308 odpowiedzi w tym temacie

[Freddie]

Bo zrobi się z tego telenowela i będzie sie to ciaglo jak Moda na Sukces. :/ Moim zdaniem powinni wsyztsko ladnie powoli zaczac wyjasniac WSZYSTKO! w 3 sezonie pkt kulminacyjny moim zdaniem powinien przypasc na ostatnie 3-4 odcinki i zakonczyc ten serial choc tego nie chcialbym bo ten serial naprawde jest dobry i wciaga cholernie moim zdaniem jeden z lepszych seriali ostatnich lat (nie wliczajac sit-comow czyli komediowych seriali). Jednym slowem zebyz Lostow nie zrobili komerchy. PZDR

[sis_detoola]

Akcja wlecze się jak flaki z olejem, żadnych nowych zagadek do rozwiązania. Co tu mówić, już mnie nie bawi tak jak pierwszy sezon. Niech kończą na trzecim, bo pomysły widać, że się wyczerpały. Takie jest moje zdanie.

To dlatego, bo Abrams nie pisał 2 sezonu - oby pisał 3 ;]

[szczurek]

Desmond to już jest moim zdaniem niedokończony wątek, chyba twórcy sami o nim zapomnieli, o Calvinie nawet nie wspomnę.

Co ty pleciesz ? Zbadaj sobie nazwy innych odcinko i o kim beda retrospekcje (2.23 Live Together, Die Alone Desmond) . Poz tym to nie wiem co sie tak czepiacie tego 2 sezonu. Co sie takiego bardzo fajnego zdarzylo w 1 ze tak chwalicie. Odkryli bunkier i kilka innych watkow, ale to wszystko. W drugim jest o wiele wieciej odkryc. Fakt ze ostatnio troche sie ciagnie ale mysle ze to jest tak jak juz ktos wyzej napisal: Poczatek sezonu to szybka akcja duzo sie dzieje, srodek - bardziej nacisk kladziony na postacie i na ich przeszlosc, i zakonczenie - wszystko co najbardziej lubimy w Loscie . Co do 3 sezonow: 1 sezon to odkrywanie wyspy przez rozbitkow, zbieranie jedzenia z drzew i takie tam swawole. 2 sezon - zaczynaja sie juz czegos domyslac, i odkrywamy ze wyspa ma cos wspolnego z jakas firma Dharma. 3 sezon - to bedzie juz totalne wyjasnienie wszystkich spraw, choc na samym koncu, tworcy programy zapodadza jakas zagadke ktorej juz nigdy nie rozwiazemy. Pozdro

[sis_detoola]

No tak, tyle że wszędzie pojawia się nazwisko Abramsa, pomimo, że praktycznie nic nie zrobił w 2 serii dla Lost Zagubionych. :>
P.S: Ja wcale nie powiedziałam, że II seria Losta mi się nie podoba. Mi się podoba, nie wiem, jak wam:>...

Użytkownik sis_detoola edytował ten post 03.05.2006 - |07:22|

[Sawyer88]

Abrams jest już po pracy nad MI:III więc mam nadzieję, że sezon 3 będzie najlepszym i ostatnim. A co do tego, że zagadek było mało to chyba ktoś się pomylił ... bo zagadek jest cała masa.

Sezon 1 - ocena 10/10
Sezon 2 - ocena (jak dotąd ) 8/10
Sezon 3 - ocena ( nieznana) :bag:

[grosik22]

Abrams jest już po pracy nad MI:III więc mam nadzieję, że sezon 3 będzie najlepszym i ostatnim

Tak bardzo Ci zalezy zeby Los skonczyl sie tak szybko :>
Mysle ze bedzie okolo 4-5 serii bo dluzej ludzie nie wytrzymaja tego napiecia
zwiazanego z zagadkami

[Silver]

Tak bardzo Ci zalezy zeby Los skonczyl sie tak szybko :>
Mysle ze bedzie okolo 4-5 serii bo dluzej ludzie nie wytrzymaja tego napiecia
zwiazanego z zagadkami

Nie, ja nie chce aż pięciu serii. Czwarta byłaby już dla mnie męką. Uważam, że jak skończy się a 3 sezonie to będzie najlepiej. Dalsze przedłużanie źle wpłynie na Losta (niektórzy twierdzą nawet że już 2 sezon jest przeciągany ostro). Zresztą pomyślcie sobie że na rozwiązanie zagadki poczekamy saobie jeszcze ze 2-3 lata, koszmar!

[BzyK_S]

Nie rozumiem niektorych tutaj ludzi. Jak mozecie pisac, ze nie chcecie zeby "lost stal sie komercha". Przeciez to jest serial telewizyjny, a nie obraz malarski. On jest po to, zeby na nim zarobic, to chyba logiczne. Wiecie w jakim swiecie zyjemy i to wiadome od samego poczatku Lost, ze jest krecony po to by przyniesc stacji dochody i ja nie widze w tym nic dziwnego(?)
Dlaczego nie moze byc 4 sezonow? Niech bedzie i 20 sezonow, byle by serial wciagal: dodawal nowe watki, nowe postacie, wyjasnial, intrygowal. Pamietajcie ze nie mozna ciagnac serialu na jednej zagadce. A to, ze nie zostaly jeszcze wszystkie wyjasnione, to jest tylko kwestia czasu i ja czerpie z tego przyjemnosc, ze odkrywam nowe watki dot. jednej z glownych zagadek.

Pozdrawiam:)

[nilhir]

byle by serial wciagal: dodawal nowe watki, nowe postacie, wyjasnial, intrygowal. Pamietajcie ze nie mozna ciagnac serialu na jednej zagadce

Czyli jak się wyjaśni co wspólnego z tym ma Dharma, kim są othersi, czemu wyspa jest taka dziwna, co sie stało z Waltem i te wszystkie sprawy to mają wymyślać, że nagle przybywa ekipa ratunkowa ale ich statek sie zepsuł więc mamy kilkunastu nowych rozbitków i nagle zaczynają się dziać jakieś inne rzeczy na wyspie - to by było gorsze niż przeciąganie mody na sukces.

[BzyK_S]

Nie chodzi o to, ze nagle przybywa inny statek sie rozbija i znow to samo od poczatku. Pamietaj tez, ze te zagadki ktore wypiisales nie wyjasnia sie wszystkie na raz(przynajmniej mam taka nadzieje;) wiec poboczne zagadki i watki sa jak najbardziej wskazane:]

[maslot]

Tak bardzo Ci zalezy zeby Los skonczyl sie tak szybko :>
Mysle ze bedzie okolo 4-5 serii bo dluzej ludzie nie wytrzymaja tego napiecia
zwiazanego z zagadkami

Niektórzy na tym forum oglądaja serial, który ma 10 sezonów - i żyją Chociaż może w SG nie ma takiego wyciągania akcji na siłę.

[szymcio]

SG1, mimo ze prawie caly czas opowiadal o wojnie z Goa'uldami , to kazdy sezon byl inny, serial sie rozwijal, podobnie jak technologia ziemska
w lost tego nie ma, bo serial prawie caly czas nawija o tym samym. 4-5 sezonow to wedlug mnie za duzo i zacznie to ludziom sie nudzic, bo pamietam jak sezon pierwszy trzymal w napieciu w prawie kazdym odcinku, a w sezonie drugim w pierwszych odcinkach napiecie wyraznie spadlo. zeby bylo weselej to scenarzysci dolaczyli do serialu ludzi z ogona, po czym z nudow zaczeli zabijac ich jeden po drugim. aktualnie zostala dwojka - eko i bernard, bo wg mnie dziewczyny nie przezyja (a szkoda). mimo ze serial swietnie sie zaczal , to boje sie ze moze sie fatalnie skonczyc

[Silver]

Nie rozumiem niektorych tutaj ludzi. Jak mozecie pisac, ze nie chcecie zeby "lost stal sie komercha". Przeciez to jest serial telewizyjny, a nie obraz malarski. On jest po to, zeby na nim zarobic, to chyba logiczne. Wiecie w jakim swiecie zyjemy i to wiadome od samego poczatku Lost, ze jest krecony po to by przyniesc stacji dochody i ja nie widze w tym nic dziwnego(?)
Dlaczego nie moze byc 4 sezonow? Niech bedzie i 20 sezonow, byle by serial wciagal: dodawal nowe watki, nowe postacie, wyjasnial, intrygowal. Pamietajcie ze nie mozna ciagnac serialu na jednej zagadce. A to, ze nie zostaly jeszcze wszystkie wyjasnione, to jest tylko kwestia czasu i ja czerpie z tego przyjemnosc, ze odkrywam nowe watki dot. jednej z glownych zagadek.

Pozdrawiam:)

Prosze bardzo, na pewno z chęcią będziesz oglądał 20 sezonów. Wiadomo, że Lost ma przynieść zyski twórcom, ale jeśli chcą zyskać prawdziwą renomę to powinni serial zakończyć z rozmachem, a potem wymyślić coś nowego. Co za dużo to niezdrowo!

[fryta]

heheheh narzekacie tak na serial ze sie przeciaga ze jest nudny a powiedzcie mi co byscie zrobili jakby rzeczywiscie ten serial np. konczył sie za 3 odcinki albo miałby byc jeszcze tylko 3 sezon watpie ze ktos tego chce

[Silver]

heheheh narzekacie tak na serial ze sie przeciaga ze jest nudny a powiedzcie mi co byscie zrobili jakby rzeczywiscie ten serial np. konczył sie za 3 odcinki albo miałby byc jeszcze tylko 3 sezon watpie ze ktos tego chce

Ja bym chciał, żeby 3 sezon był ostatnim i mówie to w pełni świadomie! Wtedy Lost byłby dla mnie takim bardzo wydłużonym filmem o niesamowitej fabule, wielu wątkach itd.
Powiem wam, że seriali w TV to wogóle nie oglądam a wiecie czemu? Taki McGyver - każdy odcinek jest oderwany od reszty i kończy się tak samo - a Lost nie, Lost ma fabułe, której po prostu nie dałoby się wcisnąć w 2 godziny filmu i dlatego jest serial. Ja to tak odbieram i mi to by się bardzo spodobało.

[BzyK_S]

Powiem wam, że seriali w TV to wogóle nie oglądam a wiecie czemu? Taki McGyver - każdy odcinek jest oderwany od reszty i kończy się tak samo - a Lost nie, Lost ma fabułe, której po prostu nie dałoby się wcisnąć w 2 godziny filmu i dlatego jest serial. Ja to tak odbieram i mi to by się bardzo spodobało.

Popieram, ale nie popieram tego, aby zakonczyl sie po 3 sezonie :afro:
Co do 20 sezonow to dalem ta liczbe przypadkowo . Jednak na pewno czulbys jakas pustke gdyby sezon zakonczyl sie na 3 sezonie... :> przyznaj sie

[Silver]

Popieram, ale nie popieram tego, aby zakonczyl sie po 3 sezonie :afro:
Co do 20 sezonow to dalem ta liczbe przypadkowo . Jednak na pewno czulbys jakas pustke gdyby sezon zakonczyl sie na 3 sezonie... :> przyznaj sie

Szczerze mówiąc to tak, chce, żeby Lost zakończył się 3 sezonem. Bo kolejne to już nie będzie to samo. To już nie będzie takie pasjonujące oglądanie, tylko bardziej rutyna. Uważam, że wszystko się w końcu nudzi. Weźcie sobie wyobraźcie takie dwie opcje:
1. Lost trwa 7,8 lub 9 sezonów i nie zapowiada się, że się skończy - wtedy wszyscy tylko będą narzekać - już x sezonów czekamy na wyjaśnienie zagadek i nic.
2. Lost kończy się na 3 sezonie (ew. na 4) - wtedy będą takie komentarze - łał, ale super serial, super fabuła itd - szkoda, że to już koniec - i wszyscy sobie Losta dobrze będą wspominać

P.S. Bzyk_S, ja tylko mówie co by było najlepsze według mnie, ale jeśli będzie i 10 sezonów to pewnie też bede oglądał Pozdro

[waski]

Wszyscy nażekają tylko, a dla mnie to on może mieć 10 sezonów nie obrażę się, tak czy siak będę go tak długo oglądał aż się straci z anteny, nieważne czy będzie miał 3 czy 10 sezonów.

[JoeBlack]

Ten serial wymiata i wogóle Lost rlz, ale uważam, że pozytywniej bym go zapamiętał gdyby zakończył się po 3 sezonach. Sami pomyślcie - im dłużej będzie się to ciągnąć tym będzie gorszej jakości. Wolę żeby szybciej się skończył i wgniótł w ziemię, a nie przeciągał się w nieskończoność z czego pierwszy i ostatni sezon będą najlepsze :]

[Jellyeater]

3 sezon i basta. Lepiej od stołu odejść niedojedzonym, niż przejedzonym. Widać, że twórcom juz brakuje pomysłów jak wypełnić odcinki. Ostatnio mamy 40 minut wypełniacza z trocin i 3 minuty zakończenia. Nawet Lock Down nie był zbyt rewelacyjny... Czasami nie ma nawet tego zakończenia... Zaczynamy otrzymywać produkt LOSTopodobny z dużą zawartoscią wody.

Jeszcze jedna kuriozalna rzecz. Nie ciekawi nas co będzie dalej w samym odcinku, a to co bedzie dalej w serialu, bo i tak wiemy, ze teraz nic się nei wyjaśni. Same odcinki są nudne jak diabli, ciekawe są zagadki postawione na początku pierwszego sezonu... I siedzimy i snujemy różne teorie, mimo iz twórcy nie dają nowych danych.

Użytkownik Jellyeater edytował ten post 09.05.2006 - |04:46|