173 odpowiedzi w tym temacie

[robnag]

Jak dla mnie to 2 opcja.

[Katharn]

Second option - i ja sie dopisze

[jackert]

... a nie byłoby ciekawiej powiązać obecny serial i pozostawić kilka tajamnic związanych z pradawnymi i przejść do sg atlantis?

[MariuszL]

Osobiście liczę tak jak to już wcześniej napisałem, że będzie to 2 opcja. Ciekawym jednak pomysł podsunął jackert. Pożyjemy, zobaczymy. Jak na razie pozostaje nam tylko pogadać i poczekać, a co będzie w rzeczywistości to czas pokaże...

[Tenchi]

Cytat z newsów na stopklatka.pl:

Producent i współautor scenariusza do "Gwiezdnych wrót" Dean Devlin definitywnie zamknął dyskusję na temat realizacji kolejnych kinowych filmów z tej serii. Dziś Devlin nie pamięta by wspominał komuś o takich planach. Druga część "Gwiezdnych wrót" miała ukazywać związek między egipskimi a azteckimi piramidami, trzeci film zająć miał się potworem z Loch Ness. Filmy nie powstaną, więc miłośnikom tego tematu pozostaje serial.

Tak więc filmu nie będzie

[jarmat]

Tak więc filmu nie będzie

Nie jestem tego taki pewien. W koncu zainteresowanie serialem jest bardzo duze. Moze za 2-3 lata jednak nakreca.

[SZOPEN]

Zagłosowałem na opcję nr dwa. Jeżeli serial jest kontynuacją pierwszej części filmu to jestem za tym, aby druga część filmu zakonczyła serial. Będzie to jedna wielka całość.

[Bman]

Wybralem opcje nr 1
Gdyby wystarczajaco to dopracowac (czyt. film ma ciekawa fabule a nie jest tylko maxymalnie przesycony efektami specjalnymi) mogla by wyjsc z tego niezla trylogia.

[MacGyver]

Cytat z newsów na stopklatka.pl:

Producent i współautor scenariusza do "Gwiezdnych wrót" Dean Devlin definitywnie zamknął dyskusję na temat realizacji kolejnych kinowych filmów z tej serii. Dziś Devlin nie pamięta by wspominał komuś o takich planach. Druga część "Gwiezdnych wrót" miała ukazywać związek między egipskimi a azteckimi piramidami, trzeci film zająć miał się potworem z Loch Ness. Filmy nie powstaną, więc miłośnikom tego tematu pozostaje serial.

Tak więc filmu nie będzie

Normalka,kontynuacja serialu z filmem tylko dzieki MGM,a nie Devlin.ALe i tak spox,że chociaż jakąs kontynuację filmu masz.

[SGTokar]

Byłbym wdzięczny za podawanie linków do takich informacji :>
A więc: INFORMACJA ZE STOPKLATKI
To że nie będzie filmu Devlina już na początku pyło pewne: więc zaznaczyłem na wstępie w pierwszym zdaniu:

Temat trochę jednak już nie na czasie. Ponieważ sprawa jest w pewnym sensie już postanowiona. Jednak zawsze można wyrazić w tej sprawie opinię

[ceta]

Jednoznacznie - kontynuacja filmu -
.zeby sie tylko z serialem nie pokrywał -tylko totalnie nowy pomysł - i zwiazku z tym chciałabym widziec tam Kurta ;bo tak to mi sie za bardzo z serialem by kojarzyło .

[MacGyver]

Kurt jest już trochę stary i starszy nawet od RDA,ale jego gra przypadła by nam do gustu,jestem tego pewien.Jesli w filmie nam się podobał to tymbardziej w serialu.

[rexus]

Ja już nie wiem - czemu wszyscy uwazają że film ma być oparty na serialu, czemu jego akcja nie może toczyć sie zaraz po zakonczeniu pierwszej części, czemu nie można zostawic aktorów zpierwszej części, i czemu nie można zrobić STARGATE 2 i 3 - dlaczegowy jesteście wszyscy tacy uparci

Zagłosowałem na opcję nr 1. Dalczego bo uważam że film Stargate 2 powinien być wielkim otwarciem 8 sezonu i zaczynać się tam gdzie skończyła się pierwsza część (i jest to jak najbardziej możliwe - wystaczy rószyć wyobrażnią). Na zakończenie serialu można zrobić Stargate 3 - już z aktorami z serialu, z jednego prostego powodu- były to film telewizyjny który kończy serial.

Dal filmów jedna cecha powinna być wspólna - mają byc powiązane z serialem, ale wjaki sposób.....ja wiem

[LechNik]

Oczywiście 2 opcja - bez niej nie było by tego forum - człowiek zobaczył by 3 filmy i koniec przyjemności tak jak to jest z Gwiezdnymi Wojnami (co prawda w tym wypadku jet sporo cześci w formie pisanej)

[SGTokar]

dlaczegowy jesteście wszyscy tacy uparci

I tak tam było powiedziane "Jack"! (LOL!)

(i jest to jak najbardziej możliwe - wystaczy rószyć wyobrażnią)

Yyy.. jak? Znasz moja wyobraźnię... moze jest duża, ale idzie w innym kierunku :>

[rexus]

I tak tam było powiedziane "Jack"! (LOL!)

Hmmmm..... cięzki przypadek, ciężki przypadek - wymaga natychmiastowego leczenia

Yyy.. jak? Znasz moja wyobraźnię... moze jest duża, ale idzie w innym kierunku :>

Nie wiem czy tak wielka jak moja A odnosnie kierunku to og zmien bo prowdzi w przepaść, a jak - scenariusz w przygotowniu (najpierw musze skonczyc ten co pisze)

[VADER]

Właściwie jest to temat o niczym skoro decyzje zapadły, ale zagłosowałem za druga opcją a dlaczego bo raczej bedą to odcinki o niczym albo powtórzenie wątków z serialu, przecież wrota na ziemi były nieużywane od momentu powrotu z Abydos do momentu pokazanego w srialu czyli co albo coś nam umknęło albo może powstała lub została odkryta nowa technologia niepokazana w serialu. A więc decyzja z zaniechaniem tworzenia następnych kinówek była prawidłowa bo dopiero by się namieszło. Tylko mam nadzieje że nie bedzie końca na 7 serii i być może przekroczyy magiczną 10

[astromatrix]

Oczywiście film powinien być w jakiś sposób kontynuacją serialu, bo serial wyraźnie kontynuuje pierwszy "Stargate". W innym razie te całe 7(8) sezonów będzie czymś w rodzaju gigantycznego apokryfu.

[emcist]

Nawet gdyby nakręcili inne części SG2 i SG3 i to z innymi aktorami (pomimo, że i mi też się to nie podoba), to może powstaną seriale taki jak ten kontynuujące film, z tym wyjątkiem, że głównymi bohaterami serialu2 będzie SG-1 :-) ??

[zbzikowana]

Cóż... wybieram opcję 2. Kontynuacja serialu. Jak już pisałam na starym forum - nie potrafiłabym przyzwyczaić się do kontynuacji pierwszego filmu - inni aktorzy, inna historia, inny bieg wydarzeń.... BRRRRRRRRR!!! Nie, po prostu nie mogłabym.


Rexus - Ty też jesteś uparty . Każdy przy swoim. Hehe...