Boss
#21
Napisano 20.12.2011 - |11:44|
No to w końcu Yungar się zlitował
Odcinek trochę przegadany i właściwie tak od połowy coś ciekawszego zaczęło się dopiero dziać. Machinacje polityczne zataczają coraz większe koło. Każdy próbuje uszczknąć coś dla siebie.
Coraz więcej osób zaczyna dostrzegać, że z burmistrzem dzieje się coś niedobrego, który jednak ładnie zaciera za sobą wszelkie ślady.
Dziennikarz na tropie coraz grubszej afery, ale tu wszyscy rzucają mu kłody pod nogi. Ręce Kane'a sięgają naprawdę daleko. A jak zacznie zbytnio drążyć to może ślad po nim zaginąć albo spotka go jakiś nieszczęśliwy wypadek.
Podoba mi się żona burmistrza, bardzo wyrachowana kobieta, taka co wie czego chce.
Ładnie się wszystko rozwija, tylko przydałby się jakiś lekki kop czy zwrot akcji.
#22
Napisano 13.01.2012 - |09:15|
No to pan Dziennikarz wszedł w posiadanie ciekawych informacji dotyczących byłego Inspektora Sanitarnego, wygląda na to że przedstawienie pana Burmistrza dotyczące odpadów to wielka ściema. Coraz bardziej nurtuje mnie pytanie jaką rolę w tym wszystkim ostatecznie odegra Zając (tzn. kto tu kogo robi w ch...)?
#23
Napisano 18.01.2012 - |16:11|
Świetny odcinek, najlepszy z dotychczasowych. Znakomite tempo związane z rozwiązywaniem kryzysu z odpadami, okraszone wątkami dramatycznymi jak scena z żoną i przyznanie się do choroby. Chociaż cała ta scena jakaś taka niejasna i nie wiadomo czy mu się to tylko nie przywidziało.
Scena rozmowy Kane'a z tym budowlańcem rozłożyła mnie po prostu na łopatki. Nasz burmistrz w trakcie rozmowy poszedł sobie strzelić kloca, a na pożegnanie podał gościowi dłoń uprzednio jej nie umywszy. Uśmiałem się bardzo. To się nazywa pokazać komuś miejsce w szeregu.
No i w końcu kiedy kryzys był już zażegnany, żeby nie było zbyt łatwo spada kolejna bomba i wszystko zaczyna się od początku, a cała praca psu na budę. No i dodatkowo wszyscy ważni miasta sprzysięgli się przeciwko naszemu burmistrzowi.
Jest jeszcze węszący wszędzie dziennikarz. No cóż na kolejne odcinki czekam z utęsknieniem.
No i wcale się nie dziwie, że to Kelsey Grammer zgarnął w tym roku Złotego Globa, należało mu się bez dwóch zdań.
Ocena odcinak 9/10.
Użytkownik delta1908 edytował ten post 18.01.2012 - |16:12|
#24
Napisano 24.02.2012 - |00:29|
#25
Napisano 27.02.2012 - |22:19|
Świetny odcinek, całe sedno polityki na dłoni, oglądało się niemal jak "24 godziny"
#26
Napisano 28.02.2012 - |23:34|
O co mi chodziło z tym nadawaniem na innych falach? Z jednej strony mamy serial, który stara się być bardzo realistyczny, a z drugiej strony mamy takie przewlekane momenty niczym z greckich sztuk teatralnych, zresztą historia jest inspirowana Królem Learem o czym już wcześniej wiedziałem przed oglądnięciem. Miks wyszedł trochę dziwnie, ale trudno, ogląda się dalej.
Serial trzeba pochwalić za to, że stara się być oryginalny i świeży, no i duże brawa dla samego Bossa, czuć jego personę, świetne aktorstwo. W serialu polityki też za dużo nie ma więc ci co się obawiają przed tym mogą przystąpić do oglądania, to serial dla fanów dramatu.
Jednak serial ma dużo minusów: "uszy" w pilocie (ci co oglądali wiedzą o czym mówię), znowu niepotrzebny seks w serialu Starz (choć nie tak nachalny jak w Spartacusie), wątek córki, nie wiem czy motyw z chorobą był dobrym pomysłem - obeszło by się bez, tego kto wymyślił ten motyw z kręceniem gałek ocznych powinni powiesić za jaja - to już jakiś fetysz w tym serialu, znalazłoby się jeszcze kilka.
Serial jest OK, nie zwalił z nóg ani nie zawiódł na całej linii, wydałem przedwczesny osąd po połowie sezonu, a druga połówka była zdecydowanie ciekawsza. Wrócę na kolejny sezon, może poprawią elementy, które nie zadziałały w tym sezonie. Mimo wszystko biję brawa za próbę stworzenia czegoś nowego,
#27
Napisano 05.03.2012 - |12:37|
Akcja się zawiązuje, a zarazem komplikuje coraz bardziej dla naszego burmistrza. Jednak ten póki co ze wszystkiego wychodzi obronną ręką. Znowu te gierki polityczne, lobbing, a wszystko to ogląda się wręcz z zapartym tchem.
Choroba Kane'a postępuje coraz bardziej. Pojawiają się jakieś przywidzenia, ciekawe kiedy to wypłynie wszystko. A jak do tego dojdzie to wtedy może być jeszcze ciekawiej.
Bardzo mi się podobają te ujęcia kamerą, jakieś takie wręcz fotograficzne bym powiedział.
Wielka szkoda, że napisy do odcinków pojawiają się raz na miesiąc bo serial zacny i mam ogromną ochotę obejrzeć go już do końca i zobaczyć jak to się wszystko zakończy.
#28
Napisano 10.05.2012 - |16:52|
Ale w przypadku tej produkcji chciałbym zrobić wyjątek – po dwóch odcinkach jestem zachwycony! Brudne polityczne gierki, ciągłe intrygi i brutalny realizm – to jest to co lubię Do tego fantastyczny Kelsey Grammer! (nie kojarzę jakoś tego aktora, dlatego tym większe spotkało mnie zaskoczenie)
Oczywiście jest parę mankamentów, ale w ogólnym rozrachunku one giną.
Sam aspekt chorobowy głównego bohatera, dla mnie, mógłby nie istnieć. Polityka dostarcza wystarczającej fabuły na wiele sezonów. Ale zobaczę – może zostanie on całkiem ciekawie wpleciony w fabułę.
Stacja Starz dotychczasowymi swoimi produkcjami zbytnio mnie do siebie nie zachęciła. Ale po tym serialu może się to zmienić
Mam nadzieję, że kolejne odcinki utrzymują poziom.
#29
Napisano 20.05.2012 - |07:57|
Dwa świetne odcinki kończące ten naprawdę dobry sezon. Machinacje polityczne Kane'a sięgnęły zenitu. To jak wszystkich załatwił to jeden wielki majstersztyk. No ale to co zrobił własnej córce woła o pomstę do nieba. Nie wiem czy to wynikło z jego choroby, czy po prostu to jest taki skrajny egoizm, że posunął się do czegoś takiego.
Choroba została tu zepchnięta na drugi albo i wręcz trzeci plan, chociaż w ostatniej scenie twórcy nam o tym przypomnieli. Na pierwszy plan wypłynęły te brudne rozgrywki polityczne i cała ta otoczka z tym związana. Aż sam się sobie dziwię, że tego rodzaju tematyka mogła mnie zainteresować, bo dotychczas takie produkcje raczej omijałem. Tutaj natomiast wszystko ładnie zagrało, było ciekawie no i reasumując nieźle to wszystko wyszło. Momentami się łapałem na tym, że oglądam prawie z wypiekami na twarzy.
Naprawdę mocna pozycja, a drugi sezon już w sierpniu. Po tym co zobaczyłem w końcówce to już nie mogę się doczekać. Poprzednie odcinki może i miały jakieś tam dłużyzny, ale końcówka wręcz wyśmienita. Do tego świetna rola Grammera. Jeszcze raz podkreślę, że Grammy za ten sezon dostał jak najbardziej zasłużenie.
#30
Napisano 31.05.2012 - |11:21|
Trochę zawiedziony jestem finałem, który jak dla mnie był przekombinowany i zbyt teatralny. Ale całość wypada bardzo, bardzo dobrze
Nie zastanawiałem się nad tym długo ale wg mnie „pozbycie się” ezry jest politycznie dużym błędem – jako, że był najbliższym współpracownikiem burmistrza, to siłą rzeczy takie posunięcie ściąga uwagę opinii publicznej na burmistrza, jego działania i powiązania. Na dodatek burmistrz stracił obu najbliższych współpracowników i nie bardzo powinien mieć się na kim oprzeć w najbliższym czasie.
Cliffhanger napisał, że w serialu nie ma za dużo polityki... Ale ja bym się z tym nie zgodził – dla mnie jest ona obecna w każdym momencie.
Będąc już przy Cliffhangerze , to z tym niepotrzebnym seksem w serialu bym nie przesadzał. Nie było go dużo... Do spartacusa, crash czy gry o tron (która wg mnie króluje pod względem niepotrzebnego, nie wnoszącego zupełnie nic do fabuły, seksu) nawet się nie zbliżyli.
Z dotychczas obejrzanych przeze mnie seriali, to najlepsza premiera tego sezonu i w ogóle jedna z najlepszych tegorocznych pozycji (obok breaking bad i – trochę słabszego niż zwykle – justified).
Na koniec wielkie podziękowania dla Yungara i jot-a! Bez napisów, z tym serialem, bym sobie nie poradził. Mam nadzieję, że czas i chęci pozwolą na kontynuację tłumaczenia w przyszłym sezonie
Użytkownik SirGalahad edytował ten post 31.05.2012 - |11:22|
#31
Napisano 31.05.2012 - |15:07|
Z kolei Starz wciska sceny na siłę do seriali, które tak naprawdę tego nie potrzebują. Ile razy mam oglądać sceny seksu Kitty z Zajacem? W drugim odcinku robili to w jakimś przedsionku w miejscu publicznym co wyszło raczej komicznie. Sceny z córką też nie potrzebne.
Spartscusa można przemilczeć, a w Magic City była tylko jedna scena, która nawet wyszła dobrze, a był to tekst Rzeźnika o tym jak ma żałobę
#32
Napisano 31.05.2012 - |18:37|
Scena Kitty z Zajacem w przedsionku faktycznie była bardzo słaba, sceny z córką niepotrzebne – ale było ich naprawdę mało... Takie sceny można policzyć na palcach jednej ręki.
Co do Game of Thrones – nie dam się przekonać, że (chyba 5-minutowa!) scena z pierwszego sezonu z burdelu u littlefingera miała jakikolwiek sens. Podobnie wciskany na siłę wątek homoseksualny,
A jeśli chodzi o realia, to akurat w Bossie sceny seksu mają pełne usprawiedliwienie w rzeczywistości – zdemoralizowanie „elit” politycznych jest tak głębokie, że dziwne by było gdyby o tym nie wspomnieli.
Odnośnie stacji, to pod omawianym przez nas względem, moim zdaniem HBO jest tylko nieznacznie lepsze od Starz. Już dużo lepiej radzi sobie Showtime (chociaż Shameless mocno temu przeczy...) i przede wszystkim FX.
Użytkownik johnass edytował ten post 31.05.2012 - |22:04|
#33
Napisano 01.06.2012 - |07:20|
Żeby było jasność, ja to stwierdzam na podstawie większości pozycji jakie miałem przyjemność obejrzeć od tych stacji. Przynajmniej dla mnie sceny seksu w serialach HBO nie są takie wymuszone (wyjątkiem jest True Blood) jak u innych.
#34
Napisano 01.06.2012 - |14:17|
#35
Napisano 01.07.2012 - |15:55|
Długo odwlekałem obejrzenie trzech ostatnich epizodów, ale jak przysiadłem to poleciały za jednym posiedzeniem. Wyjątkowy serial, polityka to chyba nawet na wyższym poziomie niż w "The Borgias", mój zdecydowany kandydat do pierwszej trójki sezonu. Dobrze, że do sierpnia niedaleko, zobaczymy jak Tom poukłada ten bajzel po wielkiej czystce.
#36
Napisano 25.09.2012 - |21:01|
Nowy sezon czas zacząć.
Boss osamotniony, okrutnie "ćwiczy" młodego przydupasa, ciekawe czy coś z niego (przydupasa) będzie.
Koncertowo rozegrana sprawa głosowania, nic tylko się uczyć
Końcówka mocna, ciekawe kto to się "zamachnął"?
#37
Napisano 28.09.2012 - |02:30|
Jak dla mnie to chyba sam Boss się "zamachnął".
Ale może to błędna hipoteza
#38
Napisano 16.10.2012 - |06:58|
#39
Napisano 19.10.2012 - |08:53|
Kelsey Grammer stworzył niesamowitą postać, czasami to aż sam się go boję
Żona uziemiona, dziennikarz drąży temat, Kitty wraca i dołącza do sztabu przeciwniczki burmistrza, ten przechwytuje Monę do swojej ekipy, no i okazuje się że Todd nieprzypadkowo pojawił się u boku Bossa.
Ten serial chyba najlepiej mi się obecnie ogląda więc dawkuję sobie pomalutku i dla przyjemności kolejne epizody.
Użytkownik Mdeem edytował ten post 19.10.2012 - |12:42|
#40
Napisano 01.11.2012 - |18:25|
Kreacja Grammera znakomita, podobnie jego żony, tutaj akurat żałowałem że nie było z nią żadnych scen erotycznych, bo trzeba przyznać że Connie Nielsen mimo lat na karku jest bardzo seksowna.
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych