Racej Johnowi od razu powiedział Ronowi żeby mu pokazał . Dosyć łatwą mają tą obsługę Dedala zwłaszcza jak Ron maił strzelać do myśliwców od razu mi się skojarzyło z ałtomatami do gry kilka lolorowych przycisków i strzelaj chłopieps. widać było ,że Rononowi bardzo się spodobała ich pukawka.
Odcinek 084 – S05E04 – The Daedalus Variations
#21
Napisano 02.08.2008 - |16:43|
Prawo Clarke'a
#22
Napisano 02.08.2008 - |18:03|
Nie wiedzieć czemu jakoś skojarzyło mi się z dzisiejszym odcinkiem.
SGBorg całkiem fajny, od razu można było poczuć tę atmosferę walk z Borgiem, gdzie zawsze ludzie ledwo wychodzili cało z opresji.
Pierwszy odcinek na poziomie. 7/10 Więcej właściwie nie można powiedzieć. Dodam jeszcze, że ten odcinek uwidacznia, jak autorzy spętali sobie ręce Pradawnymi i Wraith. Zobaczmy ile zachodu potrzeba aby wprowadzić nową rasę, która nie będzie kłócić się z obrazem panowania Wraith w Pegazie.
#23
Napisano 02.08.2008 - |18:49|
.....nie mogę się pozbyć wrażenia że jak była ona tworzona to scenarzyści chyba oglądali jakiś odcinek ze ST o Borg bo widać durze podobieństwa w wyglądzie.
hehe - miałem te same odczucia już podczas oglądania trailera na końcu poprzedniego odcinka.
- Idiotyzm w zakończeniu: McKay twierdzi że może zbudować silnik do przeskakiwania między wymiarami rzeczywistości :
Pewnie, to co nad czym 100 naukowców musiałoby siedzieć przez 50 lat, McKay przerabia w przerwie między śniadaniem a przekąską - 3 X LOL.
Do czegoś takiego nawet 5 Einsteinów to byłoby za mało.
w większości seriali SF z technobełkotem(tzn. tam gdzie odgrywa on dużą rolę) jest to na porządku dziennym; modyfikacje silnika, implementacje zupelnie obcych technologii etc.; w pewien sposób stało się to częścią gatunku; Twoją wypowiedź traktuje nie jako krytykę, ale raczej jako krytykanctwo;
czasami to co Anglosasi nazywają "reverse engineering" jest trudniejsze niż opracowanie od początku;
[politechniczny wtręt]każdy kto np. "wzorował" się na sprawozdaniach laboratoryjnych kogoś innego wie, że czasami nie jest to takie proste; [/politechniczny wtręt]
Ależ to było bardzo proste Mckay miał na tablecie swojego poprzednika wszystkie informacje na temat tego napędu międzywymiarowego (nasunęło mi sie jeszcze skojarzenie z Telonami). Pełną specyfikację którą jego zmarły poprzednik zgrał z bazy statku oraz jego własne uwagi i pomysły, biorąc pod uwagę co sam dodał (przestawiając się na myślenie odwrotne do McKay'owego ). Pewnie wie więcej o tym sprzęcie niż jego pierwsi konstruktorzy
dziwną rzeczą był fakt(w 12:59) nadrukowanego na pudełkach napisu "DO NOT RING TRANSPORT";
jako, że wiemy, że pierścienie mogą transportować zarówno skomplikowane obiekty biologiczne(vide ludzie), a również broń, materiały wybuchowe oraz przeróżne nieorganiczne rzeczy, ciekawość mnie zżera czego nie można transportować pierścieniami; a skoro nie można pierścieniem czy można np. transporterem Asgardu bądź też windami na Atlantis(który wydaje się różnią się trochę od pierścieni)?; wiemy, że można transport pierścieniami przechwycić, może więc są to materiały bardzo ważne, które nie powinny wpaść w niepowołane ręce?(dziwne jednak jest, że w tym samym pomieszczeniu Ronon znajduje coś á la mikser, czyli nic ważnego w tym pomieszczeniu nie powinno być); w każdym razie ciekawa kwestia;
Też mnie to delikatnie zastanowiło, być może są jakieś elementy uzbrojenia, lub urządzenia oparte na technologii pradawnych/asgardu, które źle znoszą transport pierścieniami - coś czuję, że być może w którymś z dalszych odcinków będą jakieś informacje na ten temat. Pewnie transport przy użyciu technologii Asgard nie szkodzi (bo by napisali - Do not use beam and rings).
@biku1
no, ale z drugiej strony Pradawni badający galaktykę Pegaza, wojna P. vs. W., potem żniwa Wraith, szalejące Replikatory i nikt ich nie spotkał?; wyglądają na raczej agresywną rasę, a nikt z nimi wojny nie toczył?;
to by było dziwne, może w tamtej rzeczywistości scenariusz wydarzeń po prostu przebiegał inaczej;
chociaż z drugiej strony mam nadzieję, że scenarzyści wymyślą jakąś nieżenującą wymówkę by ich do serialu wprowadzić, fajni byli ;
No fakt w końcu od czasów Pradawnych minęło 10.000 lat, kto wie co się mogło w tym czasie wykluć. Trawelersi też nie wypadli sroce spod ogona, obcy mogli także przybyć z innej galaktyki.
Mogliby go sprobowa gdzies przeslac albo cos... A swoja droga w odcinku gdzie SG1 pierwszy raz spotyka statek asgardu, statki gould wraz z nimi po prostu znikaja a wygladalo to jakby ich gdzies przesylali. Chyba to odcinek Thors chariot
Mnie to raczej wyglądało jakby je Thor rozbierał na kawałki, pamiętacie odcinek z przesyłaniem wieżowca - zabrali go od razu w całości, a piramidy Heru-ur'a zbierali na raty.
#24
Napisano 02.08.2008 - |19:13|
No ja wlasnie przed chwila skonczylem ogaldac
Myslalem, ze bedzie to co zawsze, bo juz chece z alternatywnymi rzeczywistosciami byly i tak dalej... Ale w chwili gdy pojawil sie obcy statek, zaczalem sie wglebiac w fabule.. No i nawet mi sie podobalo.
Trzymalo w napieciu nawet momentami.
Pomysl ciekawy i pelen spojlerow na przyszlosc.. Chociazby ten nowy wrog, nota bene wygladajacy jak BORG, no i nowe mozliwosci statku Dedalus.. Ciekawe, czy cos z tego bedzie
Oj no i ta bitwa w kosmosie.. Bardzo dobra robota - No ale statek obcych przypominal statki Impreuim. Zreszta sporo bylo odniesien do Star Wars
Podobalo mi sie.. Chociaz mogloby byc To Be Continued.. Ciekawiej by bylo.. Czekam na inne opinie
#25
Napisano 02.08.2008 - |19:16|
No i taki myślenie mi sie podoba.
Niby tak tyle, że...... skąd mieli by wsiąść na to energię potrzebna do transportu?
Skoro im brakowało na skoki. Oczywiście na przesłanie potrzeba pewnie mniej niż na skok całego statku ale mimo wszystko mieli deficyt energii.
McKay przecież mógłby odłączyć ten główny kondensator. Bark kondensatora - niemożność zgromadzenia odpowiedniej ilości energii - brak skoków.
Chociaż twórcy nie mogli na to pozwolić, by były 2 Dedale. No i nie należny zapominać, że jak w SG-1 przybyła druga Carter to miała taką zapaść (nie pamiętam dokładnej nazwy), że nie mogły istnieć 2 osoby w jednej rzeczywistości - zapewne to samo się dzieje z przedmiotami.
A co do ich powrotnych skoków to też trochę naciągane - przecież przez ten czas wytworzyły się miliony innych wszechświatów, skąd system wiedział, jak się cofać?
#26
Napisano 02.08.2008 - |19:22|
- nowa potężna rasa
- wzrastające napięcie
- spektakularne walki kosmiczne
Brak mi za to Woolseya Zdecydowanie wniósł dużo świerzości do SGA, a jego brak to brak tej świerzości...
Daje 9/10
@biku1
no, ale z drugiej strony Pradawni badający galaktykę Pegaza, wojna P. vs. W., potem żniwa Wraith, szalejące Replikatory i nikt ich nie spotkał?; wyglądają na raczej agresywną rasę, a nikt z nimi wojny nie toczył?;
to by było dziwne, może w tamtej rzeczywistości scenariusz wydarzeń po prostu przebiegał inaczej;
chociaż z drugiej strony mam nadzieję, że scenarzyści wymyślą jakąś nieżenującą wymówkę by ich do serialu wprowadzić, fajni byli smile.gif ;
No fakt w końcu od czasów Pradawnych minęło 10.000 lat, kto wie co się mogło w tym czasie wykluć. Trawelersi też nie wypadli sroce spod ogona, obcy mogli także przybyć z innej galaktyki.
Co do pojawienia się tej rasy w "naszym Pegazie" wytłumaczenie może być prostsze niż się wydaję otóż wystarczy by nasi SGBorg nie mieli na planecie wrót. Wraith by ich nie odwiedzali, a oni w spokoju rozwijali by swoją technologie do takiego poziomu że gdy spotkali Wraith to skopali im zady.
W każdym razie zgadzam się z przedmówcą używającego spoiler tagu;)
Użytkownik owcaboski edytował ten post 02.08.2008 - |19:23|
ALL WILL BE REVEALED... I hope...
Ms Marvel: "So we're missing a Wolverine and a Thor"
Iron Man: "And a ninja"
Ms Marvel: "We need a ninja?"
Iron Man: "In this day and age? You have to have a ninja"
#27
Napisano 02.08.2008 - |21:49|
Raczej wątpie. Myśle że to działa tylko na materie ożywioną. Ale zupełnie by to nie przeszkadzało jaky były 2 dedale. Wraith mają ponad 60 rojów a naszych tylko dwa. Scenarzyści chcą koniecznie zrobić coś żeby to wyglądało tak jakby nasi mieli kłopoty z każdym przeciwnikiem mimo że posiadają najlepszą technologie w dwóch galaktykach i mogliby rozwalić każdegoChociaż twórcy nie mogli na to pozwolić, by były 2 Dedale. No i nie należny zapominać, że jak w SG-1 przybyła druga Carter to miała taką zapaść (nie pamiętam dokładnej nazwy), że nie mogły istnieć 2 osoby w jednej rzeczywistości - zapewne to samo się dzieje z przedmiotami.
#28
Napisano 02.08.2008 - |21:59|
Raczej wątpie. Myśle że to działa tylko na materie ożywioną. Ale zupełnie by to nie przeszkadzało jaky były 2 dedale. Wraith mają ponad 60 rojów a naszych tylko dwa. Scenarzyści chcą koniecznie zrobić coś żeby to wyglądało tak jakby nasi mieli kłopoty z każdym przeciwnikiem mimo że posiadają najlepszą technologie w dwóch galaktykach i mogliby rozwalić każdego
Może twórcy uważali, że z takim sprzętem za szybko by rozwalili wraith i zrobili to dla dobra serialu?
Użytkownik Madman07 edytował ten post 02.08.2008 - |22:00|
#29
Napisano 02.08.2008 - |21:59|
Dałbym może i 10 ale jedna rzecz mi na to nie pozwala, jak to się stało, że przy ucieczce przed myśliwcami nowych obcych w momencie jak stracili napęd to statek się zatrzymał... jaki opór daje próżnia...
#30
Napisano 02.08.2008 - |23:58|
McKay przecież mógłby odłączyć ten główny kondensator. Bark kondensatora - niemożność zgromadzenia odpowiedniej ilości energii - brak skoków.
I widzisz tu właśnie jest problem, bo ten kondensator jest częścią składową "silnika" międzywymiarowego, do tego jeszcze dochodzi szczątkowe promieniowanie, które zapewne w bezpośredniej bliskości napędu jest wystarczająco duże, żeby uzasadnić użycie takiej ciężkiej przesłony jaką widzimy na filmie. Poza tym pomiędzy skokami nie było na tyle czasu żeby się za to zabrać. McKay ledwie się wyrabiał na czas z naprawianiem dobrze sobie znanych systemów - raczej skupiał się na systemach które pozwolą im przeżyć powrót - główne silniki potrzebne do ucieczki przed SGAborg itp.
Użytkownik rahl edytował ten post 03.08.2008 - |00:00|
#31
Napisano 03.08.2008 - |00:30|
Rasa może się pojawić w naszym pegazie, ale nie koniecznie musi to być rasa z naszego pegaza. Może "naszym nowo poznanym Borg`ą" uda się zatrzymać statek, i skoczyć do naszego świata z powrotem (zanim napęd przestanie działać).Co do pojawienia się tej rasy w "naszym Pegazie" wytłumaczenie może być prostsze niż się wydaję otóż wystarczy by nasi SGBorg nie mieli na planecie wrót. Wraith by ich nie odwiedzali, a oni w spokoju rozwijali by swoją technologie do takiego poziomu że gdy spotkali Wraith to skopali im zady.
W każdym razie zgadzam się z przedmówcą używającego spoiler tagu;)
"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam
#32
Napisano 03.08.2008 - |07:44|
Użytkownik rahl edytował ten post 03.08.2008 - |07:46|
#33
Napisano 03.08.2008 - |07:58|
Co do napędu to obstawiam wybuch - energia będzie się kumulować, ale nie "wypalony" rdzeń nie będzie mógł jej zużyć.
#34
Napisano 03.08.2008 - |09:45|
Chociaż twórcy nie mogli na to pozwolić, by były 2 Dedale. No i nie należny zapominać, że jak w SG-1 przybyła druga Carter to miała taką zapaść (nie pamiętam dokładnej nazwy), że nie mogły istnieć 2 osoby w jednej rzeczywistości - zapewne to samo się dzieje z przedmiotami.
Był też odcinek co nie tylko były 2 Carter ale było ich więcej, były nawet dr. Fraisher i wielu dr Jacksonów siedzących obok siebie. Nie pamiętam już czy wieli zapaść (i jak szybko) czy nie. Jeśli trzymać się teorii, że jednak nie może być w danym wszechświecie swoich odpowiedników (zupełnie nie rozumiem dlaczego - chodzi mi o fizykę), to musi to działać także w drugą stronę. Statki obcej, alternatywnej rasy też sobie nie mogą fikać po naszej rzeczywistości, ze względu na ową zapaść. Muszą też o tym wiedzieć i nigdy nie wiadomo, że podczas podróży natrafią na samych siebie. Tak więc próby podbicia alt. rzeczywistości są moim zdaniem nieekonomiczne energetycznie.
Offtop: następny odcinek dopiero 15 sierpnia. Za tydzień - olimpiada. Pewnie NBC (właściciel Scifi) chce by każdy oglądał ceremonię otwarcia a nie jakąś fantastykę
#35
Napisano 03.08.2008 - |10:41|
#36
Napisano 03.08.2008 - |16:08|
Nowa rasa moze sprawic troche problemow jesli wystepuje w tym samym wymiarze.
Fajne byly te zblizenia statku. Ludzie ktorzy tworza modele 304 do modow beda
mieli troche nowego materialu :-)
#37
Napisano 03.08.2008 - |16:51|
Był też odcinek co nie tylko były 2 Carter ale było ich więcej, były nawet dr. Fraisher i wielu dr Jacksonów siedzących obok siebie. Nie pamiętam już czy mieli zapaść (i jak szybko) czy nie.
To był "Ripple effect" z dziewiątej serii SG-1 i nie wiedzieć dlaczego, nie mieli zapaści.
Czekałem na ten odcinek. Mnie się podobał dlatego 8/10. Ze względu na to czym S-F powinno być, czyli efekty, efekty i jeszcze raz efekty połączone spójną fabułą, a nie "talking heads" z odrobiną strzelanki, jak poprzednie odcinki sezonu.
Nowa rasa mnie też skojarzyła skojarzyła się z BORG, a ten ich statek to ja na 100% już gdzieś widziałem. Na pewno nie w ST ani SW. Pewnie jakiś film S-F klasy B albo gra komputerowa.
Zastanawia mnie jakim cudem oni się rozwinęli z Wraith na karku? Ukryta planeta bez wrót?? No cóż wszystko jest mozliwe. Ja mam inną teorię.
Ten alternatywny Shepard stwierdził, że ich Dedal został zniszczony w bitwie z Replikatorami.
Może ta rasa to One, tylko gdzieś po drodze obrali nieco odmienny kierunek rozwoju żeby zbliżyć się do swoich stwórców czyli ludzi. Teoria mocno naciągana, ale...
A co do silnika międzywymiarowego to myślę że Rodney nie miałby dużych problemów ze skonstruowaniem swojej wersji. Dlaczego?? Na początku jak zobaczył to ustrojstwo, stwierdził że ta maszyna jest zbudowana podobnie do tej, którą sklecił razem z siostrą do uzyskiwania nieograniczonej energii. Doświadczenie i zasadę działania zdobył empirycznie, czyli na własnej skórze, działając na "własnym" oprogramowaniu. Pozwoliłoby mu to przeskoczyć większość testów. Jednak wolałbym żeby nie rozwijali tego tematu.
A odnośnie tej broni cyborgów, to mam nadzieję, że zabrali chociaż jedną sztukę żeby ją przebadać.
Użytkownik Vasir edytował ten post 03.08.2008 - |16:52|
#39
Napisano 03.08.2008 - |19:05|
A mi ten statek skojarzył się z tym z filmu japońskiego który królował w latach 80 na ekranach polskich kin wraz z innymi filmami o potworach.a ten ich statek to ja na 100% już gdzieś widziałem. Na pewno nie w ST ani SW. Pewnie jakiś film S-F klasy B albo gra komputerowa.
Film nazywał się "Gamera Superpotwór" - "Gamera Super Monster" i pochodził z roku 1980.
Statek jak widać przypomina zarówno ten z Atlantydy jak i Star Wars.
Użytkownik biku1 edytował ten post 03.08.2008 - |19:09|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#40
Napisano 03.08.2008 - |20:21|
Zastanawia mnie jakim cudem oni się rozwinęli z Wraith na karku? Ukryta planeta bez wrót?? No cóż wszystko jest mozliwe. Ja mam inną teorię.
Może w tamtej rzeczywistości Wraith nie istnieli? Przecież wiemy że nie które różnią się tylko małymi szczegółami, a inne rzeczywistości są całkiem odmienne. Możliwe, że w tamtej Wraith nigdy nie powstali. Samo ostrzeliwanie Atlantydy dziwnie przypomniało mi odcinek "The Siege", tylko, ze wtedy Wraith było o wiele więcej...Może to borgi to dzieło Pradawnych, po tym, jak replikatory się zbuntowały?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych