63 odpowiedzi w tym temacie

[Depth Finder]

Dałem 6.5

Jak ktoś już wspomniał - gdy tylko idzie grupa marines jako wsparcie, wiadomo że posłuzy jako mięso armatnie.

Odcinek taki sobie, nic nie wnoszący - taki aby przygotować chyba budzet na odcinki finałowe.

Aha jedna jeszcze sprawa, Teyla jaka obeznana w komputerach i oprogramowaniu, gdy tylko podeszla do
komputera potrafila zdiagnozować dane i powiedzieć że McKaya już prawie skończył wyłączać urządzenie Wraight, musi mieć IQ geniusza zwazywszy ze nigdy nie pokazano ze ta "buszmenka" ma zainteresowania komputerowe.

[Modes]

A prawdę powiedziawszy to jaki jest główny wątek ?
Chyba walka z Wraith - chociaż?
Poszukiwanie ZPM ?
Odrobaczanie Wraith ?
Replikatory ?
Genii ?
Przygody McKaya ?

Trochę to się wszystko posypało w Atlantis...

Hehehehe, Walka z Wraith.
Zeby walczyc z Wraith musza poszukac ZPM do obrony Atlantisa.
Jedna z form walki z Wraith byloby "odrobaczneie ich"
1 odcinek z replikatorami to zbyt malo by w ogole uwazac ze wejda na stale do watku glownego.
Genii? Raczysz zartowac, pojawiaja sie w 1/5 odcinkow, nbiesly watek glowny i pozatym co z nimi? Bo jesli zniszczyc to nie mielibysmy z tym wiekszego problemu .

[black hose]

Odcinek przewidywalny, ale niezły.
McKay ma marne wyczucie dramatyzmu: wyskoczył z jaskini, a tu nie było BUM. :/
Jakby Scheppeard wyskoczył to by było

+ za superżołnierzy Anubisa, bo to drugie nawiązanie do Goauldów w Atlantis

Użytkownik black hose edytował ten post 18.09.2006 - |21:00|

[Harriet Canberra]

Nieźle,miło i relaksowo.Trochę joggingu po lesie (mistrzu Ronon jak zwykle) i jak zwykle ciśnienie dla MacKaya.
Choć ciekawie było poznać trochę przeszłości Shepparda,to wspomnienia znacznie obniżyły poziom odcinka.I takie trochę to wszystko przewidywalne.Tym razem 7 i niżej od SG-1,gdzie miałam większe ciarki na plecach...

[Halavar]

Całkiem niezły odcinek jak na zapchajdziurę.

Ocena: 7,5

PLUSY:

+ urządzenie oparte na technologii organicznej - to ciekawe, i chyba tego jeszcze nie było w SGA
+ plus za bardzo fajne śmieszne teksty
+ McKay wybiegajacy z jaskinii
+ interesujace i dobrze wykonane omamy Becketta

MINUSY:

- od samego początku jak zobaczyłem tą druzynę to wiedziałem, że ci żołnierze zginą. Jak zwykle obojętnie z kim by nie walczyli bohaterowie SGA to nic a nic im się nie stanie, kule/lasery/rakiety/pociski ich mijają a prawie zawsze trafiają ezimiennych żołnierzy
- odcinke dość przewidywalny, dosć szybko możnabyło się połapać o co chodzi z tym urządzeniem i z tymi zwidami. Szkoda, że tak łatwo i tak szybko.
- zerwanie z politycza poprawnością w serialu. Jeszcze niegdy w serialu nie było aż tak wyraźnego odniesienia do politycznej rzeczywistości. Mowię o Afganistanie i Talibach, zrobienie z nich bad guys, a Sheppard występujący w roli odważnego i bohaterskiego żołnierza amerykanśkiego

[wujek_szatan]

+ urządzenie oparte na technologii organicznej - to ciekawe, i chyba tego jeszcze nie było w SGA

Przecież statki-roje są po części organiczne. Nie jest to więc żadna nowość

[DJ_Sooflet]

Przecież statki-roje są po części organiczne. Nie jest to więc żadna nowość

Ekhm. Statki roje zdaje się są W WIĘKSZOŚCI organiczne (jeżeli nie w całości).

[Ogrodnik]

5.5 pkt. Tym razem wynudzilem sie jak mops. Gdy ogladam odcinki takie jak ten zastanawiam sie czy producenci SG1/Atlantis biora scenarzystow z lapanki? To juz tutaj na tym forum w tworczosci grupowiczow mozna znalezc ciekawsze pomysly....

[Halavar]

Przecież statki-roje są po części organiczne. Nie jest to więc żadna nowość

masz racje Zapomniałem kompletnie o Hive-Shipach :blush:

[Modes]

urządzenie oparte na technologii organicznej - to ciekawe, i chyba tego jeszcze nie było w SGA

A Hive SHpiy?

zerwanie z politycza poprawnością w serialu.

No szczegolnie widac to jak koles sie wysadza a na shepparda laduje tylko kupa liscie

[miho]

Czytam wasze wypowiedzi i naszła mnie refleksja:
SG-1 i SGA: robią zjazd równią pochyłą do oglądalności. Powielane pomysły, powielane epizody z lasem, wioskami (wioskowymi choptasiami), w których dzieje sie już prawie to samo. Co do.... sorki za SG-1 to już ja dziękuję. Atlantis trzyma się tekstami pomiędzy tekstami miedzy Rodneyem i Zelenką. Do pełni szczęścia Sheppard daje ognia. 3-ka tych osób nadaje serialowi kopa, bo reszta jest uzupłnieniem jakieś pulpy krążącej i gadajacej piękne i nikomu nie potrzebne teksty. A juz pani Dr to szczyt głupoty. Ech piękne odcinki złamania sezonu 1/2 to było coś na co warto czekać tyle czasu. Jestem zdania aby połączono te dwie serie-może coś wyniknie i się ruszy. Bo na razie żenada. Pamietacie jak dawaliscie oceny 8 i 9 za odcinki superanckie a teraz widze nawet 10 za szmaciarska akcję.
Sorki, że obraziłem kilka osób ale jest to moje zdanie na ten temat. Za tydzień 2 odcinki na raz więc niech coś się z tym serialem ruszy.

[Lolo77]

3) Scena wybierania kierunku świata przez Hollanmda i Johna. Z tego co mi jest wiadome to żólnierz w Iraku (na pustyni) musi odrózniać kierunki świata, zwłaszcza w dzień.

Nie w Iraku tylko w Afganistanie....!!!
Amerykanie mają wszędzie kompasy przy broni ,przy zegarku,nawet przy pasku od spodni to nie muszą wiedzieć,wystarczy ze spojrzą na "busole"

[DonBolano]

nnnnuuuudaaaaaaa.. tylko te omamy Becketa były fajne.. Nie do przewidzenia..no i straszne takie, tylko dziwne, ze ten marines umarł mimo rany ramienia... A tamten dostał w brzuch kulkę i przeżył.. hyhy
A zauważyliście ze dr Wier włoski urosły

[Wodzu]

Oklepany do granic mozliwości motyw halucynacji. Wszytsko było do przewidzenia. Ledwo wytrzymałem do końca. Daje 4.

[Obi]

Oklepany do granic mozliwości motyw halucynacji. Wszytsko było do przewidzenia. Ledwo wytrzymałem do końca. Daje 4.

Potwierdzam , obejżałem na przewijaniu .
Jednak ja nie jestem az tak wyrozumiały jak kolega Wodzu - 2 .

Użytkownik Obi edytował ten post 19.09.2006 - |17:11|

[Borsuk]

Odgrzewanie nieswiezych kotletow z grzybkami halucygennymi
ALe ja jestem tez wyrozumialy dla wszystkiego zwiazanego z SG wiec daje 7 no moze 6,5 no moze .....

[Christof]

Ten wątek był już nieprzyzwoicie często wykorzystywany chyba we wszystkich serialach SF. Bez większych zmian scenariusza to mógłby być np Star Trek, hell nawet redshirtów mieli

[Thor]

Odcinek max przewidywalny i z błedami. DHD zostało zniszczone i musieli czekać na Dedala, bo tak trudno było wysłać Skoczka który posiada własne DHD i zabrać ich z planety.....

[martina29]

o boże, istny poród z komplikacjami
Dałam 4, za Johna i jego śmigłowiec oraz postrzały Rodneya ( tzn jeden postrzał na koniec + gadka szmatka i jedno wspomnienie postrzału w tyłek i skurcze w następstwie na początku).
Ale ok. sa to marne argumentu. Cóż odcinek był jakis taki nijaki. Niech się lepiej scenarzyści wezmą do roboty, bo jak liczą że fani skoro już tyle oglądali, to będa oglądać coraz większe kichy, to się moga grubo mylić
..











ok. może i będę ogląać, bo co innego pozostało, ale chce porządnego show a nie jakiejs papki

Użytkownik martina29 edytował ten post 21.09.2006 - |09:36|

[DJ_Sooflet]

Odcinek max przewidywalny i z błedami. DHD zostało zniszczone i musieli czekać na Dedala, bo tak trudno było wysłać Skoczka który posiada własne DHD i zabrać ich z planety.....

Ze też scenarzyści na to nie wpadli... Buhahahaa inteligenci...