Z tym się prawie zgodze (wiemy że dokowało 5), pozostałe sobie latały.Większość Battlestarów dokowała ,bang bang i ich nie ma.
Nom.W ciągu godziny to oni zostali zmiecieni. Battlestar bez zapory ogniowej to [beeep] nie Battlestar, kilkanascie rakiet i czesc.
W odcinku download widzimy jak ładnie sobie żyją na Caprice.To gdzie oni są ,bo jakoś ich nie widać.
Odwołuje sie do odcinka Lay down your burdens part 1 lub part2. Cyloni wtedy odlecieli i stwierdzili ,że ataki były błędem.
Opieram się na wypowiedzi Cavila w 4x2, gdzie mówi o milione 6,8, itp..Ja tu czytam , o milionach cylonów. No bez przesady....
Istnieje jeszcze coś takiego jak myśliwce zapasowe, grupy uderzeniowe, chociaż 100-200 viperów to lekka przesada, jak dobrze pamiętam to chyba było mówione o 70 viperah i 45 raptorach.Odprawy pilotów na BSG tam ich przecież około 50 zawsze siedzi w tych fotelikach ,czasami mniej.
Nie wszystkie zostały rozwalone w mak z zaskoczenia, w pilocie mamy moment gdy Adama mówi że sam ktoś tam przejoł dowodzenie nad chyba Battlestar Atlantis, a po pewnym czasie była lista wyczytanych zniszczonych battlestarów. Następnie podsłuchiwanie radia nie pamiętam kto to dokładnie był, ale było mówione że sukcesy w walce odnoszą tylko przerobione vipery i coś jeszcze i że prawie cała flota zgłasza problemy z mocą. I moim zdaniem całkowite wykonczenie trwało więcej od 6 do 12 godzin może nawet. Jak by to było tak bach bach to pilot zmieściłby się w 20 minutach, a tu mieliśmy spore rozciągnięcie w czasie.Nie chodzi mi o teorie ,jak wyglądałaby walka z brand ne BSG i baseshipem ,bo takich walk nie było. Wszystkie zostały rozwalone w mak z zaskoczenia i jedyny ocalały to Pegasus ,który skoczył i Galactica ,której całe skrzydło viperów rozwaliły 2 raidery w pilocie i zostały im stateczki z wystawy muzealnej.
Wracając do planety którą znaleźli teoretycznie ziemi, coprawda gaeta potwierdził konstelacje, ale czy wzioł pod uwage poprawke na to że mapa ma 4000 lat (może więcej) ,a wszechświat nie stoi sobie w miejscu tylko się rozszerza. Równie dobrze 4000 lat temu mapa wskazywała na Ziemie, a teraz wskazuje na jakąś ziemską kolonie. Więc to może nie być ziemia. Aczkolwiek sam w to wątpie.
Edit:
No i zapominamy o tym że flota kolonialna nie ograniczała się tylko do Battlestarów, dość prawdopodobne że istniały też jednostki wsparcia, między innymi gdy dochodzi do spotkania między pegazusem a galacticą i Egzo obydwóch gadaja jest wspomniane o statku który był uzbrojony, chyba "Celesta". Ale to moje dywagacje.
Użytkownik Memento edytował ten post 17.06.2008 - |15:17|