Przestajemy lubić BSG?
#21
Napisano 29.01.2006 - |13:20|
Hans - twoj nowy avatarek powala z nog :afro:
Albert Einstein
#22
Napisano 29.01.2006 - |13:26|
#23
Napisano 29.01.2006 - |13:37|
hehe jakbym tak wszedł do tematrów o SG i SGA i zaczął tam pisac co mi się nie podoba to musiałbym chyba się ukrywac
#24
Napisano 30.01.2006 - |01:12|
offtopic: a gdyby to Cain była przy flocie z prezydent? też by ją ograbiłą i zostawiła? czy moze mianowała by swego prezydenta? czy olała całkowicie?
#25
Napisano 30.01.2006 - |09:30|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#26
Napisano 30.01.2006 - |10:32|
#27
Napisano 30.01.2006 - |11:14|
No ja zawsze myślałem że to forum jest dla fanów takich seriali jak właśnie BSG, SG-1, SGA itd...
Zawsze na to forum spoglądałem z uznaniem, iż jego społeczność jest pozytywnie zakręcona, ma
fajne hobby, dzieli sie spostrzeżeniami na temat odcinków i wymienia informacje.
Narzekac!!!- Na jakiś odcinek - dopuszczalne
ALE NARZEKAĆ NA CAŁY SERIAL I MÓWIĆ O NUDZIE !!! - ŻENUJĄCE !!!!
... AND THEY HAVE A PLAN ...
#28
Napisano 30.01.2006 - |11:46|
Ale wiadomość Roslin mogła nie dojść do wszystkich, którzy jakimś cudem przeżyli. Tak też było najprawdopodobniej kiedy Adama przejmował dowódctwo. Wysłał swój kod w wszechświat, nie dostał odpowiedzi od wyższych od niego stopniem i objął dowódctwo. A tu w drugim sezonie okazuje się, że admirał Cain żyje. Dlatego to co pisał Hans jest prawdopodobne. We flocie Cain (zanim ją ograbiła) również mógł się znaleźć ktoś, kto przeprowadził tą samą prozedurę co Roslin, nie dostał odpowiedzi od ważniejszych od siebie i zaprzysiężono go na prezydenta.Hans mylisz się, Prezydent jest tylko jeden, a następse wybierany był w skutek sukcesji, Rozlin była 46 w kolejce, a to znaczy zę 45 wyżej postawionych urzędników zginęło, przomnij sobie pilota, i akcje jeszcze na Colonial Heavy 798
#29 Gość_jooboo_*
Napisano 30.01.2006 - |11:55|
#30
Napisano 30.01.2006 - |11:55|
a Roslin dostała wiadomość z centrali (lub jakiegoś automatu, który był stworzony do ustalenia kto z cywilnego ministerstwa w razie kryzysu przejmie wladzę)
EEE no bez przesady, możemy narzekać na całość, zawsze jest ktoś kto będzie szukał dziury w całym (moja mama )Narzekac!!!- Na jakiś odcinek - dopuszczalne smile.gif
ALE NARZEKAĆ NA CAŁY SERIAL I MÓWIĆ O NUDZIE !!! - ŻENUJĄCE !!!
Poza tym ANTYFANI też są fajni, wystarczy poczytać AR w CD-Action
poza tym Abyss przeczytaj jeszcze raz cały wątek, a nie tylko Temat
#31
Napisano 30.01.2006 - |12:08|
Co do tematu: BSG to narazie najlepszy serial jaki widziałam. Jeszcze się nie zdarzył odcinek typu "zapchajdziura", wszystko co się do tej pory wydarzyło ma związek z głównym wątkiem. Nie umiem tego opisać (moja polonistka mnie tego nie nauczyła), serial jest po prostu genialny.
Użytkownik Wraith edytował ten post 30.01.2006 - |12:59|
#32
Napisano 30.01.2006 - |12:41|
Narzekanie na ograniczenie akcji do kilku okrętów jest dziwne - przecież to jest istota serialu, który opowiada o garstce niedobitków z holokaustu ludzkości. Tego się można było spodziewać od początku, więc skąd to zawiedzenie ??
"Jedi"
#33
Napisano 30.01.2006 - |15:33|
Adama wysyłał kod identyfikacyjny pani Roslin, więc coś tam jednak wysyłał. Nie mamy pewności czy łączność w tamtej flocie była na tyle sprawna by przeprowadzić takie procedury, a nawet jeśli działała to uznanie pani Roslin za prezydenta było dla nich zapewne zwykłą pomyłką, bo na pewno z nią kontaktu nie mieli. W takiej sytuacji z pewnością nie siedzieli bezczynnie i jakiegoś przywódcę musieli znaleźć, to leży w ludzkiej naturze.Adama nic nie wysyłał, on odebrał wiadomość że ileś tam floty zostało zniszczone, i wysłał wiadomość w świat, że on obejmuje dowództwo (nie obchodziło go kto dostanie).
a Roslin dostała wiadomość z centrali (lub jakiegoś automatu, który był stworzony do ustalenia kto z cywilnego ministerstwa w razie kryzysu przejmie wladzę)
EEE no bez przesady, możemy narzekać na całość, zawsze jest ktoś kto będzie szukał dziury w całym (moja mama )
Poza tym ANTYFANI też są fajni, wystarczy poczytać AR w CD-Action
poza tym Abyss przeczytaj jeszcze raz cały wątek, a nie tylko Temat
Co do antyfanów to sam należę do grupy antyfanów CDA (w jak najbardziej pozytynym [czyt. konstruktywnym] sensie, ale niestety nawet jeśli krytyka w kierunku CDA jest bardzo konstruktywna to i tak zostaniesz zmieszany z błotem, co i mnie się raz zdarzyło na ich forum).
Wg mnie jak na razie nie ma powodów do narzekania na BSG. Piękna, poruszająca opowieść, ani razu jeszcze sie nie zawiodłem. Serial ten jest ewidentnym dowodem geniuszu ekipy go tworzącej.
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#34
Napisano 30.01.2006 - |16:08|
#35
Napisano 30.01.2006 - |16:35|
Kiedy?Adama wysyłał kod identyfikacyjny pani Roslin
#36
Napisano 30.01.2006 - |16:56|
01:16:58:/To oficjalny komunikat Kolonialny:
01:17:00:/Wszystkich ministrów i członków|/rządu obowiązuje kod pomarańczowy.
01:17:04:/Powtarzam.|/To oficjalny komunikat Kolonialny.
01:17:08:/Wszystkich ministrów i członków|/rządu obowiązuje kod pomarańczowy.
01:17:12:To automatyczna wiadomość. Jest|wysyłana w przypadku, gdy prezydent...
01:17:17:wiceprezydent lub większość rządu|nie żyje lub została obezwładniona.
01:17:23:Musisz przesłać mój|osobisty kod identyfikacyjny.
01:17:29:Tak, proszę pani.
01:17:31:D - jak dog.
01:17:33:kreska 4,5,6...
01:17:35:kreska 3,4,5...
01:17:38:kreska... J jak jabłko.
01:17:42:Dziękuje.
Zadowolony?
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 30.01.2006 - |16:58|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#37
Napisano 30.01.2006 - |17:03|
pamietaj że Adama i Roslin nie wiedzieli o swoich postępowaniach przez pewien czas... I że oboje mają inny sposób na zmiany dowództwa.
#39
Napisano 30.01.2006 - |17:19|
Nie możemy oczekiwać że co odcinek będzie się działo coś wielkiego, no cóż, nieraz potrzebne jest zwolnienie tempa by wrażenie kolejnego odcinka było jeszcze większe. Pomimo zwolnienia wydarzeń i zajęcia się przyziemnymi sprawami w tym tygodniu pojawiła się niezłej jakości sztuka w BSG.
Quendi, ja na samurajach się nie znam, ale czy to nie są samotnicy i w żadnej grupie z cywilami się nie zadają i nie uciekają raczej przed wrogiem. Nie czepiałbym się też n-tych super dziewczyn, bo BSG bądź co bądź to mocno usadowiła się w czołówce posiadanych super dziewczyn.
IjonTihy, temat ameryki, to temat woda. Ameryka to dla mnie najbardziej ustawiony nie tylko pozycją, ale i swoją rolą i systemem kraj na naszym globie! Jednocześnie zachodzę w głowę, czemu wszyscy jej krytykanci tak do niej ciągną skoro jest taka be! Amerykanie jako naród nie jest jednolity, masz tam całą paletę poglądów i nad wszystkim czuwa pewien sprawnie działający system, który mimo różnic poglądowych ludzi i problemów cywilizacyjnych działa. Tak samo dla ludzi z Afryki nasza mentalność Polaków jest podobnie odbierana. Więc to co mówisz to stereotyp który przypisujesz amerykanom, tak samo jak Polakom wmawia się że wszyscy to skończeni alkoholicy i złodzieje samochodów.
Na narzekanie antyfanów Abyss zawsze jest czas i miejsce. Ślepo zapatrzonym w różne rzeczy też nie można być i przynajmniej trzeba wysłuchać danych opcji i jeśli się z nimi nie zgadzam wytknąć luki w rozumowaniu.
PS: Sesja mnie zabija…. Ale druciki zaliczone, jadę na odwyk i potem jedziemy z nią dalej.
Użytkownik SGTokar edytował ten post 30.01.2006 - |19:46|
#40
Napisano 30.01.2006 - |20:25|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych