Skocz do zawartości

Zdjęcie

Artificial Intelligence: AI (2001)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#21 Zaku

Zaku

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 17.11.2003 - |14:27|

Dla mnie ten film byl jednym z najnudniejszych filmow jakie widzialem w swoim zyciu, naprawde nikomu nie polecam tego filmu :) Jak czytam wasze wywody na jego temat to naprawde sie zastanawiam skad wy niektore rzeczy bierzecie. W sumie ten film jest tak samo do kitu jak Solaris ;)
  • 0

#22 Dag

Dag

    Plutonowy

  • VIP
  • 485 postów

Napisano 17.11.2003 - |18:52|

Normalne dziecko może nie usiedziało by w jednym miejscu. Tu jednak mamy dziecko, które przeżyło wstrząs dowiadując się prawdy o sobie. Ten robot miał mieć umysł dziecka. i na ten dzicięcy rozum to wszystko było za wiele. Jedyne czego pragnął to odwzajemnienia swoich uczuc. Było to tak silne pragnienie, że nic się innego nie liczyło. Mysle że jego stan był jakby odpowiednikiem katatoni u żywych ludzi.

no teoretycznie moglby to byc stan podobny do katatoni. ale teoretycznie moglo by tez byc tak jak ja mowie - a wiec po prostu prawie zerowa inteligencja. chyba tego nie sprawdzimy bo w filmie nie jest do konca powiedziane jak to bylo - wiec to kwestia interpretacji. chyba ze bylo jasno powiedziane, to powiedz ktory fragment mniej wiecej (nie mam filmu teraz wiec moge co najwyzej zerknac w napisy).

Sądzę, że roboty udające uczucia w tamtym świecie istniały juz wcześniej i było ich pełno. Chociażby ten robot-zigolak. On udawał uczucia. Zbudowanie robota-dziecka miało właśnie na celu stworzenie, dla odmiany czegoś prawdziwego

co do udawania uczuc - te wczesniejsze roboty kiepsko udawaly uczucia bo ludzie ktorzy ich palili jakos rozpoznawali bez problemu ze to roboty. watpliwosci byly dopiero przy tym chlopcu - i tutaj ja bede podtrzymywac moje zdanie. raczej najpierw sie stworzy cos co potrafi udawac uczucia, a dopiero potem cos co bedzie je naprawde mialo. i raczej male sa szanse zeby tworzono roboty ktore z trudem udaja ludzi i sa latwo rozpoznawalne, a nagle niesamowity skok jakosciowy i mamy prawdziwe uczucia.. to chyba nie ta kolejnosc - i to jest moim zdaniem jeden z bledow, ktorych w filmach jest mnostwo, ale ten akurat - jak napisal poprzednik - byl nudny.

a co do geniuszu spilberga - powiedz mi ile razy on dostal oskara? tzn nie jego filmy tylko on - steven spilberg. bo mi sie przypomina tylko lista shindlera - ktory to film nie wywarl na mnie specjalnego wrazenia.
  • 0
My jsme Borgove. Budete asimilovani. Odpor je marny.

#23 121277

121277

    Wielki Organizator

  • VIP
  • 561 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 19.11.2003 - |14:08|

Film ten jest dla mnie bardzo dobrym pokazaniem tego, co naprawdę siedzi w człowieku... musiałabym dużo pisać, bo mam masę przemysleń na jego temat...a nie mam czasu...uważam, ze to jeden z lepszych o tej tematyce...świetna rola Osmonda i w sumie czarna wizja człowieczeństwa...
  • 0
Daleka droga
do serca człowieka
zimnego jak głaz

Ale ja – jak woda
co cierpliwe czeka
aż skałę zniszczy czas


Dołączona grafika

Mój świat

#24 Mad M.A.X

Mad M.A.X

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 14.01.2004 - |23:46|

Jedyne co pamiętam z tego filmu to to, że sie znakomicie wyspałem. Nielubie tego dzieciaka oj nielubie go niewiem czemu.
  • 0

#25 VinIc

VinIc

    Starszy szeregowy

  • VIP
  • 147 postów

Napisano 29.02.2004 - |20:16|

Tak przegladam to forum i zaczynaja mnie wkrurzac glupie wywody Mad M.A.X'a. Nie podobaja mu sie zadne filmy i pisze ciagle, ze na nich spi. Daj se czlowieku na luz i wyspij sie w koncu bo to nudzenie, ze zasypiasz nad filmami jest ...brrr
Prawie na kazdym temacie tego forum to samo, jak masz problem to se wypij kawe.


Film jest ciekawy, ciekawy jest pomysl jakim posluzyl sie Spielberg. Kwestia dziecka-robota jest naprawde wzruszajaca. Niestety ten film jest niedoceniany a szkoda.
  • 0

#26 kasyno

kasyno

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 876 postów
  • MiastoWarszawa -> Wola

Napisano 25.07.2004 - |12:26|

Film znakomity ale troche za wolny, a końcówka w ogóle mi się niepodoba, szczególnie ten fragment o klonowaniu. Jak dla mnie rola Jude Law'a byla najlepsza, bardzo dobrze zagrał. Ale szczerze mówiąć "Raport Mniejszość" jest o wiele lepszy.
  • 0

#27 Robin75

Robin75

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 19.08.2004 - |21:55|

Witam
Także jak większość przedmówców uważam że film jest świetny.
Niektórzy zarzucają że wolny ale taki był zamiar reżysera ten film trzeba ogladnąć spokojnie i jescze pomyśleć w czasie oglądania. Nie ma w nim szybkiej akcji bez chwili odpoczynku jak przyzwyczaił nas Spielberg. Ale uważam że film jest wart posiadania go w swojej DVD-tece.
  • 0
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Nie możesz mieć wszystkiego. Gdzie to położysz?"
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

#28 Macias

Macias

    Kapral

  • Użytkownik
  • 223 postów

Napisano 25.09.2004 - |22:06|

Kilka godzin temu wniknalem w A.I. Troche sie wynudzilem, ale film nienajgorszy. Przede wszystkim klimatyczny. mroczny, nieco odrealniony swiat do ktorego maly chlopiec nie bardzo pasuje i to mnie chyba najbardziej ujelo.
BTW- Obcy? A to nie byly roboty "nieco" wyzszej generacji? ja odnioslem takie wlasnie wrazenie.
  • 0
Osoba, która pisąła do mnie w spraiwe Farka niech zrobi to raz jeszcze, bom [beeep] wołowa i skasowałekm przypadkiem mejla

#29 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 09.12.2004 - |22:48|

Ja szczerze powiedziawszy nie oglądałem :/ Jednak nadrobię to w sobotę 11 grudnia na TVN o 22:10 :)
Dla tych co nieoglądali,a z napisami im się nie uśmiecha oglądać :) Ot,taka informacja :P
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#30 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 09.12.2004 - |22:58|

Kilka godzin temu wniknalem w A.I. Troche sie wynudzilem, ale film nienajgorszy. Przede wszystkim klimatyczny. mroczny, nieco odrealniony swiat do ktorego maly chlopiec nie bardzo pasuje i to mnie chyba najbardziej ujelo.
BTW- Obcy? A to nie byly roboty "nieco" wyzszej generacji? ja odnioslem takie wlasnie wrazenie.

To nie roboty, to prawdziwi obcy.

Co do samego A.I. - zwalona robota, brak polotu. Kubrick by zrobił z tego arcydzieło, a Spielbergowi wyszło tylko ckliwe sci-fi. Wyjmujemy płytę DVD i zapuszczamy Raport Mniejszości... :P
  • 0

#31 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 12.12.2004 - |01:19|

No właśnie obejrzałem sobie A.I. na TVN.

Cóż.......spodziewałem się czegośo wiele lepszego, i po pobierznym przeglądnięciu tego topicu muszę się zgodzić z Castor Krieg co do ogólnej oceny tego filmu jak i do identyfikacji istot z końca, to byli obcy.EDIT: tak teraz mi przyszło na myśl, że to mogły być roboty, wysłane przez jakichś obcych.

Co do samego filmu, sama historia może i ciekawa, przyszłość cybernetyki i tego jak człowiek może potraktować swoje własne twory, które obdarzył zdolnością uczuć. Co do wykonania to już jest gorzej, film ten jakoś mnie nie poruszył, ot można sobie obejrzeć w przerwie nauki na przykład.

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 12.12.2004 - |02:19|

  • 0

->1019<-


#32 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 12.12.2004 - |02:26|

A.I. ma dobre momenty ale jest ich za mało. Kojarzy mi się nieco z cyklem ROBOTY Asimova (tak, to ten autor, na którym oparto się w filmie I , ROBOT - pokazano jak się psuje dobra literaturę). Ludzie tęsknią za robotami ale kiedy on sie pojawią, będą próbowali się ich pozbyć."Nie będziesz czynił maszyn na podobieństwo swoje" - Diuna ;)

Rayden
  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#33 kasyno

kasyno

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 876 postów
  • MiastoWarszawa -> Wola

Napisano 12.12.2004 - |15:59|

Mnie dziwi czemu te roboty wydawały się słabsze od człowieka w "festynie krwi i kości" mnie się wydaje że robot powinien być przynajmniej tak silny jak zwykły człowiek co i tak daje mu przewage bo on nie czuje bólu i zmęczenie, niemówie tu o tym by roboty biły się z ludzmi czy zabijałych ich nawet lub coś jeszcze innego ale napewno było by je trudniej złapać a tymbardziej trzymać w niewoli przynajmniej te mniej uszkodzone.
  • 0

#34 Macias

Macias

    Kapral

  • Użytkownik
  • 223 postów

Napisano 13.12.2004 - |00:52|

To nie roboty, to prawdziwi obcy.

Co do samego A.I. - zwalona robota, brak polotu. Kubrick by zrobił z tego arcydzieło, a Spielbergowi wyszło tylko ckliwe sci-fi. Wyjmujemy płytę DVD i zapuszczamy Raport Mniejszości... :P

Skad wiadomo,ze to obcy? w filmie nchyba tego dokaldnie nie okreslili ( nie ogladalem w ten weekend,nie sprawdzilem wiec)
  • 0
Osoba, która pisąła do mnie w spraiwe Farka niech zrobi to raz jeszcze, bom [beeep] wołowa i skasowałekm przypadkiem mejla

#35 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 12.09.2005 - |12:30|

Kilka dni temu po raz drugi obejrzałem sobie ten film. Po pierwszym razie raczej partrzyłem na niego jak na kolejną pozycję, ciekawą, ale kolejną w pozycji fantastyki. Po drugim razie widzę trochę inaczej ten film:
- to ciekawe połączenie i twór dwóch wielkich magików kina: Spielbierga - czarodzieja efektów i techniki - Kubricka - znanego z opowiadania obrazem i dźwiękiem. Obaj wnoszą to w film
- wątek S.I. - jako przyszłości ludzkości - może być ciekawą wizją świata, w którym człowiek traci swoje człowieczeństwo, uczuciowość zaprzepaszczając ją w otchłani wojny i zła. A roboty przejmują to co dobre w człowieku - czyżby zamiana świadomości?
- relacje między ludzkie - ukazanie bogactwa relacji i potrzeby jaką ma dzicko wobec zwoich rodziców. Dziecko potrzebujące miłości i oparcia - ale odrzucone przez dorosłych, którzy mają swoje własne cele
- poszukiwanie miłości, dobra i dszczęścia - to element każdego człowieka. To jest często motor do naszych działań
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych