Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 014 - S02E01 - Scattered


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (81 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (15 głosów [21.43%])

    Procent z głosów: 21.43%

  2. 9,5 (13 głosów [18.57%])

    Procent z głosów: 18.57%

  3. 9 (17 głosów [24.29%])

    Procent z głosów: 24.29%

  4. 8,5 (6 głosów [8.57%])

    Procent z głosów: 8.57%

  5. 8 (9 głosów [12.86%])

    Procent z głosów: 12.86%

  6. 7,5 (5 głosów [7.14%])

    Procent z głosów: 7.14%

  7. 7 (2 głosów [2.86%])

    Procent z głosów: 2.86%

  8. 6,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 6 (1 głosów [1.43%])

    Procent z głosów: 1.43%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3,5 (1 głosów [1.43%])

    Procent z głosów: 1.43%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [1.43%])

    Procent z głosów: 1.43%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 19.07.2005 - |11:56|

Tak długo czekaliśmy na ciąg dalszy, że trudno być obiektywnym. To uwaga wstępna.

Sam odcinek mi się podobał. Ale nie spełnił kilku oczekiwań. Końcówka ostatniego sezonu była tak intensywna i mocna, że początek 2go sezonu nie wytrzymał wg mnie tego tempa i jakby ciut nie zaskoczył.

- za mało o tym dziecku, jakby celowo chcieli wydłużyć w czasie wyjaśnienia;
- aktor grający Tighta jest słaby i ustawianie na nim uwagi jest mało atrakcyjne - niech postanie jako postać 2-3 planu;
- na Caprice mały zastój;
- te błędy ze skokiem FTL to jest abolutnie nie do przyjęcia, wg mnie kompletny absurd i żenada - jak można zgubić całą flotę, bezsens.
- zero pociągnięcia wyjaśnień i pogłębienia problemu naszej ADAMObójczyni, lekki oklep, to bez sensu jest - trzeba było ją przesłuchać etc...
- zero rozważań o zamachu stanu, w końcu Adama i Tight to puczyści i powinna im grozić śmierć za obalenie siłą legalnej władzy, a tu zero refleksji... A prawda taka, że żaden pułkowniczek czy generałęk nie ma żadnego prawa ruszyć cywilnej władzy bo jest tylko wynajęty do jej ochraniania i za to mu płacą. A puczystó zwykle się wiesza lub karze choćby. Dziwne.

+ STarBuck na Caprice - będzie ciekawie;
+ nadal wyjątkowy i niepowtarzalny kilmat BSG;
+ tajemnicze strzały na Kobolu - wg mnie to jacyś ludzie chyba - będzie ciekawie;
+ kapitalnie nakręcone i wkomponowane w akcję wstawki z przeszłości Tighta;
+ Adama żyje, to rewelacyjna postać i musi w BSG grać dalej;
+ NAPISY to rekord świata - były w 24 godziny od emisji - POKŁONY i SZACUNEK dla TŁUMACZA :clap:  :clap:  :clap:

Wyświetl post


MINUSY: Ty chcesz mieć za dużo w 40 minutowym odcinku. I tak poszli wszystkim na rękę zamieszczając 3 wątki w odcinku zamiast zwyczajowych dwóch. A teraz po kolei.
- "za mało o tym dziecku..." trzeba przecież zostawić trochę na później, w końcu nie można na dzień dobry powiedzieć, że to jest przyszła rasa wybrana a reszta do piachu, dzięki temu teraz kombinujesz co z nim jest
- "aktor grający Tighta..." kwestia gustu więc nie ma się rozwodzić, mi się podoba :)
- "na Caprice..." zastój bo musieli pokazać jak odnajdują flotę czy są ostrzeliwani na Kobolu. A Capricy chyba było tyle ile potrzeba, ciekawe swoją drogą po kiego Sharon Raider, przecież i tak ich nie wyda....
- "zero pociągnięcia wyjaśnień" był akurat ważniejszy problem, zgubienie 50 tysięcy osób :P. Zamachowiec jest, nigdzie nie ucieknie, zawsze można go przesłuchać trochę później.
- "zero rozważań o zamachu stanu," mówię w 40 min, nie da się tyle tego zmieścić, poczekaj do przyszłych odcinków, w jednym z nich będzie to poruszone ;)

PLUSY:
- "tajemnicze strzały..." w sumie też mi się tak wydawało, ale bardziej logiczni byliby Centurioni... W sumie ciekawe byłoby spotkanie tam innych ludzi i wyjaśnienie kim są i co tam robią.



To akurat zostało wyjaśnione bardzo dobrze - flota posiadała parametry skoku zmodyfikowane o dryft kosmiczny, Galactica nie. W rezultacie były to dwa oddzielne miejsca. Mówiło o tym Tight. Z tego co widziałem, Galactica nawet nie wyliczyła dryftu. Dlatego musiała wrócić, i wyliczyć go na bieżąco.

Wyświetl post


A ja zrozumiałem, że było na odwrót, mapy Galactica zostały uaktualnione, a floty nie. Zresztą było powiedziane, że to wina Gaety, gdyż w wyniku zamieszania zapomniał tego zrobić.


Wiem, że zostało wyjaśnione. Ale co z tego.
To jest nie do przyjęcia. Taki błąd to dyskwalifikacja. Mi tłumaczenie nie wystarcza bo to statek dowódcy z najlepszą zapewne załogą i w dodatku sterujący danymi do skoku dla innych. To jak statek dowódcy nie umie dopilnować skoku całej floty i w tym swojego to jak mówię to jest nie do przyjęcia.

Wyświetl post


Z najlepszą załogą w ocalałej flocie ;) To miało być muzeum i jako takie na pewno nie miało priorytetu w nowych, dobrych przydziałach. No bo popatrzmy dowódca (prawie emeryt), zastępca (pijaczek), obsada mostka (dzieci praktycznie rzecz biorąc), Starbuck (świetny pilot, ale gdyby jej niesubordynacja byłaby pewnie na jakimś flagowym BSie), nie ma problemu ze związkami między oficerami itd. To nie jest jednak najlepsza wizytówka ;)

No i nie ukrywajmy, mieli sporo zamieszania, a to są tylko ludzie, błąd może się zdarzyć.
  • 0

->1019<-


#22 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 19.07.2005 - |13:12|

Mnie odcinek bardzo się podobał, choć rzeczywiście wygląda jak KBL III. Ale chyba tak miało być.

Co do sieci komputerowych, to mysle, ze są one dobrze znane w rzeczywistości BSG ale nieużywane, szczególnie na okręcie bojowym (i to z tak konserwatywnym dowódcą jak Adama). Nieużywane ze wzzględu na Cylonów, choć zapewne połączenie komputerów w sieć jest możliwe i to dość szybko. Widać przecież ,że dobrze znają pojęcie firewalla, który zastosowanie ma własnie w sieciach. Cyloni łączą się z takimi sieciami chyba radiowo, bo wątpię aby telepatycznie.

Razi mnie natomiast fakt pozostawienia nietkniętego okręciku abordażowego Cylonów. Mimo braku pozarów i wybuchów, taki pokład powinien zostać natychmiast odcięty i wysłane powinny być drużyny saperów, techników, strażaków oraz marines w celu zbadania wraku. Zwłaszcza, gdy dokonuje się skoku w kierunku własnej floty.

Ciekawi mnie ucieczka Sharon z Caprica. Co ona tam nawyprawia... Sharon z BSG , wiedząc już co nieco o swoim pochodzeniu, powinna przynajmniej zachować środki ostrożności w obliczu dowództwa i nosić rozładowany pistolet. Mając w normalnym stanie świadomość lojalności wobec ludzi.

Rayden

Użytkownik Lord Rayden edytował ten post 19.07.2005 - |13:14|

  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#23 ivo

ivo

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 99 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 19.07.2005 - |13:17|

Choć jestem fanem serialu daję tylko 8 - po prawie pół roku mogli zamnąć jeden, dwa wątki a nie dokladać nowe. I ta wkurzająca końcówka TO BE ....
  • 0

#24 jackert

jackert

    Kapral

  • Użytkownik
  • 189 postów
  • MiastoJelenia Góra

Napisano 19.07.2005 - |17:29|

...9, akcja trzyma w napięciu, nowe wątki ...bardzo dobrze, jest szansa że serial pożyje, strzały na Kobol...jakoś tak równiutko jak na ludzi, ale mogę się mylić, statek abordażowy: a widział ktoś taki wcześniej?...( to w nawiązaniu do kilku wcześniejszych pytań) mam cichą nadzieję że tak będzie dalej...oby w władcy Kobolu nas wysłuchali... :afro:

Użytkownik jackert edytował ten post 19.07.2005 - |17:30|

  • 0

#25 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 19.07.2005 - |20:35|

a widział ktoś taki wcześniej?...( to w nawiązaniu do kilku wcześniejszych pytań)

Wyświetl post


Jest to Havy Raider Cylonów. Na razie znamy tylko nazwę ;) Co można wnioskować to to, że może on pełnić rolę abordażowca, jak i myśliwca. Pierwsze bo ma miejsce na Centurionów a drugie bo ma sporo dział (widzieliście jak obrócił się i strzelał do Apollo? miał z czego ;) ). Najprawdopodobniej to ten model myśliwca możemy zobaczyć w KLG Part 1, w scenie jak Helo i Boomer docierają do Delphi Skrywają się pod murkiem, nadlatuje Raider, odlatuje a oni biegną do budynku.
  • 0

->1019<-


#26 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 19.07.2005 - |22:39|

Co do sieci komputerowych, to mysle, ze są one dobrze znane w rzeczywistości BSG ale nieużywane, szczególnie na okręcie bojowym (i to z tak konserwatywnym dowódcą jak Adama). Nieużywane ze wzzględu na Cylonów, choć zapewne połączenie komputerów w sieć jest możliwe i to dość szybko. Widać przecież ,że dobrze znają pojęcie firewalla, który zastosowanie ma własnie w sieciach. Cyloni łączą się z takimi sieciami chyba radiowo, bo wątpię aby telepatycznie.

Wyświetl post

Ja zrozumiałem to inaczej, chyba BSG był jedynym tego typu okrętem we flocie bez sieci komputerowej. Ze względu na Cylonów? Nikt ich nie widział od 40 lat, przylecieli i wojna skończyła się w 1 dzień. Poza tym w pilocie BSG odebrała meldunek, jako jeden z Battlestar'ów "stracił całą moc". Chyba chodziło właśnie o atak cylońskiego wirusa.

Tak jak na początku, mnie się wydaje, że Galactica jako jedyny (albo jeden z nielicznych) statków we flocie nie posiadał sieci komputerowej.
  • 0

#27 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 19.07.2005 - |23:03|

Ruscy to do końca ZSRR trzymali w magazynach T34 z lat II wojny. W oczekiwaniu na III wojnę. Dlaczego więc Koloniści nie mieliby przez 40 lat czekac na wojnę z Cylonami ? Fakt, wychodzi,że jeden Adama był przewidujący, choć jeszcze moment i BSG tez by była proszkiem (jakby ją zmienili w muzeum).

Rayden
  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#28 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 21.07.2005 - |02:02|

Z tym t-34 chyba trochę przegiąłeś...? Sądzę, ż statek kosmiczny ma jakąś wartość i choćby w celach szkoleniowych warto było go trzymać. A skoro tak to nie było sensu go modernizować i w niego inwestować.
  • 0

#29 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 21.07.2005 - |02:13|

T34 zakonserwowane w magazynach to prawda. Podobnie jak haubice 122 mm i inne żelastwo. Póki istniał ZSRR, trzymano wiele rzeczy. Na granicę chińska wysyłano starszy sprzęt, na zachodnich był nowy.

Przypominam,że podczas stanu wojennego w Polsce ZOMO chodziło po ulicach uzbrojone w peemy z lat 40-50. Nie kałasze.

Rayden
  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#30 razo

razo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów
  • MiastoSilesia

Napisano 21.07.2005 - |17:48|

Odcinek bardzo ciekawy, ale nie porywający(coś w stylu pierwszego odcinka 9 sezonu sg1). Akcja na Caprice ciągle porusza się bardzo wolno, do tego doszła teraz historia na Kobolu. Dobrze że nie skoncentrowano sie w tym odcinku tylko na heroicznej walce o życie Adamy. No i wątek z dzidziusiem Baltara napewno będzie ciekawy ;]
  • 0

#31 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 21.07.2005 - |21:44|

Odcinek bardzo ciekawy, ale nie porywający(coś w stylu pierwszego odcinka 9 sezonu sg1). Akcja na Caprice ciągle porusza się bardzo wolno, do tego doszła teraz historia na Kobolu. Dobrze że nie skoncentrowano sie w tym odcinku tylko na heroicznej walce o życie Adamy. No i wątek z dzidziusiem Baltara napewno będzie ciekawy ;]

Wyświetl post


Tak sobie pomyślałem, że niegłupio byłoby, żeby baby miało specyfikacją ala mała córeczka z 4400. Mogłoby być ciekawiej.
  • 0

#32 Chavo

Chavo

    Kapral

  • Użytkownik
  • 162 postów
  • MiastoMazowieckie

Napisano 23.07.2005 - |07:33|

Witam
Obejrzałem i myślę, że nie będzie źle. Ten odcinek pokazał kilka głównych wątków rozwoju akcji dla dalszych odcinków. Moja ocena 8,5
  • 0
Jeśli nie będziecie używać oczu waszych po to, aby widzieć, to będziecie używać ich po to, aby płakać.

#33 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 23.08.2005 - |08:47|

8. Odcinek nie był zły, ale i nie powalił mnie. Podzielenie akcji na trzy części spowodowało, że czuło się pewną skrótowość wydarzeń. Specjalnie to jednak nie przeszkadzało.
W tym odcinku mogliśmy lepiej poznać bohaterów i ich przeszłość.
Wciąż nie mogę się przekonać do wątku religijnego. Ta religijna gloryfikacja prezydent Roslin wydaje mi się taka sztuczna, robiona na siłę. Za to odjąłem 0,5 punktu.
  • 0

#34 xl1027

xl1027

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 68 postów

Napisano 29.05.2006 - |12:53|

odcinek I klasa trzyma poziom finału pierwszego sezonu i chyba powinien być oceniany łacznie z finałem jako part 3 ; duży plus za akcję na Kobolu, moim zdaniem strzaly w kierunku szefa oddane były z broni ludzkiej ( mmmm to brzmienie wystrzeliwanych pocisków, w każdym razie zadziwiająco podobne do tego z broni ludzi)zas sztrzały z broni centurionow brzmia inaczej ; super motyw z transportowcem cylonów , zapowiada się niezła akcja na batlestarze; mojej oceny na 10 nie umniejsza nawet fakt że wypuścili zdrajce mlodego Adamę
i co z tego ze przysiągł że już tego nie zrobi skoro już raz złamał przysięgę jego słowo jest bez wartości; może czyścić buty ojcu
  • 0

#35 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 04.11.2006 - |19:36|

Wreszcie mogę wziąść się za 2 sezon BSG :D

Od razu mówię, jestem zachwycony tym odcinkiem. Zdecydowanie najlepszy odcinek jaki na razie widziałem :clap: Mamy w nim wszystko; mitologię, wątek cyloński, fantastyczne walki w kosmosie, retrospekcje Saula, brak najważniejszych osób, bardzo fajne wydarzenia na Kobolu, Caprice też niezła no i przepiękna muzyka!

Ocena: 10

PLUSY:

+ ja już po kilkunastu minutach wiedziałem, że odcinkowi dam dychę. Od pierwszych minut czuć ten klimat BSG, generowany m.in. przez przepiękną muzykę (na początku rewelacyjny utwór "Two Funerals"), w trakcie której ogladamy tragiczne losy naszych bohaterów i sytuację, w jkaiej się znaleźli po ostatnim odcinku 1 sezonu. Świetnie ukazano podział wydarzeń, jakich byliśmy świadkami, na zmianę Kobol i rozbitków z Raptora, nieciekawy los Galcticy i jej p.o. dowódcy, który nie umi nieść cieżaru dowodzenia, "sparaliżowaną" panią prezydent, i ciekawą sytuację na Caprice. Wszystko to efekt bardzo dobrze stworzonego scenariusza, który wymieszany z świetną reżyserią i muzyką daje super odcinek :clap:
+ wreszcie coś nowego w BSG, a mianowicie retrospekcje. Nie sądzę, aby przyjęły się one na stałe w serialu, ale w tym konkretnym odcinku dobrze spełniły swoją rolę, pokazując czasy młodości Tigha i Adamy, ich jakże inne charaktery lecz również przyjaźń jaka ich łączy. Można powiedzieć, ze to był właśnie odcinek Saula. Wcześniej nieeksponowany, teraz wyszedł do przodu, ukazująć nam trochę wiecej informacji o sobie. To dobrze. Tearz czekam na odcinek, w którym zobaczymy jakieś retrospekcje młodego Adamy :)
+ świetnie pokazano moment chaosu jaki zapanował po postrzeleniu Adamy, bardzo dynamiczne scenki, naplyw informacji z wszystkich stron, Tigh zakłopotany, zagubiony, proba rozwiązania sytuacji przez skok a tu nagle....bęc. Kolejny problem, i jeszcze większy cięzar odpowiedzialności na barkach pułkownika Tigha
+ kolejny nowy plan wydarzeń BSG, po battlestarze, innych statkach we flocie, Caprice, i głowie Gaiusa, teraz jak mniemam dochodzi nowy plan - Kobol. Mi to odpowiada, gdyż jak na razie, wydarzenia z tej planety były niezwykle ciekawe, zarówno pod względem akcji, jak i mitologii. Te odwoływanie się do historii, panteonu Bogów, ruiny i legendy tworzą fantastyczny klimat :D
+ wątek Gaiusa i Number Six nadal ciekawy, tym razem z kosmosu przenosimy się na ziemię. Fantastyczna scenka zaraz po intrze, gdzie w tle leci świetny utwór "Passacaglia" a my widzimy ową dwójkę wraz z hmm..ich dzieckiem? Co do tego dziecka, to są zapewne podswiadome pragnienia Gaiusa, który myśli co by było gdyby albo sygnał wysłany przez Cylonów dr Baltarowi Sygnał ten miałby mu powiedzieć, że nich widzi, do czego doprowadził, od teraz ludzi moga mieć dzieci z Cylonami (vide Helo i Boomer). I to właśnie on za to odpowiada. Nich widzi, jak rodzi się nowa rasa, nowego lepszego człowieka, który będzie wierzył w jednego prawdziwego Boga, oraz nie będzie spaczony tymi błedami, o jakie niby Cyloni oskarżają ludzi. Number Siz nie chciała zapewne mówić tego otwarcie, wiec w zamian tego "ubrała" to w ładną historyjkę, że to niby ich wspólne dziecko.

Inna świetna scena to pojednanie strażnika z więźniem i wspólna modlitwa. Jego słowa wraz z przewijąjącym się obrazem operowanego komandora nadają tej scenie niezwykłego nastroju, który powoduje, że popadamy w pewnego rodzaju zadumę i zamyślenie....


+ to zdecydowanie plus tego odcinka, i w pełni się zgadzam z powyższą opinią. Świetna scenka :D


MINUSY:

- bardzo dziwne zachowanie ludzi w C.I.C. zaraz po postrzeleniu Adamy. Stoja i się patrzą, niktr nic nie krzyczy, ze Boomer to Cylon, "łapać ją", uwięzić itd. Żadnego szoku. Zamiast tego ludzie gapią się na pokrwawiony stół i leżącego na nim komandora. Zabrakło dynamizmu i czynnego działania ludzi.

Użytkownik Halavar edytował ten post 04.11.2006 - |19:47|

  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#36 Peter_1000

Peter_1000

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 26.10.2007 - |10:18|

Na wstępie witam tu wszystkich, ponieważ to mój pierwszy post :rolleyes: . Zwróciłem uwagę na dwa kwiatki występujące w scenariuszu.

Pierwszy:

Druga Sharon na Caprice mówi do Starbuck że nie jest imitacją Boomer i że doskonale pamięta ją jeszcze z czasów przedwojennych. Błąd, ponieważ Cyloni nie posiadają pamięci zbiorowej, i pamięć oraz przeżycia każdego modelu są indywidualne jak u ludzi. W późniejszych odcinkach jest to zresztą już szanowane (np buntownicza postawa Caprici czy cholerna nienawiść cylońskiego raidera w "Scar"

Drugi:

Sprawa sieci. Jeśli połączę ze sobą dwa komputery w sieć lokalną, nie daje to możliwości dostępu do nich z zewnątrz, chyba że któryś z nich jest już obecny w jakiejś innej zewnętrznej sieci. Jeśli dwa komputery pokładowe Galactiki nie były wcześniej w sieci zewnętrznej a nie były z obawy przed wirusami, to nawet po spięciu ich razem, Cyloni nie mieli możliwości ich penetracji. A jeśli nawet odkryli jakiś zapomniany przez ludzi "modem", to mieliby dostęp do systemów Battlestara praktycznie od zawsze.

PS brak sieci na Galaktice też jest trochę niejasny, w końcu załoga musi mieć łączność informatyczną z flotą. Gaeta chyba nie przesyła koordynatów do kolejnych skoków telefonicznie bądź faksem (telefonia to też sieć :lol: )
  • 0

#37 Kamil

Kamil

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 12.04.2008 - |20:32|

Sprawa sieci. Jeśli połączę ze sobą dwa komputery w sieć lokalną, nie daje to możliwości dostępu do nich z zewnątrz, chyba że któryś z nich jest już obecny w jakiejś innej zewnętrznej sieci. Jeśli dwa komputery pokładowe Galactiki nie były wcześniej w sieci zewnętrznej a nie były z obawy przed wirusami, to nawet po spięciu ich razem, Cyloni nie mieli możliwości ich penetracji. A jeśli nawet odkryli jakiś zapomniany przez ludzi "modem", to mieliby dostęp do systemów Battlestara praktycznie od zawsze.

PS brak sieci na Galaktice też jest trochę niejasny, w końcu załoga musi mieć łączność informatyczną z flotą. Gaeta chyba nie przesyła koordynatów do kolejnych skoków telefonicznie bądź faksem (telefonia to też sieć :lol: )

To jest największa głupota tego serialu... Cyloni nie mogą się połączyć z urządzeniami na statku, ale jeśli te urządzenia połączyli kablami to już mogą... No kur... Przecież to nawet śmieszne nie jest... Nie mówiąc już o tym, że scenarzyści o atakach na sieć i firewallach znają się jak ja na języku suahilli... Czemu amerykańce muszą pokazać monitor na którym podczas ataku wyświetlają się wizualnie jak to kolejne firewalle (oczywiście zwizualizowane w jakiś sposóB) są pokonywane...
Gdy ktoś potrafi obejść firewalla to w 99% przypadków osoba zaatakowana nawet sobie z tego sprawy nie zda... Poza tym wirus (lub osoba ręcznie) albo potrafi od razu obejść firewalla, albo nie potrafi w ogóle i taki firewall przefiltruje i zablokuje każde nieuprawnione próby wpięcia się do sieci przez taki wirus...

Na chłopski rozum tak to przedstawię:
Nasz wirus to kulka, komputer bez firewalla to deska z otworem, komputer z firewallem który potrafi wykryć i zablokować tego wirusa to deska bez otworu... Jeśli jest otwór to kulka od razu przeleci... Jeśli nie ma to czego by ta kulka nie zrobiła nie przeleci na drugą stronę bo nie ma jak... I tutaj 10 min nic nie da... Albo jest atak od razu albo go nie ma w ogóle (przynajmniej tym wirusem)...
  • 0

#38 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 10.01.2009 - |14:54|

Bardzo dobry odcinek. Wydaje mi się że wydarzenia na Caprice zostały zbagatelizowane. W poprzednim sezonie niejednokrotnie podobały mi się bardziej niż akcja na Galactice teraz to uległo zmianie. No i Cylon Sharon wykiwała resztę i zakosiła myśliwiec. Zaczynam się zastanawiać jak to jest z tą cybernetycznością ludzkich Cylonów. Co mają w sobie z maszyny.

To rozstanie Galactici z resztą floty trochę chyba jednak naciągnięte. Nie wyłapałem tego skąd wziął się ten błąd ale akcja mająca na celu odnalezienie reszty dosyć ciekawa. Znaczy się pod względem tego co się działo bo co do tej sieci na Galactice zgadzam się z przedmówcą ale to w końcu serial więc można na to przymknąć oko.
  • 0
don't try

#39 Alinoee

Alinoee

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 146 postów

Napisano 05.03.2009 - |10:27|

Bardzo dobry odcinek, świetne otwarcie sezonu. Dzieje się dużo, cały czas jest napięcie, do tego fajne wstawki z przeszłości.
Oby tak dalej.
  • 0
I've been waiting a long time for this...

#40 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 11.06.2010 - |09:25|

Swietny początek 2 sezonu. Jeden z lepszych odcinków jak do tej pory. Dużo się działo. Pojawił się kolejny fajny wątek na Kobolu. Podobają mi się seriale gdzie akcja nie toczy się w jednym miejscu, ale rozwija się w kilku, a no koniec wszystko ładnie się łączy w jedno. Oby i tutaj tak było. Końcówka wypas, coś czuję, że następny odcinek będzie naładowany akcją, a to jest to co lubią najbardziej :) strasznie męczą mnie te religijne watki, jak dla mnie mogliby to wyciąć. Nic konkretnego nie wnoszą. No chyba, że ma to jakieś większe znaczenie dla rozwiązania całej historii (oby nie :) ) Moja ocena to mocna 9. Mam nadzieję, że za następny dam 10.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych