Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 029 - S02E05 - ...And Found


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gucio

Gucio

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 21.10.2005 - |20:32|

z innej beczki

skład "others" :

Stawiam na to, ze to maz francsuski z kolegami (moze nawet i syn) + paru typkow z tylnej czesci samolotu, ktorzy zachorowali na dziwna horobe :)

a ci co porwali Wolta to wogule inna banda...
  • 0

#22 jaceq

jaceq

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów
  • MiastoSopot

Napisano 21.10.2005 - |22:18|

A ja z kolei stane w obronie odcinka, wg wcale nie byl az taki zly. Faktycznie moze zrobila sie troche sielanka, jednak sami widzicie ze to cisza przed burza. Musimy teraz czekac 3tyg i zaloze sie ze bedzie warto. No i ta zapowiedz lektora na koncu... every season there is one episode people will be talking about all year long, this is it! Oraz te... one of the survivors will be lost forever. Nie wieszajcie jeszcze psow, zobaczycie ze autorzy celowo "odpuscili" sobie teraz zeby za 3tyg zaatakowac ze zdwojona sila :)

Wracajac jeszcze do odcinka:
@Yubei - zauwaz ze w przepowiedni bylo ze ta milosc bedzie pomaranczowa - Jin zagapil sie na ta lasie w pomaranczowym i dzieki temu mial czolowe zderzenie z Sun, no i tak to sie zaczelo, to zdarzenie pociagnelo za soba nastepne czyli w tym wypadku mozliwosc poznania Sun :D Gdyby sie na tamta nie zagapil, zapewne minalby Sun jak wiele innych kobiet tego dnia.

Zastanawia mnie dlaczego Jin nie moze zdjac tych kajdanek z przeguba reki - biega juz chlop z nimi chyba od polowy pierwszego sezonu. Wydaje mi sie ze po takim okresie powinny sie pojawic juz jakies otarcia, podraznienia, a tymczasem jakby o nich calkowicie zapomniano. Ogolnie dobry z niego czlowiek, wrazliwy na krzywde innych i niosacy pomoc - musze przyznac ze w pierwszym sezonie na poczatku nie mialem o nim dobrego zdania, wydawal mi sie tyranem rzadzacym biedna Sun.

Pan Eko - tez widac ciekawa postac, taki lokalny Indiana Jones (zreszta podobnie jak Lock :hyhy: ) Bardzo pozytywnie wypadl w moich oczach dzieki temu ze bezinteresownie zgodzil sie pomoc Jinowi.

Natomiast Anna Lucia - hmm, pierwsze wrazenie malo pozytywne, az chce sie zacytowac Sawyera z glebi dolu... :P :afro: Moze sie wyrobi jak ja troche lepiej poznamy, przeciez kiedy przed lotem chciala zaprosic Jacka na drinka wydawala sie taka sympatyczna :>

Rozbawil mnie natomiast Hugo (jak zwykle) i jego rozmowa z Sun kiedy czekali az pies wycisnie z siebie obraczke :P :clap:

To chyba na razie na tyle, malo zagadek w odcinku, nie ma jakichs dwuznacznych scen itp, wiec nie ma na czym tez i debatowac, ot takie moje ogolne przemyslenia po obejrzeniu odcinka ktorymi chcialem sie z Wami podzielic. Chcialbym rzec do przyszlego tygodnia, ale musze powiedziec do zobaczenia za trzy :wacko: ;)
  • 0

#23 czarownica

czarownica

    Kapral

  • Użytkownik
  • 217 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 21.10.2005 - |23:44|

To ja też się podzielę moimi przemyśleniami, co do nowych bohaterów...

Co do Any Lucii, to się zgodzę z jaceq, na razie jest irytująca :angry: . Panoszy się po dżungli z gnatem, kwaśną miną i wyżywa się na biednym Sawyer'ze ;) Być może scenarzyści tak napisali jej rolę, aby grać na naszych emocjach. I ich celem jest wywołanie w nas silnych reakcji jak się okaże, że zrobi ona to, co większość z nas sądzi, że zrobi w następnym odcinku (brzmi trochę tajemniczo, ale kto czytał spoilery ten wie o co biega ;) ). Może szykuja dla niej rolę outsidera takiego jakim był jeszcze do niedawna Sawyer? To by mogło ją do niego zbliżyć. A znająć sympatię Jacka do Anny ( ujawnioną podczas spotkania na lotnisku, w pierwszej serii) takie zbliżenie doda do stosunków Sawyer, Jack, Kate odrobine pikanterii :P

Co do pana "ekologicznego" Eko, na początku był groźny. Teraz też jest, ale do odbioru jego osoby dodałabym także pozytywne wrażenia. Chociaż jego motywy pomocy w poszukiwaniu Walta są na razie baaaardzo tajemnicze. Na pewno "Lost'owi" przyda się taka wyrazista postać, aktora dobrali bardzo dobrze. Mam nadzieję, że o Eko będzie można jeszcze nie raz podyskutować. ...Aha ma niesamowite oczy :blink: i taki trochę tarzan z niego :) Czy Lock znajdzie sobie w nim kumpla? Czy może bliżej mu będzie do Jacka? A może do żadnego z nich?

Libby, niby pozostaje w tle grupy, ale kto wie?? Na razie pokazano ją jako wrażliwą kobietę. Tajemnicza, bardzo mnie zaciekawiła, nawet bardziej niż Anna Lucia. Chociaż nie byo jej do tej pory "dużo", to moje przeczucie mówi mi, że odegra jakaś ważną rolę w tej historii. Intuicja mi podpowiada, że może mieć to związek z Lockeim. Chyba dlatego, że trochę wizualnie jest podobna do Helen i tak samo jak ona wydaje się być ciepłą osobą. Ciekawe, czy będzie potrafiła dotrzeć do Locka i znaleźć z nim nić porozumienia??

No i maż Rose Bernard... wygląda mi na kogoś, kto wie więcej, niż mówi...

To tyle z mojego gdybania... fajnie by było jakby chociaż procencik z tego się sprawdził :)

Użytkownik czarownica edytował ten post 21.10.2005 - |23:45|

  • 0

#24 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 22.10.2005 - |06:35|

W sumie dobrze, że odcinek nr 5 był jaki był, bo dzięki niemu spokojnie i bez zniecierpliwienia poczeka się te 3 tygodnie na następne. Jakby odcinek był kozacki to czekanie mocno by bolało i się dłużyło. Jeśli to było celem autorów to ze mną im się udało.
  • 0

#25 szczesliwka

szczesliwka

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów

Napisano 22.10.2005 - |10:24|

Moim zdaniem całkiem niezły odcinek. Zastanawia mnie też dlaczego następny odcinek ma być za 3 tygodnie, skoro wg moich źródeł kolejny odcinek będzie 2-giego listopada... :)
  • 0

#26 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 22.10.2005 - |12:40|

Następny odcinek będzie dopiero 9 listopada czyli za (już niecałe ;) ) 3 tygodnie.
Co do tego odcinka to fakt że pozornie niewiele się działo, ale na pewno nie mogę powiedzieć że był to słaby odcinek.

Mr Eko - ciekawy z niego gościu. Moim zdaniem ciekawe byłoby spotkanie jego z Lockiem ;).
Co do Any Lucii to widzę że niektórzy tutaj narzekają że jest irytująca, niesympatyczna etc. A moim zdaniem to jest jej plus. Gra (właśnie gra czy jednak taka jest?) taką ostrą do której nikt nie powinien podskakiwać :). To może być jedna z wyraźniejszych postaci tego serialu.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#27 Sun

Sun

    Szeregowy

  • Email
  • 19 postów

Napisano 22.10.2005 - |17:16|

a teraz ciekawostka, spójrzcie na to zdjęcie http://www.wittwers.net/lost/paper.png jeśli sie dobrze przyjrzycie to u góry sa liczby
9 33 25 jesli chodzi o druga liczbe w tej sekwencji to nie jestem pewna czy to wlasnie 33 czy 23
8 32 16 a tu druga liczba po przestawieniu daje 23 :> :P
  • 0

#28 Sun

Sun

    Szeregowy

  • Email
  • 19 postów

Napisano 22.10.2005 - |17:47|

Pamietacie symbol Dharmy, był w róznych miejscach a oto symbol na samolocie:
http://i13.photobuck...altplane9ae.jpg
http://i13.photobuck.../dharma14wy.jpg
http://i13.photobuck.../dharma31hu.jpg
http://i13.photobuck...es/logos7tf.jpg
http://i13.photobuck.../dplaneb0nn.jpg

:blink:
  • 0

#29 czarownica

czarownica

    Kapral

  • Użytkownik
  • 217 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 22.10.2005 - |19:05|

Co do pierwszego zdjęcia z kartką papieru, zdecydowanie nie są to "tajemnicze liczby", ponieważ jest to strona z baaaaardzo wypasionego wydania I-- Cing i w dodatku bardzo profesjonalnego.
Cyfry 9 i 8 oznaczaja rodzaje linii występujacych w heksagramach. 9 jest to linia jang "mocna", "męska", przedstawiana w I-- Cing jako linia ciągła. Ale dziewiatka to także stare jang, które ulegnie w przyszłości transformacji w młodą jin. Innym rodzajem lini jang (tez ciągłej) jest linia oznaczona liczbą 7, ale ona transformacji nie ulega, jest to młode jang.
Natomiast cyfra 8 wiąże się z linia typu jin, "słabą", "żeńską", przedstawiana w I-- cing jako linia przerwana. 8 to jest tzw. młoda jin, nie ulegająca transformacji. Stare jin, które z kolei przemianie podlega (tym razem w młode jang), symbolizowane jest przez liczbę 6.
Pozostałe cyfry widoczne na kartce, to nic innego jak numery heksagramów, w które może przerodzić się dany heksagram wyjściowy, jeśli występuje w nim co najmniej jedna linia ulegajaca transformacjii. Może być też taki przypadek, że w otrzymanym przez wróżącego heksagramie nie ma linii zmiennych, więc wyrocznie interpretuje się tylko na jego podstawie, bo wtedy nie ulega on dalszej przemianie.
I tak cyfry 33, 32, 25 i 16 ...itd, to są właśnie numerki "warjacji" heksagramu 12 (żona) który wyszedł Jin'owi podczas wróżenia. Dla przykładu (patrząc na zdjecie kartki), 12 może przemienić się w heksagram 16, gdy dwie pierwsze linie 12-nastki, licząć od góry są liniami starymi i ulegną transformacji. (Stąd także nazwa I-- cing, czyli księga przemian) ;)
  • 0

#30 radical

radical

    Starszy kapral

  • VIP
  • 283 postów
  • Miastono man's land

Napisano 22.10.2005 - |20:40|

chciałem tylko przypomnieć że autorstwo Księgi Przemian przypisuje się Kong-fu-zi po naszemu Konfucjuszowi ;) i było to poważne dzieło a nie zabawka do wróżenia z fusów co teraz z tego się czyni. chińskie ciasteczka i takie dywagacje mają tyle wspólnego z I Cing co radio maryja z katolicyzmem, czyli nic.
ale możemy się bawić jeśli mamy ochotę :D reszta w temcie Tajemnicze liczby
pzdr
  • 0
back from the dead :D

#31 Sawyer

Sawyer

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 384 postów

Napisano 23.10.2005 - |10:28|

Pamietacie symbol Dharmy, był w róznych miejscach a oto symbol na samolocie:
http://i13.photobuck...altplane9ae.jpg
http://i13.photobuck.../dharma14wy.jpg
http://i13.photobuck.../dharma31hu.jpg
http://i13.photobuck...es/logos7tf.jpg
http://i13.photobuck.../dplaneb0nn.jpg

:blink:


NO LOL :huh: jak oglądałem normalnie odcinki to tego wogule nie widziałem :| ... to ja już totalnie nie kapuje o co z tą Dharmą i tym samolotem chodziło ...

Użytkownik `Sawyer edytował ten post 23.10.2005 - |10:29|

  • 0
Whatever happens, happens !!!

#32 czarownica

czarownica

    Kapral

  • Użytkownik
  • 217 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 23.10.2005 - |10:52|

Radical, powinieneś chyba konkretniej wskazać adresata Twojego tekstu. Ja go odebrałam "personalnie", ponieważ udzielam się w tym temacie. Ale musze Ci powiedzieć, że moje podejście do I-- cing jest racjonalne i bardziej trakuję to jako tekst filozoficzny, a nie remedium na problemy codzienności. Post który tu napisałam miał za zadanie przybliżyć tylko w niewielkiej części "techniczny sposób" posługiwania sie I-- Cing. O głębszych aspektach Księgi Przemian i jej powiązaniami z filozofią taoizmu i konfucjionizmu lepiej jest dyskutować w gronie zainteresowanych.
Też nie podoba mi się "demonizowanie" i "popkornizacja" tematów z szeroko pojętej ezoteryki. Ale w dzisiejszych czasach taka wiedza jest łatwo dostępna i przez to bardziej powierzchowna niestety :( Z drugiej strony trzeba dać szansę na zdobycie jej tym osobom, które chcą. Jeśli kogo ten temat (I-- cing) zainteresuje na pewno poszuka głębiej.
Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśniła :)

Użytkownik czarownica edytował ten post 23.10.2005 - |16:56|

  • 0

#33 semp

semp

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 23.10.2005 - |11:00|

Dla mnie chyba najsłąbszy odcinek sezonu. Ekipa po drugiej stronie wyspy przez cały odcinek nie zrobiła nic ciekawego. Poszukiwania pierścienia też jakieś mało ekscytujące, bo IMO to było oczywiste, że będzie tam gdzie Sun zakopała butelkę. W sumie najciekawsze w odcinku były retrospekcje Sun/Jin, choć i tak jak dla mnie jeśli chodzi o drugi sezon, to wygrywają retrospekcje Hurley'a z 2x04. W sumie było miło, ale liczyłem na coś więcej. No i 3 tygodnie przerwy, cholera wie dlaczego.

Jeśli chodzi o ekipę "innych", to pewnie nie są to ci "inni" z łodzi, tylko pozostali rozbitkowie (you said there were 23 of you? there were) zarażeni wirusem (czy co tam jest na tej wyspie), zamienieni w zombie albo coś tam i tracących nad sobą kontrolę (we have the matter of trust - cytuję z pamieci). Dlatego ekipa z ogona samolotu tak nieufnie podeszła do Sawyera, Jina i Michaela.
Jeśli chodzi o zażynanie głównych bohaterów, to jest to trochę tanie rozwiązanie na podtrzymywanie oglądalności. Też mam nadzieję, że nikt nie zginie, choć możliwe że na celowniku jest Michael, bo na chwilę oddzielił się od ekipy i może złapał tego wirusa i następny odcinek będzie o próbie uratowania go, być może zakończonej porażką. Nie znaczy to ze Michael musi zginać, moze po prostu dołaczy do innych (lost forever). To oczywiscie bardzo luźne spekulacje, rownie dobrze moze chodzic o kogo innego. :) Poza tym to takie nieamerykańskie zabijac bohatera ktory rozpaczliwie poszukuje małego Walta.
  • 0

#34 Chavo

Chavo

    Kapral

  • Użytkownik
  • 162 postów
  • MiastoMazowieckie

Napisano 23.10.2005 - |19:12|

Jestem rozczarowany :( akcja ani trochę nie posunęła się do przodu i jescze taka przerwa :angry:
  • 0
Jeśli nie będziecie używać oczu waszych po to, aby widzieć, to będziecie używać ich po to, aby płakać.

#35 szczesliwka

szczesliwka

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów

Napisano 23.10.2005 - |19:31|

Nie wiem, czy podane zostały powody przerwy, ale coś mi się widzi, że realizatorzy serialu chcą naciągnąć go jak gumę. :(
  • 0

#36 Michał

Michał

    Sierżant

  • VIP
  • 765 postów
  • Miastoz Wormhole (Kraków)

Napisano 23.10.2005 - |22:09|

a mnie sie podobało jak zwykle
Za bardzo sie przyzwyczailiscie do wartkiej akcji...musza troche stonowac,przeciez jeszcze kupa odcinkow :clap:

Dlaczego jest przerwa w ogóle??
  • 0
WISŁA KRAKÓW

Dołączona grafika


NIE dla Spoilerów !!!!

Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler]	Text  [/spoiler]

#37 hydro2

hydro2

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 87 postów

Napisano 23.10.2005 - |22:33|

(...)
Też mam nadzieję, że nikt nie zginie, choć możliwe że na celowniku jest Michael, bo na chwilę oddzielił się od ekipy i może złapał tego wirusa i następny odcinek będzie o próbie uratowania go, być może zakończonej porażką. Nie znaczy to ze Michael musi zginać, moze po prostu dołaczy do innych (lost forever). To oczywiscie bardzo luźne spekulacje, rownie dobrze moze chodzic o kogo innego. :) Poza tym to takie nieamerykańskie zabijac bohatera ktory rozpaczliwie poszukuje małego Walta.

Chciales chyba powiedziec Sawyer.Michael oddzielil sie od ekipy,natomiast w trailerze nastepnego odcinka widac,ze to Sawyer lezy nieprzytomny,chodz nie przecze,ze Michael przez wirusa moze byc nastepnyy do odstrzalu
  • 0

#38 Elep_Hant

Elep_Hant

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 30 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 23.10.2005 - |22:50|

Sayer pewnie będzie miał komplikacje z raną, przecież to dżungla. Dostał pewnie zakażenia i Jack znowu będzie miał problem.


Co do reszty pasażerów z ogona IMO nie żyją. Gdyby stali się Innymi to pewnie nie mieliby problemu z załatwieniem/zarażeniem pozostałych.

Mnie cały czas zastanawia Etan - przecież gdyby był Innym, to pasażerowie z przodu powinni zostac potraktowani tak samo jak ci z ogona. Poza tym odniosłem wrażenie, że był w dużo lepszej formie niż Inni z 2x05 [czysty, zadbany itd - a tu jacyś barbarzyńcy].
  • 0
______________________________________

Elep Hant


Bóg stworzył kobietę, aby mężczyzna odchodził czasami od komputera.
______________________________________

#39 Alv.

Alv.

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 24.10.2005 - |07:39|

Może ten miś był mylący, ale odniosłem wrażenie, że ci przechodzący the others to same dzieci.
  • 0

#40 szczesliwka

szczesliwka

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów

Napisano 24.10.2005 - |07:54|

Może po prostu są "zombie" (czy też według niby wykradzionej kartki scenariusza "live-challanged", co swoją drogą jest IMO idiotycznym okresleniem) i "others", którzy porwali Walta, a którzy mogą być:
a) wcześniejszymi rozbitkami, którzy "wiedzą więcej"
B) ludźmi, którzy wsadzili Desmonda do bunkra lub mają z tym coś wspólnego.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych