Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 110 - S06E11 Happily Ever After


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
59 odpowiedzi w tym temacie

#21 yakuza

yakuza

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów

Napisano 07.04.2010 - |21:04|

- miło było widzieć tego kapitana statku jako drivera

Jakiego znowu kapitana?? Minkowsky był kolesiem od łączności. :)
  • 0

#22 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 07.04.2010 - |21:15|

@ashlon z łaski swojej wypowiadaj się tylko w swoim imieniu a nie wszystkich ;p 




I przebłyski miała Sun w hotelu gdy się tak dziwnie wpatrywała w lustro ;p Więc coraz ciekawej jest :):)  


  • 0

#23 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 07.04.2010 - |21:46|

- jedyne co mnie zastanawia w w/w małżeństwie to Penny - jakby nie patrzeć była ona niegdyś córką Charlesa - ale dlaczego ma zupełnie inne nazwisko?


Penny była z innej matki, może ma jej nazwisko. BTW gdzie było podane jej inne nazwisko?
  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#24 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 07.04.2010 - |22:01|

- jedyne co mnie zastanawia w w/w małżeństwie to Penny - jakby nie patrzeć była ona niegdyś córką Charlesa - ale dlaczego ma zupełnie inne nazwisko?


Penny była z innej matki, może ma jej nazwisko. BTW gdzie było podane jej inne nazwisko?


Nie pamiętam dokładnie ale bodajże wtedy gdy czytali liste gości ;p w tym odcinku ;p 
  • 0

#25 Samael81

Samael81

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 07.04.2010 - |22:07|

Penny była z innej matki, może ma jej nazwisko. BTW gdzie było podane jej inne nazwisko?

Penny Milten - 29min 39sek - 3 osoby konsultujące między sobą listę gości
  • 0

#26 PUNISHER92

PUNISHER92

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 07.04.2010 - |23:05|

- jedyne co mnie zastanawia w w/w małżeństwie to Penny - jakby nie patrzeć była ona niegdyś córką Charlesa - ale dlaczego ma zupełnie inne nazwisko?


Penny była z innej matki, może ma jej nazwisko. BTW gdzie było podane jej inne nazwisko?


Nie pamiętam dokładnie ale bodajże wtedy gdy czytali liste gości ;p w tym odcinku ;p 

A to jedna Penny na świecie żyje? Wydaje mi się, że chodziło tylko o to by Desmond zaczął tak nachalnie wypytywać o imię nieznanej mu Penny (bo usłyszał to imię na liście i od razu wziął to za znak, przeznaczenie), a przy tym żeby Dan mógł zobaczyć, że z nim jest coś nie tak coś, co i z Danem się dzieje (taki zabieg twórców prawda). A gdyby chodziło o tą Penny z listy to nasza Penny nie biegałaby sobie po stadionie tylko byłaby na tym całym balu charytatywnym.
  • 0

#27 Mumin

Mumin

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 106 postów
  • MiastoGórny Ślonsk

Napisano 08.04.2010 - |00:14|

Uuuuuuuuuuuu... Mocne! Rację mieli zwolennicy alternatywnej rzeczywistości. Bomba atomowa eksplodowała i takowa rzeczywistość się wytworzyła. Desmond okazał się łącznikiem między obiema rzeczywistościami. Pytanie dlaczego z początku tak ochoczo przystąpił do Widmoora.a potem poszedł z Sayidem? Sądzę, że ma łeb na karku i wie co robi. Zależy mu na spotkaniu reszty LOSTowiczów. Wszystko zaczyna się ładnie układać. Niech mi ktoś przypomni nazyw dwóch teorii- jednej związanej właśnie z powstawaniem alternatywnych rzeczywistości, drugą z powiedzeniem "co się stało to się nie odstanie". W jednym z topiców związanych z poprzednim sezonem, ktoś ładnie, "fachowo" je nazwał...
  • 0

#28 miho

miho

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 08.04.2010 - |01:52|

Sayid wie co chce i nie tylko się zgodził, ale poszedł tam z przyjemnością. A co do zgody Desa to wiedział, że Sayid lub ktoś, zaproponuje mu wejście do ich obozu. Zastanawiam się czy wie co robi, bo Des ma teraz, moc skupioną w sobie i Lock mu nie jest w stanie zagrozić, czy zabije kogoś z nich. Wiadome jest, że w finale mam nadzieję bombkę zobaczymy skoro powiedzieli, że nie było większego bum w serialu..chyba, że wlot meteora na smaczne kanapki. Pozdrowienia dla wszystkich zjadaczy kanapek od Huga. A tak poza tym Hugo jest gość bio sam bym siadł z nim i coś wszamał, a Savem coś popił. Dawno nie pisałem ale czytałem i cegła leci. :rolleyes:

Użytkownik miho edytował ten post 08.04.2010 - |01:54|

  • 0

#29 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 08.04.2010 - |06:24|

{60015}{60081}Możesz załatwić mi listę pasażerów|mojego lotu z Sydney?
{60083}{60135}Oceanic 815.
{60137}{60209}Tylko nazwiska pasażerów.
{60211}{60267}Pewnie.
{60282}{60376}Mogę spytać,|po co ich pan potrzebuje?
{60430}{60503}Muszę im coś pokazać.

Ciekawe czy bedzie to robił w tak drastyczny sposób jak Charlie :D moze w tej alternatywnej rzeczywistosci obowiązują ich te same reguły, ze sami nie moga się zabic :)

Użytkownik david copperfield edytował ten post 08.04.2010 - |06:28|

  • 0

#30 Cyrric

Cyrric

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 134 postów

Napisano 08.04.2010 - |07:28|

Odcinek niezły, naprawde jeden z lepszych w tym sezonie. Des jako głowny bohater losta (ewentualnie nowy jacob) :) Widmore zaczyna byc pozytywny i zalezy mu na ratowniu swiata ;). ciekawie sie ogladalo i juz mozemy sie spodziewac w finale raczej powiazan dwoch rzeczywistosci niz walki miba vs. jacoba.

jedyny babol odcinka to po wlozeniu desa do generatora byla mowa o metalowych przedmiotach. a co z guzikami w spodniach lub suwakiem ? :) moze sie czepiam
  • 0
Dołączona grafika

#31 klos_lost

klos_lost

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 27 postów
  • MiastoLodz

Napisano 08.04.2010 - |08:44|

Odcinek bardzo mi się podobał.
Desmond okazuje się być teraz najbardziej zorientowaną osobą na wyspie i to on zacznie rozdawać karty i prowadzić akcję ku finałowi serialu.
Naiwnością wydało mi się oprowadzanie Jina po tych laboratoriach i przeprowadzanie w jego obecności eksperymentów bo z tego co pamiętam on nie ma żadnej wiedzy z dziedziny fizyki.
W trzeciej minucie padają słowa, ze ten generator magnetyzmu nie działał przez 20 lat. Tu pojawia się pytanie czy wcześniej podejmowali tego typu eksperymenty z udziałem ludzi.
Eloise najbardziej zorientowana w tej alternatywnej rzeczywistości będzie wg mnie przeszkadzać Desmondowi w zgromadzeniu całej ekipy rozbitków bo wspominała o tym, że "to poważny problem a nawet naruszenie praw".
Najbardziej mnie cieszy powrót Faradaya w wielkim stylu genialnego fizyka (trzeba przyznać, że on to dopiero miał przebłysk skoro zapisał wszystkie te równania).
  • 0

#32 Warson

Warson

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoSosnowiec

Napisano 08.04.2010 - |10:19|

Odcinek Mega Fajny, ale czy ktoś mi może wyjaśnic pare rzeczy bo znowu mało rozumiem a ogladam co tydzien kazdy odcinek juz od 6 lat.

Ta alternatywna rzeczywistośc to teraz to wszystko co dziś w odcinku widzieliśmy czyli spotkanie desa z penny i spotkanie desa z jackiem w szpitalu itp? i to wszystko pokazuje co się dzieje jeśli nie rozbije sie 815?

a co to jest wszystko co dzieje się na wyspie? czy to było czy jest czy będzie?

noi dziwne mi się wydaje jak połączą dwie rzeczywistości to co Aktorzy się sklonują będą 2 Jacki? 2 Kate? 2 Sayidy 2 Desmondy itp??

ja już nic nie kapuje niech mnie ktoś oświeci bo podejrzewam ze nawet gdybym obejzal calego losta jeszcze raz to dalej bym tego wszystkiego nie skumał przez co nie oglada mi się tak dobrze Serialu jak kiedys.

Pozdrawiam i dziekuje.
  • 0

#33 klos_lost

klos_lost

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 27 postów
  • MiastoLodz

Napisano 08.04.2010 - |10:31|

Może i ja mogę się mylić ale wydaje mi się, że ten samolot ostatecznie się nie rozbije oni wylądują zgodnie z planem a ta szczególna grupka rozbitków może będzie pamiętać epizody z wyspy.
W tym odcinku już było takie przenoszenie świadomości między tymi rzeczywistościami ale fizycznie oni nigdy się nie spotkają z samymi sobą przy kawie lub na lotnisku. Chyba będzie to na zasadzie, że będą bogatsi o jakieś wewnętrzne doświadczenia.
Też czekam na lepsze "uświadomienie" co jest grane :blink:
  • 0

#34 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 08.04.2010 - |11:33|

- jedyne co mnie zastanawia w w/w małżeństwie to Penny - jakby nie patrzeć była ona niegdyś córką Charlesa - ale dlaczego ma zupełnie inne nazwisko?


Penny była z innej matki, może ma jej nazwisko. BTW gdzie było podane jej inne nazwisko?


Nie pamiętam dokładnie ale bodajże wtedy gdy czytali liste gości ;p w tym odcinku ;p 

A to jedna Penny na świecie żyje? Wydaje mi się, że chodziło tylko o to by Desmond zaczął tak nachalnie wypytywać o imię nieznanej mu Penny (bo usłyszał to imię na liście i od razu wziął to za znak, przeznaczenie), a przy tym żeby Dan mógł zobaczyć, że z nim jest coś nie tak coś, co i z Danem się dzieje (taki zabieg twórców prawda). A gdyby chodziło o tą Penny z listy to nasza Penny nie biegałaby sobie po stadionie tylko byłaby na tym całym balu charytatywnym.


Przecież to były dopiero przygotowania do balu, a nie bal...
  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#35 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 08.04.2010 - |11:45|

- jedyne co mnie zastanawia w w/w małżeństwie to Penny - jakby nie patrzeć była ona niegdyś córką Charlesa - ale dlaczego ma zupełnie inne nazwisko?


Penny była z innej matki, może ma jej nazwisko. BTW gdzie było podane jej inne nazwisko?


Nie pamiętam dokładnie ale bodajże wtedy gdy czytali liste gości ;p w tym odcinku ;p 

A to jedna Penny na świecie żyje? Wydaje mi się, że chodziło tylko o to by Desmond zaczął tak nachalnie wypytywać o imię nieznanej mu Penny (bo usłyszał to imię na liście i od razu wziął to za znak, przeznaczenie), a przy tym żeby Dan mógł zobaczyć, że z nim jest coś nie tak coś, co i z Danem się dzieje (taki zabieg twórców prawda). A gdyby chodziło o tą Penny z listy to nasza Penny nie biegałaby sobie po stadionie tylko byłaby na tym całym balu charytatywnym.

Jak ktoś już napisał , to były dopiero przygotowania ;] więc moim zdaniem albo jesteś bardzo naiwny albo nie oglądałeś uważnie albo się pomyliłeś albo po prostu chciałeś się doczepić ;p To ona była ;] I nie dopisuj swoich teorii ;p 

Użytkownik Derten edytował ten post 08.04.2010 - |11:46|

  • 0

#36 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 08.04.2010 - |11:50|

Mam wrażenie że desmond dowiedział się czegoś więcej niż było pokazane.

i pytanie czy jak jest świadomyw jednej rzeczywistości to w drugiej nie(np mdleje). Ja myśle że nie, a pokazane to było dla zmyłki.

Swoją drogą to pojechali po bandzie. Jak desmond ratował charlie'ego to się jakoś rzeczywistość nie rozdwajała, tylko nieaktualna przestawała istnieć.

Użytkownik Lobo edytował ten post 08.04.2010 - |11:52|

  • 0

#37 arturo202

arturo202

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 08.04.2010 - |12:52|

Pamiętacie słynne zdanie. "CO LEŻY W CIENIU POSĄGU?" Jakoś w ogóle do tego nie nawiązują. Iliana zapytała Richarda po łacinie w finałowym odcinku 5 sezonu co leży w cieniu posągu, on odpowiedział,że ten który nas wybawi (uratuje). Jak myslicie chodziło o Desmonda??
  • 0

#38 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 08.04.2010 - |13:04|

Pamiętacie słynne zdanie.  "CO LEŻY W CIENIU POSĄGU?" Jakoś w ogóle do tego nie nawiązują. Iliana zapytała Richarda po łacinie w finałowym odcinku 5 sezonu co leży w cieniu posągu, on odpowiedział,że ten który nas wybawi (uratuje). Jak myslicie chodziło o Desmonda??

To było albo tylko hasło , albo  heh (to już raczej żartem mówię ;p) chodziło im o trupa Locka , gdy to mówili on leżał trupem pod posągiem xD buhahahaha Nie no to powiedzonko nic nie znaczy raczej .
  • 0

#39 Mumin

Mumin

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 106 postów
  • MiastoGórny Ślonsk

Napisano 08.04.2010 - |13:32|

To było hasło- chodziło o Jackoba.
  • 0

#40 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 08.04.2010 - |14:11|

To było hasło- chodziło o Jackoba.

Czyli nic :D 
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych