Odcinek 147 - S07E15 - Chimera
#21
Napisano 24.01.2004 - |22:00|
Jack cały czas zachowuje sie jak [beeep]. Gada słówkami, zdaniami bardzo prostymi, strzela miny, jakby pozazdrościł Jasiowi Fasoli.
Osiris - skąd ona się wzięła w domku Daniela? Książke adresową międzyplanetarną wydali? A w ogóle skąd ona się teleportuje? Ze statku na orbicie? Ze swojej planety? Toż to wystarczy skonstruować kilka tysięcy takich ustrojstw i Ziema jest planetą niewolniczą. Po jaką cholerę te podchody z wpływaniem na sny Daniela? Nie ma Ziemi - nie ma niebezpieczeństwa Zaginionego Miasta, że stanie sie Odnalezionym Miastem z Dużą Ilością Groźnych Broni na Goa`uldów.
gulus zdegustowany i rozczarowany
#22
Napisano 24.01.2004 - |22:43|
pierwszy raz odzyskano nosiciela!,
A nie nie zdaje sie że w poprzednim też i to zaczyna być tradycją
#23
Napisano 24.01.2004 - |23:58|
Wątpisz w to? to widać...pokazuje się Jack, Sam wchodzi, a Danielowi nagle zachciało sieskoczyć na kawę (hmm... może specjalnie to zrobił?)
ta jest super, tylko szkoda ze AT zagrała to tak jakby to była prowokacja - popatrz na jej twarz.Sam zaczyna nucić muzykę z intra serialu (co jest śmieszne :>)
To by było bardzo ciekawe ale wiesz tak jak ja ze niemozliwe. A szkoda...Serio, podczas tej sceny końcowej w ambulatorium miałem wrażenie, że jej oczy zaczną zaraz świecić Czy nie byłby to fajny zwrot w SG-1,
Ja bym sie nie czepiał gdyby nie scena łóżkowa. Bez niej epizod byłby całkiem całkiem szczególnie ze wzgledu na drugi wątek, chociaż nadal nie byłbym dobry ( np z tego wzgledu ze pete jest wtajemniczony w cały program) Jackowi tez nie mogla sie oddac bo to ma byc dopiero na koncu serialu :DEh faceci, tak zjechać odcinek na strzępy, tylko za to, że Sam WAS rzuciła. Np już ostatecznie (wg WAS) mogła oddać się Jack'owi, to byście jeszcze znieśli - ale obcego bubka, że wpuściła do...
W którym momencie jego zachowanie jest idiotyczne?Jack cały czas zachowuje sie jak [beeep].
A jak ma gadać? Przeciez Jack zawsze stara sie niczego nie komplikować, dlatego mówi tez prostymi zdaniami, taki jest jego sposób bycia. Co do min - od kiedy oglądasz sg1? :P ja tam nie mam zadnych skojarzeń z jasiem.Gada słówkami, zdaniami bardzo prostymi, strzela miny, jakby pozazdrościł Jasiowi Fasoli
Anubis chce miec tą broń dla siebie i dlatego ozyrys próbuje wydobyć adres planety z zaginionym miastem. Nie atakuje ziemii ze wzgledu na PPT.Po jaką cholerę te podchody z wpływaniem na sny Daniela? Nie ma Ziemi - nie ma niebezpieczeństwa Zaginionego Miasta, że stanie sie Odnalezionym Miastem z Dużą Ilością Groźnych Broni na Goa`uldów
Całe to urządzenie musiało być na statku ozyrys miał tylko 'pilota'Tak tak z tą teleportacją to przesada. Zasadniczo trzeba miećurządzenie wyjściowe więc gdzie ono było itd itp
To tylko przypadek, czepiacie siępierwszy raz odzyskano nosiciela!,
A nie nie zdaje sie że w poprzednim też i to zaczyna być tradycją
#24
Napisano 25.01.2004 - |13:26|
wystarczylo mu nie zdradzac wiecej tajemnic wojskowych. tak sie po prostu nie robi - jak cos jest scisle tajne to jest ŚCIŚLE tajne - a cale to sgc robi sie ledwo-tajne. beznadzieja.Źle, że dopuszczona Pita w SGC? No może trza mu było wymazać pamięć? Zna ktoś sposób?
a co do sam i tego kolesia - druga strona medalu- ja mysle ze fani nie chca tez miec nikogo nowego w serialu - grupa jack, sam, teal'c, daniel jest ok - tylko zeby wrocili do dawnej swietnosci a chlopak sam to od razu strach ze wsadza kogos nowego do serialu weee..
Osiris - skąd ona się wzięła w domku Daniela? Książke adresową międzyplanetarną wydali? A w ogóle skąd ona się teleportuje? Ze statku na orbicie? Ze swojej planety? Toż to wystarczy skonstruować kilka tysięcy takich ustrojstw i Ziema jest planetą niewolniczą.
no ja mysle ze zaawansowany technologicznie goauld ma duzo lepsze metody inwigilacji niz ziemskie wiec mogli go jakos znalezc...
teleportowac sie moze ze statku niedaleko gdzies np...
a co do kilku tysiecy teleportow - mozna by to tlumaczyc tym ze nie wiemy tak naprawde co sie dzieje z anubisem.. czy nie walczy moze z pradawnymi albo z kims innym... moze nie ma srodkow i tyle - ozyrys wyprosil jeden teleport - moze anubis nie popieral tego projektu. no w kazdym razie to moze sie trzyma kupy - zalezy od tego jak sie wszystko potoczy w kolejnych odcinkach
#25
Napisano 25.01.2004 - |13:57|
Pierwsza myśl jak zaczął sie odcinek : co!!! Sam ma chłopaka a potem w "scenie miłosnej" hehe co sie dzieje.
Potem myślałem że chłoptas po seksie wychodzi i dzwoni do kogoś to moja pierwsza myśl on jest z NID i to jego zadanie dowiedziec sie wiecej o sgc ,ale stwierdziłem ze przeciez NID wie o programie!!!To była relacja SAm&Pet.
Daniel&Sara :
Patrze o kur*** co tu robi Osiris,co sie dzieje i ten wątek mnie strasznie zaciekawił co sie stanie dalej.Końcówka serialu była bombowa ,wreszcie jakas akcja.
Ocena:
Sam&pet 5/10
d&s 9,5/10
Ogólnie 8/10
Motyw z danielem nakreca cały odcinek a z Sam jest tylko dodatkiem do tego i zapychaczem czasu
NIE dla Spoilerów !!!!
Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler] Text [/spoiler]
#26
Napisano 25.01.2004 - |14:15|
gulus
#27
Napisano 25.01.2004 - |16:13|
Wątek Sam i Pete - prawdopodobnie zaczął się niedługo po wydażeniach w Grace , morze żeczywiście wyglądało to na szybki romans , ale jak wynikało z jego słów był w Colorado trochę dłużej ( chyba nikt nie sądzi że dochodzenie to kwestia 1-2 dni ). Po tym ja się dowiedział , najpewniej dostanie ofertę od USAF co do dołączenia do projektu lub zostanie przedstawiony NID (żeby i SGC miało tak swojich ludzi ).
Wątek Osyrys i Daniel : troszeczkę długo szło mu zrozumienie tego co się dzieje , tymbardziej że jak wynikało z jego wypowiedzi doskonale pamiętał to co działo się w snie - Sara w drugim śnie , podrzuciłą mu wskazówkę na to co się dzieje .
Tak więc oceniam na 7 na 10.
#28
Napisano 25.01.2004 - |22:37|
1. kutrcze to jest sf a nie romansidło (miałem ochotę przewijać te "momenty", fragmentami było to tak łzawe, ża az chciało się wymiotować...
2. pomysł z Ozyrysem był niezły, gorzej z sensownym tego przedstawieniem
3. tak sie wszyscy zbulwersowali sie romansem Sam, ze nikt nie zwrócił na jej kreacje...
No nic trzeba czekac na następny odcinek, może on będzie bardziej akcyjny..
o poranku..."
Cytat z filmu "Apocalypse Now"
#29
Napisano 26.01.2004 - |10:43|
1. Wątek Sam-Pet...przesłodzony do granic możliwości, myśle że po reakcji fanów (nie tylko polaków) można się spodziewać że Pet już chyba nie wróci w ósmym sezonie, bo było by to tylko z zyskiem dla całego serialu. Ten związek jest poprostu tak cukierkowy, że aż nieprawdziwy i nierealny. No i dlaczego mieliby wypuścić Pet'a z taka głową naładowaną wiadomościami o SGC. Przecież to materiał źródłowych dla wszelkich organizacji pokroju NID. A skoro jest gliniarzem, bo łatwo będzie się go pozbyć, jedna mała akcyjka i Pet jest martwy, proste prawda, a pozatym fatum Carter nie może się tak zwyczajnie skonczyć.
2. Daniel-Sara/Osiris... super wątek, pokazany bardzo fajnie, wredny Goa'uld wykorzystuje swojego nosiciela do wyciągnięcia informacji o Lost City od Daniela. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale wydaje mi się że była to samodzielna akcja Osirisa, Anubis o niczym nie wiedzial. W koncu każdy Goa'uld to wrednota i chce jak najwięcej dla siebie. Pozostaje problemem co dalej zrobić z Sarą, wg. mnie powinna zostać w SGC, za duzo wie, żeby mogła zwyczajnie wrocić do życia na zewnątrz SGC. Pozatym, gdyby została w SGC, mógłby dalej rozwijac jej związek z Danielem. Nie są żołnierzami, więc im wolno. No i jeszcze, nie wiadomo co pamięta z pamięci Osirisa, mogłaby byc cennym źródłem informacji. No i wreszcie ostatnia sprawa, przecież nie wolno pozbywać się z serialu najladniejszej aktorki, tak więc przesądzone, Sara zostaje.
3. Kilka słów podsumowania:
gdybym miał ocenić odcinek liczbowo no to dostałby 7/10, ale tylko ze względu na wątek Daniel-Sara/Osiris, dałbym 9/10 i dodatkowo 1 punkt za udział w odcinku Anna-Louise Plowman, ale za Sam-Pet -3punkty...
Pozatym pozostaje pytanie, na które nie było odpowiedzi w serialu, co się stało z symbiorem Osirisa, ukręcili mu głowkę? czy aby napewno?
Użytkownik maksiu edytował ten post 26.01.2004 - |10:44|
#30
Napisano 26.01.2004 - |14:24|
gulus z co raz mniejszą dozą nadziei
#31
Napisano 27.01.2004 - |18:57|
Wiesz to brzmi sensownie - Osyrys był jednym z system lordów , widział co potrafią żołnieże Anubisa , ma swoje paskudne Ambicje więc prawdopodbnie gwizdnął statek plus teleproter bez wiedzy Anubisa - jeśli dostał by się do skarbnicy technologi pradawnych , to miałby szanse pokonać go w walce , a tym samym ustanowić się najwyszym władcą galaktyki .Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale wydaje mi się że była to samodzielna akcja Osirisa, Anubis o niczym nie wiedzial. W koncu każdy Goa'uld to wrednota i chce jak najwięcej dla siebie.
#32
Napisano 27.01.2004 - |20:44|
Wiem że pomysł ze snem Daniela jest ok, wiem również że Osiris podnosi ten odcinek z błota, ale mimo wszystko uważam że to totalne dno!
1. Ten Peter faktycznie jak by wypadł magikowi z kapelusza, nie wiadomo skąd, jak i dlaczego?
2. Po co Sam opowiadała mu całą tę historię o Gwiezdnych Wrotach? Nie ma to innych bajeczek?
3. Jeżeli Osiris faktycznie posiadała prawdziwą tabliczkę, a nie tę fałszywą która niby zdobył Anubis, to dlaczego Anubis o tym nie wiedział? Czyżby grała swoją grę? A jeśli Anubis wiedział, to dysponując tą samą wiedzą powinien ją bez problemu odczytać, prawda? No, chyba że próbowała w jakiś sposób przechytrzyć Anubisa - to dosyć ciekawy wątek...
4. Mother-Ship Osirisa gdzie wylądował? Na księżycu, czy jak?
5. Śmierć Osirisa - no, tego to im nie daruję! Tak fajny wątek, oprócz czego Sara była tak pociągająca jako Osiris... i tak spieprzyć? Nie mówcie mi tylko że nie było innych sposobów zagospodarowania tej postaci!
Wg. mnie scenarzystom brak pomysłów na kolejne odcinki - te które mają wypełniać lukę pomiędzy epizodami ciągnącymi główny wątek serialu. Nie wiem dlaczego wpadli na tak dziwny pomysł, ale tylko się spodziewać odcinka, gdzie SG-1 wpadnie w tarapaty, pomoże im Aris Borch i zaraz potem go jakiś głupi goauld zastrzeli...
to też JAKIEŚ "UKŁADY"
#33
Napisano 27.01.2004 - |20:54|
Nie zgodzę się z toba , jak się dowiedzieliśmy z filmu jest agentem FBI - to tłumaczy jego pracę w terenie - w różnych miastach . Po drugie jest kolegą brata Sam , a znać się moga już od dłuszego czasu - nikt mi nie powie że śledztwo prowadzi się tylko 2-3 dni - a jak sam mówił skończył prowadzić tu sledztwo . wic w czasie prowadzenia mogli się poznać bliżej , a Sam po wydażeniach w Grace , mogła po prostu szukać jakiegoś punktu zaczepienia .1. Ten Peter faktycznie jak by wypadł magikowi z kapelusza, nie wiadomo skąd, jak i dlaczego?
Odpowiedz na 3 : Nie , ona mie miała tej tabliczki , po prostu dowiedziała się (może podsłuchała jakąś rozmowe Anubisa ) i na ziemi uzyskała dokładne potwierdzenie informacji o tabliczce ze snów i wspomnień Daniela . Żeby uzyskać więcej informacji nie potrzebowała fizycznie jej mieć w rękach .
Odpowiez na 4 : A skąd wiesz że przyleciała Ha`Takiem . Może przybyła jakimś miejszym statkiem np: Te`ltac (tak się chyba pisało ) , z urządzeniem maskującym . Stoi on sobie spokojnie na orbicie , a USAF nie dysponuje takim sprzetem aby go wykryć dopuki coś na niego nie wpadnie .
#34
Napisano 29.01.2004 - |08:57|
QUOTE
1. Ten Peter faktycznie jak by wypadł magikowi z kapelusza, nie wiadomo skąd, jak i dlaczego?
Nie zgodzę się z toba , jak się dowiedzieliśmy z filmu jest agentem FBI - to tłumaczy jego pracę w terenie - w różnych miastach . Po drugie jest kolegą brata Sam , a znać się moga już od dłuszego czasu
Taak, tak tak... w ten sposób robi się z tego druga Dynastia. W kolejnym odcinku będzie mowa o zaginionym bracie-bliźniaku Teal'ca, który rządzi gdzieś w zapadłym zakątku galaktyki jako jakiś kolejny BigGoa'uld i ma się jak najlepiej, aż tu nagle wpada na niego nasza SG-1 i okazuje się że ten brat-bliźniak już od dawna skumał się z Anubisem, tylko że ze względu na podobieństwo do naszego Teal'cia nie wychyla nosa, ale właśnie Anubis chce użyć go jako konia trojańskiego...
albo jeszcze lepiej: nagle, ni z tego ni z owego, mowa o tym że Daniel ma dziecko a co się później w trakcie odcinka wyjaśnia, że nie ze zwykłą kobietą tylko z jakąś hybrydą ludzko-wężową, i że to dziecko nie dość że nie potrzebuje w nocy latarki, to jest jeszcze nadzwyczajne bo potrafi cośtam, cośtam...
Niezłe, nie?
Tak naprawdę chodzi mi o to, że dokładanie do serialu postaci wytrząśniętych z rękawa "bo przecież to był kolega jej brata!" w tak zaawansowanym stadium serialu świadczy tylko o tym że scenarzyści po prostu nie potrafią wymyśleć niczego sensownego. To wg. mnie zalatuje koszmarną tandetą! Oj nie postarali się tym razem. Tak a propo, jak się nazywa brat Sam? A już skaszanienie postaci Osirisa, to im kompletnie nie daruję!
Co do punktów 3 i 4 to przyznaję rację, choć nie do końca jeśli chodzi o punkt 4.
Ktoś wcześniej przede mną słusznie zauważył że przecież Asgaard monitoruje naszą przestrzeń powietrzną... Choć z drugiej strony to tak naprawdę nie wiadomo czy Asgaard jeszcze w ogóle istnieje, bo przecież Replikatory mogły do tej pory ich dawno wykończyć, prawda?
to też JAKIEŚ "UKŁADY"
#35
Napisano 29.01.2004 - |14:37|
Skąd Anubis znał tekst tabliczki i wiedział o tabliczce? Od Jonasa!
Brat Sam nazywa się Mark
#36
Napisano 29.01.2004 - |17:29|
Zasadniczo tak , ale należy pamiętać że my sami mamy przynajmiej 2 statki tego typu , ponad to z jednego takiego statku został napęd przemontowany do X-303 Prometheus i zawsze mogli przybyć Tok`ra z prezentem w postaci takiego pojazdu . Po drugie Asgard jest troszeczke zajety wymyślaniem sposobu na replikatory więc na 1 jednostkę tego typu raczej nie zwruci znacznej uwagi , po prostu stwierdza że czymś takim morze przybyć tuzin Jaffa i 1 Goa`uld , wiec niejest to nic z czym sobie nie poradzimy .Ktoś wcześniej przede mną słusznie zauważył że przecież Asgaard monitoruje naszą przestrzeń powietrzną... Choć z drugiej strony to tak naprawdę nie wiadomo czy Asgaard jeszcze w ogóle istnieje, bo przecież Replikatory mogły do tej pory ich dawno wykończyć, prawda?
#37
Napisano 03.02.2004 - |14:25|
#38
Napisano 08.02.2004 - |11:00|
Odnosnie odcinka - powiem tak właczyłem ten odcinek do poogladania ale tak mnie "zafascynował", ze w trakcie ogladania go robiłem 150 innych czynnosci . Zero jakis akcji, do tego widze brata DeLuis, zakochana Sam i Sare - kurcze jakos przestałem byc entuzjasta Sary, jakos tak dziwnie wygladała , osobiscie wole ja jako kobiete -vampa czyli jak miała w sobie wężyka.....
Pora na ocene - w skali serialu daje odcinkowi 3/10 a w skali 7. serii 5,5/10
#39
Napisano 08.02.2004 - |13:16|
gulus z nadzieją, że czegoś nie przeoczył
#40
Napisano 08.02.2004 - |15:58|
I co z tego? Android dzieki któremu azgard był zdolny do zwabienia replikatorów był twórcą tych parszywych robali. Ona je stworzyła i kontrolowała, ona nakazała im replikować się, więc dlaczego nie mogłaby nakazać im przybyć do niej? W końcu były one stworzone, aby ją bronić.A ja do końca niemogę dać wiary, że wszyscy Replikatorzy dali się zwabić w jedno miejsce. Przecież ich są miliony, a może miliardy. I byli rozproszeni w przynajmniej dwóch galaktykach.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych