Na przykładzie działania procesora optycznego pokazanego w artykule na obrazku wzięli pod uwagę zdjęcie wojskowe i przedstawili wynik działania w postaci różnego odcienia plam szarości. Prosto to wygląda ale w praktyce jest to znacznie bardziej skomplikowane, bo czołg ustawiony w płaszczyźnie wschód-zachód wygląda względem wzorca całkiem inaczej niż czołg ustawiony w kierunku północ-południe. Dlatego właśnie napisałem to, co napisałem, że nadaje się to ustrojstwo do specyficznych celów, ale do pogranie w nową grę komputerową jest do bani. Bardziej skomplikowane byłoby stworzenie interfejsu przetwarzającego jeden standard w drugi aby oba systemy mogły wymieniać się danymi, niż napisanie odpowiedniego algorytmu dla tradycyjnej technologii. Można powiedzieć, że procesor optyczny działa w sposób bardziej zbliżony do tego jak rzeczywistość widzą ludzie na zasadzie skojarzeń niż do blaszaka pod biurkiem.
Ograniczenia technologii Pradawnych
Rozpoczęty przez
Archan
, 20.03.2008 - |20:03|
23 odpowiedzi w tym temacie
#21
Napisano 03.10.2008 - |21:43|
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#22
Napisano 14.10.2008 - |15:48|
artykuł jest w pewnym sensie dość nieprecyzyjny; generalnie to jak stoi czołg i jak się to ma do wzorca etc. nie ma żadnego znaczenia; ważne jest to jak przebiegają poszczególne operacje; transformata Fouriera jest podstawowym narzędziem; przetworzenie z powrotem nie jest problemem, jeśli informacje są w zmodulowanym impulsie świetlnym to wystarczy generalnie fotodetektor, procesor sygnałowy no i oczywiście soft; sprawa jest prosta, a uniknięcie mozolnych obliczeń na procku "nieświetlnym" czyni całą sprawę wartą świeczki; zwłaszcza, że podejrzewam, iż klasa problemów z którymi sobie owe optyczne procesory radzą nie jest ograniczona do Fouriera;
Najciemniej jest pod jabłonią.
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#23
Napisano 14.10.2008 - |17:04|
"Takie obrabianie danych jest jedynym możliwym sposobem działania jednostki centralnej ze względu na wzajemne oddziaływanie na siebie nośników informacji - elektronów."
Nie wiem czy autorowi chodziło o zakaz Pauliego , czy o jakiś inny, ale nie to jest istotą szeregowości przetwarzania danych w klasycznych procesorach.
Szeregowość ta wynika z założeń von Neumana, dotyczących architektury procków. Polecam ten temat w sieci. W skrócie chodzi o to, że działanie procesora opiera się na operacjach logicznych wymagających 1 lub 2 operandów i tworzących się w przebiegu tego procesu wyników. Aby rozpocząć następną operację na wyniku poprzedniej operacji i jakimś innym operandzie należy poczekać aż pierwsze działanie się wykona. W tym momencie określany jest szereg operacji prowadzących do ostatecznego wyniku. Takie założenia istnieją we wszystkich współczesnych procach dlatego ich praca jest szeregowa. Nie ma to żadnej innej przyczyny. Nie ma żadnego ograniczenia żeby nagle przeprowadzić 100 procesów równolegle, tylko nie stworzą one ciągu prowadzącego do wyniku, jak się nie poczeka na poprzedni. Takie procesory się rzeczywiście buduje, do przetwarzania danych nie skorelowanych, np dwóch kanałów audio (procesory DSP). Dwa osobne ALU działają całkowicie równolegle względem siebie. Oczywiście każdy swoje instrukcje wykonuje szeregowo. Tak samo jest z procami wielordzeniaowymi, jeżeli programista rozpisze wątki na osobne proce, to wykonują się równolegle, za wyjątkiem obsługi delegatów z danymi z innego procesu. Wtedy muszą czekać. Dodam jeszcze, że architektura von Neumana została oczywiście usprawniona, o czym można przeczytać. Są to zmiany przespieszające działanie algorytmu podstawowego, np odpowiednie pobieranie danych. Wydajność wzrosła o kilkadziesiąt procent, ale nie więcej.
To tak w skrócie. Bez stworzenia nowej informatyki nie przeskoczy się tego.
A nowa informatyka powoli jest tworzona, mam na myśli przede wszystkim logikę rozmytą ( na której się nie znam, jak ktoś wie o co chodzi niech napisze) i sztuczne sieci neuronowe. W SSN procesy przebiegają całkowicie równolegle i taka sieć widzi wszystkie dane jednocześnie. Oczywiście "fizyczna sieć", bo jej realizacja w kompie podlega zasadom von Neumana i tylko logicznie spełnia warunki ssn. Są to sprawy związane z szybkością a nie jakością działania. Na jakość największy wpływ ma rodzaj podawanych do sieci danych. Np w omawianym przykładzie: jaśniejsze punkty z kamery termowizyjnej, zaburzony obraz ( jakieś kształty zamiast trawy), aktywność elektromagnetyczna, fragmenty obrazów ( np po FFT), wszystkie te dane mogły by sie składać na wektor wejściowy. Sieć nauczona, ze jeżeli coś jest ciepłe, nie jest trawą, ma pole elektromagnetyczne, wystaje z niego kawał rury na obrazie, i jest obłożone liśćmi, a do tego FFT daje wynik podobny do czołgu, to powiedzmy na 90% to jest czołg. Taka sieć podejmuje decyzję, na podstawie wielu danych (ale może być tylko obraz). Takie zastosowania są jeszcze w powijakach, ale mają szansę na szybki rozwój.
Może taka technologia wzbogaciła by SGA?
Nie wiem czy autorowi chodziło o zakaz Pauliego , czy o jakiś inny, ale nie to jest istotą szeregowości przetwarzania danych w klasycznych procesorach.
Szeregowość ta wynika z założeń von Neumana, dotyczących architektury procków. Polecam ten temat w sieci. W skrócie chodzi o to, że działanie procesora opiera się na operacjach logicznych wymagających 1 lub 2 operandów i tworzących się w przebiegu tego procesu wyników. Aby rozpocząć następną operację na wyniku poprzedniej operacji i jakimś innym operandzie należy poczekać aż pierwsze działanie się wykona. W tym momencie określany jest szereg operacji prowadzących do ostatecznego wyniku. Takie założenia istnieją we wszystkich współczesnych procach dlatego ich praca jest szeregowa. Nie ma to żadnej innej przyczyny. Nie ma żadnego ograniczenia żeby nagle przeprowadzić 100 procesów równolegle, tylko nie stworzą one ciągu prowadzącego do wyniku, jak się nie poczeka na poprzedni. Takie procesory się rzeczywiście buduje, do przetwarzania danych nie skorelowanych, np dwóch kanałów audio (procesory DSP). Dwa osobne ALU działają całkowicie równolegle względem siebie. Oczywiście każdy swoje instrukcje wykonuje szeregowo. Tak samo jest z procami wielordzeniaowymi, jeżeli programista rozpisze wątki na osobne proce, to wykonują się równolegle, za wyjątkiem obsługi delegatów z danymi z innego procesu. Wtedy muszą czekać. Dodam jeszcze, że architektura von Neumana została oczywiście usprawniona, o czym można przeczytać. Są to zmiany przespieszające działanie algorytmu podstawowego, np odpowiednie pobieranie danych. Wydajność wzrosła o kilkadziesiąt procent, ale nie więcej.
To tak w skrócie. Bez stworzenia nowej informatyki nie przeskoczy się tego.
A nowa informatyka powoli jest tworzona, mam na myśli przede wszystkim logikę rozmytą ( na której się nie znam, jak ktoś wie o co chodzi niech napisze) i sztuczne sieci neuronowe. W SSN procesy przebiegają całkowicie równolegle i taka sieć widzi wszystkie dane jednocześnie. Oczywiście "fizyczna sieć", bo jej realizacja w kompie podlega zasadom von Neumana i tylko logicznie spełnia warunki ssn. Są to sprawy związane z szybkością a nie jakością działania. Na jakość największy wpływ ma rodzaj podawanych do sieci danych. Np w omawianym przykładzie: jaśniejsze punkty z kamery termowizyjnej, zaburzony obraz ( jakieś kształty zamiast trawy), aktywność elektromagnetyczna, fragmenty obrazów ( np po FFT), wszystkie te dane mogły by sie składać na wektor wejściowy. Sieć nauczona, ze jeżeli coś jest ciepłe, nie jest trawą, ma pole elektromagnetyczne, wystaje z niego kawał rury na obrazie, i jest obłożone liśćmi, a do tego FFT daje wynik podobny do czołgu, to powiedzmy na 90% to jest czołg. Taka sieć podejmuje decyzję, na podstawie wielu danych (ale może być tylko obraz). Takie zastosowania są jeszcze w powijakach, ale mają szansę na szybki rozwój.
Może taka technologia wzbogaciła by SGA?
#24
Napisano 15.10.2008 - |08:11|
Oczywiście "fizyczna sieć", bo jej realizacja w kompie podlega zasadom von Neumana i tylko logicznie spełnia warunki ssn.
są budowane ASIC specjalnie pod sieci neuronowe; nie jestem pewien, ale tam chyba równolegle;
A nowa informatyka powoli jest tworzona, mam na myśli przede wszystkim logikę rozmytą ( na której się nie znam, jak ktoś wie o co chodzi niech napisze)
no tak to wprowadza nową jakość; chodzi o to, żeby naśladować ludzki sposób myślenia; ludzie posługują się nieprecyzyjnymi sformułowaniami typu np. ciepło, zimno, gorąco lub też informacjami niepewnymi/obarczonymi błędami; aby to oddać stosuje się właśnie logikę rozmytą;
funkcja przynależności elementu nie musi być jak w klasycznej teorii mnogości zero-jedynkowa; należy-nie należy; ale może przyjmować liczby z zakresu <0,1>; np. mamy zbiór gorąco, 40 stopni C ma przynależność 1(wszyscy się zgodzą, że 40 to gorąco ), a 25 stopni ma przynależność(dajmy na to) 0.1, czyli trochę przynależy do zbioru;
wykorzystując to można stworzyć logikę rozmytą, czyli opartą na funkcjach przynależności przyjmującej wartości
<0.1>, a nie jak w klasycznej logice na {0,1}; dzięki temu i wyprowadzając reguły rozumowania analogiczne do logiki klasycznej(a w gruncie rzeczy stanowiące jej uogólnienie) można uzyskać ciekawe wyniki;
co więcej obecnie mniej zajmuje się systemami takimi jak SSN i logika rozmyta z osobna; obecnie raczej robi się systemy hybrydowe, czyli np. rozmyto-neuronowe;
Najciemniej jest pod jabłonią.
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych