pandi napisał:
a btw to dzieki "rok pozniej" dziecko ma juz roczek, pare takich skokow i moze dowiemy sie co z niego wyrosnie
Taaa jak będą tak często skakać o kilka lat to nam się ekipa zestarzeje a cylonom się baterie rozładują...
Napisano 12.03.2006 - |00:02|
pandi napisał:
a btw to dzieki "rok pozniej" dziecko ma juz roczek, pare takich skokow i moze dowiemy sie co z niego wyrosnie
Napisano 12.03.2006 - |00:34|
Napisano 12.03.2006 - |01:30|
Napisano 12.03.2006 - |06:38|
Użytkownik Gaj edytował ten post 12.03.2006 - |06:42|
Napisano 12.03.2006 - |11:05|
Kompletnie nie mam pomysłów co będzie dalej - sytuacja wydaje się być beznadziejna - flota ktora uciekła nie za bardzo ma siły do walki a ci co pozostali nie mają poprostu jak walczyć bo z taką przewagą wroga to by była rzeź a nie walka...
WG mnie mamy do czynienia ze snem Baltara i 6ka pokazuje mu co się może stać, a wcześniej wybuchem (zdradzając położenie floty) wymusza na Baltarze i flocie porzucenie pomysłu kolonizacji. Tak mi się wydaje. Nie wierzę, że obecne wydarzenia są realne i stąd ma ruszyć akcja dalej.
Ten rok później faktycznie nie wspomniano co się stało z uwięzionymi cylonami. Nawet nie wyjaśniono czy i jaka była reakcja na propozycje/sensacje "kapłana". Odnośnie cylonów też niewiele się dowiedzieliśmy, a strzępki informacji o zmianie ich nastawienia pozostały jakoś bez kontynuacji. Ostatecznie należało się do tego jakoś odnieść.
Użytkownik Rob18 edytował ten post 12.03.2006 - |11:11|
Napisano 12.03.2006 - |15:06|
Napisano 12.03.2006 - |17:26|
Napisano 12.03.2006 - |17:55|
Napisano 12.03.2006 - |18:22|
Napisano 12.03.2006 - |18:26|
mi nie pasuje "rok pozniej" poniewaz nie wiadomo co sie dzialo zarowno z cylonami jak i z ludzmi. ok, osiedlili sie na planecie ale co poza tym? co z cylonami uwiezionymi na BSG ?
PS po co zakladac nowa kolonie jesli mozna by wrocic na stara Caprike?
Napisano 12.03.2006 - |18:35|
Użytkownik mdh edytował ten post 12.03.2006 - |18:56|
Napisano 12.03.2006 - |20:43|
Napisano 12.03.2006 - |21:20|
Napisano 12.03.2006 - |23:15|
Użytkownik heyst edytował ten post 12.03.2006 - |23:16|
Napisano 12.03.2006 - |23:27|
Napisano 13.03.2006 - |03:28|
Moim zdaniem samobójstwo w rozumieniu Cylonów oznacza "nieproduktywną" śmierć, natomiast Nr. 6 rozwaliła Cloud 9 i zostawiła znacznik dla reszty Cylonów. Może nie jest to samobójstwo w cylońskim rozumieniu tego słowa?Po pierwsze wątek szóstki. Czy czasem w 2x12 w "Resurrection Ship" part 2 nie powiedziała, że samobójstwo wg. jej interpretacji religii jest grzechem. Czy nie wydaje się wiec dziwne, że tak po prostu odpala nuke. Jeśli chciala poinformować Cylonów o obecnosci floty nad "New Caprica" przecież bylby inny sposób, a tak przy okazji wydaje mi się, że wykończyła cały ruch procyloński we flocie
Napisano 13.03.2006 - |09:26|
Napisano 13.03.2006 - |11:43|
Napisano 13.03.2006 - |13:20|
Napisano 13.03.2006 - |14:24|
Ogladając odcinek po raz kolejny zaczynam dochodzić do wniosku, że to rozwiązanie było koniecznoscią. Inaczej mielibyśmy powtórke z rozrywki czyli kolejny sezon coraz bardziej podobny do poprzednich.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych