Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 164 - S08E10 - Endgame


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
76 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (109 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (9 głosów [9.38%])

    Procent z głosów: 9.38%

  2. 9.5 (10 głosów [10.42%])

    Procent z głosów: 10.42%

  3. 9 (24 głosów [25.00%])

    Procent z głosów: 25.00%

  4. 8.5 (18 głosów [18.75%])

    Procent z głosów: 18.75%

  5. 8 (16 głosów [16.67%])

    Procent z głosów: 16.67%

  6. 7.5 (4 głosów [4.17%])

    Procent z głosów: 4.17%

  7. 7 (8 głosów [8.33%])

    Procent z głosów: 8.33%

  8. 6.5 (3 głosów [3.12%])

    Procent z głosów: 3.12%

  9. 6 (1 głosów [1.04%])

    Procent z głosów: 1.04%

  10. 5.5 (1 głosów [1.04%])

    Procent z głosów: 1.04%

  11. 5 (2 głosów [2.08%])

    Procent z głosów: 2.08%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Ogotai

Ogotai

    Plutonowy

  • VIP
  • 456 postów

Napisano 20.09.2004 - |18:26|

lubia sie czy sie nie ale sa sojusznikami. Agentka na marginesie ponetna, byla widocznie tym na tyle zdziwiona ze chciala zrozumiec po co pakuja sie w paszcze lwa stawiajac ja przed trudnym wyborem. Cos nie dokladnie ogladacie ;-D

A ja sądziłem, że Tok'Ra cechuje miłość własna i uznanie wyższości symiota nad nosicielem :blink: Poza tym myślałem, że sojusz rozpadł się w odcinku "Death Knell" i wszyscy ruszyli swoimi drogami. A co się w tym odcinku działo poza tym - wszyscy wiemy. Wzajemne oskarżenia pod adresem obu stron i ogólna antypatia...
  • 0

#22 Loco

Loco

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 94 postów

Napisano 20.09.2004 - |18:55|

Poza tym myślałem, że sojusz rozpadł się w odcinku "Death Knell" i

Nie tyle sie rozpadl co zaprzestali dalszej wspolpracy bo byla ona zbyt kosztowna dla Tokra - faktycznie ponosili duze straty (niewazne czy z naszej winy czy nie)
Ale wciaz walczymy w tej samej sprawie
  • 0

#23 haldeman

haldeman

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów
  • MiastoKraków

Napisano 21.09.2004 - |02:06|

Dołączam się do opini że zabranie wrót akurat z Ziemi a nie z jakiejś innej zapyziałej planety jest poniekąd niemądre, NID tylko w ten sposób zaalarmował SGC, Prometeusz w końcu okazał się sprawny więc można było by przypuszczać że SGC załatwi sobie nowe wrota...poza tym niekonsekwencja wydaje mi się zostawienie tego naukowca, który rozpracował system teleportacji przy życiu, nie był już potrzebny stanowił wręcz zagrożenie, ujawnił sposób dostania się na statek Danielowi...tym bardziej że tego miłego Pana z SGC raczej zdmuchnięto...jeśli wykorzystać by inne wrota długo nikt nie wpadłby na trop komórki dawnej NID która w spokoju mordowałaby wszystkich Gouldów oraz Jaffa ewentualnie wpadając od czasu do czasu na Ziemie po nowe zapasy trucizny, co więcej przypuszczam że nikt nie pomyślałby o statku Ozyrysa na orbicie i winna mogłaby spaść na Tok'ra

Zastanawiam się też czy w bazie Alfa nie mają ani jednego łazika aby ewentualnie wysłać go przez wrota i sprawdzić co się dzieje, przecież przeciwnikiem była tylko 3 ludzi, chyba że mogli aktywować przesłone ale nic takiego nie zauważyłem...

Po co w sumie robić takie zamieszanie i ujawniać się jeśli można spokojnie zakosić inne wrota i nawet nikt tego nie zauważy....
  • 0

#24 Thomass

Thomass

    Plutonowy

  • VIP
  • 424 postów
  • MiastoKraków

Napisano 21.09.2004 - |11:44|

ujawnił sposób dostania się na statek Danielowi...


Ja natomiast nie rozumiem czemu na taką akcje poszedł cholerny archeolog! Czy mi to ktoś wytłumaczy? Wiem że to "wspaniały" Daniel z SG1 ale mimo wszystko to archeolog!

Zastanawiam się też czy w bazie Alfa nie mają ani jednego łazika aby ewentualnie wysłać go przez wrota i sprawdzić co się dzieje, przecież przeciwnikiem była tylko 3 ludzi, chyba że mogli aktywować przesłone ale nic takiego nie zauważyłem...


Ex-statek Ozyrysa ukrywał się za księżycem. Można się domyśleć że wrota wogóle się nie otwierały.

Po co w sumie robić takie zamieszanie i ujawniać się jeśli można spokojnie zakosić inne wrota i nawet nikt tego nie zauważy....


No ale wtedy Daniel nie mógłby popisać się heroiczną akcją ratunkową.

Wogółe nie rozumiem czemu Carter i Teal'c nie zostali na statku i nie pozbyli się reszty NID. Przecież na statku została 1 lub 2 osoby (nie pamietam) poradziliby sobie. Mieliby alkesza...

Użytkownik Thomass edytował ten post 21.09.2004 - |11:45|

  • 0
Nienawidze poniedzałku...

#25 Ogotai

Ogotai

    Plutonowy

  • VIP
  • 456 postów

Napisano 21.09.2004 - |12:33|

A co do połączenia z wrotami po kradzieży. Zostało ono zrealizowane, tylko nie było odpowiedzi na wysłąnie sygnału IDC ani nie można było nawiązać połączenia radiowego z SGC. To właśnie niepokoiło dowódcę Alpha Site.


Ex-statek Ozyrysa ukrywał się za księżycem. Można się domyśleć że wrota wogóle się nie otwierały.


A ten cytat z tłumaczenia powinien rozwiać wątpliowści:
Możemy otworzyć tunel podprzestrzenny,
ale nie ma odpowiedzi|na nasz kod identyfikacyjny.
To samo działo się,|kiedy wracałem z mojej misji.


Czyli się otwierały.

Użytkownik Ogotai edytował ten post 21.09.2004 - |12:49|

  • 0

#26 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 21.09.2004 - |13:00|

Przepraszam za offtopic. Jeśli ktoś byłby tematem kompresji obrazów zainteresowany, niech wali na priv.

Nie, skądże, tylko poczułem się chyba tak jak Jack słuchający techno-gadki!

Były trzy osoby na jedna, nawet jakby Alkesz udał się w nadprzestrzeń to co za problem wrócić z niej z powrotem

Bardzo dobra uwaga. Jednak w ferworze walki SG-1 rwało się do ucieczki.

i dali odlecieć praktycznie całkiem sprawnego alkesza.

Tak by nie było nam smutno przypomnę że już jednego mamy, ale jego silnik został rozebrany raz właśnie dla BC-303.

Teleportowac od razu sie nie mogl, bo przy okazji 'dawania namiarow' dostalby kulke...

Wystarczy nacisnąć przycisk, ale wtedy Carter stojąca na rogu by go nie złapała i skończyłby się odcinek ;]

Al-Kesh to nie cargo ship, jest znacznie wiekszy.

Al'Kesh to statek transportowy, a więc też cargo ship :>

Czemu od razu zdychaja ?

Jak przypuszcam (i mówiłem to już i nie tylko ja) gaz ten sprawia że symbiont natychmiastowo ginie, a podczas tego procesu wężyk przechodzi jakąś reakcje chemiczną wydzielającą śmiecionośne toksyny.

na koniec O'neil... Widac ze Jack ma klopoty na nowym stanowisku i to powazne. Przyjazn do czlonkow swojego dawnego teamu wyraznie przeszkadza mu w podejmowaniu wlasciwych decyzji. Jego watpliwosci mogly "nas" sporo kosztowac. Tym razem wyszlo w miare ok. Ale co bedzie next time...

Hammond też musiał podejmowąc takie decyzje. Nawet na starcie w Children of the Gods gdy z Samuelsem gadał by dał im więcej czasu na misję. Ale mam nadzieje że to początek Jacka w drodze na emeryture.

A ja sądziłem, że Tok'Ra cechuje miłość własna i uznanie wyższości symiota nad nosicielem

Chyba pomyliłeś z Goa'uld'ami? Symbiont z nosicielem żyją w symbiozie.

Poza tym myślałem, że sojusz rozpadł się w odcinku "Death Knell" i wszyscy ruszyli swoimi drogami.

Rozdzielili bazy, ale dalej mają wspólny cel. A zresztą... Rebelianci Jaffa częściowo już nam pomogli w odcinku Lost City dostarczając nam informacje o ataku Anubisa i dostarczając statek

Wzajemne oskarżenia pod adresem obu stron i ogólna antypatia...

Mi się wydaje że jakoś ładnie przedstawili na koniec odcinka swoje powody odejścia i nie wcale sobie nie skakali do gardeł.

Zastanawiam się też czy w bazie Alfa nie mają ani jednego łazika aby ewentualnie wysłać go przez wrota i sprawdzić co się dzieje, przecież przeciwnikiem była tylko 3 ludzi, chyba że mogli aktywować przesłone ale nic takiego nie zauważyłem...

Sam sobie wytłumaczyłeś. Wrota zapewne przenieśli z przesłoną. Mieli program sterujący i wybierający współrzedne, więc pewnie mogli i aktywowac przesłonę.

Wiem że to "wspaniały" Daniel z SG1 ale mimo wszystko to archeolog!

Diabli wiedzą, by było śmieszniej :blink:

Ex-statek Ozyrysa ukrywał się za księżycem. Można się domyśleć że wrota wogóle się nie otwierały.

Jaki z tego wniosek? Wrota ustanwiają tunel z drugimi wrotami w danym przybliżonym sektorze. Swoją drogą Ziemia się bez przerwy porusza po tym sektorze (krąży wokół Słońca), więc chyba nie ma różnicy czy to pobliski księżyc czy też peryhelium lub aphelium Ziemi.
Log65: Happy camper

#27 haldeman

haldeman

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów
  • MiastoKraków

Napisano 21.09.2004 - |13:21|

...co nie zmienia faktu że kradzież wrót z Ziemi była "pod publiczke" ale bardzo mało logiczna, jeszcze nie wiem na ile ocenić z tego powodu odcinek....
  • 0

#28 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 21.09.2004 - |13:41|

Ocena .

5 - na start .
+2 - za The Trust i ich działania
+2 - za humor
+1 - związanie w jednym odcinku kilku ciekawych wątków

-0,5 - za - to Prometheuszy niema żadnej broni która by tylko uszkodziła inny statek ?
-0,5 - za - nie pomyśleli że można przesłąć odział z Prometheusza po tym jak zdjęto maskowanie - Daniel też mógł wziąć lokalizator .

razem 9 .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#29 Ogotai

Ogotai

    Plutonowy

  • VIP
  • 456 postów

Napisano 21.09.2004 - |15:23|

Chyba pomyliłeś z Goa'uld'ami? Symbiont z nosicielem żyją w symbiozie.



Cytat z "Death knell" (rozmowa Deleka z Selmakiem):
-Czy wiesz, z kim rozmawiasz?
-Interesujące pytanie.|Sądzę, że z ludzkim nosicielem.
(...)
-Tau'ri nie są tacy,| jak inni ludzie w galaktyce.
-Ich woli nie nie złamały| tysiące lat niewoli.
-Dzięki temu mogą być |cennymi sprzymierzeńcami,
-ale mogą też być niebezpieczni...
-szczególnie jako nosiciele.
-Jacob Carter nie ma na mnie większego|wpływu od poprzednich nosicieli.
-Są wśród nas tacy, |którzy się z tym nie zgadzają.

Podtrzymuję swoją opinię; Tok'Ra uważają się za uprzywilejowanych, bo ich juz więcej nie będzie - Egeria nie żyje. Co za tym idzie, to jednak symbiot ma większą wartość od nosiciela. Symbioza polega tutaj na tym, że nosiciel dobrowolnie się zgadza na połączenie; w większości przypadków nosiciel przemawia tylko w krytycznym momencie aby zagrać na uczuciach SG1. Uważam, że Tok'Ra bardziej zależy na przetrwaniu niż na pokonaniu Goa'uldów - dla mnie jest to przejaw miłości własnej :>
  • 0

#30 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 21.09.2004 - |19:00|

Przyznam, że bardziej wciągnął mnie w tym tygodniu Atlantis. Odcinek dobry. Daje 8.

+ humor
+ The Trust i ich pomysły

- zbyt łatwo można się było domyśleć przebiegu akcji,
- mało plusów
  • 0
VeeDee

#31 fiskomp

fiskomp

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 14 postów

Napisano 21.09.2004 - |19:26|

Witam.

Ja w odróżnieniu od większości (na razie) dałem 5, dlaczego ?

Dlatego, że odcinki jako żywo przypominające Archiwum-X mi nie leżą, cała ta niby tajemnicza otoczka (ktoś, kiedyś, coś) mnie nie przekonuje, jeżeli NID, a potem "Zaufanie" jest takie wpływowe, to powiedzcie mi jakim cudem odpowiedzialność za tak w sumie cenny statek przekazuje się trójce w sumie fajtłap jako żywo :) Jeżeli poziom wyszkolenia jaki e te postaci prezentują , są adekwatne do całości tej organizacji, to już dawno powinna była paść "na ryj". Ale ot takie moje marudzenie. Zresztą ta dwutorowość pewnych wątków, co jak już napisałem kojarzy mi się z wyżej wymienionym serialem jest niepotrzebna i moim zdaniem pełni rolę "zapchajdziury".

Całość odcinka to raczej miernota, nic nowego, a wręcz przeciwnie.

Gdzie są "replikatory" - w pierwszym odcinku dali nam przedsmak nieziemskich kłopotów, a potem sobie odlecieli i tyle ich widzieli :)

Gdzie eksploracja.

Zresztą dużo by było pisać, a i tak ja, jako zagorzały zwolennik tego serialu będę czekał na dalsze odcinki, chociaż ciężar gatunkowy przeważa chyba na korzyść SG: Atlantis.

pozdrawiam,

fiskomp
  • 0

#32 QQQ

QQQ

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 135 postów
  • MiastoKraków

Napisano 21.09.2004 - |19:59|

Dałem 9 ( 8 za film to znowu stary dobry SG choc bez Jacka troche dziwnie ) +1 dodałem dla TŁUMACZY za to ze mogłem obejrzec zarówno SG1 jak i A. juz w poniedziałek ;-) ( czy to bedzie od teraz obowiazyjacy standard ? ;-) - z drugiej strony jak juz w poniedziłek obejrzałem to teraz przyjdzie na nastepny wait wait wait ....... :D
  • 0

#33 marcinssdd

marcinssdd

    Plutonowy

  • Email
  • 496 postów
  • MiastoJawornik

Napisano 21.09.2004 - |22:42|

Jedziemy z koksem.
1. Jack - na nim troszke się zawiodłem i dalej twierdzę, że teraz jest kabareciarzem a nie generałem,
2. Sam - kiedy w pobliżu nie ma Piotrusia jest całkiem dobrze. Jej czarne wdzianko było nawet całkiem sympatyczne, ale nie nadające się na akcje w terenie, a poza tym ujawniło dość spory bżuszek Amandy. Takie stroje to sobie w matrix'ie mogli nosić. No i jeszcze ta jej wszechstronność...
3. M'Zel - szkoda jego śmierci,
4. Szturm na budynek, w którym schronił się Hoskins - bardzo widowiskowy i temu zaprzeczyć nie mogę, jednakże dziwi mnie zachowanie członków grupy specjalnej - rzekłbym mało profesjonalne. Chodzi mi tu o sytuacje kiedy agent NID strzela do żołnierzy w wąskim przejsciu miedzy skrzyniami - całę szczęście, że to serial bo w przeciwnym razie straty byłyby duże (conajmniej 3 rannych). Podobnie moment kiedy wchodzą na schody kilka sekund póżniej - znowu błąd - nikt nie zabezpiecza ich od dołu. Nie wspomnę już o tym że cały budynek powinien być otoczony w momencie gdy Hoskins ucieka przez dach i próbuje wykorzystać transporter. Carter znowy okazała się absolutnym ekspertem i tym razem akurat od taktyki.
5. Daniel - wyrasta nam na wspaniałego oficera śledczego - przesłuchania to jego hobby, ale już na Al'kesh dał się łatwo podejść - dobrze, że chociaż on nie jest supe-żołnierzem jak niektórzy w SG-1.
6. Zaren (Tok'ra)- szkoda, że tak szybko zniknęła - nie gustuję w blondynkach, ale od tej postaci (aktoraki?) emanuje jakaś energia, która przyciąga moją uwagę. Prosiłbym o więcej - ale w tym układzie moje prośby nie zostaną wysłuchane. Niestety.
7. Teal'c - przypominał mi starego T z 4 czy też 5 sezonu tzn: opanowany, twardy, podejmujący właściwe decyzje, milczący ale skuteczny. Takiego Teal'ca chciałbym oglądać częściej.
8. Wątek statku Ozyrysa i NID - ciekawie to wszystko wypaliło, nawet lepiej niż się spodziewałem. Gdyby jeszcze Jack postarałby się to inaczej rozegrać to mielibyśmy Al'kesha do dyspozycji.
Ogólnie odcinek oceniam na 8,5.
Oglądałem go z zaciekawieniem i nie czułem drażniącego niedosytu kiedy się skończył.
  • 0

Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć: digart.pl
Dołączona grafika


#34 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 21.09.2004 - |22:57|

9 dla odcinka :)
Nie bede się rozpisywał, po prostu bardzo dobry odcinek. Fajna Sam w tym jej wdzianku, motyw The Trust i humorystyczna scena na samym początku.
Ciekawi mnie tylko skąd Teal'c i ten drugi Jaffa wiedzieli gdzie można znaleść agentów Tok'ra. Pewnie na jakiejś planecie stoi słup ogłoszeniowy "Agenci Tok'ra w szeregach Gouauldów: "
  • 0

->1019<-


#35 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 22.09.2004 - |01:01|

6. Zaren (Tok'ra)- szkoda, że tak szybko zniknęła - nie gustuję w blondynkach, ale od tej postaci (aktoraki?) emanuje jakaś energia, która przyciąga moją uwagę. Prosiłbym o więcej - ale w tym układzie moje prośby nie zostaną wysłuchane. Niestety..

Twoje prosby zostaly wysluchane - od najblizszego piatku aktorka grajaca Zaren bedzie stala postacia w 5. sezonie Andromedy. :D
Poza tym była ona dziewczyną Penthouse'a w Maju 1990 pod pseudonimem Jisel, w obiegu są także erotyczne filmy z jej udziałem (sprawdż swojego Osła). Aktorka to Brandy Ledford.

Castor wszystkowiedzący
  • 0

#36 marcinssdd

marcinssdd

    Plutonowy

  • Email
  • 496 postów
  • MiastoJawornik

Napisano 22.09.2004 - |06:06|

Twoje prosby zostaly wysluchane..
Poza tym była ona dziewczyną Penthouse'a w Maju 1990 pod pseudonimem Jisel, w obiegu są także erotyczne filmy z jej udziałem (sprawdż swojego Osła). Aktorka to Brandy Ledford.

Castor wszystkowiedzący

Właściwie to nie chodziło mi Jisel :D
Tak czy inaczej - dzięki za informacje :hyhy:
  • 0

Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć: digart.pl
Dołączona grafika


#37 gmerek

gmerek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 571 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 22.09.2004 - |06:24|

Odcinek dostał w sumie 8,5 ode mnie.
Plusy za sam pomysł porwania Wrót ( to chyba będzie Gatenapping :D ), Daniel wyraźnie zaraził się dowcipem od Jacka, znowu Prometeusz w akcji a ja lubię takie zabawki i wreszcie te gadgety Goauldów są w użyciu.
Troszkę dziegciu- postać Jacka marnuje się niemiłosiernie w tej serii. Jeszcze trochę i będą go na kinderbale wypożyczać, naprawdę szkoda....


Pozdrawiam
  • 0
"...Gdyby Pinokio wiedział jakie jest życie - nigdy nie chciałby zostać chłopcem..."

#38 Trevor

Trevor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 22.09.2004 - |13:59|

Ogólnie odcinek dobry pomimo dość dużej ilości błedów. Nikt chyba nie zauważył błędu w "blefie" Carter - zakładając że jest przeciwna atakom chemicznym na planety Goa'uldów to wiadomo, że kiedy strzela gadke "na tej planecie nie ma Goa'uldów" to ma na celu ocalenie owej planety... (przecież nie ma zamiaru pomagać The Trust). A Hoskins daje sie na to nabrać :blink: .

Jak dla mnie 8.
  • 0

#39 Michał

Michał

    Sierżant

  • VIP
  • 765 postów
  • Miastoz Wormhole (Kraków)

Napisano 22.09.2004 - |20:23|

Nie no musze powiedzieć ,że odcinek był bardzo dobry stad moja ocena 9.5 :)
Epizod trzymał w napieciu prawie przez 43 minuty B) ..tylko końcówka była lekko przewidywalna ..ale to nie zmnienia faktu ,że ogladałęm to z wielka przyjemnośćia.Jedynym chyba mankamentem było to ,że spodziewałem sie To be ....... a tu lipa tylko 1 częsciowiec ;] .Do plusow mozna zalicz min. to ,że w zasadzie został rozwiazany problem the Trust,ale to też jest dziwne ,że garstka ludzi (3) była wstanie zrobic tyle rzeczy :ph34r: .W zasadzie The trust odwalało dobra robote...bo mamy wreszcze bardzooo skuteczna broń przeciw
guldkom :P .Widać ,że zaczyna sie coraz wiekszy ruch z Jaafa ,kolejne spotkania pewnie nie długo rozstrzygnie sie ta kwestia .Czyli można powiedzieć ,że watki Jaafa i "The trust" koncza sie i zostało 10 epizodow na wyjaśnienie watkow z "5" i z Baalem ....ale to dopiero przed nami................

Pozdrawiam
  • 0
WISŁA KRAKÓW

Dołączona grafika


NIE dla Spoilerów !!!!

Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler]	Text  [/spoiler]

#40 Indoctrine

Indoctrine

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów

Napisano 23.09.2004 - |12:42|

Wreszcie coś ciekawego po symulacjach komputerowych i rozterkach ślubnych :D

Sposób wali z robalami okrutny, ale skuteczny. Tylko powinni oni nie na ślepo szukać planet, lecz uderzyć w jakieś główne placówki(woem, wiem, nie mieli skąd tego wiedzieć). Ale oczywiście ludzie nie mogą stosować takich metod. Nie tylko z punktu widzenia humanitaryzmu, ale także naszej opinii w galaktyce. W końcu inne rasy i tak mają o nas różne zdanie, a takiem masowe ludobójstwo, nawet w szczytnym celu pozbycia się goauldów nie zostałoby zaakceptowane.

Ciekawe co ta panienka z Trust zrobi sama jedna lecąca w al-keshu.. Mam dobry patent :D Trafia na planetę gdzie zostawili Anubisa a ten ją przejmuje, modyfikuje tą truciznę i rozpyla nad Ziemią :hyhy:
I tak kończy się ostastni sezon SG1.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych