Skocz do zawartości

Zdjęcie

Star Trek vs. Star Wars


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Co jest bardziej ciekawa kontunuacją sagi (45 użytkowników oddało głos)

Co jest bardziej ciekawa kontunuacją sagi

  1. Star Trek : Generations (10 głosów [23.81%])

    Procent z głosów: 23.81%

  2. Star Trek : First Contact (15 głosów [35.71%])

    Procent z głosów: 35.71%

  3. Star Wars : Phantom Menace (3 głosów [7.14%])

    Procent z głosów: 7.14%

  4. Star Trek : Insurection (1 głosów [2.38%])

    Procent z głosów: 2.38%

  5. Star Wars : Clone Attack (10 głosów [23.81%])

    Procent z głosów: 23.81%

  6. Star Trek : Nemesis (3 głosów [7.14%])

    Procent z głosów: 7.14%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Zarathos

Zarathos

    Kapral

  • Użytkownik
  • 241 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 27.10.2004 - |20:30|

ST of kors. Insurrection (sam na nie glosowalem jak widze) bardzo mi przypominaly ST:TMP (walka o uratowanie swiata, Data-opętany(jak Spock) etc ). A ST:TMP to najlepszy film trekowy i sci-fi w histori kina. Jak na moje skromne gusta rzecz jasna.

SW: EpI i II sa.. no... tragiczne to takie delikatne słowo. stare SW yły naprawdę niezłe. Lubiłem je i z chęcią od czasu do czasu oglądam. Jednak nowe części sagi to taka mieszanka musztardy (niełej) - czyli walki, z dżemem (love story) i sporą ilością wisni w likierze (Jar-Jar i spółka) - osobno niezłe, razem powodują wzmozoną chęć odiwedzenia WC-tu. Ep:I i II obok wiedźmina to jedyne filmy, które przyprawiały mnie o ziewanie.

Z kolei ST, w porównaniu z wcześniejszymi odcinkami są nadal interesujące. Być może dlatego, że świat Treka jest bardziej rozbudowany (ten filmowy, o książkach etc nie mówię) i dzieje się w nim trochę wiecej niż: ratowanie księżniczek/królowych, walka ze złym Imperatorem (albo przyszłym Imperatorem) i jego pomagierami, ratownie księżniczki/królowej, walka... i tak w kółko. Prawdę mówiąc nawet efekty walk kosmicznych są dalekie od tego, co prezentuje Trek, szczególnie stare treki - ten moment w ST:Ii jak Khan strzelał do Entka przed wejściem do mgławicy - trafi czy nie trafi, trafi czy nie trafi. W SW z góry wiadomo że nie trafi, bo przecież super dzieciak (Luke/Anakin) musi uratować sprawę. Śmierć Kirka (2 razy) - ktoś w SW widział, żeby główny bohater ginął? Nie, co najwyżej odchodził na emeryturę w Mocy (Yoda) albo stawał się potężniejszy (Obi-Wan).

Podsumowując - Lucas zmarnował wspaniały potencjał SW krecac lukrowane schabowe i usiłując dogodzić wszystkim dookoła. Dlatego głosuje na ST. Bo kontunuacje ST są lepsze od kontynuacji SW.

Co do 'onanizmu'. Coz. My, trekkie, przynajmniej mamy taką możliwość. Bo w fani SW jak to w filmie Sokół Millenium - może i super podrasowany etc. Tylko co z tego jak nie działa :P
  • 0
I Kruk wcale nie odlata, jakby myślał siedzieć lata
Na Pallady biuście przy drzwiach, pośród dwóch kamiennych króż,
Krwawo lśni mu wzrok ponury, jak u diabła, spod rzęs chmury;
Światło lampy rzuca z góry jego cień na pokój wzdłuż,
A ma dusza z tego cienia, co komnatę zaległ wzdłuż,
Nie powstanie - nigdy już!

#22 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 27.10.2004 - |21:01|

ci co uważają ST za lepsze od Star Warsów to poprostu mocy nie czują jak i wiadomo ze wszyscy trekis to "onaniści" cytat za Frankim.

Radził bym ci uważać z takimi tekstami , bo mam niejaką obawę że Trekerów na forum jest nieco wiecej niż miłośników SW i kiedyś możesz się zdziwić jak ci u dzwi stanie załoga (G :D ) Voya lub innego okrętu gwiezdnej floty :D .

Podsumowując - Lucas zmarnował wspaniały potencjał SW krecac lukrowane schabowe i usiłując dogodzić wszystkim dookoła. Dlatego głosuje na ST. Bo kontunuacje ST są lepsze od kontynuacji SW.

Nowe ST są bezporównania lepsze od nowych SW , ale i tak zawsze będe twierdził że Imperium Kontratakuje :D .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#23 Aeth

Aeth

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów
  • Miastoz krakowskich czeluści

Napisano 29.10.2004 - |19:09|

Będę w mniejszości - nie powiem, że to ST nie dorasta SW do pięt, bo obie serie bardzo lubię, ale jakby porównać jakościowo nowe filmy ze Star Treka i nowe filmy ze Star Wars - to jest różnica, i moim zdaniem zwycięsko wychodzą tu "Gwiezdne Wojny". Już sam fakt, że nowe filmy ST w większości produkowane były na rynek wideo, o czymś świadczy...
Zgadzam się oczywiście ze powszechnym zdaniem, że E1 i E2 są gorsze od oryginalnej trylogii. Ten przesyt formy nad treścią jest po prostu przesadzony i zupełnie niepotrzebny. Stare filmy świetnie radziły sobie bez efektów specjalnych i cyfrowych technologi zapisu na taśmę, czy czegoś tam... Przyznam, że mi się to nie podoba. Jednak twierdzenie, że nowe epizody są gożej niż tragiczne, to już przesadyzm. "The Phantom Menace" był jakiś nijaki, zgadzam się, ale tragicznym bym go nie nazwała. Infantylny, schematyczny i drętwy - wydaje mi się, że te słowa pasują bardziej. "The Attack of the Clones" natomiast jest lepszy, a w każdym razie bardziej klimatyczny. To, że czasem mocno przesłodzony, to już swoją drogą. Jednak z wszystkich możliwości w tej ankiecie, głosuję właśnie na niego - bo przypomina mi to, czym są oryginalne pierwsze części - przygodę, magię i bohaterstwo w odległej galaktyce.
"Star Trekom" nie mam wiele do zarzucenia, poza tym, jak już było to na górze wspomniane, że mało się w nich dzieje. A przynajmniej mało z tej akcji pokazanej jest na ekranie. To tak, jak grecka tragedia - o wydarzeniach spoza planu dowiadujemy się przez posłańca... Cieszy mnie, że w "Nemezisie" dzieje już dużo więcej, ale naprawdę, "Generations" nieco mnie zanudził...
  • 0
“And I've been kicked by the wind, robbed by the sleet
Had my head stove in but I'm still on my feet
And I'm still willin'”

#24 Bethek

Bethek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 71 postów

Napisano 30.10.2004 - |00:09|

Oczywiscie ST! Powiem krotko, SW mnie nudzi i to mnie nudzi strasznie.Jak nie przymierzajac (fuj) Matrix3. :P Na obu nowych SW udalo mi sie zasnac i to juz pod koniec pierwszego kompaktu...
  • 0
SUBEDIT forever!

#25 Gosiek

Gosiek

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 261 postów
  • MiastoWarszawka

Napisano 01.11.2004 - |17:09|

Już sam fakt, że nowe filmy ST w większości produkowane były na rynek wideo, o czymś świadczy...

A skąd taka informacja? Przecież wszystkie nowe treki to pełnometrażowe fimy ze sporym budżetem, które zarabiały na siebie przede wszystkim w kinach. Rynek video to co najwyżej drugie czy nawet trzecie życie takich filmów. Co inego seriale - przy ich produkcji faktycznie więcej się myśli o spredaży płyt i kaset. Ale filmy??

Użytkownik Gosiek edytował ten post 01.11.2004 - |17:10|

  • 0
Blood is life
Blood is the truth...


Interesuje Cię Star Trek? Zapraszam na: www.trek.pl

#26 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 01.11.2004 - |18:02|

Już sam fakt, że nowe filmy ST w większości produkowane były na rynek wideo, o czymś świadczy...

One u nas weszły od razu na rynek Video - nieznaczy to że tak było wszędzie .
Chociaż słyszałem że następna produkcja z uniwersóm ST na 99% nie bedzie w kinach - niestety Nemezis nie przyniusł spodziewanych zysków.
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#27 Aeth

Aeth

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów
  • Miastoz krakowskich czeluści

Napisano 01.11.2004 - |20:05|

W porządku, przyznaję się w tej kwestii do błędu - palnęłam bzdurę, przepraszam.
W mojej opinii jednak niewiele to zmienia - po prostu więcej zalet widzę nawet w nowych, przesadzonych i przesyconych efekatmi "Gwiezdnych Wojnach", niż w "Star Trekach", jakkolwiek bym ich nie lubiła.
  • 0
“And I've been kicked by the wind, robbed by the sleet
Had my head stove in but I'm still on my feet
And I'm still willin'”

#28 Armageddon

Armageddon

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 02.11.2004 - |17:47|

Filmy??? Kiedys chodzilem do kina 2 x w tygodniu a teraz 3 razy w roku. Jedyne co ogladam to ST,SG,SGA,BG. A filmy. Natluka animacj az sie AMD 64 przegrzewa zrobia kiche i pruboja sprzedac.
Zrobia dobra reklame w ktorej pokaza najlepsze kawalki filmy ze szczene wyrywa wpuszcza Dobrego aktora i ludzie jak te owce wala do kina zeby wydac te 16zl i sie wku... bo sie za 16zl wyspali

Komedie to co innego niektore mozna obejzec
  • 0

#29 Kitana

Kitana

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • MiastoThorne (Doncaster)

Napisano 03.11.2004 - |08:24|

Flimy Star Wars mogą się pochwalić jedynie dobrymi efektami specjalnymi i aktorami będącym aktualnie na topie, ale Star Trek to wspaniałe filmy i seriale o dużej historii (wiele serii).
Kiedy byłam w kinie na najnowszej wersji SW, to myślałam że zasnę (za dużo efektów).
Tak sądzę iż filmy SW są tworzone dla tych co uwielbiają i fascynują się samymi efektami, a my zwykli śmiertelnicy na tym tracimy.
Można to porównać do zjedzenia pączków: jak zjesz jednego czy 2 to jest ok, ale jak zjesz 7 to robi ci się lekko..yeah..sami wiecie.
  • 0

“ Remember, the Force will be with you. Always."


#30 Tyria

Tyria

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 129 postów
  • MiastoKatowice :)

Napisano 03.11.2004 - |13:11|

Zgadzam się oczywiście ze powszechnym zdaniem, że E1 i E2 są gorsze od oryginalnej trylogii. Ten przesyt formy nad treścią jest po prostu przesadzony i zupełnie niepotrzebny. Stare filmy świetnie radziły sobie bez efektów specjalnych i cyfrowych technologi zapisu na taśmę, czy czegoś tam... Przyznam, że mi się to nie podoba. Jednak twierdzenie, że nowe epizody są gożej niż tragiczne, to już przesadyzm. "The Phantom Menace" był jakiś nijaki, zgadzam się, ale tragicznym bym go nie nazwała. Infantylny, schematyczny i drętwy - wydaje mi się, że te słowa pasują bardziej. "The Attack of the Clones" natomiast jest lepszy, a w każdym razie bardziej klimatyczny. To, że czasem mocno przesłodzony, to już swoją drogą. Jednak z wszystkich możliwości w tej ankiecie, głosuję właśnie na niego - bo przypomina mi to, czym są oryginalne pierwsze części - przygodę, magię i bohaterstwo w odległej galaktyce.

Dla prawdziwego fana SW to "przesłodzenie" jest naprawdę tragedią. Wierz mi. Zamiast fiilmu dla wszystkich, jest film dla dziewczynek w wieku 13-15 lat, z lalusiowatym głównym bohaterem i wiecznie czyściutką królewną. Leia przynajmniej miała odwagę trochę się ubrudzić...
Na temat aktorstwa nie wypowiadam się zupełnie.

Ale pomimo wszystko uprzejmie i z naciskiem proszę braci-fanów SW o nie wypowiadanie się obraźliwie o innych fanach.
  • 0
Do. Or do not. There is no try.

Miecz jest duszą samuraja.
Jeżeli kto o nim zapomni lub utraci go
nie będzie mu odpuszczone
.

Shogun Tokugawa Ieyasu

#31 Daniel Jackson

Daniel Jackson

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 78 postów
  • MiastoRzeszów

Napisano 28.07.2005 - |13:30|

Jestem fanem SW i zagłosowałem na "Mroczne Widmo". Star Treków nigdy nie oglądałem, więc może dlatego (nawet w porównaniu z innymi głosami) mój głos jest nieco nie obiektywny.
  • 0
STAR WARS + STARGATE = ?

#32 Picy

Picy

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoCzłuchów

Napisano 29.07.2005 - |18:19|

witka....
ciezkie pytanko...który z treków...
Sw odpadaja bo Lucas i tak juz sie dorobił
Zagłosowałem na Generations
pozdrowionka
  • 0

#33 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 30.07.2005 - |05:01|

Oddalem glos na ST Generations, bo mi sie podobal ten film chociaz...moze powiem tak: - nie bardzo rozumiem skad wlasnie taki a nie inny wybor do glosowania? :/

Jak dla mnie najlepsze StarTreki to te stare seriale z kapitanem Kirkiem i Sparck'iem. I malo mnie obchodzi jesli ktos powie ze "efekty byly wtedy dziadowskie" B)
Najlepsze SW to te "stare", kinowe. Z lat 70/80 ! :]

Moze po prostu nie przepadam za odgrzewanymi kotletami?.... :afro:

Użytkownik Ogrodnik edytował ten post 30.07.2005 - |05:04|

  • 0
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych