Odcinek 019 - S02E06 - Home (Part 1)
#21
Napisano 23.08.2005 - |22:51|
Mina tego typu oprócz rażenia przeciwnika spełnia rolę ostrzegawczą - ktoś podchodzi do naszych pozycji. Stąd często zapalnik inicjują druty przeciagnięte nisko nad ścieżką.
Co do decyzji Roslin o wywaleniu Boomer przez śluzę - jest to słuszny pierwszy odruch. Roslin wie,że Boomer I postrzeliła Adamę, mimo ,że wykonywała najpierw wszystkie jego polecenia, działała na korzyść ludzi. Skąd pewność ,ze Boomer II nie złapie za pistolet strażnika i nie wygarnie do Pani Prezydent ? Cyloni mimo wszystko są chyba zaprogramowani. Program moze odezwać się w każdej chwili, gasząc iluzję niezależności Cylona.
Rayden
He is my Shield and my Force. "
#22
Napisano 28.08.2005 - |22:49|
Jeszcze tylko zdanie o najbardziej poruszających momentach odcinka - pierwszy to scena, gdy Roslin płacze nad ciałem martwej Eloshy (i zapewne myśli, że została sama i zastanawia się nad ceną jaką ona i otoczenie płacą za drogę jaką wybrała) a druga to Adama, mówiący o połączeniu floty. Adama, któy staje się powoli coraz bardziej ludzki, nie jest już tym twardym, wykutym z brązu dowódcą z pierwszego sezonu. Ale to akurat bardzo dobra zmiana, która sprawia, ze jego postać staje się ciekawsza i pełniejsza a scenarzyści mają większe pole do popisu. W tych scenach oboje wydają się w jakimś stopniu podobni - mają za sobą trudne decyzje, łzy i przelaną krew a przed sobą wielką niewiadomą. Ładny symbol wiążący oba wątki z tego odcinka.
A zainteresowanych moją recenzją odcinka zapraszam tutaj i życzę miłej lektury.
Użytkownik Gosiek edytował ten post 28.08.2005 - |22:50|
Blood is the truth...
Interesuje Cię Star Trek? Zapraszam na: www.trek.pl
#23
Napisano 01.09.2005 - |22:27|
troche sie zawiodłem po 1 czesco ,myślalem ze bedzie duzo lepsza
Adama jednak to on pragnie zakonczyc konflikt,chyba dobrze
Ogolnie jak zwykle pysznie sie ogladało
NIE dla Spoilerów !!!!
Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler] Text [/spoiler]
#24
Napisano 07.11.2006 - |22:07|
Ocena: 8,5
PLUSY:
+ jak się okazało, najmądrzejsza osobą wśród ldzi nie jest ani młody Adama, ani stary Adama, ani prezydent, ani Starbuck, ani Baltar tylko średniej rangi oficer. :clap: Dualla pokazała klasę, bo dzięki jej słowom, przemówił wreszcie rozsadek w decyzji podjętej potem przez komandora. Na całe szczęście, w końcu Adama sam się przekonał (w dodatku w ładnej scenie w korytarzu, z tą muzyką w tle), że podział floty, kłótnie i zaostrzanie rygorów nie sprzyja ludzim, a tylko ich oslabia, i naraża na niebezpieczeństwo. Oby tylko powróciłstary porządek, znany nam z 1 sezonu. Bo od początku 2 sezonu, mamy non stop zawieruchę, i to niestety wywołaną przez komandora Adamę właśnie. Skutki jego bezrozumnych działań, będą na pewno odziaływać w przyszłości, gdy mam nadzieję, flota juz będzie razem, i zniesiony zostanie stan wojenny, powróci legalna władza państwowa, i nastanie kres dyktaturze wojskowej.
+ brawo Boomer, już wcześniej "capricowa" wersja Sharon mi się podobala, taka bardzo ludzka i chętna do pomocy ludziom. Podziwiam ją, że mimo ciagłych upokorzeń, nienawistnych spojrzeń, traktowania jej jak wstrętnego wroga, jest w dodatku wyklęta wśrod Cylonów, to cały czas sie bardzo dobrze trzyma. A trzeba pamiętać, ze dziewczyna jest w ciąży. A fizycznie i emocjonalnie cały zcas wytrzymuje, i pokazuje ludzim, jak silną, mądrą i wartościową kobietą jest. Oby tylko nikt w przyszłosci nie chciałjej znowu zabić, tak jak to probował uczynić Lee Adama.
+ te przepowiednie, to faktycznie się sprawdzają. Ktoś kiedyś pisząc je musiał być jakimś prorokiem, czy też jasnowidzem. Wszystko się zgadza, i wszystko wskazuje na to, że ludzi chyba jednak znajdą tą Ziemię. Liczę na to
MINUSY:
- hmm, poprzeczka w BSG jest bardzo wysoko postawiona, wiec szukajac minusa tego odcinka, powiedziałbym, że brakowało jakiś super momentów, które dość często się zdarzały we wcześniejszych odcinkach
- brakowało mi też, słynnych już filozoficzno-erotycznych rozmów między Number Six a dr Baltarem
- od czasu wrzucenia prezydent do więzienia, Adama coarz bardziej się pogrążal. Coraz to nowe błędy, konflikty, złe decyzje i utrata pełnego poparcia wśród załogi. Pułkownik Tigh próbował nawet prebić swojego dowódcę w radykaliźmie. W tym odcinku mieliśmy własnie do czynienia, z pogrążaniem się postaci Adamy, który zatracił już zdroworozsądkowe metody działania, wybierając targicznego nowego CAG. I to własnie komandor ponosi za niego odpowiedzialność, i za błędy jakie popełnił nowy CAG. Trzeba było poczyatć wszystkie informacje, popytać ludzi, zrobić jakieś rozeznanie, ale przedewszystkim, posłuchac Tigha.
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#25
Napisano 10.01.2009 - |20:04|
#26
Napisano 17.05.2010 - |20:48|
Nie podobała mi się zmiana decyzji Adamy... tak wszystko było fajnie, tamci odlecieli pobyli by tam przez jakiś czas i by zrozumieli że bez batllestar są jak kaczki na strzelnicy... ale nie teraz będzie on tam wracać szkoda
Sharon z Caprica, wydaje mi się że po tym braku zaufania zmienia się jej nastawienie do ludzi, sami ją zrażają do siebie a słowo pani prezydent Roslin jest g warte, do tego jeszcze szantaż
Pułapka na planecie wyglądało to tak jakby Sharon kojarzyła symbol, a może dostała jakiś sygnał radiowy od centurionów...
Nowo mianowany dowódca to żółtodziób, kolejny problem otaczać się lojalnymi czy doświadczonymi ludźmi, no szkoda że nie da się zastąpić Apolla :/
zobaczymy jak będzie z częścią drugą pierwsza mi się nie spodobała, nie jest źle ale czegoś mi tu brakowało
Zamierzam obejrzeć: Firefly, Farescape,Lexx, Supernatural,4400, heroes
Obejrzane: SG1 SGA SGU BS:Caprica BSG StarTrek:OS TNG Voyager DS9 Enterprise Earth2 Babylon2 Crusade Andromeda
#27
Napisano 18.06.2010 - |23:17|
Starbuck do niedawna jeszcze czuła coś do Apollo, ale po przygodzie na Caprice chyba jej trochę przeszło. Natomiast młodemu Adamie wyrźanie na niej zależy, zobaczymy kto kogo wybierze.
Roslin pokazała, że jak trzeba to potrafi być zimną suką (bardzo mi się podobała akcja z Boomer i tekst żeby wyrzucić ją przez śluzę )
Adama jednak dąży do połączenia floty w jedną całość, a moim zdaniem powiniem ich zostawić na trochę samych, żeby zobaczyli jak to jest bez ochrony ze strony Galactici.
W następnym odcinku możemy mieć ciekawą akcję na Kobolu, jej zaczątek już teraz mieliśmy (oby tak dalej).
Ogólnie stawiam 8 bo były dużo lepsze odcinki w tym sezonie i ogólnie w całej serii.
#28
Napisano 30.07.2011 - |22:54|
A tak poza tym odcinek był dość średni, nic wielkiego się nie wydarzyło, wszystko co najlepsze przeniosło się na Kobol, szkoda trochę, że na Caprice nic się nie dzieje, zostało tam kilka ciekawych postaci.
Jak rozwiążą ten wątek religijny? to mnie mocno ciekawi... Znajdą Ziemię? - jest kilka niewiadomych - 8/10.
Użytkownik Macmax edytował ten post 30.07.2011 - |22:54|
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#29
Napisano 30.01.2012 - |21:51|
Sam odcinek to przygotowanie pod część drugą. Zapewne będą jakieś odpowiedzi, ciekawe czy wskazówki na Ziemię bedą w grobowcu czy też nie. A jeśli nie to czy nie powstanie pomysł osiedlenia się na Kobolu, w końcu wygląda jak okolice Vancouver co na pewno jest łatwiej filmować niż ciągłe CGi w kosmosie.
#30
Napisano 07.03.2012 - |01:29|
Cynizm polityki - ciąg dalszy. Rewelacyjna prezydent i jej stanowczość.
Cynizm Zareka i jego pomagiera.
Konsekwencje pomyłki starego Adamy - 1/3 floty podążyła za prezydent. Nawet ćwiczenia nie idą jak trzeba.
W pamięci z tego odcinka pozostaje to co w nim najważniejsze - wydarzenia na Kobolu.
Zaczynają się mocnym akcentem - śmiercią kapłanki w cylońskiej zasadzce. Żelazna konsekwencja ciężarnej Boomer - trzyma się wewnętrznego autonomicznego głosu, który determinuje jej zaskakujące z racji jej cyloństwa decyzje.
I na deser najsłynniejsza scena feministyczna w serialu - Duala kontra stary Adama. Wezwał mnie Pan, bo myślał, że nie mam nic do powiedzenia, a jednak mam.
To nie jest tak, że to jedno zdanie przekonało Adamę do zmiany decyzji. To był proces. Płacz nad ciałem morderczej Boomer. Poczucie utraty zmysłu przewidywania - 1/3 floty podążyła za pseudoreligijnym wywodem prezydent. Błędy zastępcy i ich konsekwencje. Niedobory osobowe we flocie. Nie każdego da się zastąpić - nie da się zastąpić syna. Ta rozmowa to katalizator. Bardzo dobrze pokazana transformacja poglądu komandora i błyskotliwy dialog.
Użytkownik xetnoinu edytował ten post 07.03.2012 - |01:37|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych