25 odpowiedzi w tym temacie

[Jonasz]

Różnica jest zasadnicza. Wibracja to ruch, a ruch jest niemożliwy wewnątrz zastygłego betonu, ze względu na jego odporność na ściskanie. Z tego samego powodu, mając sytuację w której występuje tylko pręt zbrojeniowy umieszczony w wolno stojącym bloku betonowym, mamy do czynienia z układem statycznym, a nie dynamicznym. Ściana, przez którą się przebijali, była ścianą skarbca, a nie ścianą nośną, nie działały na nią żadne odpowiednio duże siły i nie może być zakwalifikowana jako układ dynamiczny.

O tym czy uklad jest statyczny, czy dynamiczny nie zalezy od jego konstrukcji lecz od tego jakiego rodzaju obciazenia jest poddany: statyczny niezmiennym, dynamiczny cyklicznie zmiennym. Nawet plyta betonowa ma swoja czestotliwosc rezonansowa. Takze i sciana ze zbrojonego betonu. Teoretycznie przynajmniej moze wprowadzic ja w rezonans.

[Asignion]

Zgadzam się. Ścianę można wprowadzić w rezonans (np. trzęsienie ziemi). Ale samo zbrojenie wewnątrz ściany już nie, a to właśnie zobaczyliśmy na filmie. To jest właśnie istota naszego sporu. I ściana ta była układem statycznym, przynajmniej wg mnie.

[Jonasz]

Zgadzam się. Ścianę można wprowadzić w rezonans (np. trzęsienie ziemi). Ale samo zbrojenie wewnątrz ściany już nie, a to właśnie zobaczyliśmy na filmie. To jest właśnie istota naszego sporu. I ściana ta była układem statycznym, przynajmniej wg mnie.

Przy pewnej dozie szczescia mozna wprowadzic w rezonans takze i zbrojenie wewnatrz sciany. Wymagaloby to jednak wibratora o bardzo szerokim zakresie czestatliwosci. W obrembie zbrojonej plyty zawsze mozna znalesc fragmenty zbrojenia, gdzie, na przyklad zw wzgledu na wiekszy bombel powietrzny pret zbrojeniowy ma dostateczna dlugosc swobodna by na tym odcinku wpasc w rezonans. Progersywnie mozna by to rozciagnac na wiekszy obszar. Wymagaloby to jednak po pierwsze dokladnego przeswietlenia scianu be znalesc potencjalnei slabe miejsca, a nastepnie kazdarazowo dostrajac sie do czestotliwosci rezonansowej. Co wymagalo by masy czasu.

Masz wiec racje, ze jest to praktycznei neimozliwe, co ja takze napisalem w swym pierwszym poscie. Teoretycznie jest jednak mozliwe. Nie ejstem takze pewnien jak zachowal by sie prenty w bardzo silnym polu wysokiej czestotliwosci. Cos w rodzaju nardzo duzej i bardzo mocenej mikrofalowki. Byc moze wtedy nawet bez osiagania czestotliwosci rezonansowej, ktora w tym przypadku bylaby raczej niska, dalo by sie uzyskac porzadany efekt. Mickeal nei dysponowal jednak takim zrodelm mikrofal.

[DanielP]

Tyle gadania o polu, a tu wieksza, bardziej oczywista i zauważalna bujda przeciez wystepuje


10 dB to tyle co szmer liści przy łagodnym wietrze.
http://pl.wikipedia....

Nie wydaje mi sie, aby otwieranie parasolek bylo jak "szmer lisci", nie mowiac juz o chalasie spadajacego Sucre!
A i wiercenie scian nie moglo byc bezglosne - zwlaszcza iz trwalo tak krótko (krótko = duża szybkość wiercenia).
A jako "wyciszacz" dla wiertarek uzyto... jakiejs szmaty

Ja wiem, ze to serial SF, ale bez przesady.
Takie idiotyzmy to tylko w Prisonie

Użytkownik DanielP edytował ten post 26.11.2008 - |10:15|

[L1su]

Troszeczkę za łatwo pokonali tą ścianę oraz dziwnie się ten "pomost" do Scylli nie ruszał na boki

[Macmax]

Przeczytałem te Wasze posty powyżej o tym rezonansie i kruszeniu betonu falami elektromagnetycznymi, wiadomo że to bujda na resorach. Odcinek nawet całkiem fajny, ale tylko i wyłącznie jak weźmiemy pod uwagę że to tylko rozrywka, a nie coś naukowego. Cała ta akcja trzymała w napięciu, fajna końcówka daję więc odcinkowi 9/10.