Odcinek 025 - S02E01 -Man of Science, Man of Faith
#21
Napisano 23.09.2005 - |19:28|
#22
Napisano 23.09.2005 - |22:11|
daje 9.5
Najbardziej mnie zaskoczył koniec ,skad sie tam ten Desmond wział ??
Ogolnie Lost trzyma poziom i z niecierpliwoscia czekam na 2 odcinek
NIE dla Spoilerów !!!!
Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler] Text [/spoiler]
#23
Napisano 24.09.2005 - |00:03|
#24
Napisano 24.09.2005 - |06:49|
Ktoś policzył ile lat mogło minąć od spotkania Jacka i Desmonda ???
#25
Napisano 24.09.2005 - |09:46|
Druga rzecz, wyczytłem gdzieś że Desmond wpisuje na początku "te" liczby i daje execute, włączyłem jeszcze raz, obejrzałem z 10 razy - popieram:).
Ale teraz coś co mnie olśniło wczoraj - czy nie wydaje wam się że Walt mówi wstecz? Wydaje mi się że to mowa identyczna z mową Asgard a konkretniej Hermioda z Atlantis(bo wcześniej nie była robiona w ten sposó. A to co mówił ów Asgardczyk było puszczone od tyłu. Czy jest tu jakiś spec co potrafiłby odpalić to od tyłu i zobaczyć czy mam rację?
No a potem, jeśli zgadłem, to nam wszystkim udostępnić
Pozdro all
Aaaaaa, nie skumałem że jest strona 2:)
Więc info o piosence macie:) Ale link wg mnie się przyda pewnie kilku osobom:)
#26
Napisano 24.09.2005 - |10:35|
Mialam tylko nadzieje, ze w retrosopekcji bedzie wyjassnione jak skonczylo sie malzenstwo Jacka, a oni mi tu pokazuja poczatki
chyba nie chcesz powiedziec, ze ta kobieta, która miała byc kaleka to żona Jacka? Przeciez nic nie było powiedziane. Nie pamietam by kiedykolwiek było wspomniane imie jego zony.
#27
Napisano 24.09.2005 - |11:04|
chyba nie chcesz powiedziec, ze ta kobieta, która miała byc kaleka to żona Jacka? Przeciez nic nie było powiedziane. Nie pamietam by kiedykolwiek było wspomniane imie jego zony.
Jak najbardziej to byla jego przyszla zona. Jej imie bylo wspomniane w "Do No Harm". Poza tym w przemowie na czesc Jacka w "Do No Harm" mowi, ze uderzyl w nia SUV i że Jack obiecal ja "naprawic". Wszystko sie zgadza.
#28
Napisano 24.09.2005 - |12:00|
Ps. No i świetna ta piosenka .
Użytkownik Pawel edytował ten post 24.09.2005 - |12:02|
#29
Napisano 24.09.2005 - |12:35|
#30
Napisano 24.09.2005 - |13:01|
#31
Napisano 24.09.2005 - |13:51|
Hmm, moze mam omamy sluchowe, ale to brzmi cos jakby "Where is The One, no one whisper (albo is there;-)" sam juz nie wiem co o tym myslec...
Zreszta posluchajcie sami -> walt
#32
Napisano 24.09.2005 - |14:12|
flashbacks Jack.... Adam Rutherford, age 57 (drugi wypadkowicz) to ojciec Shannon...
Jak się Shannon dowie, że ratował przyszłą żonę, a nie jej ojca, to.... może być ciekawie, oj może
#33
Napisano 24.09.2005 - |14:22|
Pomimo, ze jestem tu nowa, to Lost oglądam odkąd się ukazał na AXN i to był przypadek, ze go obejrzałam...i wcale nie żałuję, że się zaangażowałam, bo jest bardzo przyjemnie sledzić jego fabułę!
Obejrzałam już SO1E02. Odcinek ciekawy, nie powiem. Momentami mógł bardziej trzymać w napieciu, ale jak na razie zaspokoił mój głód po poprzedniej serii...Do czasu oczywiscie, bo powoli niecierpliwię się na kolejny odcinek
Moich kilka spostrzeżeń:
1. Na apteczce, w której była szczepionka przeciwko wirusowi(?) o numerze takim samym jak tajemnicze cyferki, jest namalowany rysunek przedstawiający Pa Kua, chiński symbol wywodzacy się z Księgi Przemian, zwanej I- Cing. I- Cing to rodzaj wyroczni, najeżonej dużą dawka symbolicznych znaczeń...Co do Pa- Kua, przedstawia osiem(8!) ułożonych centyrcznie trigramów. Każdy z trigramów złożony jest z trzech linii jedna na drugiej. Są dwa rodzaje lini: męska (jang) ciągła i żeńska (jin) przerwana. Te linie symbolizuja taoistyczną zasadę równowagi we Wszechświecie...I dalej, kombinacja tych ośmiu trigramów ze sobą daje nam 64 heksagramy-- czyli podstawę wyroczni. Każdemu z tych 64 heksagramów jest przypożądkowany tekst z I- Cing. Po okreslonym stystemie losowania uzyskuje sie jeden z tych heksagramów, sprawdza jego wzór i numer z I- Cing, a potem odczytuje się z niej tekst wyroczni, odpowiedzi na zadane przez nas przed wróżba pytanie. W Chinach wróżono dawniej skomplikowaną metodą z uzyciem łodyg krwawnika, teraz mozna rzucać monetami...Tyle w DUŻYM skrócie na ten temat...A no i bardzo wazne, heksagramy maja swoja nazwę. Sprawdziłam w swojej I-- Cing co symbolizują tajemnicze cyferki odpowiadajace numerkom hekagramów :] i jest parę ciekawostek...ale to przy kolejnej okazji...jesli będziecie zainteresowani
2. Taki sam wzór Pa Kua był na uniformie Desmonda. I przyszło mi do głowy w związku z tym, że może być to symbol jakiejs tajnej organizacji która może mieć cos wspólnego z przywróceniem pewnego rodzaju równowagi w przyrodzie, na wyspie, walki z wirusem który zmienia jej środowisko naturalne i nie tylko?? (oczywiscie gdybanie). I tak sobie myślę, że napis kwarantanna pod spodem włazu mógł nie dotyczyć tego co jest we włazie, jego mieszkańca(ców), ale właśnie wyspy. Takie napisy umieszcza się przeciez jako przestrogę...Czyli kwarantanna na wyspie??
3. Interesujące jest grafitti na scianie w środku bunkra, można tam dostrzec cyfrę 42, a także cyfrę 108 namalowaną w centrum słoneczka. Cyfra 108, to suma tych tajemniczych liczb-- moze będzie miała duże znaczenie dla filmu, i stanowi klucz do pozostałych? Grafitti przedstawia też rysunki jakiś ludków, męska twarz i statek. Poza tym widniej tam angielskie słowo "sick"- chory. A na koniec moim zdaniem coś bardzo istotnego: obrazek ten wygląda jak malowany ręką dziecka: zwróćcie uwagę na ludziki z kresek, słoneczko z promyczkami, uproszczony charakter rysunków....
Na razie tyle...bo się rozpisałam
Pozdrawiam Was! Bedę tu chyba często zagladać
#34
Napisano 24.09.2005 - |14:45|
Ale o pewnej teorii - która może być całkiem prawidłowa - już nie:
Zajrzyjcie tutaj.
A po przeczytaniu wejdźcie na oceanicflight815.com, kliknijcie ten kod paskowy na dole i wpiszcie theislandiswaiting .
Ciekawie, ciekawie...
Użytkownik Promethe edytował ten post 24.09.2005 - |14:45|
#35
Napisano 24.09.2005 - |15:42|
Przeczytałam i jestem w leciutkim szoku...
Niestety nie mam windows'a na komputerze, tylko bardzo sportowa wersję pingwina i na tą druga strone nie moge wejść, bo jest cała z flasha ...tak to jest jak się już decyduje nie używac wirusów ...Co tam jest ciekawego dalej?? Możesz napisać...
Kurcze, to co tamten gość na forum napisał ma potężne ręce i nogi...i jeszcze bardziej potwierdza zwiazek z tao: jing i jang to chiński archetyp dwóch przeciwstawnych sił, coś na wzór kosmicznych bliźniat wywodzących sie z jedni Absolutu- Tao. "Nieustanna opozycjia i nieustanne współdziałanie jin i jang są istota każdej egzystencji"ze wstępu do Księgi Przemian, w tłumaczeniu Oskara Sobańskiego. KAW. Wazne jest, aby nie wartościować tych dwóch pierwiastków na lepszy i gorszy, ponieważ obydwa są istotne dla zachowania rwównowagi.
Zachęcam do zapoznania się z I- Cing i tym, co oznaczają trigramy, bo nie chcę przynudzać teraz...na zachetę dodam, że 8 trigramów na apteczce i uniformie Desmonda wg. Księgi Przemian symbolizuje coś w rodzaju rodziny: Ojca, Matkę, trzech braci i trzy siostry. Każdy trigram ma swoje własciwosci, atrybuty i nazwę, ...a jeden z nich zwie się SUN
#36
Napisano 24.09.2005 - |16:21|
#37
Napisano 24.09.2005 - |21:52|
Natomiast to, co działo się pomiędzy tymi dwoma scenami jakoś mnie nie zachwyciło, zwłaszcza wspomnienia Jacka dotyczące Sarah i jego przemowa do rozbitków, która była trochę sztuczna. Jedyne co ratowało tą część odcinka to Locke. Mam nadzieję, że w kolejnych epizodach będzie troche lepiej i że poznamy nieco dokładniej zagadkę włazu.
Btw, Jack ma cholernie dobrą pamięć, skoro po chwili rozpoznał człowieka, którego widział tylko raz w życiu, do tego w nocy i to kilkanaście lat wcześniej. :>
Blood is the truth...
Interesuje Cię Star Trek? Zapraszam na: www.trek.pl
#38
Napisano 24.09.2005 - |22:04|
#39 Gość_sawyer_*
Napisano 24.09.2005 - |22:36|
chyba nie chcesz powiedziec, ze ta kobieta, która miała byc kaleka to żona Jacka? Przeciez nic nie było powiedziane. Nie pamietam by kiedykolwiek było wspomniane imie jego zony.
lol kompromitacja na całej linii moze obejrz sobie jeszcze raz 1 sezon
jest tam odcinek w której Jack ma właśnie slub i opowiada jak poznał zonę, jak jej obiecał, że będzie chodzic i jak jej uratował zycie tytul odcinka chyba juz tutaj ktoś podał.
#40
Napisano 24.09.2005 - |22:39|
Desmond na stadionie powiedzial do Jacka `see you in another life`, z cudem tez zachowywal sie tak jakby wiedzial wiecej.
Hmmm... To może być powiązane - jeśli to jest rzeczywiście kara, czyściec cokolwiek - 'inni' mogą chcieć Walta, bo ten potrafi dokonywać projekcji (niedźwiedź) i można wykorzystać go w jakiś sposób do ucieczki z wyspy. 'Inni' w ogóle wyglądali jak piraci z Black Rock...
Wow!! Promethe rewelacja!
Przeczytałam i jestem w leciutkim szoku...
Niestety nie mam windows'a na komputerze, tylko bardzo sportowa wersję pingwina i na tą druga strone nie moge wejść, bo jest cała z flasha ...tak to jest jak się już decyduje nie używac wirusów ...Co tam jest ciekawego dalej?? Możesz napisać...
Kawałek skryptu do omawianego odcinka Losta, jeśli Twój Linuxnie jest starszy niż 2-3 lata to Firefox, lub Mozilla znajdą i same zainstalują Flash - storna działa (Flash 7).
Strona (jeśli to nie fałszywka) to kawałek scenariusza - Jack wychodzi z włazu, jest przerażony, zdezorientowany biegnie i zostaje powalony na ziemie przez siebie samego - kogoś wyglądającego dokładnie jak on. Komentarz odręczny >>Czy Jack #2 nie mógłby spojrzeć na Jacka #1 i powiedzieć coś w stylu 'To *ja* jestem Jack'<<.
Wcześniej jeszcze Charlie i nóż oraz Lock ale niespecjalnie wiadomo o co biega bo kontunuacja jest na poprzedniej.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych