczka i efekty itd
+++ mitologia, artefakt, czyli będzie bomba w kolejnym odcinku.
+++ zdolność scenarzystów do uśmiercania bohaterów niespotykana gdzie indziej

Minusy:

-- Kat is dead

Odcinek bardzo dobry. Mamy powrót do tego o czym pisałem przy ostatnim czyli mitologi, przepowiedni itd.
Dodatkowo w to samo miejsce zmierzają Cyloni.
Ważniejszy jest jednak ARTEFAKT, który ma tam być oraz 5 innych Cylonów.

Nie zapominajmy też o świetnych efektach, bardzo realistycznym podejściu do przelotu przez silnie promieniującą gromadę gwiazd i gazów.
Ogólnie jak na odcinek mówiący o przelocie z A do B jest naprawdę bardzo dobrze.

P.S. Osobiście oczekuję aby artefaktem był starożytny super statek, coś jak w Hommeword 2. Coś co samo w sobie da nam materiału na pół sezonu i pomoże ludziom w walce z Cylonami. Tyle że taki statek zachwiał by wiodącą pozycja Galactici we flocie, więc pewnie to moje pobożne życzenia. Gdyby BSG był serialem SciFi universum to mogło by się wydarzyć, a tak pewnie będzie to inny cosik.

[Pawel]

Powracam do oceny 10 .
Jak już wiele osób wspomniało świetne efekty kiedy statki przelatywały przez tę radioaktywną gromadę. Jak zwykle świetna muzyka i tylko szkoda że rip jest takiej słabej jakości. Sporo działo się także na Baseshipie. Ostatnio to właśnie tam dzieje się wiecej ciekawego niż na Galactice, chociaż w tym odcinku się to trochę wyrównało.
Oby tak dalej a nie tak jak przed tygodniem .

PS. Szkoda Kat, w sumie ciekawa postać to była. Mogła jeszcze trochę namieszać .

Użytkownik Pawel edytował ten post 10.12.2006 - |14:38|