52 odpowiedzi w tym temacie

[Obi]

Dla mnie serial Babilon 5, nie ma najmniejszych szans u bossów showbuissnesu

Dlaczego tak uważasz , przecież obserwując jak sprzedają się DVD z serialem mogą dojść do wniosu , że kolejny serial Satrczyńskiego to morze być kopalnia pięniędzy. Morze kupi go tylko kilka stacji TV , ale zyski z sprzedaży DVD i gadzetów mogą być dużo większe , niż się przewiduje .

[gulus]

Chyba wyjaśniłem,dlaczego, w moim mniemaniu, Straczynski ze światem tak skonstruowanym, jak Babilon 5, nie ma szans w dzisiejszym biznesie rozrywkowym. To jest świat, który przeczy wszelkim zasadom, na jakich oparte sa popularne seriale. Według krezusów wytwórni filmowych, to się nie może ( litości słówko morze znaczy cos dużego i słonego ) sprzedać. Popatrz co sie kręci, co jest szlagierem, przynajmniej według reklamodawców.

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz w In the Beginning - w jakiej rzeczywistości dzieje się opowieść Londo? Wszystko, lub prawie, wskazuje, że jest to alternatywna rzeczywistość w stosunku do 4 i 5 serii. Rzeczywistość w której Sheridan nie poleciał na Z`ha`dum, sojusznicy Cieni zniszczyli Centauri Prime. Czyż nie tak? A może cos przegapiłem?

gulus

[Sfinks]

Niestety tez sie tego obawiam ze splyca nowe pomysly Straczynskiego poniewaz Hollywood to fabryka marzen i ma produkowac marzenia a nie rzeczywistosc i tylko marzenia sie dobrze sprzedza szerokiej publicznosci

[gulus]

Przynajmniej tak się im wydaje, co patrząc na sprzedaż DVD, nie do końca jest prawdą, jeszcze nie wszystkich zdążyli ogłupic.

gulus

[mmisiek]

In the begining dzieje sie po ataku blizej nie określonych sił - moga to być sojusznicy Cieni - Dhrakowie ale równie dobrze może to być sojusz miedzyplanetarny. Mogą tez atakować Centauri Prime siły zła których poznalismy w Legend of the ranger. Albo po porstu Centauryjczycy rozpoczeli znów jakąs wojne i znów dostali wycisk.

To ,ze Delen wspominała Sheridanowi by nei leciał na Za'ha'dum moze oznaczać kilka wersji - mogł leciec i zginąc np nie skoczył i nie spotkał Loriena czy tez leciał i nie zdetonował głowicy termonuklearnej ..itd jest wiele mozliwości ale mi sie wydaje, zę to była prawidłowa (Delen ostrzegała przed inna wersja), bo jak pamietamy jak Sheridan leciał na Za'ha'dum to cienie przeprowadziły atak na stacje - mógł to być szybki koniec wojny, pojmany Sheridan i zniszczona stacja - centrum dowodzenia niewątpliwie spowodowały by wygranie Wojny przez Cienie a tak sheridan zmienił historie i zaparkował Biała Gwaizde ze uzbrojona głowica nuklearna we głownym miescie Cieni.

Należy zapamiętać jeszcze jedno - Cienie i Centauri byli sojusznikami i tylko usuniecie Katagii zmienił sytuacje - to Vorloni chcieli zniszczyc Centauri Prime a nie Cienie !!

[gulus]

Akurat z trzeciej serii ( nie pamiętam nazw tych dwóch odcinków , gdy Sheridan skakał sobie po czasie War Whithout End? ) wiemy, że za obraz Centaurii nie odpowiadają ani Cienie, ani Vorloni, bezpośrednio. Zagłada odbyła się w wyniku walk, które rozegrały sie po pokonaniu Cieni, z ich sojusznikami. Londo oskarża Sheridana, że po pokonaniu Cieni, nie zrobił nic z chaosem, który zapanował, dzięki sojusznikom Cieni. Dla tego wykluczyłbym zniszczenie Centauri Prime przez siły sojuszu, który powstał i wykluczyłbym kolejną wojnę rozpętaną przez samych Centaurii.
Sheridan nie mógł zginąć na Z`ha`Dum, bo ma syna z Delenn. I Delenn w więzieniu nie jest zaskoczona jego obecnością, Johna. Może Delenn, wiedząc, że John, zostając na stacji, nie lecąc na Z`ha`Dum, dał radę skonstruować koalicję, która pokonała Cienie - pokonała, a nie zmusiła do odejścia bez wojny. Dla tego lot Sheridana na planetę Cieni, zmienił przyszłość i mamy świat, jaki znamy z serialu.

gulus

[mmisiek]

no ale załóżmy ze Sheridan nie poleciał na Za'ha'dum i w tym momencie Cienie atakuja bezbronny Babylon 5 - czyli ginie na stacji. musiał poleciec na Za'ha'dum i rozwalił im miasto ale nie rozumiem po co Delen z przyszłości kazała mu nie leciec na Za'ha'dum ??. Cienie tak czy inaczej miały zaatakowac Babylon.

Prosze o jakiekolwiek wytłumaczenie bo aktualnie mam watpliwosci ....

[gulus]

Pewnie nie poznamy nigdy ( chyba że Straczynski gdzies to wyjaśnił ) prawdziwych zdarzeń ze świata, w którym Centauri Prime jest ruiną. To, że Sheridan nie poleciał na Z`ha`Dum, nie oznacza że zginął. W końcu stacja Babilon 5 nie musiała być najważniejsza. Atak Cieni na stację nastąpił, została ona zniszczona, ale nie musiało byc na niej ciało dowodzące walką z nimi. Może uciekli gdzieś na planetę? Może pod obronę Wielkiej Maszyny?

Ale jest jeszcze zagadka dla mnie: z In the Beginning odniosłem wrażenie, że opowiadający bajkę Londo, zna obie rzeczywistości. Chyba że coś mi się pokręciło.

gulus

[dave]

no ale załóżmy ze Sheridan nie poleciał na Za'ha'dum i w tym momencie Cienie atakuja bezbronny Babylon 5 - czyli ginie na stacji. musiał poleciec na Za'ha'dum i rozwalił im miasto ale nie rozumiem po co Delen z przyszłości kazała mu nie leciec na Za'ha'dum ??. Cienie tak czy inaczej miały zaatakowac Babylon.

Wydaje mi się że była to zwykła ludzka słabość. Delenn nigdy nie pogodzilła się z tym że Sheridan mogł przeżyć potem jedynie 20 lat. Chciała wykorzystać okazję do zmiany tego stanu. Ale powiedziała coś jeszcze co, przeważyło szalę i zmotywowało Sheridana potem do działania. Dialog był mniej więcej taki że zmienić bieg historii na lepszy można by dokonac tylko przez poddanie się woli Cieni. IMHO to jest "mantra" którą kierował się Sheridan kierując swoją wypucowaną Białą Gwiazdę na Z'Ha'Dum

[gulus]

Wiecie, to wszystko nie ma sensu. Do kogo mówiła Delenn, by nie leciał na Z`Ha`Dum? Przecież wiedziała, że to Sheridan inny, nie z jej czasów, czy nie z jej rzeczywistości? Czemu mu zabrania tego lotu? Czyżby się odbył? Wtedy ta rzeczywistość jest rzeczywistością, która czeka naszych bohaterów. I wtedy ma sens małostkowość Delenn, która by chciała pożyć kolejnych kilkadziesiąt lat u boku męża.
A jeśli mówi to Delenn, w której rzeczywistości Sheridan nie poleciał, ale ciągle tego chciał i może żałował , że jednak nie poleciał, to nie mogła wiedzieć, co się stało na Z`Ha`Dum, nie mogła wiedzieć, że pozostanie im 20 lat życia.
Pomieszanie podróży w czasie z rzeczywistością alternatywną, to wybuchowa mieszanka.

gulus zaplątany totalnie

[psjodko]

Wg chronologi wydarzeń wygląda to tak :

- In the Beginning
- The Gathering
- sezon 1.
- sezon 2.
- sezon 3.
- sezon 4. (pocżatek najlepiej ok 6 odcinka się zatrzymać bo ...)
- Thirdspace - akcja dzieje się mniej więcej ok 6 odcinak 4 serii
- sezon 4. reszta

Przymierzam się do oglądnięcia całości ale prosze wytłumacz czy 4x06 moge obejrzeć przed Thirdspace czy dopiero po
Napisałeś "około" a to dość nieprecyzyjne stwierdzenie bowiem jak widzę kolejność oglądania ma bardzo duże znaczenie.

PS (troche później)
I jeszcze jedno:
Czy istnieje serial Babylon5 Zwiadowcy? Czy to jest to samo co Babylon 5 Crusade?
Czy to oddzielne serie? Czy Legend of the Rangers to początek Crusade?
Strasznie niejasno to opisujecie i troche prawde mówiąc zgłupiałem

Użytkownik psjodko edytował ten post 26.08.2004 - |10:37|

[mmisiek]

A calm to arms czyli wg Polskiego dystrybutora to Alarm dla Ziemi jest pilotem serialu Crusade.... no moze nie zupełnie ale jest pewnym wprowadzeniem do fabuły Crusade.
Legend of the ranger to (Zwiadowcy) to miał być pilot nowego serialu osadzonego w świecie B5 - no ale nic z tego nie wyszło choć film jest ciekawy i zapowiadał sie dosyć fajny serial.

Co do Thirdspace to poogladaj go sobie jak chcesz bo w sumie nie zakłóci fabuły serialu - ja go ogladałem po serialu i w orginalnej scieżce i przyznam szczerze, że nic z niego nie pamiętam ale na pewno nie zepsuł przyjemności ogladania serialu.

[Sauron44]

B5 ucięte,Crusade też-Straczyński nie ma szczęścia jakoś do produkcji. Ciekawe czy z cene skomercjalizowania pójdzie na ustępstwa . Jednak stworzył ciekawe Uniwersum-może coś uda się uratować. Cienie, Vorloni, intrygi....... :clap:

[Obi]

B5 ucięte

Gdzie ?? Z tego co wiem , to B5 miało mieć tylko 4 sezony , a piaty powstał na wyrażne życzenie producentów i widzów . Wiedz gdzie jest ucięty ?

[Sauron44]

Ja B5 chciałem MORE-wg mnie jest ucięty

[RaNdaLL]

A według mnie 5 sezonów w zupełności wystarcza, wszystko jest przedstawione jak należy i nie ma się czego przyczepić. 5 sezon wypada blado w porównaniu z 4 pierwszymi (no może poza końcówką) . Wiadomo, że jak coś jest robione na siłe to mogą z tego wyjść rożne rzeczy. Także kolejny sezon robiony na siłe to byłaby pomyłka. Skoro Straczynski zaplanowal B5 na 4 to powinny być 4 (ale jest 5 ). Tak więc pozostańmy przy tych 5, bo w końcu każdy seozn wpływa na ocenę całego serialu i 2 lub więcej słabych sezonów mogłyby tylko popsuć B5. Poza tym @sauron44 domyślam się, że widziałeś 5x22. Skoro tak to jak wyobrażasz sobie dalsze dzieje? Dla mnie serial B5 to temat zamkniety po 5x22 . Lepiej czekać na nowy serial w świecie B5 :hyhy:

[Sauron44]

Eh ci minimaliści . Zobaczymy co Straczyński wymyśli teraz

[gmerek]

Tak jak napisał Obi, 4 sezony Babilonu 5 to jest spójna całość.
Tak miało być od początku.
W sezonie piątym dość sztucznie rozwinięto wątki poboczne:
Telepaci vs PSI Corps oraz Drakhowie (zastąpili "tych złych" po Cieniach)
Piąta seria niestety nie dorównała reszcie i IMHO tylko doskonała gra aktorów i miłość fanów pozwala ją traktować jako prawdziwą kontynuację 4-tej.
Jest jeszcze bardzo kontrowersyjny odcinek 5x22 który trochę iskrzy chronologicznie z filmem A Call to Arms.
I pamiętajcie, że trzy kolejne odcinki Crusade mogłyby powstać od ręki, skrypty przecież są.
Coś się jeszcze narodzi w tym wszechświecie....
Pozdrawiam

[Żelazny]

Ave,

no coz z tym 5 sezonem to nie jest tak do konca jak piszecie !
Musi on byc slabszy !!!
Straczynski swoj projekt rozpisal na 5 sezonow i tak mialo byc.
Ale niestety kazdy sezon to walka o fundusze i przekonywanie roznych "oficieli" o koniecznosci krecenia dalej.
Z roznych wiesci z 3 reki wiem ze praktycznie chciano zakonczyc serial juz po 2 sezonie. Mowiono ze nie jest to znany nikomu serial; ze to nie jest ST itd. i ze nikt praktycznie nie jest zainteresowany az taka duza iloscia odcinkow, ze widzowie beda znurzeni i nikt tego nie bedzie ogladal. Naciski z roznych stron aby zakonczyl serial byly duze. Praktycznie do konca krecenia 3 sezonu nie bylo wiadomo czy uda sie nakrecic 4 sezon.
Straczynski przystepujac do krecenia 4 sezonu; znajac dotychczasowe realia wolal pozakanczac wszystkie glowne watki w 4 sezonie bo zadne znaki na Ziemi i Niebie nie wskazywaly ze uda mu sie nakrecic 5 sezon.
Zreszta widac to wyraznie po odcinku 4x22 !!!
I podobno dopiero rozne akcje fanow B5 doprowadzila do tego ze paru officieli wysuplalo pieniadze na 5 sezon, ale niestety wtedy juz bylo ciezko utrzymac poprzedni poziom kiedy pozakanczalo sie wazniejsze nurty opowiesci, bylo malo czasu na przerobienie scenariusza (a noz sie rozmysla i po prostu zabiora/nie dadza funduszy) oraz palacy oddech fanow B5 na plecach tez swoje zrobily. W tych warunkach ciezko jest utrzymac rowny poziom zwlaszcza gdy sie do tego dolozy jeszcze harmonogramy realizacji odcinkow !!!

Moje zdanie jest takie ze jak na ponujace warunki 5 sezon jest bardzo udany !
A wogole to cud ze nie wyszedl z tego jeden wielki gniot i gdyby to realizowal ktos inny to prawdopodobnie tak by to sie skonczylo.

Zreszta co ja tu bede piane bil - zapraszam do materialu Verniego


Żelazny
PS: A co do kolejnosci ogladania: to moja kolejnosc ogladania jest taka

Użytkownik Żelazny edytował ten post 30.08.2004 - |13:03|

[tomil11]

Co do "In The Beginning" . O ile dobrze pamiętam Centauri Prime po zakończeniu wojny z Cieniami wdało się w wojnę z Sojuszem.
(Londo był sterowany przez jakąś istotę, byłego sojusznika Cieni).
Zniszczenia na Centauri Prime , które widać jak Londo patrzy przez okno , zostały spowodowane przez bombardowania flot ras , które ucierpiały od ataków statków Centauryjczyków.Nie wiem tylko jak Sheridan trafił do centauryjskiego więzienia.