Ben (Henry Gale)
#21
Napisano 15.02.2006 - |15:42|
bo to jest jeden z tamtych [innych}
wątpliwe jets słowo sayda
mówi do tego kogoś
MY name i s Sayid Jahal Im a tocher
nie wiem co znaczy to tocher
możę źle to napisałem ale ciekawi mnie to
#22
Napisano 15.02.2006 - |16:17|
pomyślcie dlaczego odcinek jest zatytułowany ONE of THEM
bo to jest jeden z tamtych [innych}
wątpliwe jets słowo sayda
mówi do tego kogoś
MY name i s Sayid Jahal Im a tocher
nie wiem co znaczy to tocher
możę źle to napisałem ale ciekawi mnie to
Sayid mowi : My name is Sayid Jahal and I'm a TORTURER
Torturer - specjalista od 'komunikacji', gdy druga strona nie chce sie komunikowac
#23
Napisano 17.02.2006 - |12:18|
#24
Napisano 17.02.2006 - |13:49|
W końcówce rozmowy Jacka i Locke padło zdanie, że "Inny" to sprawa wsględna. jest on innym w stosunku do rozbitków 815. Kim jest naprawdę dowiemy się w przyszłości. Nie raz byliśmy juz zwodzeni. Spojlery mówia, że ta postać zostanie do konca sezonu.Nie wiem jak wy ale ja po obejrzeniu 14 odcinka jestem przekonany ze zlapany gostek nalezy do innych.
Genesis
#25
Napisano 17.02.2006 - |17:39|
#26
Napisano 17.02.2006 - |23:28|
Bylo w co nie wierze teraz beddzie co mi sie wydaje:
Wydaje mi sie ze koles moze nalezec do innych ale uciekl on od nich(moze np znudzilo mu sie bycie innym i sobie pomyslal ze wsrod rozbitkow ma szanse na odnalezienie i ratunek, mogl rowniez szukac czegos, albo poprostu inni maja kiepskie zarcie{nawiasem mowiac to Hurley mogl by niezla restauracje otwirzyc z tymi zapasami...})
#27
Napisano 18.02.2006 - |07:30|
#28
Napisano 18.02.2006 - |09:53|
A ogladles odcinek 2x14, widziales ile jeszcze Hurley trzyma w ukryciu.O ile sie orientuje to nie ma już zapasów. W jedną noc 2x4 zjedli wszystko co było.
#29
Napisano 18.02.2006 - |20:10|
- wątpie, żeby twórcy bez powodu dali wątek z żabą... Po coś to było i pewnie póżniej dowiemy się po co...
- hmm jak dla mnie Gale to inny... na początku wydawało mi się że mówi prawdę, nawet jak sayid go przesłuchiwał to byłem skłonny wierzyć, że on nic nie wie.. w końcu po takim szoku (złapanie w sieć, zabranie do bunkra którego prawdopodobnie nie znał, dostanie strzałą) - to mogło się przyczynic się do tego że musiał mieć troche czasu na odpowiedzi na pytania, i coś mu sie mogło pomieszać.. Jak dla mnie zdradziły go słowa "nie pamiętam" kiedy sayid pytał się go o grób... A już jego wyraz twarzy, kiedy jack wyciągnął sayida z magazynu... takie prawie że zadowolenie...
#30
Napisano 18.02.2006 - |22:12|
Cos mi mowi ze nie wyjdzie to na zdrowie Sawyerowi, Hurleyowi rowiez przeciez wizal ja potem.- wątpie, żeby twórcy bez powodu dali wątek z żabą... Po coś to było i pewnie póżniej dowiemy się po co...
#31
Napisano 19.02.2006 - |21:21|
-moim zdaniem to jeden z innych, w tej kwestii ufam Sayidowi
-nie dał złapać się przypadkowo
-napewno nie jest tak jak ktoś napisał, że znudziło mu się życie u innych i odszedł od nich bo by nie opowiadał historyjek o balonie
-ma jakąś misje do wykonania (raczej bardzo niecną) np pozbycie się lidera grupy (porwanie ,morderstwo) aby osłabić rozbitków, albo jakiś sabotaz aby podzielic grupę
-być może znajdzie kogoś chętnego do współpracy (Sawyer-jako samolób interesujący się tylko sobą w sam raz nadaje się na zdrajcę, mniej prawdopodobny jest Charlie, któremu jednak zależy na dziecku więc nie bedzie go raczej świadomie narażał, a może zdrada nadejdzie z zupełnie innej strony :/ )
-podejrzewam , że nowy bedzie milutki i posłuszny szczególnie wobec Jacka (będzie chciał jak najwięcej dowiedzieć się o jego armii, może do niej wstąpi )
-tak czy siak wydaje mi się opcją najciekawszą dla serialu aby był to jeden z innych, ponieważ nowy dobry bohater nie jest zbyt potrzebny
#32
Napisano 20.02.2006 - |00:10|
Z desmondem jest bardzo niejasna sytuacja. Ta jego ucieczka. Wyglądało to jakby wiedział gdzie uciekać, a to by sugerowało jakies głebsze związki z wyspą. Mógł byc to także akt rozpaczy. Byle dalej. Może gdzies sie ukrywa w samotności, albo zginął.
Desmond usłyszał głos z wyspy RUN DESMOND RUN i ..... pobiegł.
Mam nadzieję, że jeszcze go zobaczymy.
Oceniam go pozytywnie.
(....) nawiasem mowiac to Hurley mogl by niezla restauracje otwirzyc z tymi zapasami...})
Ten cały Szczęściarz Hurley zaczyna mnie juz trochę denerowować. Jest wprawdzie lubiany przez innych Lostów, ale:
- nie ma rzeczy, której Hurley nie wygada,
- z pożeraniem wspólnych zapasów zachowuje się jak zapyziały egoista.
Mógłby tym żarciem chociaż podzielić się z Libby
#33
Napisano 20.02.2006 - |00:39|
A może ten wątek to zwykły zapychacz, jak na przykład gra w golfa i nie należy nim się za bardzo interesowaćwątpie, żeby twórcy bez powodu dali wątek z żabą... Po coś to było i pewnie póżniej dowiemy się po co
Może chodzi jedynie o pokazanie Sawyera w złym świetle (co nie jest trudne, ani szczególnie odkrywcze)
#34
Napisano 20.02.2006 - |11:54|
Może obcy ma zwyczajnie zamknąc-przejąc ten bunkier bo po tym jak ojciec Wolta odpisał ,zniknął
to inni już wiedzą,że bunkier jest w niepowołanych rękach.
#35
Napisano 20.02.2006 - |12:10|
Miał za zadanie dostac sie do grupy,a jak zrobic to najlepiej.
zastosowac sie do reguły aby oni zrobili to co ty chcesz tak zeby mysleli ze to ich pomysł
No ale tak na serio to wydaje mi sie ze on ma za zadanie sobotowac grupe.
Skłucic ja ze soba albo jako szpieg dowiedziec sie co rozbitkowie wiedza jaka dysponuja siła itd.
Teraz powinni go zmusic do podania namiarów na balon jaskinie i grób i wszystko sprawdzic !!
#36
Napisano 21.02.2006 - |09:13|
Ten kolo jest napewno kłamcą.wierzylem mu ale po tym spojrzeniu jak Jack wyciągnąl Sayida to juz nawet w jedno słowo mu bym nie uwierzył!
Właśnie na jego twarzy pojawił sie coś jakby uśmiech, gość kłamie, a pozatym myśle że celowo dał sie złapać żeby od środka sprawdzić co sie dzieje w obozie...
#37
Napisano 22.02.2006 - |17:06|
Użytkownik Lvs edytował ten post 22.02.2006 - |17:07|
#38
Napisano 22.02.2006 - |17:18|
Myłślę, że ci którzy są zainteresowani tym wiedza, gdyż odbierają sygnały wysyłane przez terminal.Hmm.. A może on ma zadanie sprawdzać czy robinsonowie wcijkają klawisz co 108 minut? jak myślicie... Może to poprostu taka wtyczka która zwieje po paru dniach?? Btw. Ciekawe gdzie mieszkał jak się rozbił. Może na drzewie <ironia>
Użytkownik Jonasz edytował ten post 22.02.2006 - |17:20|
Genesis
#39
Napisano 22.02.2006 - |17:43|
Odcinek 9/10... Bardzo dobry... 2 sprawy:
- wątpie, żeby twórcy bez powodu dali wątek z żabą... Po coś to było i pewnie póżniej dowiemy się po co...
- hmm jak dla mnie Gale to inny... na początku wydawało mi się że mówi prawdę, nawet jak sayid go przesłuchiwał to byłem skłonny wierzyć, że on nic nie wie.. w końcu po takim szoku (złapanie w sieć, zabranie do bunkra którego prawdopodobnie nie znał, dostanie strzałą) - to mogło się przyczynic się do tego że musiał mieć troche czasu na odpowiedzi na pytania, i coś mu sie mogło pomieszać.. Jak dla mnie zdradziły go słowa "nie pamiętam" kiedy sayid pytał się go o grób... A już jego wyraz twarzy, kiedy jack wyciągnął sayida z magazynu... takie prawie że zadowolenie...
Pamietajmy ze to aktorzy a nie prawdziwi rozbitkowie! to jakie robia miny moze wynikac z haakteru aktora a nie postaci w filmie! niesugerujcie sie tym!
Mysle ze gosc mowi prawde a Sayid niema sie na kim wyzyc
#40
Napisano 22.02.2006 - |18:21|
Poznaliśmy Sayida już do tego stopnia, że wiemy co mu sprawia przyjemnośc a co nie. Do rzeczy przyjemnych nie należy torturowanie ludzi. Nie jest on psychopatą.Mysle ze gosc mowi prawde a Sayid niema sie na kim wyzyc
Użytkownik Jonasz edytował ten post 22.02.2006 - |19:30|
Genesis
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych