110 odpowiedzi w tym temacie

[Wraith]

Może by mógł, ale został skazany na wieczną walkę z Omą , więc chyba nic z tego. Swoją drogą ciekawie mogłoby to wyjść.

[szymcio]

został skazany na wieczną walkę z Omą

skad to wiadomo? oma zaczela walczyc z anubisem i oboje sie zdematerializowali wiec nic nie mozna powiedziec na temat ich walki. zreszta skoro omy i anubisa juz nie ma to normalne ze oboje sie zabili

[Hans Olo]

Oma sama powiedziala, że z nim nie wygra, lecz może walczyć i tak zrobiła. Wniosek jest oczywisty.

[szymcio]

tak zrobila bo wiedziala ze anubis bedzie musial jej oddac, tzn uzyc swoich pradawnych mocy a jak to zrobi to pradawni beda musieli zareagowac niszczac oboje

[Wraith]

[34559][34579]Nic nie możesz zrobić.
[34580][34606]Nie masz mocy.
[34607][34631]Ale ja mam.
[34734][34763]- Ty też nie możesz mnie zabić.|- Ale mogę z tobą walczyć.
[34764][34784]- Ale nie możesz wygrać.|- To nie ma znaczenia.
[34785][34813]Wtedy nie będziesz miał innego|wyjścia, jak również walczyć.
[34814][34825]A co mi zrobisz?
[34826][34853]Coś, co powinnam|już zrobić dawno temu.

To nie wskazuje na ich ostateczny koniec, po prostu sobie walczą gdzieś w nigdziesiowie.

[Modes]

a ja myśle, że jako półascendat mógłby się dogadać z Ori i przejść na ich strone, wzamian za dokończenie ascendacji

Malo prawdopodobne, Anubis jest Goauldem, a jako taki nie dzieli sie z nikim wladza, nawet fakt ze ich interesy (ORI i anubisa) sie pokrywaja nie zmusiloby go do wspolpracy z ORI (poniewaz nie ma ich jak zniszczyc jako ascendant, musi pozostac w tej formie jakiej jest by ich zniszczyc, a tym samym przejac wladze tylko dla siebie) ... IMHO.

[szymcio]

[To nie wskazuje na ich ostateczny koniec, po prostu sobie walczą gdzieś w nigdziesiowie.

jednak anubis zniknal tuz przed tym jak mial uruchomic urzadzenie do tworzenia/niszczenia zycia w galaktyce. i nikt juz o nim nic nie slyszal wiec nie moze zyc sobie dalej
przynajmniej ja tak to widze
Goa'uldy nie znikaja tak o

[Wraith]

Zniknął, ponieważ walka z Omą pochłonęła wszystkie jego siły. Nie zniknął ot tak sobie, całą jego uwagę skupia walka z Omą.

[Modes]

Dokladnie, Anubis walczy z Oma i bedzie walczyl dopuki doputy jedno z nich sie nie wycofa lub inni zadzialaja. Ascendant nie moze "zniszczyc" drugiego ascendanta, potrzebna jest kolektywna moc aby to zrobic.

[szymcio]

dobra wiec jesli dobrze rozumuje to Anubis i Oma walcza ze soba w innym wymiarze, tzn tam gdzie udaja sie Pradawni tak ?
wspolczuje im troche, bo tak walczyc ze soba cala wiecznosc?
komu by sie chcialo ?

[jack]

Chyba nie do końca tak jest. Bo o ile Oma jest Pradawną, to Anubis przeszedł pierwszy etap i na tym zakończyło a się jego kariera ascendenta

[Modes]

jack: Wlasnie ze nie, powiedziane jest ze anubis jest "polascendantem" w tym wymiarze ze nie moze urzywac wiedzy pozyskanej przez ascendancje oraz mocy jakie ascendacja mu dala. IMHO on jest 100% ascendantem tylko nie moze z tego faktu korzystac.

[Wraith]

W którymś odcinku było też powiedziane, że Anubis ascendował (czy jak to sie tam pisze), ale Pradawni zdali sobie sprwę z tego, że jest cholernie zły i nie może do nich dołączyć dlatego nie wpuścili go do swojej sfery istnienia, jest czystą energią bytującą sobie gdzieś pomiędzy wymiarem Pradawnych a naszym. Ale jednak jest ascendantem. Zdaje się, że Modes ma rację.

PS: Nie wiem czy jasno piszę, jeśli nie to z góry przepraszam. Ostatnio mam problemy z zapisaniem swoich myśli (chyba za mało wypracowań polonistka mi zadaje).

Użytkownik Wraith edytował ten post 20.03.2006 - |13:22|

[szymcio]

Modes ma racje. Oma mowila ze Anubis ascendowal i przyjeli go do siebie ale za pozno zdali sobie sprawe ze to bylo oszustwo i chcieli go wyslac z powrotem jednak im sie nie udalo
Anubis byl pradawnym i to nieprawda ze nie mogl korzystac z wiedzy pradawnych
przypomnijcie sobie superhatak, urzadzenie do bombardowania wrot energia (zniszczyl je Rayac), czy chociazby superzolnierzy Anubisa

[Modes]

W którymś odcinku było też powiedziane, że Anubis ascendował (czy jak to sie tam pisze), ale Pradawni zdali sobie sprwę z tego, że jest cholernie zły i nie może do nich dołączyć dlatego nie wpuścili go do swojej sfery istnienia, jest czystą energią bytującą sobie gdzieś pomiędzy wymiarem Pradawnych a naszym.

TO daniel wysunal taka teoriem jednak pozniej dowiedzielismy sie (najwiecej w odcinku w ktorym oma walczy z anubisem) ze Pradawni zostawili Anubisa w swej formie tylko po to by dac nauczke Omie, jednak dali mu pewne zakazy a tymi zakazami bylo nieuzywanie wiedzy pradawnych i mocy ascendantow.

Anubis byl pradawnym i to nieprawda ze nie mogl korzystac z wiedzy pradawnych

Prawda, powi ci to kazdy kto uwaznie ogladal SG1 Nawet w ktorym temacie byla zazarta dyskusja nad tym czy Anubis przelatujac z ciala do ciala i siedzac na orbicie ziemskiej bez powloki cielesnej nie uzywal mocy ascendantow tak wiec "dlaczego pradawni nie interweniowali".
Anubis mogl uzywac narzedzi pradawnych TYLKO jesli wiedze do jej uzywania zyskal w normalny sposob dostepny dla niego jakby byl zwyklym goauldem, dlatego np. jak by zyskal dostep do "biblioteki wiedzy pradawnych" moglby bez problemu uzywac tej wiedzy poniewaz mialby dowod ze ta wiedza nie przyszla wraz z ascendowaniem ale zdobyl ja tak jak kazdy inny goauld by mogl (to jest wlasnie nawet w serialu poiwedziane).

przypomnijcie sobie superhatak

Apophis tez mial superha'tak, jak juz to mozesz wspomniec lepsze oslony oraz innowacyjan bronglowna.

urzadzenie do bombardowania wrot energia

Jak wiemy tego urzadzenia nie zbudowal Anubis lecz Pradawni, on je tylko wykorzystal, tak samo jak ludzie korzystaja z urzadzen pradawnych na Atlantis.

czy chociazby superzolnierzy Anubisa

Jest jasno powiedziene ze pomysl na to zaczerpnal z pamieci Jonasa gdy go probowal. Superzolnierze to genetycznie zbudowane cialo ozywione przy pomocy sarkofagu w ktorym znajduje sie "pusty" goauld (bez pamieci genetycznej). Nic co bysmy juz wczesniej w SG1 nie widzieli.

Użytkownik Modes edytował ten post 20.03.2006 - |15:18|

[jack]

jack: Wlasnie ze nie, powiedziane jest ze anubis jest "polascendantem" w tym wymiarze ze nie moze urzywac wiedzy pozyskanej przez ascendancje oraz mocy jakie ascendacja mu dala. IMHO on jest 100% ascendantem tylko nie moze z tego faktu korzystac.

To swoista gra słów. Ale prawdą jest, że jednak by zostać pełnym ascendentem trzeba przejść przez poczekalnię, co jednak Anubisowi się nie udało. Stąd mowa o połowicznej ascendencji.

Użytkownik jack edytował ten post 27.03.2006 - |11:47|

[Wraith]

To jednak nie zmienia faktu, że w serialu nie było mowy o tym, że Pradawni go załatwili. Wszystko wskazuje na to, że Oma walczy sobie gdzieś z Anubisem i rzadne z nich nie wygra. Sam Anubis powiedział, że Oma z nim nie wygra, ona potwierdziła, ale postanowiła podjąć z nim walkę, ponieważ to był jedyny sposób na ociągnięcie jego uwagi od broni na Dakarze.

[Modes]

Stą mowa o połowicznej ascendencji

Tylko mowa o tym ze Anubis jest ascendantem byla na dlugo przez tym odcinkiem.

[kabut]

Moja ulubiona rasa to Furlingowie poniewaz nie wiemy o nich nic. Oczywiscie 'nic' oprocz tego, ze istnieli/instnieja. Moze w 10 sezonie, ehhh.

Użytkownik kabut edytował ten post 22.03.2006 - |16:43|

[San-Rall]

Ulubiona rasa chyba nie mam takiej ale ... jest kilku pretendentów do tytułu :
1. Goa`uldowie bo bez nich nie było by SG-1.
2. Nox`owie za "driadę" Lay`ę i za podejście do życia.
3. Wrightowie analogicznie do Goa`uldów za Atlantis.
4. Tau`ri za wtykanie nosa w nie swoje sprawy i szerzenie zamentu w galaktyce
5. Asgardowie za trzymanie galaktyki w jednym kawałku i ratowanie Tau`rich