Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 50 - S03E10 - The Return - Part 1


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
115 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (190 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (37 głosów [22.70%])

    Procent z głosów: 22.70%

  2. 9,5 (35 głosów [21.47%])

    Procent z głosów: 21.47%

  3. 9 (39 głosów [23.93%])

    Procent z głosów: 23.93%

  4. 8,5 (14 głosów [8.59%])

    Procent z głosów: 8.59%

  5. 8 (22 głosów [13.50%])

    Procent z głosów: 13.50%

  6. 7,5 (5 głosów [3.07%])

    Procent z głosów: 3.07%

  7. 7 (4 głosów [2.45%])

    Procent z głosów: 2.45%

  8. 6,5 (2 głosów [1.23%])

    Procent z głosów: 1.23%

  9. 6 (3 głosów [1.84%])

    Procent z głosów: 1.84%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (1 głosów [0.61%])

    Procent z głosów: 0.61%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (1 głosów [0.61%])

    Procent z głosów: 0.61%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Shinad

Shinad

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 24.09.2006 - |14:45|

Ja nie czytam spojlerów ani ich nie oglądam ale...
to nie są (nie byli) Pradawni to replikatory. Zobaczcie ostatnie kilka sekund w sali wrót na Atlantis.
Czy tak wygląda sala w której tocza się walki? I tacy spokojni ci "Pradawni".


W przekazie było powiedziane, że Pradawni dali się zaskoczyć i prawie całe miasto już padło. Co za tym idzie, w ostatniej scenie widzimy już Asuran kontrolujących miasto, są przecież co do joty jak swoi twórcy bo naśladują ich kulturę. Pradawni albo są gdzieś zamknięci albo już trafili tam gdzie nawet wzrok ascendantów nie sięga :)

Kolejna sprawa. Nie wiem jak wy ale ja czekam na pierwszy odcinek kiedy zobaczymy ukończoną stację Midway :D To będzie ciekawe, wychodzisz z jednych wrót, przechodzisz korytarzem, wchodzisz do drugich. No i pytanie - czy Midway będzie tylko tym korytarzem którym jest narazie czy może zostanie rozbudowana i będzie tam jakaś stała załoga...

Użytkownik Shinad edytował ten post 24.09.2006 - |15:17|

  • 0

#22 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 24.09.2006 - |15:33|

co do "Połowy drogi" to liczę na stałą załogę :D

#23 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 24.09.2006 - |15:38|

10/10 Plusy zostały już podane i tu nie mam nic do dodania:). Jeśli chodzi o inne spostrzeżenia to po powrocie na ziemie wszystko wydawało mi się takie dziwne. Weir powinna natychmiast objąć jakąś ważną funkcję. Rozumiem że byli zajęci negocjacjami ale było to dla mnie jakieś dziwne:P Tak samo od razu rozwalić Atlantis.... Jakby Wraith przejęli Atlantis to rozumiem ale replikatory posiadają tak czy inaczej dostęp do takiej technologi (zbudowali własne miasto).... Jeśli chodzi o most to wystarczyło go rozebrać bo to most był problemem a nie miasto. Dlatego bardzo przekonująca mi się wydaje teoria że wydarzenia z tego odcinka to kolejne sondowanie umysłów....
  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#24 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 25.09.2006 - |04:05|

Mi się odcinek w zasadzie bardzo podobał.
Dałem 9 bo nie znoszę ONeila a znów musiałem go odlądać - naprawdę nie wiem po co. Hammond byłby duuużo lepszy jak już. No i za długo i jakoś dziwnie się wyprowadzali co było przez kilka minut nużące, a że było oczywste że zaraz wrócą to pożegnania usypiały.
  • 0

#25 Borsuk

Borsuk

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 37 postów

Napisano 25.09.2006 - |13:08|

W kazdym razie musza odbic miasto a nawet jak zabija latinow to zostanie im calkiem dobry statek klasy Aurora:P
W kazdym razie nie dziwie sie juz ze Pradawni wszsystko przegrywali, ich pewnosc siebie jest zabojcza
  • 0

#26 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 25.09.2006 - |14:41|

Mnie w ogóle dziwi to przeświadczenie, że to na na pewno pradawni są na tym statku.. czy nie byli chociaż trochę podejrzliwi.. Przecież niedawno całkiem spotkali Asurian.. Nie wiem, nie wiem.. Taki mało realny ten odcinek.. No i to odchodzenie bez niczego.. chociaż może coś kombinowali.. Dziwne, dziwne.. No i ja żałuje, że nie pokazali jak ekipę z Atlantis witają ludzie z SG-1, czy coś..
Ale sie RDA postarzał.. Skóra mu się ciągnie na szyi.. To już nie te lata generale O'Neill.. Nawet Hammond lepiej wyglądał mimo swojego wieku;) Hehe..
Wiecie.. Fajnie by było, jakby było to kolejne sondowanie umysłów.. Tylko od któego momentu, co ma na celu? Przcież znają położenie na pewno Ziemi w naszej Galaktyce.. Mają technologię pradawnych.. Moga w każdej chwili przylecieć do Milky Way.. A wiedząc, że dla nich czas nie ma znaczenia, bo są maszynami, możemy się ich jeszcze bardziej obawiać... Tłumaczenie Landry'ego więc jest z deka naciągane.. A szukanie słabych punktów Atlantis - czyli w którym miejscu najlepiej przebić osłony, zeby wysadzić miasto... - to już próby Asurian może.. To by mogłoby ciekawe...
Poza tym za szybko się ich pozbyli.. Mając ZPM mogli przecież bez problemu sobie tam razem mieszkać...
  • 0

#27 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 25.09.2006 - |15:40|

Odcinek jak dla mnie trochę dziwny. Tzn. dziwne było zachowanie Pradawnych - jeżeli to oni byli na statku. Ale zakładam, że tak. Poza tym jakaś nieścisłość jest w tym odcinku. Wpierw mowa jest o kilku obiektach, a potem raptem pojawia się jeden statek. No i w dodatku wojennu. Poza tym skoro ten nowy sposób przenoszenia działał tylko na trasie Ziemia - Atlantis, to jakim cudem skoczek wylądował na innej planecie???? :huh:
Ale poza tym jest całkiem niezłe widowisko. No i co mnie cieszy jest jakaś logiczna ciągłość z replikatorami
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#28 Michał

Michał

    Sierżant

  • VIP
  • 765 postów
  • Miastoz Wormhole (Kraków)

Napisano 25.09.2006 - |16:29|

Rewelka !!!
10 jak nic :)
+Skonczony ten pomost pomiedzy Ziemia i Atlantis
+RDA :))
+Landry +paru z SG :)
+Pradawni
+Genni
+Replikatorzy
+Kolacja i dzwonienie komórek hehe
+Podstepny plan załogi Atlantis

++++++ Nastpepny odcinek 23 października ;P


Poza tym skoro ten nowy sposób przenoszenia działał tylko na trasie Ziemia - Atlantis, to jakim cudem skoczek wylądował na innej planecie????


Bo Mc'kay zmienił makra podczas gdy Carson mówił o żółwiach :lol:

Użytkownik Michał edytował ten post 25.09.2006 - |16:30|

  • 0
WISŁA KRAKÓW

Dołączona grafika


NIE dla Spoilerów !!!!

Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler]	Text  [/spoiler]

#29 SunTzu

SunTzu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów

Napisano 25.09.2006 - |16:50|

----czuż uczyłem się troche fizyki i odrobiłem zadanie domowe tzn gdyby ktoś podróżował z prędkośćią 0.97 prędkości światła to sotsunek naszego czasu od gościa w rakiecie będzie wynosił 1x7,4 jak mnie pamięc nie myli coś koło tego więc jak Jarosław kaczyński uda się z prędkością światła do altantis w ciagu 10 lat to na ziemi minie w rzeczy same 74 lata i Lech będzie o tyle lat starczy ale to teria....

- kolejny minus to że McKey to powiedział.

- mam dosyć życia alantian(wair, Mckey..) w normalnym świecie ciągle powtarzają te same akcje i jest to poprostu nudne.


+ Doktorek coraz lepiej się zachowoju
+ wair podrywająca doktorka
+ dedalus
+ pradawni realistycznie pokazani, w rzeczy samej rasa z którą dotchczas mogliśmy jedynie słuchać z opowieści .
+ wciąż się zastanawiam czy to byli pradawni czy odpoczątku to byli replikatory które chciały poprostu zając miasto tak byśmy my nie chcieli je później odbić. skutecznie nas zniechęcili.


8,5

Użytkownik SunTzu edytował ten post 25.09.2006 - |16:51|

  • 0

#30 marka_ragnos

marka_ragnos

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 103 postów
  • MiastoLuboń

Napisano 25.09.2006 - |17:13|

Odcinek bardzo dobry zeby nie powiedzic swietny.Pradawni odzyskuja Atlantis bardzo aroganckim sposobem, poprostu przejmuja kontrole a ekspedycji kaz sie wynosic.Nie podoba mi sie ta cala glownodowdzaca.Aktorka grala juz w SG1 i caly czas mialem przed oczami jej kreacje z tamtego odcinka w ktorym SG1 trafia na planete zamieszkala przez ludzi odmlodnialych z amnezja(Vorlix).Grala ona tam o ile pamietam Keerę czy kogos takiego.Wracajc do odcinka The Return powinno sie wspomniec ze znowu milo zobaczyc Jacka oraz SGC.Dziwie soe tylko dlaczego Lantianie zamiast walic w Asurans dronami czekali nic nie robia i myslac ze replikatory im nic nie zrobia, powinni sie domyslic ze jak ich nie bylo wiele sie moglo wydarzyc.Epizod ogolnie bardzo udany i za to najwyzsza nota.
  • 0

#31 Zar-an

Zar-an

    Kapral

  • Użytkownik
  • 153 postów

Napisano 25.09.2006 - |17:20|

Ogladajac ten odcinek dziwnie skojarzylo mi sie do SG-1 gdy tez sie z buntowalo i na wlasna reke powtrzymywali Apophisa.

Jesli Pradawni za bardzo nie chcieli z nami gadac, szkoda ze nie przedstawil go Asgardczykowi ktory jest na Dedalu, moze ten by cos w skórał..

Juz nie wiem jak to jest z tymi napedami na Dedalu. Mamy naped podswietlny czyli co??
oraz nadprzestrzenny wiec hipernaped,
a to cytac z prometeusza 6x11 ze polowe swiatla osiagneli na silnikach podswielnych

[7601][7627]- Co tu jest?|- Maszynownia.
[7778][7805]- Jak szybko lata?|- Na silnikach podświetlnych
[7805][7854]statek osiąga 110000 mil/s,|czyli połowę prędkości światła.
[7857][7913]Za mało, by latać do innych układów.|Do tego mamy hipernapęd.
  • 0

#32 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 25.09.2006 - |17:24|

Juz nie wiem jak to jest z tymi napedami na Dedalu. Mamy naped podswietlny czyli co??


nie rozumię pytania.

jest jeden napęd konwencjonalny, który pcha statki do przodu, ale ma on ograniczenie, że nie może przekroczyć prędkości światła (Einstain i tym podbne fizyczne bełkoty)

Hipernapęd otwiera okno w którym zdaje się staki nei przekraczają prędkości światła, ale odległośi w nim są mniejsze... a a jak małe zalyżo od mocy... (chyba)

#33 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.09.2006 - |17:36|

Cos tu jest porabane w tym odcinku.
Nie mam tekstu angielskiego więc trudno sprawdzić czy tylko w tłumaczeniu czy faktycznie.

1. stacja jest mid-way (w połowie drogi) czy Midway jako nazwa? A może gra słów?

2. Skoro jest w połowie drogi a odległość z Milkyway do Pegaza to 3 mln lat świetlnych.
to (proste liczenie) wychodzi 1,5 mln lat świetlnych.
Statki Pradawnych lecą z prędkoscią 0,999 prędkości światła (dla łatwiejszego liczenia powiedzmy że 1).
I spotkały się naszymi w połowie drogi. Leciały 10 000 lat (bo wtedy opuściły Pegaza) więc jakim cudem
dotarły do połowy drogi ? Wynika, że 10 000 lat = 1 500 000 lat :D

3. McKay wyjaśniając cały problem lotu itp. mówi, że lot z predkoscią światła z Pegaza do Milkywaya
zajmuje 1 mln lat. A ponieważ są w połowie drogi: to 10 000 lat = 1 500 000 lat = 500 000 lat.
Co więcej okazuje się, że całą drogę z prędkością światła można przebyc w 1 mln lat, czyli
1 000 000 lat = 3 000 000 lat :-D

Taki Geniusz Jak McKay popełnia takie kardynalne błędy?
A może scenarzyści biora nas za idotów?
Czy może ja coś źle licze ?

No i jeszcze to stwierdzenie, że zbliżają się 4 obiekty, które okazują się byc 1 statkiem ?
Ale tu możemy zrzucic na niedoskonałe nasze przyrzady na ziemskim statku.
Tyle tylko, że to zdaje się sa Asgardzkie przyrzady?

Użytkownik psjodko edytował ten post 25.09.2006 - |17:39|

::. GRUPA TARDIS .::


#34 SunTzu

SunTzu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów

Napisano 25.09.2006 - |18:36|

Psojdko troche przesadziłeś sprawdziłem dokładnie dla u=0.99c to gama= 7,1 czyli 1,5mln lat zajęło by w naszym odniesieniu zaledwie 10,65 mln lat ....dokładne wyliczenie tak więc coś mi tu nie gra ... ale z drugiej strony kto powiedział że to nie były replikatory?? Kolejna teoria to stworzenie hiper przestrzeni i pod przestrzeni wiadomo że porószanie się w naszym wymiarze jest nie możliwe z prędkością przekraczającą prędkość światła i wymaga zbyt dużej energi czyli lepiej heh przeiść się hiper przestrzeni.

Wiadomo że pradawni mogli przetrwać w tych kabinach podtrzymujących życie i świadomość( kontrola statku) --ale McKey chyba oczywiście sugeruje że tak nie było


Cóż padły informacje o tym dlaczego nie odpalili dronów ze statków albo dlaczego nie mieli włączonej osłony .... Przecierz to pradawni!! pomyślcie jak to brzmi hehe i pomnóżcie razy 2 i zobaczycie jak oni myślą - jak im się udało Asendować nie wiem , ale cóż Morgan była bardziej przyjazna

Użytkownik SunTzu edytował ten post 25.09.2006 - |18:38|

  • 0

#35 Depth Finder

Depth Finder

    Szeregowy

  • Email
  • 28 postów

Napisano 25.09.2006 - |18:52|

SGA w tym tygodniu zdecydowanie lepsze od SG1

10/10

+ Swietna sprawa z systemem wrot, wkonu sie przekonalismy ze dziala i ten prawie "Resupplypost" w połowie drogi nice, powinni tym kawiarenke uruchomić galaktyczną ;)
+ Kolejny statek pradawnych z pradawnymi na pokładzie (aż 100-ka) i moment gdy pojawia sie hologam Pradawnej na mostku Dedala - mmm jak ja to lubię!
+ zachowanie ludzi wobec pradawnych takie jakie chcialem widziec, w koncu to Starozytni.
+ O'neill
+ końcówka, porównując zakonczenia w SGA i w SG1 to SGA deklasuje w przedbiechc gdyz nie moge sie doczekac kontynuacji, w SG1 jakoś mi to takie nijakie, zero adrenalinki ;)

Jestem pod wrazeniem calosci.
  • 0

#36 januszek

januszek

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 297 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 25.09.2006 - |18:58|

Podobał mi się takeover stacji - jakiego dokonali Pradawni. Po za tą sceną odcinek nudny, przewidywalny i co za tym idzie nie ciekawy. Ocena wyższa niż zero za O'Neilla ;)
  • 0

#37 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 25.09.2006 - |19:16|

Psojdko troche przesadziłeś sprawdziłem dokładnie dla u=0.99c to gama= 7,1 czyli 1,5mln lat zajęło by w naszym odniesieniu zaledwie 10,65 mln lat


O czym ty piszesz?
Ja mówie o odległości a ty zdaje się o dylatacjio czasu czy jak to tam zwał. Tak?

Rok świetlny to odległość jaką pokonuje światło w ciągu roku.
Dylatacja czasu nie ma tu nic do rzeczy :)

McKay raz mówi, że jest w odległości 1,5 mln lat światła (w połowie drogi) a raz mówi, że odległość
pomiędzy naszymi galaktykami można pokonac w ciągu 1 mln lat św. lecąc z prędkością światła.
To jest absurd sam w sobie bo skoro światło pokonuje drogę między naszymi galaktykami przez 3 mln lat
to tyle samo czasu musi zając statkowi lecącemu z prędkością światła.
Nie może więc statek lecący przez 10 000 lat z prędkością światła pokonać odległości jaką to światło pokonuje przez 1,5 ml lat !

Czy teraz jest to bardziej zrozumiałe ?
Bo może ja cos pisze metnie ?

Użytkownik psjodko edytował ten post 25.09.2006 - |19:18|

::. GRUPA TARDIS .::


#38 rahl

rahl

    Kapral

  • VIP
  • 162 postów

Napisano 25.09.2006 - |19:43|

McKay raz mówi, że jest w odległości 1,5 mln lat światła (w połowie drogi) a raz mówi, że odległość
pomiędzy naszymi galaktykami można pokonac w ciągu 1 mln lat św. lecąc z prędkością światła.
To jest absurd sam w sobie bo skoro światło pokonuje drogę między naszymi galaktykami przez 3 mln lat
to tyle samo czasu musi zając statkowi lecącemu z prędkością światła.
Nie może więc statek lecący przez 10 000 lat z prędkością światła pokonać odległości jaką to światło pokonuje przez 1,5 ml lat !

po pierwsze 1mln lat świeylnych można pokonac w ciągu 1 mln lat (ale nie świetlnych),
po drugie, nigdzie nie jest powiedziane, że lantianie lecieli od początku z prędkością podświetlną, sądzę, że raczej mieli awarię w trakcie lotu, a jako, że byli już bliżej drogi mlecznej (około 1mln l.św) to postanowali lecieć w jej kierunku, w trakcie rozmowy (12:16) pradawna mówi, że nawet kiedy zawiódł hipernapęd, to oni postanowili dalej kontynuować podróż.

SunTzu - nie wnikaj tak dokładnie w kweste wypowaidane przez Rodney'a uważam, że w mówiąc 0,999 c miał na myśli, prędkość niewiele się różniącą od prędkości światła - na ale może wg. ciebie lepiej by brzmiało 0,999999999999999999 c. Poza tym chyba coś ci sie pokręciło przy obliczeniach - przy wspóczynniku dyletacji czasu wynoszącym 7,1 - przelot na odległość 1,5ml l.św trwałby dla załogi statku około 211.000 lat a nie 10,65ml lat

Użytkownik rahl edytował ten post 25.09.2006 - |19:48|

  • 0

#39 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 25.09.2006 - |19:52|

Bardzo dobry odcinek, mimo kilku wad i niedociągnięć, to jednak The Return jst odcinkiem z duzego kalibru, a takie najczęściej są najbardziej lubiane.

Ocena: 9

PLUSY:

+ wreszcie coś słychać o Nanitach, ja już bowiem myślałem, że scenarzyści zapomnieli o nich, lub zostawili ich sobie na 4 sezon. A tak to fajnie było znów zobaczyć klocki Lego w akcji, tym razem nie uzywające broni do walki z Ziemianami, ale sprytu i podstępu
+ rozmowa dr Weir z doktorkiem o World of Warcraft :D
+ Carson i jego żółwie
+ generał O'Neil na Atlantydzie. Wreszcie ten starszy już pan wylądował na tej legendarnej już placówce Pradawnych. W związku z jego sytuacją obecnie na Atlantydzie, tak sobie pomyślałem, że w części drugiej tego odcinka moglibyśmy zobaczyć bohaterską obronę bazy przed nanitami zakończoną śmiercią Jacka
+ bardzo racjonalne zachowanie Genai którzy staraja sie zwerbować Teylę i Ronana
+ wydaje mi się, że Genai beda odgrywać coraz większą rolę w przyszłych odcinkach, może nawet jakiś sojusz renegatów z Tauri i Genai?
+ bardzo fajnie ukazana rozłąka drużyny Shepparda, m.in ten telefon McKay'a do Shepparda był fajny

MINUSY:

- previously on SGA - niepotrzebnie pokazali tam nanity, co jednoznacznie sugerowało ich pojawinie się w tym odcinku
- błąd taktyczny O'Neila i Woolsey'a czyli zbyt szybko nasi reprezentanci oddali miasto w ręce niby-Pradawnych. Przecież mogli by uzgodnić jakąś formę współegzystencji w mieście Lantian i Ziemian
- ja tam nadal nie łapię w jakie sposób niby można w 15 minut przebyć połowę drogi między Atlantis a Ziemią. Przecież z wrot trzeba wyjść aby wejść do następnych a tutaj za jednym zamachem przechodzi się przez 17 wrót. Trochę to pójście na skróty przez scenarzystów i naginanie fabuły pod doraźny cel odcinka.
- i znów ta swawolka w Stargejcie, którą widać czasem w SG-1 i SGA. Tutaj Shepard ewidentnie łamie rozkazy, obezwładnia żołnierza, kradnie pojazd należący do wojska i werbuje innych do pomocy za co powinien stanąć przed sądem wojskowym.A tutaj jak zawsze przełożony sobie pokrzyczy (w tym wypadku gen Landry) i żadnych konsekwencji.
- jak zwykle głupota Atlantydów daje o sobie znać, czemu oni nie sprawdzili kto jest na tym statku kalsy Aurora? Czemu nie zrobili skanu jego pasażerów by sprawdzić czy przypadkiem nie natrafli na replikatory udajace Pradawnych. Według mnie tak własnie się stało, na pokładzie statku Tria są nanity, a nie Pradawni. Lecieli on na Ziemię ale widzac statek ziemski zmienili plany i postanowili wpierw podbić Atlantis udawajac Pradawnych.
- brak aktorów w MGM czy co? Znów widać znaną twarz w Stargate, ta pani dowódca Pradawnych grała jakieś czas temu w SG-1

Użytkownik Halavar edytował ten post 25.09.2006 - |20:02|

  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#40 Liki

Liki

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 67 postów

Napisano 25.09.2006 - |20:02|

Odcinek oceniam na 9/10.

Jakos nikt nie skomentował, rozmowy Weir z dr Lee(czy jak się pisze). Otóż rozmawiali oni o World of Warcraft. Ciekawe jest że na Atlantis mogą sobie grać w WOW, może mają własny serwerek dla wszystkich członków ekspedycji, Wraith grają jako Undead :bag: .

Z tego co pamiętam z fizyki, to im większa prędkość tym większe opóźnienie czasowe (nawet testy praktyczne, to wykazały - zsynchronizowali zegary atomowe i jeden wzieli w kosmos, po pewnym czasie ten zegar co krążył w wahadłowcu zaczął się spóźniać). Prędkość jest relatywna, np. prędkość pasażera(który idzie w wagonie) jadącego pociągu, jest sumowana z prędkością pociągu dla obserwatora stojącego na ziemi, jednak jeśli punktem odniesienia jest ten poruszający się wagon, to prędkość pociągu nie jest istotna. Tak jak nie odczuwamy ruchy obrotowego Ziemii. Jednak jest pewne ograniczenie: prędkość nigdy nie przekroczy prędkości światła. Jeśli pociąg poruszałby się z prędkością światła, to pasażer który szedłby wzdłuż pociągu, nie osiągnąłby większej prędkości.
Jeśli pojazd porusza się z prędkością światła, to wszystko w jego wnętrzu musi być nieruchome. Jeśli pojazd porusza się wolniej, to wszystko wewnątrz może przemieszczać się z najszybciej z prędkością równą:
prędkość_światła - prędkość pojazdu.

Nie jest powiedziane, w jakim miejscu pradawnym wysiadł hipernapęd, może przelecieli kawałek drogi w nadprzestrzeni, a potem kontynuowali już w naszej przestrzeni, co tłumaczy przebycie takiego dystansu przez 10 000 lat.

Obliczenia Mckay'a mogły być błędne, z resztą jak często można spotkać obiekt materialny poruszający się z taką prędkością (nawet Asgard mógł nie mieć okazji przetestować swojej technologii pod tym względem) - to tyle jeśli chodzi o próbę ratowania błędów scenarzystów.

Co do teorii skanowania umysłów przez replikatory, mi się wydaje że jest zbyt naciągana. Fani na pewno by się wkurzyli gdyby po długim oczekiwaniu na kolejny odcinek okazało się że cała drużyna została pojmana przez replikatory i po prostu skanowana, z resztą Asuranie nie mają żadnego interesu w pojmaniu Ziemi. Ich jedynym celem podczas poprzedniego ataku było zniszczenie Atlantydy. Właściwie nazywanie ich replikatorami jest swego rodzaju błędem, gdyż oni znacznie różnią się od swych "braci" z naszej galaktyki, Asuranie nie istnieją po to aby się replikować.

Ostatnia kwestia:
Występy pana O'Neill'a od kiedy jest generałem nie są zbyt udane. W tym odcinku jego obecność po prostu drażni. Samo pojawienie się go na początku odcinka jest chyba takim samym błędem, jak przypomnienie poprzednich odcinków. Gdyby pojawił się dopiero podczas negocjacji z pradawnymi, to byłoby to dobrym pomysłem, ale co on do jasnej cho*****y robi podczas testowego lotu przez most? Jakby generał na tak odpowiedzialnym stanowisku miał czas przyglądać się lotom próbnym między galaktykami (a nie ma czasu odwiedzić SG-1 :angry: )

PS. Pradawni pewnie zginą, ale przynajmniej 1 ZPM po nich zostanie ;)
PS2. Drogi Halavar, jest wyraźnie powiedziane, że wrota przekazują sobie zawartość własnego buforu kolejnym wrotom na liście, to działa na zasadzie wzmacniaczy jakie daje się do kabli telefonicznych, dzięki czemu można sygnał przesłać dalej.

Użytkownik Liki edytował ten post 25.09.2006 - |20:18|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych