Ni dziwnie się czuję bo jak widzę jestem nieomal sam ze swoim sceptycznym stosunkiem do tego odcinka.
WG mnie odcinek był bardzo nieudany i nieudolny fabularnie.
Tak po kolei.
1. Jak przy technologii cylonów, którzy dysponują napędem ftl czy jądrówkami, downloadem osobowości czy świetną biomechaniką i całą masą elektroniki, może się uchować jakiś ruch oporu na Caprice? WG mnie bezsens totalny. Proste czujniki powinny zlokalizować ludzi, gdzieś po lasach czy bunkrach/jaskiniach. Tym bardziej nie powinno być żadnych szans do wejścia do środka miasta i podłożenia bomb pod jakąś kawiarnią. Wg mnie to czysty kretynizm i fabularne dno.
2. Wyjaśnienie kochanka StarBuck, że chodzi o jakiś pressing na cylonów jest bez sensu całkiem. Na pewno potrzebne są ataki na cele militarne, zdobycie sprzętu i technologii, potrzbne są informacje i wojsku, broni etc... A nie pokazówki w stylu wywalimy im kawiarnie, to jak się obudzą po śmierci to będzie im przykro, że niedobitki ludzi na Caprice ich nie lubią. Bezsens zrobiony tylko po to, żeby przemiana obu "odpadowych" modeli była wiarygodna.
3. Jak to możliwe, że mechniczna wersja cylona nie jest w stanie żadnymi sensorami zlokalizować człowieka w garażu? Jak może nie mieć jakichś czujnikó do stwierdzenia, że ma przed sobą ładunek wybuchowy? To co to są roboty debile bez podczerwieni i widzące jak ludzie? Może jeszcze receptorów węchu u słuchu nie mają? Drażni mnie bardzo, że mechaniczny cylon jest pokazany jako debil z procesorem od kuchenki mikrofalowej.
4. Czy obie nasze bohaterki miały tylko 1 opiekuna? Nikt tej akcji nie koordynował i nie obserwował? Nie mają żadnej służby bezpieczeństwa tylko 1 laska za nimi łaziła i leczyła etc? Kolejny nonsens i dziecinne podejście do sprawy. Jeśli faktycznie były traktowane jako wadliwe to nie mają tam jakiegoś ośrodka adaptacji, psychiatrii jakiejś? SHaron nie powinna być do bółu, całe dni przesłuchiwana odnośnie sytuacji i relacji wewnątrz floty? A może pliki z transmisji wystarczyły to jeśli z pliczków szłoby wszystko odczytać to i wątpliwości co do stanu obu modeli bracia cyloni mieć nie powinni. Tymczasem obie w najlepsze chodzą sobie po mieście jak wszystkie inne modele i w dodatku nie widać czy mają jakąś pracę, zadania i co tam robią w sumie. Wg mnie to niemożliwe jest całkowicie albo w upraszczaniu zaszli scenarzyści za daleko.
5. POkazywanie nam tylko znanych nam postaci cylonów było już przegięcem na max. Drwiną z widzów, która mi nie pozwalała poddać się fabule odcinka bo to cały czas przeszkadzało. Powinni być inne modele pokazane, choć tak żeby nie dało się ich w pełni zidentyfikować, ale dzięki temu wszystko byłoby wiarygodniejsze.
6. Boomer musiała być obudzona na zniszczonym statku "narodzeń", a nie na Caprice. To ewidentny błąd scenarzystów. Inaczej to po co komu byłby ten cały stateki co na nim robiły setki gotowych do downloadu ciał - jeśli byłby tylko przekaźnikiem sygnału etc...
7. W ogóle to sposób pokazania przebudzenia był tandetny i mi się nie podobał. ANi słowa o tym jak to w ogóle jest robione. Ani słowa o tym czy zawsze się udaje i ani słowa o tym czy nowy egzenplarz dostaje tylko swoje wspomnienia czy innych dotąd funkcjonujących modeli z tym samym numerkiem również. A to jest kluczowa sprawa bo, gdyby ładowane było całe dostępne doświadczenia to problemy naszych bohaterek byłyby dość wątpliwe. Ich osobista świadomość byłaby tylko ułamkiem doświadczeń innych modeli, a więc nie mogłaby zbyt mocno oddziaływać po przebudzeniu.
8. Nic się nie dowiedzieliśmy o organizacji i funkcjonowaniu świata cylonów. Nie wiemy jaki mają system rządów, liderów, prawo i w ogóle nie wiemy nadal nic o tym czym naprawdę są i o co im chodzi. Nie mamy pojęcia co robią, jak żyją etc... Nadal nie wiemy, po odcinku z ich punktu widzenia, nawet tego kim i jaki jest ich Bóg. Żadnej świątyni czy wzmianki w ogóle na ten temat. A kto niby miałby zdecydować o wyłączeniu obu naszych "dobrych" cylonek? No kto? Beznadzieja z tego punktu widzenia.
9. Na Galactice żadnych testów, badań nad dzieckiem. Po prostu podmieniają dziecko, sharon i tatuś to kupuje. Niwiarygodne. A jaka byłaby szansa, żeby znaleźć identyczne dziecko, identycznej płci, wzrostu, wagi, do tego wcześniaka, w tak krótkim czasie we flocie kosmicznej, gdzie ogół ludzi to mniej niż średnie miasteczko (50.000 ludzi) i raczej mają inne zajęcia niż rozmnażanie? Wg mnie żadna i to kolejny idiotyczny bzdet, który się nam tu wciska.
10. W przenosiny, podmianę dziecka zaangażowane musiało być jeszcze kilka osób. Natomiast Admirał floty ma jakoby o tym nie wiedzieć i to na wojskowym statku, z na pewno najwyższej rangi ochroną wokół dziecka i cylonki. Oczywiście pilnujący Marines nic nie zauważyli. Nie było żadnych kamer i zabepzieczeń. Nowa matka w tak małej społeczności się nie zorientowała, ani nawet nie zainteresowała, kto urodził jej zastępcze dziecko, a może to jej specjalnie zamordowano na podmianę?
11. Roslin łamie prawo bez żadnych skrupułów i robi to w sposób zdecydowany i konsekwentny. Łamie prawo w sposób wręcz niewyobrażalny, niczym barbarzyńca i w dodatku pomija w tym miejscu Adamę, wiceprezydenta, a i zapewne musi Adamę do tego okłamać. Zero reakcji czy jakichś większych wahań, zahamowań. WG mnie to całkiem niewiarygodne dla tej postaci i niemożliwe do wykonania.
12. 2 największe bohaterki wojenne cylonów nagle teraz mają stać się reformatorkami Cylonów? W przypadku 6ki to naprawdę jest mało wiarygodne. Jeśli tyle czasu twardo realizowała zadanie i doprowadziła je do końca to co nagle tak pękłą? A pamiętacie jak ZAŁAMAŁA DZIECKU W WÓZKU KARK w pilocie serialu? I ten model ma nagle się niby nawracać i zmienić? Wg mnie to totalny bezsens. Co do Sharon jeszcze jakoś od biedy wytłumaczalny, ale nie dla tego egzemplarza 6ki. No i co są warte te ludzkie modele cylonów skoro psują się jak widać na potęgę?
13. Nie wiemy prawie nic o Bogu Cylonów i religii, ale jeśli nagle zauważają, że morderstwo masowe i zagłada ludzkiej rasy jest nieładna i niezgodna z religią i wolą Boga, to coś mają zdrowo po[beeep]e w tym krzemie czy w czym tam budują sobie obwody. Wg mnie to absurd nie do przyjęcia. Żenada.
14. Nawet, gdyby zablokowały jakimś cudem download swojej koleżanki to ktoś musiałby przecież zrobić jakieś śledztwo i musiałby znaleźć dowody obecności człowieka na miejscu odnalezienia reformatorek. Wg mnie to niemożliwe żeby było inaczej, a więc co cyloni mają nagle być zadowoleni, że 2 modele wypuściły sabotażystę i mordercę iluś tam ich współbraci? Znów coś fabuła leży i kwiczy niczym mała świnka.
15. Niby jak transmitują tostery świadomość, że nikt nie wyłapał ich sygmału? Przecież to tak cholernie wielka ilość danych, że transmisja musiałaby iść i długo i wykorzystywać ogromne pokłady energii. Niby skąd ta energia, czym transmitują tę świadomość i jak to ma być niewykrywalne? Jak teraz widzimy ich wspomnienia są kompletne, a więc obejmują video, audio i inne zmysły. No tego nie się nie spodziewałem, bo to takie kolosalne ilości danych, że nie wiem ile musiałaby trwać transmisja, żeby to przesłać, ale martwy cylon chyba nie ma w sobie jakiejś elektrowni, która działa ileś czasu po śmierci, nie? Z transmisją pełnej pamięci to koledzy przegięli na max.
16. Usłyszeliśmy, że zaginione super dziecko Hera ma jakoby być przywódcą przyszłych pokoleń. Nie pojmuję, że wszyscy cyloni we flocie o nie nie dbali. Na pewno jeszcze kilka postaci nimi jest. Wygląda, że reszta olewa sprawę i boski plan bo nie widać było, żeby ktokolwiek się dzieckiem interesował. Chyba, że cylonem jest doktor i/lub nowa asystentka Roslin albo ona sama. Niemniej dziwne to i nie wiedzieć czemu cyloni mieliby zakładać, że ludzie pozwolą takiej hybrydzie w ogóle żyć?.
Generalnie dałem 8 pkt bo mimo całej masy, moim zdaniem, idiotyzmów i naciągnięć to jednak odcinek był ciekawy i interesujący jako sam pomysł. Nie zmienia to faktu, że niewiele się dowiedzieliśmy, a to co nam pokazano było dla mnie szalenie niewiarygodne i rozczarowujące. Wg mnie to jeden z najgorszych odcinków BSG i oby nie był początkiem spłycania i upadku fabulernej siły serialu. JAk widzę jestem jednak osamtniony w swojej ocenie, ale cóż - bywa i tak.
Użytkownik Gaj edytował ten post 27.02.2006 - |03:00|