Postać z Babylon 5
#21
Napisano 10.12.2003 - |19:35|
#22
Napisano 10.12.2003 - |20:14|
Przeżyć jako komputer sterujący maszyną cieni - Brrr . Koszmar . Chodziło mi oto iż Morden wrucił , dysponując w jakiejś części wolną wolą (chyba dlatego mógł się cieszyć cały czas toważystwem cieni).
Fakt to musiał być Morden-orginał tylko układ w głowie to mógł być jakis motywator
A ja mam na ten temat inne zdanie ! Delenn mówiła (w odcinku w którym Sheridan przesłuchiuje Mordena (s2) ) że nikt żywy nie wrócił z Z'Ha'Dum, chyba że zgodzi się pracować dla Cieni. Wydaje mi się że Morden jest takim własnie wyjątkiem, o ile żona Sheridana zdecydowanie odmówiła i umieścili ją na okręcie to Morden pewnie od razu zgodził się (tak jego natura) na wspólpracę z Cieniami, ratując w ten sposób swoje życie. Ngdy nie był więc na żadnym okrecie.... nie ma o tym nic w całym serialu !
The Corps is Mother, The Corps is Father
[Babylon5-Cały][B5:Crusade-Cały][EFC-3sez][Farscape-3sez][StarGate SG1-4s]
[SAAB-Cały][ST:Enter-2s][ST:DS9-2s][ST:TNG-2s][ST:Voy-3s][X-Files-6s]
#23
Napisano 10.12.2003 - |23:26|
Dave , powiedziałem jeden z warunkó . Ale ci odpowiem na te zażuty dotyczące postaci z Ankiety .
AD1 Londo Molari - Żeczywiści brał udział w negocjacjach pomiędzy Mordenem a Cesażem Centauri , bo pragną odbudować potęgę Republiki . Jednak zdał sobie sprawę ze swojich błędów i dla dobra wszystkich usunął z Virem Cotto , cezaża Katagie . Potem odał wolność Narnowi zgodnie z obietnicą jaką dał swojemu przyjacielowi G`Karowi . Przez krótki czas był też imperatorem (potem został nim Vir ) i przedctawiano go jako jednego z najlepszych władców republiki .
Londo od samego początku dążył do starcia Centaurii z innymi rasami, głównie Narn'ami. To co go powtrzymało to wyłącznie obawa o WŁASNYCH obywateli. Kiedy zorientował się jaką siłą władają jego "sojusznicy", natychmiast podjął kroki aby zerwać znajomość z Mordenem, oraz wyłączyć Centaurii z tego konfliktu.
Natomiast czy był on "jednym z najlepszych władców republiki"... bez wątpienia za osiągnięcia militarne móglibyśmy go do takich zaliczyć. Ale ... Londo zostawił Republikę zrównaną z ziemią (ponieważ miał Keepera) i co SAM MÓWIŁ do VIR'a,że to właśnie Vir imperator odbuduje kraj ze zgliszczy !
Drobne sprostowanie : G'Kar i Londo zostają przyjaciólmi dopiero po powrocie na Babylon 5 (też nie od razu)
AD3 Bester - Tu bedzie trudno . Bester wieży że przyszłością ludzkości są telepaci . Co prawda nie liczy się z wiekszością normalnych ludzi i doży do celu po trupach , to jednak ma pewien cel , zapewnić rasie ludzkiej (homo sapiens PSI) przyszłość . Po części to go tłumaczy , a przynajmiej w moich oczach.
W sprawie Bestera nie będę się wypowiadał bo nie czytałem trylogii o Besterze i nie wiem jak to się kończy . Moze już, już niedługo będę miał te knigi
AD4 Morden - Jako jedyn przeżył z Icarusa , zawsze miał ciekawe toważystwo (cienie ). Morden dążył do władzy tylko dla władzy , mógł sprzedać każdego .Jego próba w The Gathering , nieomal rożpętała wojnę w której ziemia została by zmieciona , tak jak dostało się wielu innym planetom kiedy to Vorloni ruszyli do walki z Cieniami . Powodem też jest fakt iż Morden pokazywał się raczej żadko w serialu (a przynajmiej tak pamiętam ).
Wszystko się zgadza po za tym, że Morden NIGDY NIE DĄZYŁ DO WŁADZY ! Jako agent Cieni spełniał ich cele tj. DOPROWADZIĆ DO KONFLIKTU RAS POMIĘDZY SOBĄ ! Ten priorytet realizował skutecznie.... nie znam jakiegokowiek wypadku żeby Morden piastował jakieś ważne stanowisko (nawet nieoficjalnie)
Bester też mógł sprzedać każdego
Natomiast nie wiem o jakim to wydarzeniu piszesz z pilota The Gathering bo postać Mordena pojawia się dopiero od końca sezonu 1. Jeżeli chodzi o postać na mostku to jest to ten sam aktor, ale grający rolę epizodyczną.... jakiegoś inżyniera
The Corps is Mother, The Corps is Father
[Babylon5-Cały][B5:Crusade-Cały][EFC-3sez][Farscape-3sez][StarGate SG1-4s]
[SAAB-Cały][ST:Enter-2s][ST:DS9-2s][ST:TNG-2s][ST:Voy-3s][X-Files-6s]
#24
Napisano 02.02.2004 - |19:44|
Qoy puqbe'pu'
yoHbogh matlhbogh je SuvwI'
Say'moHchu' may' 'Iw
maSuv, manong, 'ej maHoHchu'
nI'be' yInmaj 'ach wovqu'
batlh maHeghbej 'ej yo' qIjDaq
vavpu'ma' DImuv.
pa' reH maSuvtaHqu'.
mamevQo'.
maSuvtaH ma'ov.
#25
Napisano 02.02.2004 - |19:52|
gulus
#26
Napisano 23.02.2004 - |23:17|
#27
Napisano 24.02.2004 - |17:25|
Przecież wszyscy jesteśmy Koshem ( no dobra, nie my ).No nieeee a nie ma mojego Kosha????
gulus
#28
Napisano 24.02.2004 - |19:57|
Zgadzam się z kolegą - G'Kar jest świetny i bez wahania oddałem na niego głos.Ja zagłosowałem na G'Kara, po prostu genialna postać, tak przez teksty, osobośc, zmiane jaka przechodzi ale przede wszystkim przez ten genialny głos
Polecam wszystkim do obejrzenia filmik bloppers - jest tam taka scenka z G'Karem w przyciemnianych okularach jako ochroniarzem Londo - po prostu wymiata
#30
Napisano 25.02.2004 - |18:44|
Zgadzam się z kolegą - G'Kar jest świetny i bez wahania oddałem na niego głos.
Ja uważam, że w duecie z Londo, G'Kar blednie. Choć oczywiście obydwoje są "lokomotywą pociagową" całego B5 . To oczywiście moje zdane, ale ja akurat bardziej lubię jego postać
Polecam wszystkim do obejrzenia filmik bloppers - jest tam taka scenka z G'Karem w przyciemnianych okularach jako ochroniarzem Londo - po prostu wymiata
Mnie bardziej podoba się tam scenka gdzie Londo wraz z G'Karem próbują przechandlować swiętą knige , no i Londo spiewający "Ja i mój cień"... to trzeba zobaczyć !
The Corps is Mother, The Corps is Father
[Babylon5-Cały][B5:Crusade-Cały][EFC-3sez][Farscape-3sez][StarGate SG1-4s]
[SAAB-Cały][ST:Enter-2s][ST:DS9-2s][ST:TNG-2s][ST:Voy-3s][X-Files-6s]
#31
Napisano 06.04.2004 - |22:16|
Dlaczego ??
-ciekawa postac
-w sumie ladna
-glowna bohaterka,
-oddana za sprawe
i tak dalej
Pozdrowionka
#34
Napisano 31.05.2004 - |19:03|
Dla miłośników serialu Babylon 5 oznacza to, że nawet w przypadku podjęcia wątków rozpoczętych w Crusade, nie zobaczymy już więcej dr Franklina. Może zostałby uznany za kolejną ofiarę zarazy Drakhów...
He lived and died in starlight...
#35
Napisano 31.05.2004 - |19:16|
Pozdrowionka
#36
Napisano 26.03.2005 - |23:09|
JMS pokazując przemianę G'Kara i Londa przekazał, iż szukając rozwiązań pokojowych, bądź (jak w przypadku Londa) proste przyznanie się do błędu stważa nadzieję na przyszłość, podczas gdy wojna przynosi tylko śmierć i cierpienie.
#37
Napisano 16.06.2005 - |12:32|
#38
Napisano 10.09.2005 - |00:15|
#39
Napisano 20.01.2006 - |00:06|
Przynam jednak ze autorom udalo sie cos dosc trudnego - w ogole obsada jest ciekawa. I nie znalazlem postaci, ktora by mnie jednoznacznie wkurzala od strony aktorskiej.
No, moze pomijajac Marcusa... typ faceta, ktorego nie trawie. I na dodatek ma na imie Jason.... :/
#40
Napisano 03.02.2006 - |17:45|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych