Skocz do zawartości

Zdjęcie

Jest coś dziwnego z tym O'Neilem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#21 Dinsdale

Dinsdale

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 317 postów

Napisano 16.06.2007 - |22:25|

bo wydaje mi sie, ze DHD by musialo byc wielkosci chyba stadionu 10-lecia, zeby pomiescici te wszystkie klawisze


Możliwe że po prostu symbole na pierścieniach różniły się między sobą

Użytkownik Dinsdale edytował ten post 16.06.2007 - |22:27|

  • 0

#22 DjMarco

DjMarco

    Starszy szeregowy

  • W tr. aktywacji
  • 109 postów
  • MiastoPiastów

Napisano 17.06.2007 - |06:10|

Symbol każdej planty jest inny ale na DHD symbole wyjścia mogą mieć jedno miejsce i na każdej planecie po prostu jest on inny.
  • 0
HALLOWED ARE THE ORI

Dołączona grafika

#23 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 21.06.2007 - |13:38|

jak dla mnie to te subtelne niedopatrzenia sa pewnego rodzaju sygnalem od scenrzyastow.. co jak co, ale im akurat poczucia humoru i pomyslowosci nie brakuje.. Jakim sygnalem? A mianowicie, ze sierial i film maja tylko ze soba wspolna jedna rzecz - wrota.. a reszta to juz zupelnie inna historia.. nowy swiat..
nic dziwnego, ze Devlin chce zrobic 2 i 3 czesc Stargate bez brania pod uwage 10-letniego dorobku SG-1 :)
  • 0

#24 MicNeo

MicNeo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów

Napisano 11.08.2007 - |20:42|

Co do nazwiska O'neill'a. Ja mam taka teorie.

Na dyplomie, etc etc i wszedzie gdzie jego nazwisko jest przez jedno 'L' jest błąd. Bo powinno byc przez dwa 'L'. I może dlatego Jack z serialu cały czas o tym mówi. Bo już nieraz przekręcano jego nazwisko ;)
  • 0

#25 Maxell76

Maxell76

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 13.09.2007 - |07:59|

+ Stargate: SG-1 i Stargate: Atlantis od nowa +

Po powrótnym oglądnięciu odcinka Secrets coś innego zaświtało mi w głowie, jeśli chodzi o sprawę O'Neila i O'Neilla.

Mianowicie tam Jack rozmawia z dziennikarzem i mówi coś takiego:

- Ale jest jedna ważna sprawa. O'Neill pisze się przez dwa "l". Jest jeszcze jeden pułkownik O'Neil przez jedno "l" i on nie ma kompletnie poczucia humoru.

Może to była zamierzona operacja, by dodać Jackowi z serialu jedno "l". Być może służyło to właśnie temu, by podkreślić, że serialowy pułkownik różni się od depresyjnego i smutnego z filmu, że era tamtego już minęła i teraz nastał czas dla wesołego wojskowego.

Ale to tylko moje spostrzeżenia.

Moim zdaniem jest to specjalnie wprowadzony zabieg aby wprowadzić ewentualną dezinformację. Bo gdy ktoś przyczepi się do programu SG i pułkownika można zawsze mu wmawiać że to nie ja tylko płk.O'Neil przez jedno L a O'Neill (podwójne L ;-)) nie ma z tym nic wspólnego.
  • 0

#26 Jack O'Neill

Jack O'Neill

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów
  • MiastoLublin

Napisano 19.10.2008 - |09:50|

Jack zawsze w serialu podkreśla że jego nazwisko piszę się przez dwa "L" ;) i O'Neill lepiej się prezentuje niż O'Neil :P
  • 0

#27 julia31415

julia31415

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów
  • MiastoKraków

Napisano 05.11.2008 - |23:51|

Gwiazdozbiory wszędzie są takie same, nie zmieniają się smile.gif


Oczywiście zmieniają się. Daję 100% pewności, poza tym jestem astrofizykiem więc co nieco o tym wiem. A można to łatwo zrozumieć, gdy się uświadomi sobie, że gwiazdozbiór to nie jest jakaś grupa gwiazd powiązanych grawitacyjnie i leżących blisko siebie, ale jedynie efekt rzutowania na sferę gwiazd, które tak naprawdę mogą znajdować się w nardzo rozmaitych odległościach od Ziemii. I na innej planecie to rzutowanie będzie wyglądać całkiem inaczej.
  • 0

#28 pennelletto

pennelletto

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów
  • MiastoEłk

Napisano 01.02.2009 - |14:08|

Szczegóły i różnice między serialem i filmem są bardzo zauważalne, ale po co je roztrząsać? Moim zdaniem większość z nich nie jest niedociągnięciami. To raczej kwestia tego, że film i serial mają innych twórców. Inni ludzie = inne wizje i poglądy na dany temat. A, że bardziej przyzwyczajeni jesteśmy do serialu to już nam zostanie, że Jack ma w nazwisku dwa "L", a ukochana kosmitka Daniela to Sha're.
  • 0

#29 enzo

enzo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 252 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 11.09.2009 - |17:28|

Pierwotnie film SG-1 nie miał planów stania się serialem, i dla tego jest tyle różnic które wg. mnie ładnie wkomponowano w całokształt.

Zauważ, że wygląd pierwszego goaulda który dostaje gifta w postaci atomówki z dostawą na Hataka też nie przypominał innych władców. (Chodzi mi o tą chwilę gdy atomówka wybucha, pojawia się inne oblicze Ra).
Oczywiście rozumiem że Ra był najstarszym z władców, można to i tak wytłumaczyć.

Bardzo się cieszę że Oniella gra RDA. Znałem aktora wcześniej z kilku filmów oraz kultowego serialu (zainteresowani wiedzą o kogo chodzi). Bardzo dobry wybór.
  • 0
Pozdrowienia:
SG: Goauld: Jaffa Cree !!!
SG: Asgard: Greeting
Startrek: Borg: Low you shields, Prepare to assimilate :)

#30 starrynight

starrynight

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 21.09.2010 - |02:53|

Wobec tego bezwzgledny punkt odniesienia nie ma racji bytu.

Witam. Nie jestem pewna, czy czegoś nie pomyliłam, ale zdaje się, ze w SGU (S1E01) do otworzenia tunelu na Destiny użyto symbolu Ziemi, choć na Ziemi nie przebywano? Dziewiątym znakiem był symbol Ziemi, a nie planety Ikarus (chyba Ikarus, wybaczcie, jeśli się mylę, ale widziałam ten serial tylko raz).

Ciekawy jest jeden z odcinków SG-1, z końca 7 sezonu. Mam na myśli ten, w którym Jack ponownie otrzymuje wiedzę Starożytnych - zaczyna wówczas coś mówić w ich języku, a Daniel ustala, że nazwy planet składają się z sylab, które z kolei odpowiadają znakom na wrotach. Zawsze mnie to intrygowalo, jak oni znajdują drogę do domu - może faktycznie znaki na wrotach, to alfabet, a oni po prostu wbijają po kolei litery. W takiej sytuacji ograniczoność znaków byłaby logiczna - to tak jak z naszym alfabetem - mamy dwadzieścia parę liter, a miliony słów. Tym bardziej, że oni nie wbijali w ciemno tych "liter" - korzystali z adresów znalezionych na Abydos i zaladowanych do komputera przez Jacka.
W takim wypadku rozwiązałby się też inny problem - ponieważ wszechswiat się zmienia i planety się od siebie "odsuwają", zmieniają się też współrzędne. Gdyby adres oparty był na współrzędnych astronomicznych, to z biegiem czasu musiałby się zmieniać. Gdyby jednak wybierano wg nazw, "wystarczyłoby", by wrota wysyłały do systemu raport o aktualnym położeniu. To jak z telefonem komórkowym - kiedy się gdzieś przenosimy nie zmieniają nam numeru, tylko sieć rejestruje nasze położenie, ale dzwoniący do nas wybiera ten sam, podany mu kiedyś numer - a operator wie, gdzie wysłać sygnał w danym momencie. Niestety wrota to nie sieć GSM i nie wiem, czy uwzględniałyby takie zmiany. Wydaje się, że tak ponieważ w SGU statek przecież cały czas się porusza, czyli zmienia swoje położenie, a tym samym współrzędne. Ekipa SGU mimo wszystko jednak dostała się na Destiny, choć korzystała z adresu wygrzebanego gdzieś, skądś, kiedyś, czyli z adresu, który pod wpływem zmiany współrzednych powinien być nieaktualny. Gdyby jednak przyjąć, że dzwoniono na konkretny numer, byłoby to już całkiem logiczne.


Niestety zawsze musimy pamietać, że to "tylko" film i pewne uproszczenia są niezbędne. To podobna sytuacja jak z językiem - przy całej mojej sympatii dla angielskiego, jakoś nie chce mi się wierzyć, by cały wszechświat mówił tym jezykiem. Wolę jednak przymknąć oko na takie uproszczenia i skupić się na ciekawej akcji, niż przez pół każdego odcinka oglądać jak Rodney czy Sam wyliczają współrzędne, a John i Ronon uczą się międzygalaktycznych języków obcych - w takiej sytuacji, za którymś kolejnym razem rzuciłabym w telewizor doniczką. ;)

Odnośnie Jacka przez jedno "L" i Jacka przez dwa "L" - wydaje mi się, że to jednak ta sama osoba, punktem wspólnym jest tu przecież tragiczna śmierć syna. Uwagę, że jest jeszcze inny Jack i tamten nie ma poczucia humoru, traktuję raczej jako ironiczny komentarz do niepoprawnej pisowni jego nazwiska. Może właśnie w ten sposób scenarzyści próbowali wyplątać się z pomyłki - po prostu Jack jest wściekły kiedy jego nazwisko piszę się n-ty raz błędnie i wówczas traci poczucie humoru. ;)


PS Wybaczcie, że odgrzewam stary temat, ale jak nie mogę spać, to sobie czytam m.in Wasze forum i dziś akurat trafiłam na zagadnienie, które mnie zawsze intrygowało. Stąd taki mały odgrzewaniec. :)
  • 0

#31 Sopranoss

Sopranoss

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 52 postów

Napisano 23.09.2010 - |21:10|

Więc tak, odpowiedź na pytanie pierwsze: Tak, użyto symbolu ziemi, gdyż Eli wpadł na pomysł, że adres może być jakimś hasłem... po tym jak zawiodła próba z użyciem symbolu bazy Ikar. Stwierdzenie trzecie: O tym była już mowa wiele razy.. ta sama odpowiedź dotyczy stwierdzenia numer cztery. Jest to swoiste oddzielenie filmu kinowego od serialu. Nazwisko to nie jest jedyną rzeczą, w której coś zmieniono. Warto też wspomnieć, że w filmie ani razu nie była wymieniona nazwa planety na której został Daniel, a mianowicie Abydos. W serialu nagle pojawiła się nazwa.. nie mówiąc już o odległości (W filmie planeta była na drugim końcu galaktyki, czy też w innej galaktyce, a w serialu była to najbliższa Ziemi planeta z wrotami).
  • 0
Uznałem,że ten podpis, który tutaj gościł obniżał poziom każdej mojej wypowiedzi, więc teraz jest ten.

#32 Don Pabloss

Don Pabloss

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 24.09.2010 - |11:14|

Więc tak, odpowiedź na pytanie pierwsze: Tak, użyto symbolu ziemi, gdyż Eli wpadł na pomysł, że adres może być jakimś hasłem... po tym jak zawiodła próba z użyciem symbolu bazy Ikar.

Znaku ziemi nie miało prawa być na tych wrotach. Jest to unikalny punkt wyjścia znajdujący się tylko na wrotach wykopanych w Gizie.
  • 0

#33 Mr()()z

Mr()()z

    Kapral

  • Użytkownik
  • 213 postów
  • MiastoRawicz

Napisano 24.09.2010 - |19:25|

-.-
@Don Pabloss ..

Pamiętajcie że to tylko serial a więc wszystko zależy od pomysłu twórców .
Chcieli żeby był tam ten znak, to go tam umieścili ;).

I koniec zagadki ;D
  • 0
Niema to jak zainteresować się astrofizyką, fizyką teoretyczną, programowaniem i mechaniką kwantową ... przez McKaya
Chyba za dużo czasu spędziłem przy SG:A ...

#34 Don Pabloss

Don Pabloss

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 24.09.2010 - |20:25|

-.-
@Don Pabloss ..

Pamiętajcie że to tylko serial a więc wszystko zależy od pomysłu twórców .
Chcieli żeby był tam ten znak, to go tam umieścili ;).

I koniec zagadki ;D

Nie twierdzę, że nie mogą. Są twórcami serialu, więc mają prawo to zrobić. Jednak byłoby miło jakby trzymali się konwencji, którą sami wcześniej wymyślili.

Użytkownik Don Pabloss edytował ten post 24.09.2010 - |20:45|

  • 0

#35 Mr()()z

Mr()()z

    Kapral

  • Użytkownik
  • 213 postów
  • MiastoRawicz

Napisano 24.09.2010 - |20:52|

Gdyby się trzymali to sgu nie miało by prawa istnieć :)
Znak został tam umieszczony hmm czemu ?
Bo te wrota które tam są są zrobione przez ziemian -.-
cała placówka jest zrobiona przez ziemian..

Ludzie naprawdę brak słów xD

Placówka jest w 100 % zrobiona przez ludzi wrota też (sg-1 pokazuje że potrafimy je tworzyć ;d ) więc czemu jest znak ziemi ? teraz rozumiesz ? xD

to są powielone wrota z ziemi i tyle ;d
  • 0
Niema to jak zainteresować się astrofizyką, fizyką teoretyczną, programowaniem i mechaniką kwantową ... przez McKaya
Chyba za dużo czasu spędziłem przy SG:A ...

#36 Don Pabloss

Don Pabloss

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 24.09.2010 - |21:28|

Gdyby się trzymali to sgu nie miało by prawa istnieć :)

Dlaczego? Głównym zaczepieniem SG:U do poprzednich serii jest motyw 9 szewronu, który zawsze był na wrotach, ale nigdy nie został uruchomiony. Jest to jakby uzupełnienie uniwersum przedstawionego wcześniej w żaden sposób z nim sprzeczny (pomijając drobne szczegóły jak ten znak ziemi, czy zbyt łatwe wg mnie używanie milionów i tysięcy lat - co jest problemem raczej całego "franchise", ale to jest temat na zupełnie osobną dyskusje).

Znak został tam umieszczony hmm czemu ?
Bo te wrota które tam są są zrobione przez ziemian -.-
cała placówka jest zrobiona przez ziemian.

Ludzie naprawdę brak słów xD

Placówka jest w 100 % zrobiona przez ludzi wrota też (sg-1 pokazuje że potrafimy je tworzyć ;d ) więc czemu jest znak ziemi ? teraz rozumiesz ? xD

to są powielone wrota z ziemi i tyle ;d

Głupoty pleciesz. Ani w SG-1, ani w Atlantis nie było pokazane wprost, żeby ktokolwiek poza Pradawnymi, Ori i Tollanami stworzył wrota (chociaż można przypuszczać, że Asgard i Nox miały takie możliwości). Całe ustawiane wrót przez ludzi w innych miejscach, niż oryginalne sprowadzało się na zabieraniu wrót z planet niezamieszkałych na inne planety (pewnie tak było z bazą Ikar), czy w przestrzeń kosmiczną (stacja Midway).

Użytkownik Don Pabloss edytował ten post 24.09.2010 - |21:29|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych