254 odpowiedzi w tym temacie

[Pawel]

W sieci dostępne są 2 pierwsze odcinki:-)

W 720p tylko jeden odcinek. A innych wersji staram się nie oglądać, zwłaszcza w przypadku dobrze zapowiadających się, widowiskowych seriali .

[cliffhanger]

Ogólnie, to te narzekania brzmią, jakbyście się urwali z choinki, ale rozumiem. Nie każdy przecież czyta o postępach produkcji, czy tam doszukuje się jakiś informacji na temat produkcji. Ja nie jestem w ogóle rozczarowany. Zobaczyłem trailer po CC i już wiedziałem, co to będzie. Nikt, kto ma zamiar nakręcić coś z dobrym scenariuszem nie wrzuca do trailera hasła typu "Baldest TV show ever". Jak już potem przeczytałem o nagości u mężczyzn, to wysiadłem, ale to decyzja twórców.

Jak dla mnie Starz tą produkcją strzela sobie w stopę. Coś czuję, że ta produkcja zakończy swój żywot na dwóch sezonach. Stacja bardzo dobrze zaczęła z serialem Crash, ale zepsuli drugi sezon zatrudniając pokraki do pisania scenariusza. Powinni brać przykład ze stacji AMC, która zatrudnia scenarzystów tworzących zespoły doświadczonych, utalentowanych i błyskotliwych scenarzystów. Stacja Starz ma pieniądze, ale trwoni je po przez durne decyzje.

Użytkownik cliffhanger edytował ten post 25.01.2010 - |17:06|

[Quendi]

Czy wolał bym coś w stylu Rome, oczywiście że tak. Rome s2 był u mnie serialem sezonu.

Niemniej jestem osobą bardzo otwartą i czytam też dobre komiksy, jak też lubię zabawę samą formą.

I jako takie przerysowane widowisko wizualne traktuję ten serial.

Czy to się przyjmie ?
Nie wiem, lecz ja osobiście kibicuję.

Wątpię też żeby prócz pilota był taki natłok walki i efekciarstwa. Siłą rzeczy pewnie to zwolni a pojawi się fabuła.

[pancor]

Szkoda słw, bo liczylem na polaczenie Gladiatora, 300 i rzymu, ale nie spodziewalem sie czegos takiego
Kij z reszta, nawet ogladalne przy odrobinie samozaparcia, ale ta krew... KREEEEWWWWWW! Ta krew mnie zalewa... w walce w koloseum to juz przesadzili jak mu wbij trojzab w plecy, co wiecej - interesujacy wydal mi sie fakt, ze po odcieciu nog krew z nich wytrysla jednorazowo by pozniej juz nie leciec

[Garil]

Serial całkiem przyjemny, rzeczywiście z krwia odobine przesadzono ale gra aktorska (tj. Główny bohater oraz jego "właściciele" i jego nemesis) jest całkiem fajna.
A i BTW nie chce nikogo obrazić ale arena pokazana w pierwszym odcinku to NIE koloseum tylko zwykła arena gladiatorska w jakiejś prowincji (sorry nie pamietam jakiej) Koloseum znajdowało się w Rzymie.

Pozdrawiam

[Dżakas]

A i BTW nie chce nikogo obrazić ale arena pokazana w pierwszym odcinku to NIE koloseum tylko zwykła arena gladiatorska w jakiejś prowincji (sorry nie pamietam jakiej) Koloseum znajdowało się w Rzymie.

Pozdrawiam

Fakt, obraziłem się sam popełniając taki błąd

Również pozdrawiam.

[Van Tommy]

A i BTW nie chce nikogo obrazić ale arena pokazana w pierwszym odcinku to NIE koloseum tylko zwykła arena gladiatorska w jakiejś prowincji (sorry nie pamietam jakiej) Koloseum znajdowało się w Rzymie.

I żeby rzecz całą zamknąć nadmieniam, iż Koloseum zostało wybudowane dużo, dużo później (za Flawiuszy, w I wieku po Chr.).

[Idanow]

Komuś chyba coś się pomyliło przy nazywaniu tego serialu. Powinno być "Gladiator: The Series" "300: The Series". Styl kręcenia walk bezczelnie zerżnięty i ordynarnie wykonany, kiepściuchnie nałożona jucha się leje wiadrami dając iście komiczny efekt. Przyznam szczerze, że spodziewałem się, choć odrobinkę na miarę Rzymu, jakaś intryga, knowania przebiegłych ludzi, ale jasno widać, że to nie ta sama liga. Nawet nie ta sama konkurencja sportowa. Widać, że jakieś 90% budżetu poszło na to, żeby D'Anna Xena Lucretia pokazała się topless, bo tak biednych efektów specjalnych dawno nie widziałem. Wszystkie tła wyglądają tak chamsko, że graficy albo nie mają wstydu, albo mają iście przewrotne poczucie humoru i sprawdzają jak daleko będą mogli się posunąć zanim ktoś coś powie. Wiem, że to już kompletne czepianie się, ale kiedy zobaczyłem jak w środku zimy wszyscy Rzymianie, Spartiaci Tracjanie i orki barbarzyńcy (jak ich zobaczyłem to ) poginali w samych koszulkach to przekonałem się, że zbyt wiele realizmu to wymagać raczej nie można po tej produkcji. Aktor grający Leonidasa Maximusa Spartakusa jest w miarę kompetentny, jak i reszta obsady, ale nazywanie ich gry "dobrą" to raczej ustawianie poprzeczki dość nisko i zadowolenie się byle czym.

Użytkownik Idanow edytował ten post 26.01.2010 - |23:41|

[Kiara]

Skusiłam się na pilota.
Tak przerysowany pod każdym względem, że chwilami aż śmieszny, a chyba nie o to chodziło.
Wykonanie nie powala, zwłaszcza krajobrazy i ukazywanie przestrzeni strasznie marnie wyszło.
Niektóre dialogi (a może raczej sceny) słabe.
Zastanawiam się gdzie tam widzicie nadmiar seksu/porno. Może niewrażliwa jestem.
Realia - hmm. Mogliby bardziej trzymać się rzeczywistości. Wspomniane przez kogoś ubrania były idiotyczne, ale mnie osobiście zwaliło z krzesła zbieranie świeżych owoców w stroju plażowym, w środku zimy, dobrych kilka (jak nie więcej) kilometrów od wioski No ale przecież źli barbarzyńcy wymalowani jak ludy na Pacyfiku musieli się jakoś dobrać do żony bohatera. Komedia
Ja rozumiem, że to miało być komiksowe, i nie będę się przesadnie czepiać krwi żyjącej własnym życiem (chociaż nie wiem czemu nie może tryskać zgodnie z prawami fizyki), ale niech to nie będzie głupie!
Z drugiej strony jak ktoś lubi taki styl i przymknie oko na wady, to czemu nie.
Jednak ogłoszenie od razu drugiego sezonu było bardzo ryzykowne i bardzo na wyrost. Niespecjalnie widzę szansę sensownego rozciągnięcia fabuły na kilka sezonów. Chyba że będą wszystko pokazywać w zwolnionym tempie. Może w drugim odcinku jest lepiej (zobaczę), ale póki co fundamenty słabiutkie.

[Slide]

Widziałem wczoraj dwa pierwsze odcinki i wchodząc do tematu zastanawiałem się czy oglądaliśmy ten sam serial. Nie rozumiem tej fali krytyki. Ten serial jest dokładnie tym czego oczekiwałem. Gra aktorska wcale nie jest tak tragiczna, kiedyś oglądałem seriale z gorszymi efektami, podoba mi się to przerysowanie slow motion i krew, DUŻO KRWI - nawet w takiej formie. Bluzgi, nagość, proste dialogi - w końcu to po prostu barbarzyńcy gdzie mieli nauczyć się ładnie mówić? W czasach kiedy wychodzą same denne seriale ten naprawdę czymś się wyróżnia. Mówi to osoba, która lubi poważne kino - Lynch, Cronenber oraz seriale z pokroju Carnivale, Oz. Wydaje mi się, że niektórzy mieli inne oczekiwania i bardzo się zawiedli. Ja jeszcze przed oglądaniem tak właśnie wyobrażałem sobie ten serial. Możliwe, że na moją pozytywną ocenę wpłynął fakt, że nie widziałem 300, Gladiatora, Rzymu.

Użytkownik Slide edytował ten post 31.01.2010 - |09:55|

[Quendi]

1x02
Trzyma swój bardzo dobry poziom.

Świetnie wyglądający gladiatorzy, wprost idealnie. Nie żadne truchła lecz nagie góry mięśni.

Także "łoże małżeńskie" pokazane bez łagodzenia, omijania "rozgrzewki" czy walorów Xeny w pięknym wdzianku.

[Pawel]

Drugi odcinek obejrzany i teraz już mogę powiedzieć że jest dobrze. Historia zaczyna się krystalizować. Całkiem ciekawe sceny walk, brak cenzury czy ugrzeczniania niektórych scen.

Śmieszą mnie tylko zarzuty niektórych że sceny walk zerżnięte z filmu "300". No do jasnej cholery, przecież producenci tego serialu od samego początku to zapowiadali. Jak również to że będzie masa krwi, nagości czy wulgarny język.
Jak na razie wszystko się zgadza, kto czytał wypowiedzi twórców na temat tego serialu ten nie powinien być zaskoczony.

[cliffhanger]

Drugi odcinek dobry. Lepszy od pilota o 20x.

[Kiara]

Drugi odcinek znacznie lepszy. Cieszę się, że nie odpuściłam, chociaż pierwszy mi się nie podobał.

Treściowo - nadal tak sobie i raczej mało oryginalnie, ale przynajmniej bez rażących głupot jak poprzednio.

Wizualnie - chyba po prostu trzeba się przyzwyczaić. Fragmentami świetna kolorystyka i faktura.

Liczę na dalszą poprawę poziomu w kolejnym odcinku.

[Van Tommy]

No akurat oryginalności w tego rodzaju filmach raczej trudno oczekiwać. W końcu schemat fabularny jest raczej ustalony, więc niewiele nowości się po tym należy spodziewać. Pan S. będzie gladiatorem, zbuntuje się z towarzyszami, przewędrują z armią niewolników Italię, przetrzepią nieco skórę Rzymianom, będzie miał ukochaną, w końcu - przypuszczalnie - zginie. Albo i nie zginie. Różnica będzie tkwić w szczegółach/
To trochę jak z filmami o Robin Hoodzie - trudno w nich dać coś specjalnie nowego.

[selverin]

No trudno żeby fabuła o postaci historycznej nie była przewidywalna. Radze poczytać o nim. Wiadomo że poprowadzi największe powstanie niewolników w dziejach Rzymu. A na koniec wszyscy powstańcy zostaną ukrzyżowani wzdłuz drogi przez całą italie

[Kiara]

Przecież to nie o to chodzi, żeby zmieniać historię, tylko żeby treść była przedstawiona w interesujący sposób. Mnóstwo filmów i seriali jest na bazie faktów i wiadomo w zarysie co się stanie, a jednak potrafią wciągnąć bardziej niż Spartacus. Choćby Rzym, chociaż nie wiem czy to jest dobre porówanie. Szczegóły w przedstawianiu danego świata robią dużą różnicę. Tutaj mi ich trochę brakuje, przynajmniej na razie.

No ale skoro Spartacus ma pokazywać walki i niewiele więcej, to wystarczy przenieść go na inną półkę i w swojej kategorii może być bardzo dobrym serialem.

[selverin]

Jeśli chodzi o szczegóły to w pierwszym odcinku legat porzuca Traków by zdobyc sławe w wojnie z Mitrydatesem. Jestem ciekawy kto słyszał o wojnach z Rzymem w Azji mniejszej prowadzonych przez Mitrydatesa. Wbrew pozorom ten przesadzony, nastawiony na walke serial wykorzystuje podłoże historyczne.

Użytkownik selverin edytował ten post 10.02.2010 - |00:45|

[cliffhanger]

Trzeci odcinek daje radę. Walka na arenie dobrze zrobiona. Otoczenie już nie razi aż tak sztucznością. Jeśli twórcy liczyli, że pilot miał zachęcić widzów, to albo ja jestem inny albo coś im nie wyszło.